52 odpowiedzi na ten temat

[Tawotnica]

 

Takie coś od Koei Tecmo. Zanim wyskoczyło logo Team Ninja myślałem, że to kolejne Dynasty Warriors ma być.  

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 13 czerwca 2022 - 16:47

[burnstein]

No właśnie, to będzie Nioh czy Dynasty Warriors? Bardziej zapowiada się na DW.

[logan]

[burnstein]

Dwa najlepsze Solsy zrobiły bombelka

[Sylvan Wielki]

[Kaxi]

Oho, a myślałem, że to console exlusive i duchowy spadkobierca Ninja Gadien.

[Shinigami]

Wpada na UberStejszon 5? Się kupi.

[Kazuo]

Jeżeli to znowu mają być Soulsy, to oby im lepiej wyszły niż Stranger of Paradise. 

[nole]

https://youtu.be/1P9s_XCD1EE

[burnstein]

Czyli jednak Nioh 3, może być.

[nole]

Same dobre wieści. Gra będzie długa i to bez ładowanego wszędzie na siłę open worlda.

 

https://www.pushsqua...ased-structure 

Ten post był edytowany przez nole dnia: 29 sierpnia 2022 - 18:03

[Kazuo]

Dzięki bogu. Po Elden Ring bym się porzygał jakbym miał grać w kolejne "Soulsy" w otwartym świecie. 

[Nyjacz]

Same dobre wieści. Gra będzie długa i to bez ładowanego wszędzie na siłę open worlda.

 

https://www.pushsqua...ased-structure 

Czyli hiński njoch 3.

[burnstein]

Aj waj, betka dziś się pojawiła na obydwu komsolach. Będzie betatestowane.

[Woroq]

Grał ktoś? Odpaliłem tutorial ale Zelda skutecznie mnie odciągnęła od tego demka.
Jakieś opinie, warto?

[burnstein]

Grałem, całkiem fajne. Gierka w sumie rzeczywiście jest trochę tym dla Niohów czym Sekiro dla DS. Jest dodany skok co urozmaica eksplorację (choć plansze nadal są "niohowe", wywalono drzewko rozwoju, zostało zbieranie lootu z bonusami podobnymi do tych w Niohu (ale leci tego zdecydowanie mniej), są zachowanie przedziały wagowe, do tego do zaekwipowania po kilka czarów, bronie mają jakieś swoje special arty, więc nadal będzie spora możliwość klejenia jakichś buildów.

 

Sam system walki generalnie bazuje na tym z Nioha (co nie jest złe bo to najkompletniejszy system walki ze wszystkich soulsokolicowych tworów). Wywalono klasyczną staminę, za to jest dość ciekawy system mocno promujący agresywną grę, zadawanie obrażeń i nie dostawanie w cymbał. Generalnie mamy pasek, oś x, na jego środku zero, jak zadaje się obrażenia, to rośnie, jak dostaje się w cymbał, blokuje, używa czarów i weapon artsów, deflektuje i dodge'uje, to maleje. Można to robić na kredyt, aż do jakiegoś minusowego limitu, który przekroczony działa jak przełamanie w Sekiro, 'zaciągnięty' kredyt po jakimś czasie zaczyna się sam regenerować do zera, ale o wiele szybciej ładuje go łojenie przeciwnika. Wrogowie mają tak samo. Jest trudniej niż w Niohu (przynajmniej dla mnie), bo gierka bardzo mocno premiuje agresywność i deflectowanie (takie na dobrą sprawę parry). W Niohu dało się grać jak drewniak, bardziej soulsowo, tutaj jest to o wiele trudniejsze, jest bardziej skillowo slasherowo, szybko, a bez dobrego timingu do parry to w sumie droga przez mękę (a nie da się spamować parry, bo dwukrotne szybkie wciśniecie klawisza za to odpowiedzialnego to uskok sprytna pułapka na Tajkunów).

 

Poza klasycznym levelowaniem ludka, jest też poziom wewnątrz plansz (Morale czy coś? Nie pamiętam nazwy). Nasz ludek ma na starcie poziom równy zero, wrogowie mają jakiś tam swój, im większa różnica poziomów tym większa różnica w sile. Eliminując wrogów podbija się ten poziom, ale po zgonie się zeruje, a przeciwnikowi który nas zabił trochę rośnie. Minimalny poziom (czyli ten do którego się resetuje po śmierci) Morale(?) można podbić aktywując odpowiednik soulsowych ognisk i podobnych punktów które jednak nie służą za checkpointy, oraz eliminując niektórych silniejszych przeciwników, co stanowi zachetę do eksploracji, żeby nie przebiec planszy na pałę i z zerowym poziomem fikać do bossa na 20.

 

Osobiście, przynajmniej na razie, wyrzucam gierkę ze swojego radaru, bo o ile gra się bardzo fajnie (przez większość czasu), to czuję, że bez parrowanka po prostu nie będę w stanie jej skończyć (choćby druga faza finalnego bossa demka daje mi to mocno do zrozumienia).

 

A. No i plus, bo w końcu ktoś wpadł na to, żeby pasek zdrowia i (pseudo) staminy dać wycentrowany, pod postacią, gdzie łatwo je śledzić, a nie gdzieś wyjebany w róg ekranu, zawsze mnie to irytowało jak mi się stamina z zaskoczenia kończyła.

[Woroq]

Dzięki

Grałeś na domyślnym układzie sterowania czy przełączyłeś na soulsowe R1/R2?

Podejdę dziś drugi raz do tego demka

[burnstein]

Nic nie zmieniałem. Ale ja generalnie nie lubię w grach z bronią białą mieć ataków pod triggerami.

[Kazuo]

To mnie nakręciłeś teraz jak ministrant proboszcza przed niedzielną mszą   Nie spodziewałem się, że pójdą bardziej w kierunku slashera rezygnując z paska staminy i zwiększając dynamikę rozgrywki, ale to dobrze, nie ma w takim razie mowy o klonie Nioha. Co do parowania to też nigdy nie byłem w tym mistrzem, więc pewnie pad będzie radośnie latał po pokoju w trakcie grania. 

[xell]

Może pogram jak wyjdzie, skoro nie będzie trzeba za to płacić.

 

A z perspektywy czasu jak oceniacie, Ni-Oh jedynkę lub dwójkę opłaca się jeszcze odpalać w Anno Domini 2022?

[burnstein]

Ja oczywiście polecam, ale nie jestem obiektywny, mam klapki na oczach i nie można ufać mojej opinii na temat tej serii.

[Woroq]

A mnie zmęczył deszcz lootu i powtarzalność lokacji w pierwszym Nioszu, ale system walki genialny

[burnstein]

No jak ktoś nie grał w żadnego, to bym polecił od razu 2. Jest trochę łatwiejsza, różnorodniejsza, można przywoływać NPC przydupasów, a ekwipunkiem przed endgame tak naprawdę to nie trzeba się jakoś specjalnie przejmować, zakładać to co zadaje największy demedż, trzymać się w preferowanym przedziale wagowym, a resztę złomować. Kowala i te wszystkie systemy przekuwania przy standardowym, pierwszym plejtru też można olać, tylko ewentualnie wszystko rozkładać na części i wykuwać sobie ekwipunek, jak któryś element za bardzo levelem będzie odstawał.

[Nyjacz]

 

A. No i plus, bo w końcu ktoś wpadł na to, żeby pasek zdrowia i (pseudo) staminy dać wycentrowany, pod postacią, gdzie łatwo je śledzić, a nie gdzieś wyjebany w róg ekranu, zawsze mnie to irytowało jak mi się stamina z zaskoczenia kończyła.

The Surge

[Kazuo]

Oba Nioszki to świetne gry, dla mnie nawet lepsze niż Soulsy. Oczywiście co kto lubi, ale do mnie jednak bardziej trafia arcade'owy podział na misje niż jeden wielki świat do zwiedzania jak w Soulsach (nie ma tyle bezsensownego biegania, nie da się tak łatwo zgubić i generalnie wszystko wydaje się bardziej skondensowane), poziom trudności też jest nieco wyższy niż w grach From Software (zwłaszcza w pierwszym Niohu), kapitalny jest system ulepszania broni, które nie tylko można upgrade'ować pod kątem siły, ale też ładować w nie ogrom ciekawych skillsów (to samo dotyczy pancerza), nawet pomyśleli o takim detalu jak zmiana wyglądu ciuszków na dowolny, więc nigdy nie chodzi się w brudnych, śmierdzących i brzydko wyglądających szmatach lub w zardzewiałej zbroi jak w Soulsach tylko zawsze w jakimś kozackim kimono tudzież w bogato zdobionej zbroi płytowej z masą szczegółów (o ile najpierw się taką znajdzie). Walka jest szybka, zróżnicowana (sporo broni) i fajny jest motyw z różnymi postawami (niska, średnia, wysoka) które wpływają na szybkość zadawanych ciosów oraz ich damage (co od razu czyni starcia bardziej taktycznymi, zwłaszcza z bossami bo postawy trzeba dostosowywać do patternu ich ataków). Nioh to też raj dla fanów lootu i customizacji, można tu spędzić długie godziny po prostu farmiąc nowe itemki i tonąc w rozmaitych tabelkach. Kocham tę serię, prawdopodobnie za trójeczkę bym nawet opierdzielił gałę jakiemuś żulowi z Krosna

[burnstein]

 

 

A. No i plus, bo w końcu ktoś wpadł na to, żeby pasek zdrowia i (pseudo) staminy dać wycentrowany, pod postacią, gdzie łatwo je śledzić, a nie gdzieś wyjebany w róg ekranu, zawsze mnie to irytowało jak mi się stamina z zaskoczenia kończyła.

The Surge

 

 

No raczej nie. Chyba, że w 2, ale to nie wiem, nie grałem.

[Nyjacz]

The Surge 2 i swoją drogą, polecam, zajebista giereczka.

[Mateo]

A przede mną jeszcze Nioszki, The Surge, no i ta nowa gierka też nieźle się zapowiada od twórców Nioha. Będzie grane, kupka wstydu coraz bardziej mnie przygniata. XD

Ten post był edytowany przez Mateo dnia: 20 września 2022 - 13:43

[burnstein]

XDD

[Mateo]

Lepiej mieć kupkę wstydu niżjej nie mieć, ty pewno już wszystko ograłeś co chciałeś i wybierasz teraz jak w gniłkach. Mały tip, kup sobie wreszczie switcha„ chyba cie stać..