Digimon Story Cyber Sleuth
Rozpoczęte przez
Tawotnica
, 15 06 2022 08:12
Media.Vision Bandai Namco Switch Vita PS4 PC
2 odpowiedzi na ten temat
#1 Napisany 15 czerwca 2022 - 08:12
Cyber Sleuth to bardzo oldschoolowy jRPG pamiętający jeszcze PS Vitę. Ja wiem, Digimony , ale nie dajcie się zwieść licencji. Developerem jest Media.Vision, twórcy Wild Arms, a za postacie odpowiada mistrz antygrawitacyjnych cycków Suzuhito Yasuda znany np. z Durarara! czy w świecie gierkowym z SMT: Devil Survivor.
MegaTeny to dobry punkt zaczepienia, bo Cyber Sleuth w konstrukcji i settingu przypomina flagową serię Atlus. Jako asystent w dość dziwnej agencji detektywistycznej łazimy po wybieranym z menusów Tokyo i rozwiązujemy sprawy, które wskazują na przeplatanie się świata IRL z cyfrowym. W związku z tym musimy penetrować serwery sieci społecznościowej EDEN, pokonując złych hakerów i odkrywając intrygi olbrzymiej korporacji zarządzającej tym systemem.
^tak się prezentują prawie wszystkie dungeony. Hej, to gra z Vity, która już wtedy była "jak z PS2", więc nie oczekujcie zbyt wiele
Część IRL to typowe pójdź/pogadaj/zanieś, ale miejscówki są na tyle małe, że nigdy nie staje się to specjalnie uciążliwe.
Część cyfrowa to dungeony gry, w których toczy się w większość walk. Też przeważnie krótkie z okazjonalnymi przełącznikami uruchamiającymi jakąś windę czy drzwi. Po labiryntach widać, gdzie oszczędzano odrobinę budżetu . 90% wygląda tak samo, co przy giereczce na ~40-parę godzin potrafi robić się wtórne.
^ekran walki
Walki są turowe i mieszają Fire Emblemowe słabości nożyce-papier-kamień (tutaj: Virus -> Data -> Vaccine) ze słabościami na elementy. Ten podwójny system korzyści czyni grę dość prostą, bo nawet niedolevelowaną drużyną można rozdupić każdego szefka bez problemu, jeśli ma się odpowiednie stwory (przykładowo Vaccine/Light będzie miało ataki x3 na Virus/Dark). To dobrze, bo pozwala się skupić na największym wabiku Digimonów, czyli zbieraniu i ewoluowaniu potworków.
Digimony łapiemy po prostu walcząc z nimi wiele razy. Ładuje się wtedy pasek analizy i po zapełnieniu go do 100% możemy w laboratorium przywołać danego stwora. Pasek wychodzi poza 100%, max. to dwie stówy, wtedy przywołany mon ma lepsze statsy.
Ewoluowanie zależne jest od paru czynników. Oprócz levelu kolejne formy wymagają odpowiednio wysokich statystyk i często punktów procentowych %CAM, rosnących im częściej używamy naszego mona w walce bądź pakowanych itemami na farmie. Wrócę do wymagań za chwilę.
^Ewolucja DNA. Trzeba się trochę narobić, żeby ją wyfarmić.
Digimony w przeciwieństwie do Poksów nie mają jednej ścieżki ewolucji, tylko całe drzewko. Form jest też dwa razy więcej: Training 1 -> Training 2 -> Rookie -> Champion -> Ultra -> Mega i dla niektórych działające jak fuzje w SMT ewolucje DNA. Innym wyróżniającym je czynnikiem jest możliwość degeneracji stworów do jednej z poprzednich form. Po co? Po to, żeby podbić maksymalne statsy i spełnić wymagania do wyewoluowania NAJSILNIEJSZEGO stwora De-ewolucja zwiększa maksymalny level danej formy oraz bardzo ważny czynnik ABI, którego podpakowanie jest wymagane do najfajniejszych Mega-potworów. Czyni to z Cyber Sleuth w praktyce gierkę o mikrozarządzaniu. Ciągłe ewoluowanie i de-ewoluowanie, sprawdzanie i pakowanie statsów, roszady w drużynie, żeby podbić affinity (wspomniane %CAM). Bardzo, bardzo fajnie się w to młóci i zbiera jak najwięcej Digimonów. Dlatego też wyżej wspomniałem, że proste walki to nie wada. Poziom trudności jak w MegaTenach by czynił zabawę w zbieranko dość mozolną, bo każda ewolucja resetuje level potwora. Ponadto wraz z progresem w grze w naszym laboratorium pojawiają się farmy, w których możemy zostawić po 10 Digimonów (myślcie day-care center z Poksów) Fani min-maxingu i nieskończonych możliwości grindowania powinni być zadowoleni. Cyber Sleuth rządzi w tym aspekcie.
Zestaw z Hacker’s Memory jest czasem przeceniany na eShopie do ~50zł i za taką cenę warto się zainteresować. Wciągające ewoluowanie potworów i możliwość porcjowania sobie gry na krótkie sesje imo przykrywają wady jak wtórność dungeonów.
See you next mission!
#2 Napisany 15 czerwca 2022 - 11:28
Nie.
#3 Napisany 15 czerwca 2022 - 11:48
Jest tylko jedna rzecz gorsza od pokemonów: nie-pokemony udające pokemony.