539 odpowiedzi na ten temat

[Shinigami]

Akurat multi mi się podobało w becie, ale tylko koop. Współpraca z elementami mmo była naprawdę fpytencję.

[ACZ]

Ja mam platynę w Resi 2.

Coop w multi jest fajny i można się w niego fajnie pobawić przez jakieś 10h. Potem już zaczyna się coraz bardziej nudzić, gdy się już wszystkie misje obczaiło.

[Psycho-Mantis]

Shini dobrze gada, zapomniałem o multii koperacji. Ta jest super, bardzo mi się podobało. Wykonuje się różne zadania z ludźmi online. W sumie schematyczna zabawa, ale fajna, długo w to grałem. Klasyczne multi TDM to porażka, okropny balans broni, głupie respawny, i gra polegająca na lataniu na pałę i byle wystrzelić jak najwięcej amunicji, zawsze ktoś padnie. Za dużo graczy, zbyt dużo zaułków po mapach, nie ma balansu drużyn, i poziom leveli jest niesprawiedliwy, wymaksowana postać po prostu zamiata tak odblokowanymi ulepszeniami,że jest niemal nieśmiertelna - naprawdę... Tragedia. To jest bardziej denerwujące niż sępy respowe w BF:BC2.

[cwany-lis]

Przyzwoita strzelanina - fabularnie jakaś taka niedorobiona wydmuszka ale ma swój urok taka inwazja obcych w lekkiej tonacji majaków Lovecrafta w realiach lat 50-tych. Rozgrywkę psują kameleony - rozumiem jedną misję z ich udziałem w lesie - gra na nerwach, klimat rodem z predatora ale wciskanie ich przez całą grę tylko irytuje - bydło się miesza w wymianie ognia i zabija od razu, jeżeli nie zdążymy strzelić. Nasi kompani głupsi niż ustawa przewiduje, chyba ze dwa razy widziałem, że coś śmiertelnie trafili. Klimat smutny, ciągle dajemy tyły i wycofujemy się a przeciwnik dysponuje przewagą liczebną i technologiczną. Na pewno zagram w trójkę by zobaczyć jak to się wszystko skończy. Oczywiście będzie szczęśliwe zakończenie ale jestem ciekaw ile narodu się ostanie po tej wojnie ....

 

 

[Rudolf]

Grałem na premierę i bardzo dobrze wspominam tego shooterka. Wtedy grafika robiła, że łuhuhu, bronie ciekawe i fikuśne, a starcia z bossami mimo, że proste to w pamięci zostawały. Starcia z samymi Chimerami też były lepsze, bo wrzucili sporo wariacji na ich temat plus dodali mocne obrazki typu całe miasteczka zamienione w zombie czy też równanie znanych miejsc z ziemią. Bardzo dobrze wspominam spory rozrzut, jeśli chodzi o lokacje w tej grze, naprawdę jest różnorodnie.Multi z tego co pamiętam też było niezłe, bo i co op trudny,ale miodny, a competitive też nie był na siłę i dało się  tam sporo czasu spędzić (wiadomo, że nie halo czy pierwsze gyrosy, ale trochę pograłem). Ciekawiło mnie czy gierka przeszła próbę czasu i widzę, że źle nie ma. Trójka według sporej liczby osób lepsza, ja się nie wypowiem, bo nie skończyłem

[cwany-lis]

Gra mnie trochę irytowała bo to klasyczny fpp rodem z lat 90-tych i początku XXI wieku - obecnie gatunek niejako na wymarciu - a ja rozpieszczony przez serię CoD przywykłem do trochę innej rozrywki i "płynięcia" przez grę. Tu mamy kilka nudnych momentów a i finał jest mocno siermiężny ale mam na uwadze, że to tytuł z 2008 roku.

[Inuki]

Można wbić platynkę przy zamkniętych serwerach? W trójce się da, a tutaj? 

[Rudolf]

Jeśli są za co opa trofiki to tego nie widzę, bo to było pieruńsko ciężkie samemu z tego co pamiętam.

[Inuki]

Jeśli są za co opa trofiki to tego nie widzę, bo to było pieruńsko ciężkie samemu z tego co pamiętam.

Coop to pół biedy, jakoś by poszło, ale widzę, że są 2 trofiki za rankingowe mecze, więc zonk - nie da się już wbić platynki 

[oranje]

Że podobno trójka lepsza od dwójki? To wolę nie grać w drugą część, bo R3 poza coopem i jedną misją jest grą na max 6/10.

[cwany-lis]

W sumie cała trylogia raczej nie ma startu jako system-seller w stylu Gears of War na X'a - niestety po Killzone 2 i 3 to kolejna gra, która jest "tylko" dobra i nie stanowi powodu do kupna PS3 - nie żebym narzekał, gram obecnie w dobre tytuły za grosze, ciekawe jakbym reagował płacąc te kilka lat temu stówkę, dwie za taki tytuł ...

[oranje]

Masz na celowniku Uncharted? Jak lubisz awanturnicze przygody to podpasuje tobie.

[cwany-lis]

wolę wojenne strzelanki ale na pewno sprawdzę, listę nawet zrobiłem

[ACZ]

 

Coop to pół biedy, jakoś by poszło, ale widzę, że są 2 trofiki za rankingowe mecze, więc zonk - nie da się już wbić platynki 

kolego, tam jest bardzo czasochłonny trofik za zdobycie 10.000 fragów.

Psycho Mantis nie wytrwał, ja wytrwalem i mam platynkę. ;]

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 04 maja 2015 - 19:00

[cwany-lis]

boże, tyle życia zmarnować na takie crapidła

[oranje]

wolę wojenne strzelanki ale na pewno sprawdzę, listę nawet zrobiłem

Tak popatrzyłem na swoje ps3 tytuły i więcej wojennych strzelanek nie widzę. Nic do głowy też mi nie przychodzi

[Psycho-Mantis]

 

 

Coop to pół biedy, jakoś by poszło, ale widzę, że są 2 trofiki za rankingowe mecze, więc zonk - nie da się już wbić platynki 

kolego, tam jest bardzo czasochłonny trofik za zdobycie 10.000 fragów.

Psycho Mantis nie wytrwał, ja wytrwalem i mam platynkę. ;]

 

 

Bicz plis: http://psnprofiles.c...e-2/Patt_Kamiko

 

zdobyty w 2010 roku. Dziś bym już takich rzeczy nie robił.

Ten post był edytowany przez Psycho-Mantis dnia: 04 maja 2015 - 21:18

[ACZ]

aaa, teraz mi sie przypomnialo. ty miales ten trofik 10 tysiakow wbity tylko potem jeszcze musiales przejsc gre drugi raz na hard czy jakos tak, a ci sie nie chiclao, tak mowiles. jak mi wpadla platka to sprawdzalem i jeszcze jej nie miales. teraz jest jasne, potem sie jednak skusiles na platke.

Ten post był edytowany przez ACZ dnia: 04 maja 2015 - 21:38

[Psycho-Mantis]

Zostało mi skończyć grę na hardzie. Tylko po tylu godzinach grania online już nie mogłem na nią patrzeć. Po dwóch latach w końcu się przełamałem i dokończyłem dzieła.

Może Kiedyś nadejdzie czas na Killzone 2. Tam mam trochę inną sytuację, muszę skończyć najpierw grę w ogóle, a potem na elicie. Save z gry straciłem ze stara konsolą. Efekt głupich blokowanych saveów.

[Sotaku]

Aż dziwne, że nie przeszliśmy tego w coopie

[Psycho-Mantis]

Jeszcze się nie znaliśmy chyba.

[Sotaku]

w 2009 już razem graliśmy a gra jest z 2008

[Sotaku]

Skończyłem, pograłbym jeszcze w gry z tego uniwersum...zastanawiam się nad częścią trzecią, choć to co widziałem do tej pory z trójki mnie nie zachęcało. Tak samo z wersją na vitę.
Bardzo mi się podobał retribution, jedynka i dwójka także mimo, że grałem w nie dość późno po premierze.

[Psycho-Mantis]

Trójka jest nierówna, tak od połowy siada z lekkimi podrygami w górę, ostatni level jest do bani, ale dla tych kilku lokacji warto. Opuszczone miasteczko niczym to kultowe Ravenholm z HL2, jazda pociągiem, kilka panoramek i świetne więzienie. Za grosze warto sprawdzić.

 

Pozdro dla Czycha   z którym to przechodziłem na poziomie Superhuman. Żeśmy świetnie się zgrali, więzienie to był majstersztyk.

Ten post był edytowany przez Psycho-Mantis dnia: 13 września 2015 - 00:32

[cwany-lis]

trójka to najlepsza część chociaż faktycznie pod koniec chyba się śpieszyli i kopiowali poziomy z pierwszego Halo czy coś

[Sotaku]

najlepsza powiadasz? zastanawiam się...

[cwany-lis]

jeszcze aż tak się nie zestarzała na dodatek a kilka poziomów do dziś potrafi zrobić wrażenie - walki na typowej amerykańskiej farmie, przebijanie się przez miasto ruin z ekipą i późniejsza eskorta eeee ... silnika ? fajnie próbowano w ostatniej części cały świat gry urealnić, dodać mu kolorytu i wiarygodności - szkoda, że cała trylogia nie miała takiej formy

[Sylvan Wielki]

Jak dla mnie mimo wszytko druga odsłona była najlepsza (i ten tryb wieloosobowy). Całość była równa, trzymała wysoki poziom (kapitalna końcówka). Trzecia odsłona choć miała momenty, ogólnie nie była specjalnie porywającą grą.

[ACZ]

dla mnie też dwójka byla najlepsza, miała świetne zakończenie.

trójka byla fajna, ale zakonczenie słabe i przed chwilą odpaliłem youtube, bo nie pamiętałem jak wyglądala ostatnia potyczka co tylko świadczy o tym, ze nie porywała, skoro jej nie zapamietalem.

[Sotaku]

Końcówka była świetna w dwójce, choć bardzo podobna do tej z psp