#1 Napisany 15 listopada 2022 - 21:00
Psycho Dream to giereczka wydana w 1992 od Telenet, których najbardziej znana seria to Valis. I to czuć, bo w Psycho Dream podobnie się ciacha i skacze baaaardzo wysoko.
Ale po kolei, bo źle się dzieje na świecie: systemy wirtualnej rzeczywistości opanowały umysły młodzieży i to do takiego stopnia, że młoda dziewczyna - Kaori - zapadła w śpiączkę. Całe szczęście istnieją maszyny, pozwalające przenieść się do jej snu, żeby ją uratować
To właśnie bohaterom Psycho Dream przypada to zadanie. Ryo, mieczykowiec w czerwonej pelerynie albo Maria, wojowniczka z biczem. Taaak, z biczem, od razu pomyślałem "kolejny klon -vanii?"
Gra jest bardzo krótka, zaledwie sześć poziomów, akurat na godzinkę po kolacji. Żeby nasza postać nie poruszała się jak mucha w smole możemy trzymać cały czas L do biegania. Dalej jest trochę koślawo, szczególnie przez hitbox ogromny, ale po chwili przyzwyczajenia śmiem twierdzić, że tragedii nie ma. Oprócz ataku i skoku można jeszcze wykonać ograniczony ilościowo atak specjalny, działający jak bomba w shmupach, czyszczący cały ekran.
Z przeciwników wypadają losowo kolorowe kryształki, którymi ulepszamy naszą postać. Nie rozkminiłem kolejności w jakich trzeba zbierać kolory, a pewnie jakaś jest, bo czasami zebranie kryształ powodowało downgrade A to boli, bo tak jak przebiegnięcie przez level jest dość łatwe, tak na bossach trochę po save-scamowałem, żeby nie zaczynać n-razy od nowa Ryo jest ciut lepszy od Marii, bo całkowicie dopakowany strzela dookoła siebie we wszystkie strony laserami (Maria ma samonaprowadzajki, ale słabsze - mniej przydatne do mobków, mniej przydatne do bossów imo).
Najciekawszy level jest auto=scrollerem, resztę można podsumować jako mało oryginalne copypasta, aż się doczłapie do bossa. Jest m.in. wielka ćma, pasikonik i meduza, za szefków ogólnie plusik.
Idealny tytuł do usługi Nintendo Switch Online. Poproszę więcej randomowych japońskich crapów z lat '90.
#2 Napisany 16 listopada 2022 - 10:07
A to w europejskim NSO?
#3 Napisany 16 listopada 2022 - 10:22
Tak, w europejskim. Też się zdziwiłem, ale to nie pierwszy raz, że coś spoza regionu wrzucają (Panel de Pon przykładowo).