http://www.ppe.pl/ne...23_10_2013.html
Director's Cut na PSN. chyba coś przeoczyłem... czy to nie miał być exclusive dla Wii U?
http://www.ppe.pl/ne...23_10_2013.html
Director's Cut na PSN. chyba coś przeoczyłem... czy to nie miał być exclusive dla Wii U?
Miał być, ale sprzedaż konsoli N sprawiła, że nie jest.
Okazuje się jednak, że pomimo możliwości używania Vity (PS) i Smartglassa (X) i ta wersja na Wii U jest definitywna. Tak przynajmniej wynika z wrażeń graczy. Otóż tylko wersja na Wii U została zrobiona przez Straight Right, reszta to konwersje zrobione przez inne studio, którego nie znam (Snow In cośtam).
Wg wrażeń graczy wersja na PS3 ma coś zjechane z dźwiękiem, wersja na PC działa kiepsko nawet na mocnych kompach. Nic nie wiadomo jeszcze o wersji na 360.
No i ostatecznie gierka chodzi na Wii U po tyle samo, co na inne konsole, a miała pierwotnie być droższa.
Ten post był edytowany przez Kaxi dnia: 25 października 2013 - 12:12
cholera dali by same walki z bossami jako dlc i byłby spokój.
właśnie kończę na x360 ale pod sam koniec gry w rozdziale 15 gra zawiesza się ciągle w tym samym momencie - mam wersję PL, nie pomaga wczytanie innego stanu gry ani czyszczenie pamięci podręcznej - gra oczywiście oryginalna - ktoś się spotkał z czymś takim?
Ni ale też mam deusa na xboxa moge ci dac. Ale watpie zeby to bylo przez trefna plytke?
okazało się, że miałem błąd o którym pisano na gamesfaqu - kilkunastu graczom giereczka zawieszała się to tu to tam - ale mnie zaszczyt kopnął
w rozdziale 15 wystarczy na początku przez kilkanaście minut ustawiać schody ze skrzynek by dostać się do hangaru w sposób, którego gra nam nie sugeruje i tym samym nie musiałem przechodzić przez lokację, która wiesiła mi całą rozgrywkę
a sama gra mocno OK, cacy, jak skończę to napiszę więcej !
Ok! Ja jeszcze tam nie doszedlem wiec nie wiem czy tez mnie to spotka
Skończone - było syto i dobrze, ze dwa razy przysiedziałem dzień cały nie mogąc się od gry oderwać. Przez pół gry skradałem się wielce by kilka razy dać upust fantazji rodem z CoD'a - te bronie aż się proszę by je używać, aczkolwiek kilka totalnie nie przydaje się wcale. Ba, nie ma nawet sposobności by jakoś sensownie huknąć z karabinu laserowego i plazmowego, o wyrzutni nie wspominając.
Gra jest mocno pudełkowa tzn. po kilku godzinach mechanikę zna się na wylot, bardzo sympatyczne i ciepłe barwy, kontrast w stosunku do przedmiotów, których można użyć - aż się prosi by myszkować po laboratoriach i dzielnicach biedoty. Nic nie daje takiej satysfakcji prawdziwemu mężczyźnie, jak przedzieranie się pół godziny przez kible, kanały by ostatecznie w stróżówce zmienić stosunek robotów do otoczenia na wrogi
Fabuła - potrafi wciągnąć i razem z przemyślaną oprawą mocno satysfakcjonuje, immersja na szóstkę z minusem, bo przerysowany finał i kilka wątków nie wyjaśnionych w całości - brakowało mi templariuszy i nazistów ale stratę przeboleję, jak na giereczkę video wcale dobrze ukazano problemy trapiące społeczeństwo i grzechy główne władzy.
Wrażenia z gry mocno satysfakcjonujące, szkoda, że misje poboczne trzeba samemu wyszukać i natrafia się na nie zupełnie przypadkiem np. pytając barmana w klubie.