Gra juz sie pojawila i zbiera fanatastyczne noty na gamerankings i metacritic
http://www.gameranki...ges2/922145.asp
http://www.metacriti... ... tlevaniads
krotko mowiac - must have;]
13 odpowiedzi na ten temat
#1 Napisany 23 września 2005 - 12:08
#2 Gość__* Napisany 23 września 2005 - 13:43
Chciałem załozyć ten temat w dzień premiery, ale mnie uprzedziłeś..... Nieważne. Ważne, że dla mnie to najważniejsza gra tej jesieni. Poprostu muszę ją mieć.
#3 Gość__* Napisany 23 września 2005 - 19:42
Zapowiada się kawał porządnego grania
#4 Gość__* Napisany 11 października 2005 - 19:12
Jak tam? Gra już ktoś? Bo ja gram 5 godzin, odkryłem 50% i mam 33 poziom. Narazie to najlepsza gra na DS IMO.
#5 Gość__* Napisany 26 października 2005 - 23:44
Ja po 3 godzinach gry mam 40% ukonczone i gierka jest swietna!
Bardzo podoba mi się grafika,różnorodność przeciwników/ekwipunku,ogromna mapa.
Szkoda ze nie mozna sejwowac w kazdej chwili,nie lubie sie plątac tylko po to by zapisac stan gry
Bardzo podoba mi się grafika,różnorodność przeciwników/ekwipunku,ogromna mapa.
Szkoda ze nie mozna sejwowac w kazdej chwili,nie lubie sie plątac tylko po to by zapisac stan gry
#6 Gość__* Napisany 09 grudnia 2005 - 13:16
http://img2.kult-mag... ... 9542_2.jpg
Jedna z lepszych, "dojrzalszych" tapet z Dawn of Sorrow
Wspaniały action-prg... tak jak jego poprzednik. Skoku graficznego co prawda nie ma, nowatorskich zmian także, ale grywalność jest zabójcza - obok Advance Wars: Dual Strike to mój faworyt na NDSie.
Jedna z lepszych, "dojrzalszych" tapet z Dawn of Sorrow
Wspaniały action-prg... tak jak jego poprzednik. Skoku graficznego co prawda nie ma, nowatorskich zmian także, ale grywalność jest zabójcza - obok Advance Wars: Dual Strike to mój faworyt na NDSie.
#7 Napisany 12 stycznia 2006 - 23:46
Wspaniały action-prg... tak jak jego poprzednik. Skoku graficznego co prawda nie ma, nowatorskich zmian także, ale grywalność jest zabójcza - obok Advance Wars: Dual Strike to mój faworyt na NDSie.
Skok graficzny jest , nowatorstwo też jest, co prawda stylusa uzywamy mało, jednak patent z rozwalaniem brył mi sie podoba. No i oczywiscie gra jest fajniutka Wciąga jak diabli, i ma klimacik..Najlepsza Castlevania w 2D !
#8 Gość__* Napisany 03 czerwca 2006 - 10:56
Słyszeliscie zapowiedź nowej Castlevanii ?? MA BYĆ OSADZONA W CZASIE... 2 WOJNY ŚWIATOWEJ!! Ja jestem fanem, ale podchodzę z nieufnościa co do tego pomysłu?? A Wy??
:niepewny:
:niepewny:
#9 Gość__* Napisany 20 czerwca 2007 - 11:41
ej a która Castlevania na DSa jest lepsza pierwsza czy druga
bo chcę sobie którąś kupić ale niewiem którą. niemiałem styczności jeszcze nigdy z żadną grą z tej sławnej serii więc proszę o poradę
bo chcę sobie którąś kupić ale niewiem którą. niemiałem styczności jeszcze nigdy z żadną grą z tej sławnej serii więc proszę o poradę
#10 Gość__* Napisany 20 czerwca 2007 - 11:48
szczerze to ja bym brał części z GBA, śa moim zdaniem lepsze. Choc jak juz koniecznie chcesz DSowe, to chyba 2 - choc obie są mocniej powiazane fabularnie niz poprzednicy. Jesli chcesz na GBA ruszaj dowolną, ale ostrzegam, że 1 jest strasznie HC w niektorych momentach w porownaniu do następców. Ale wszystkie 5 w ktore mozesz zagrac na Dsie są niesamowite i rozbudowane.
#11 Napisany 04 stycznia 2008 - 15:11
szczerze to ja bym brał części z GBA, śa moim zdaniem lepsze.
Są świetne , ale i tej nic nie brakuje, jest na pewno obok Aria of Sorrow i Symphony of the Night najlepszą z Castlevanii
#12 Gość__* Napisany 10 lipca 2008 - 10:27
Ja juz przeszedlem i teraz masteruje na 100%. Bardzo fajna gra. Polecam wszystkim.
#13 Napisany 19 września 2022 - 20:09
To znowu ta pora roku, a Kazek mnie zachęcił swoim ogrywaniem kolekcji, więc wygrzebałem z szafy swojego DSi (kocham króla konsol i jego activity log, ale są gry w których krzyżak musi być w odpowiedniej pozycji) i Dawn of Sorrow.
Tak jak podobny tytuł wskazuje, DoS to bezpośredni sequel Aria of Sorrow. Rzecz dzieje się rok po wydarzeniach z Arii, w 2036. Soma zostaje zaatakowany przez nikczemnych kultystów, którzy chcą, niespodzianka, ożywić Drakulę! Oh no!
Całe szczęście, że to jakieś żłoby i nicponie, którzy nawet władcy ciemności porządnie nie potrafią przyzwać, więc Soma musi się ścierać z dwoma innymi kandydatami na dark lorda w kryjówce kultystów, która podejrzanie mocno przypomina wszystkie wcześniejsze zamki z Castlevanii
Poza bohaterami wraca też system Tactical Soul, czyli przejmowanie dusz pokonanych przeciwników w celu zdobywania nowych ataków. System ten został mądrze usprawniony względem poprzedniej części. Mianowicie duszyczki teraz levelują jak się zbierze parę takich samych. To znaczy, że ulubione ataki można dogrindować zamiast z nich rezygnować w dalszej części gry. Ponadto można zużywać dusze do ulepszania broni, co zachęcia do jeszcze większej ilości grindu! Niektóre dusze można używać do specjalnych kombosów (myśl specjale z SoTN), a każda broń ma podpakowany cios przypominający weapon break, który ciągnie troszeczkę MP. No i zmieniać na drugi secik ekwipunku możemy w locie, wduszając X. Aaaaah, magia większej ilości przycisków.
A magia dwóch ekranów? To jeden z wczesnych tytułów na NDSa, więc wciśnięto rysowanie pieczęci na touch screenie po pokonaniu bossków. Jak to nie wyjdzie albo trwa za długo to szefowi odnawia się trochę życia i trzeba delj siekać Słaby pomysł, bo jednak trzeba używać stylusa (nawet na XLu) i psuje triumfalny moment rozdupienia potwora.
Jest jeszcze umiejętność pozwalająca rozwalać bryły lodu dotknięciem, ale to dosłownie w trzech, czterech pomieszczeniach się przydaje.
Za to górny ekran z mapką to błogosławieństwo. Najprostszy feature za którym najbardziej tęsknie jak tylko mam styczność z jakimś dungeon crawlerem albo metroidvanią. Mapki w rogach ekranu, mapki półprzezroczyste naniesione na ekran, powiększalne, pomniejszalne, jakie by nie były, nigdy nie będą tak czytelne jak podzielony ekran (a takie rzeczy to tylko DRPGi pokroju Wizardry robią).
Przejście serii na DSa oznacza nie tylko magię przycisków i magię ekranów, ale też POTĘŻNĄ MOC OBLICZENIOWĄ. No dobra, przesadzam trochę, ale dostajemy duże, detaliczne sprity, piękną animację i poligonowe tła, co robi wrażenie w porównaniu do pikselozy z GBA. Drobiazgi jak animacja karate-pokojówki trzymającej spódnicę, chroniąc się przed wirem zabitego demona czy ilość tajemniczych pomieszczeń to kropka nad i.
Jasne, można już zarzucić Konami odcinanie kuponów, stąd pewnie DoS rzadko jest wymieniane na równi z SoTN. Jeśli jednak ja miałbym wybierać między tym, którą grę wolałbym zabrać na bezludną wyspę to Dawn of Sorrow wygrywa. Post-game najlepszy w serii, przytłaczająca ilość broni, słodki grind i wspomniana magia przycisków i ekranów. Mmmmm, dobrze że Iga dłubie nad Bloodstained 2, bo z tym podgatunkiem platformówek da się jeszcze wiele zrobić, nawet odcinając kupony.
See you next mission!
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 19 września 2022 - 20:13
#14 Napisany 19 września 2022 - 22:22
Jest już temat Tawotku.