14 odpowiedzi na ten temat

[Tawotnica]

https://store.steamp...pire_Survivors/
 

Vampire Survivors, Steam, 11 złotych, po prostu kupcie.

Tak. Kokainium.

Rogue-lite wyraźnie inspirowany -vanią, w którym sterujemy wyłącznie jednym analogiem, ponieważ postać sama atakuje. Przeciwnicy dropią niebieskie kryształki, które dodają expa. Każdy zdobyty level umożliwia wybranie jednej z trzech (później czterech) randomowych broni / ulepszeń.

Zachowujemy zdobytą kaskę, którą możemy potem inwestować w upgrejdowanie mocy i nowe grywalne postacie.

Gierka po ok. ~15min robi się BRUTALNA, więc żeby zabrnąć dalej trzeba poginąć parę razy. Wciąga. 



 

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 23 lipca 2023 - 07:25

[Tawotnica]

Podbitka. To jest chore gówno. Spodziewałem się popierdółki na 2-3h, ot tak żeby sobie parę runów popykać. Oj jak słodko się myliłem! Vampire Survivors zasypuje gracza unlockami. Pierwsze przetrwane 10min, pierwsze osiągnięcie 20lvl, kombinowanie z buildem i maksowanie broni. Myślisz, no spoko gierunia, będzie trochę zabawy.  

 

Potem pierwszy raz maksujesz całego builda i OMFG CO TU SIĘ ODP****, kosmos  

 

Pierwszą ścianą z kolei dla mnie był level 3. Jak tu do cholery wylevelować postać, żeby nie zostać zajechanym ok. 12min? Feels good man jak wykombinujesz odpowiedź na to pytanie. Podpowiem, że mi się udało przy pomocy ziomeczka z dwoma nożykami, świetny perk te jego +1 projectiles na start (no i nożyk to dobre narzędzie na wyjście z opresji, bo zawsze pozwala sobie wyrzeźbić ścieżkę przed siebie). Gdzie tyle jest kozackich buildów, że to tylko jeden z możliwych sposobów.   

 

Książka, krzyż i kryształ to chyba moje ulubione bronie. Wyewoluowanie książki pozwala na AFK w ostatnich 10min. 

Jedyna ze startowych broni, która mi się niezbyt wydaje przydatna to woda święcona. Nawet z podbitym AoE nie robi. 

 

Mam już nabite 29h, zrobiłem jakieś ~60-parę wyzwań i cały czas jeszcze coś nowego odkrywam. Niesamowicie syta gierunia. 

 

 

[Tawotnica]

W sam raz przed Halloween. Czas wrócić do gierki.

[Tawotnica]

 

no to ---> dział

[Woroq]

Dziś premiera na Switcha! Kosztuje jakieś grosze (17 zł)

Tylko kupować i grać!! Grałem na telefonie, na PC, ale to Switch to idealne miejsce na granie w tego mesjasza

Właśnie odblokowałem garlic, czuje się jak wampirzy czołg

[Woroq]

Po wielu godzinach wiem, że czosnek to szrot. Jestem bogiem zniszczenia Piękna gra, Blizzard powinien się uczyć, jak powinno wyglądać Diablo, które na dziś jest dla mnie nudnym, niesatysfakcjonujący klikerem

Czy ktoś z grających ma przepis, jak znajdować 6 broni w jedny runie?

[Sylvan Wielki]

Jeżeli chodzi o ulepszenie, to zależy na jakim etapie gry jesteś. Później możesz usuwać z propozycji to co ci nie odpowiada. Ewentualnie wymienić każdą z proponowanych. Dzięki temu możesz łączyć dwie, które ci odpowiadają, w jedną i ją ulepszać.



Co tu się wyprawia, na Burzę.

[Woroq]

Niestety stwierdzam, że gra od pewnego momentu staje się niegrywalne na Switchu. Po przełamaniu limit breaków, rozpierducha która tam się dzieje, dławi konsolkę i powoduje spadki fpsów do 2-3 klatek na sekundę

Mam juz pewnie kilkanaście godzin nabite, problem pojawił sue dopiero teraz. Mam malutką nadzieję na wersje na PlayStation i działający cross save

[Woroq]

Trochę cofam co napisałem wcześniej. Takie spowolnienia są tylko przy specyficznym buildzie. Odkrywam dalej nowe rzeczy, mój cel 100%. Ta gra to złoto, grajcie, to jest chyba w GP!

[drAKul]

Zachecony ktoryms z postow Woroqa skusilem sie na Vampire Survivors. Design gry jest bardzo mocno inspirowany seria castlevania z mnostwem easter-eggow z innych gier i anime np. jest postac mocno wzorowana na Bayonecie lacznie z dwoma spluwami czy kostium czarodziejki z wenus itp itd. Pierwsze 30 sekund gry zajelo mi odkrycie ze gra sama za Ciebie atakuje. Gra sie bardzo przyjemnie i czasem wpada sie w taki zen ala lumines, gdzie gra sie samoczynnie. Ogolnie gra mi najbardziej przypominala shoot em up. Czasem na ekranie dzieje sie istna apokalipsa. Rzeczy, ktore mi nie styknely to ze z czasem jak odblkowujemy sporo wzmocnien i odkryjemy swoj styl gry (dla mnie op jest maksymalnie naladowana biblia + runetracer do tego dwie dowolne bronie na maks i w zasadzie tylko w ostatniej minucie ostatniej planszy trzeba odrobine sie poruszac bo tak to jest nietykalna armia aaa i zawsze biore crown leveluje sie ze az milo)pomiedzy 10-30 minuta robi sie troche nuzaco. Do przejscia plansz mi najlepiej sie gralo Imelda i Pasqualina natomiast do walki z enderem krochi jest op szczegolnie jak sie dostanie arcane za dotarcie do 50 lvl (dodatkowe 3 wskrzeszenia, Krochi ma jedna i dwa restory to lacznie 6 wskrzesien). W endgamie trudnosc polega na wyrobieniu sie z dotarciem do dwoch ringow i dwoch strzalek i podlevelowanie ich, ale np z crimson shroud to dlugo mozna sie bawic po 30 minucie. Niestety, jak sie pierszy raz walczy z enderem to nie mozna ich zdobyc. Mimo wszystko gra jest ciut zbyt wysoko oceniana, bo dla mnie to gra na mocne 8.

P.S. IMHO najlepsza rada to nie wybieranie i pozostawienie upgradeow na planszy az nie wypelnimy swoich pol losowaniem wtedy mamy wiecej bonusow np. 7,8 a nie tylko szesc.

[Sylvan Wielki]

[ACZ]

[Woroq]

VS tego lata na PlayStation 4 i 5



Super, kupię drugi a kopię, grać !

[Wezyr]

Takich twórców warto wspierać. Ja wyszedłem z nałogu po kilkudziesięciu godzinach, ale chyba dam się namówić na nowy content.

[cwany-lis]

Grałem na telefonie w survivor.io - podobny "rak", 3 miesiące sobie pogrywałem zanim mi się znudziło.