Skocz do zawartości

Zdjęcie

Gry które nie wytrzymały próby czasu.


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
61 odpowiedzi na ten temat

#1 MonsieurWoland Napisany 13 stycznia 2008 - 14:16

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
Ostatnio kupuję sporo oldschoolowych gier. Niektóre, nawet zbierające niegdyś dobre recenzje, są dzisiaj kompletnie niegrywalne. Wpadłem na pomysł tego topicu jako kącika pomocy dla takich osób jak ja. Sentymenty odkładamy na bok:

Tenchu1 - mój ostatni nabytek. Gamespot wystawił tej grze 8.4/10 Wrażenia po 2óch pierwszych misjach: padaka nie z tej ziemii. Postacie są kompletnie nieruchliwe. Nie mają strafe'a, w trybie stealth poruszają się jak muchy w smole. Mimo tego z pierwszej misji można czerpać sporo przyjemności. Spasowałem na drugiej: okazało się, że praca kamery również pozostawia wiele do życzenia.
  • 0

#2 hubson Napisany 13 stycznia 2008 - 15:26

hubson

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 3 120 Postów:
Star Wars - Rebbel Assault 2 - 11 lat temu niesamowicie mnie bawiła. dziś to kicha nad kichy....
  • 0

#3 MonsieurWoland Napisany 26 stycznia 2008 - 13:33

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
Nigdy nie myślałem, że ta gra się tutaj znajdzie ale:

Overboard! - Gra ma jedną straszliwą wadę. Upgrade'y broni oraz posiadane bronie nie save'ują się przy zapisie gry i nie są uwzględniane w passwordach. Grę trzeba przejść praktycznie bez wyłączania konsoli bo już w 3 realmie, na hardzie, gra staje się praktycznie niegrywalna. Nie licząc tego to cud miód i orzeszki. Teraz tylko czekam na cały wolny dzie żeby móc grę zaliczyć.
  • 0

#4 Gość__* Napisany 27 stycznia 2008 - 00:50

Gość__*
  • Goście

Tenchu1 - mój ostatni nabytek. Gamespot wystawił tej grze 8.4/10 Wrażenia po 2óch pierwszych misjach: padaka nie z tej ziemii. Postacie są kompletnie nieruchliwe. Nie mają strafe'a, w trybie stealth poruszają się jak muchy w smole. Mimo tego z pierwszej misji można czerpać sporo przyjemności. Spasowałem na drugiej: okazało się, że praca kamery również pozostawia wiele do życzenia.

bo dzisiaj gracze są leniwi i nie potrafią się zagłębić w trudniejszą rozgrywkę... ja się przy Tenchu dobrze bawię.
  • 0

#5 MonsieurWoland Napisany 27 stycznia 2008 - 16:35

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:

Tenchu1 - mój ostatni nabytek. Gamespot wystawił tej grze 8.4/10 Wrażenia po 2óch pierwszych misjach: padaka nie z tej ziemii. Postacie są kompletnie nieruchliwe. Nie mają strafe'a, w trybie stealth poruszają się jak muchy w smole. Mimo tego z pierwszej misji można czerpać sporo przyjemności. Spasowałem na drugiej: okazało się, że praca kamery również pozostawia wiele do życzenia.

bo dzisiaj gracze są leniwi i nie potrafią się zagłębić w trudniejszą rozgrywkę... ja się przy Tenchu dobrze bawię.


Czy ja wiem:P CoDy na x360 na Veteranie też mogą przyprawić o siwe włosy a gra się w nie całkiem przyjemnie:P
  • 0

#6 Kyo Napisany 01 lutego 2008 - 15:56

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:
Faktem jest, że Tenchu nie wytrzymały próby czasu, w przeciwieństwie do takiego Thiefa choćby. Shinian - trzeba było w to grać 10 lat temu, to byś tak nie narzekał :P (ja sobie "pykam" w to do dziś, tyle że ja fanboj).
  • 0

#7 phsx Napisany 01 lutego 2008 - 17:14

phsx

    \m/

  • Forumowicze
  • 5 388 Postów:
Mi tam COD4 na veteranie wcale przyjemności nie sprawiał a jedynie frustrację z powodu bezsensownego respawnowania arabów ^_^
Ja bym postawił na GTA1 - niedawno chciałem sobie przypomnieć wspaniałe dawne czasy, ale niestety mnie odrzuciło.
  • 0

#8 Gość__* Napisany 01 lutego 2008 - 19:28

Gość__*
  • Goście
Mortal Kombat - SF2 dalej bawi, ale w to grać nie mogę bo mnie dobija...

co do Tenchu to fakt, wali archaizmem na kilometr ale jakos przeboleje to i wolnej chwili przejdę (chyba że bedzie za trudna :ninja:)
  • 0

#9 Kleksandra Napisany 01 lutego 2008 - 19:43

Kleksandra

    Geriatric Boozer

  • Reformatorzy
  • 9 990 Postów:
Pierwsze Tenchu, to faktycznie archaik, ale dwójka moim zdaniem wciąż daje radę, więc jeśli jedynka nie podejdzie, to bierz dwójkę :)
  • 0

#10 Sylvan Wielki Napisany 01 lutego 2008 - 19:50

Sylvan Wielki

    Demigod

  • Forumowicze
  • 8 615 Postów:

Tenchu1 - mój ostatni nabytek. Gamespot wystawił tej grze 8.4/10 Wrażenia po 2óch pierwszych misjach: padaka nie z tej ziemii. Postacie są kompletnie nieruchliwe. Nie mają strafe'a, w trybie stealth poruszają się jak muchy w smole. Mimo tego z pierwszej misji można czerpać sporo przyjemności. Spasowałem na drugiej: okazało się, że praca kamery również pozostawia wiele do życzenia.


Błąd i to wielki. Pamiętam jak dziś, kupiłem Tenchu i równiez odrzucił mnie na początku topornym sterowaniem i kaszaniastą grafika, jednak po jakimś czasie stwierdziłem , iz to jedna z najlepszych pozycji na 32b.

Mortal Kombat - SF2 dalej bawi, ale w to grać nie mogę bo mnie dobija...


Zdecydowanie. Według mnie 2d Mortale są znacznie lepsze niż ich kontynuacje na PG.

A co do SF....klasa sama w sobie , niech najlepszym na to przykładem bedzie fakt ,że w SSF2T do dziś dzień na wielkich turniejach o poważne pieniądze sie gra.
  • 0

#11 ornit Napisany 01 lutego 2008 - 21:08

ornit

    Mega Man

  • Narybek
  • 94 Postów:

A co do SF....klasa sama w sobie , niech najlepszym na to przykładem bedzie fakt ,że w SSF2T do dziś dzień na wielkich turniejach o poważne pieniądze sie gra.

W USA może i tak ale nie w Japonii. Tam grają o uścisk dłoni prezesa i dyplomik lub jak dobrze pójdzie to puchar :hurra: . Wiesz...dla chwałyyy. Chociaż podobno kobiety tam lecą na tych co przechodzą scrollowane strzelanki na jednym życiu :jeee: Sorry za offtop
  • 0

#12 Gość__* Napisany 01 lutego 2008 - 21:36

Gość__*
  • Goście
Troche sie zastanawiam nad kupnem Soul Edge :hmmm: tylko nie wiem czy warto.
  • 0

#13 Kleksandra Napisany 02 lutego 2008 - 14:50

Kleksandra

    Geriatric Boozer

  • Reformatorzy
  • 9 990 Postów:

Troche sie zastanawiam nad kupnem Soul Edge

Tu się człowieku nie ma nad czym zastanawiać!!!11111 :cooo:
To jest jedna z najleposzych i najbardziej klimatycznych bijatyk na szaraka :ninja:
I to intro :zakochany:
I gameplay :zakochany:
Bierz człowieku, BIERZ :twisted:
  • 0

#14 Gość__* Napisany 02 lutego 2008 - 23:33

Gość__*
  • Goście

Shenmue, Soul Calibur,

Że jak ?
  • 0

#15 MonsieurWoland Napisany 04 lutego 2008 - 12:00

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:

Tenchu1 - mój ostatni nabytek. Gamespot wystawił tej grze 8.4/10 Wrażenia po 2óch pierwszych misjach: padaka nie z tej ziemii. Postacie są kompletnie nieruchliwe. Nie mają strafe'a, w trybie stealth poruszają się jak muchy w smole. Mimo tego z pierwszej misji można czerpać sporo przyjemności. Spasowałem na drugiej: okazało się, że praca kamery również pozostawia wiele do życzenia.


Błąd i to wielki. Pamiętam jak dziś, kupiłem Tenchu i równiez odrzucił mnie na początku topornym sterowaniem i kaszaniastą grafika, jednak po jakimś czasie stwierdziłem , iz to jedna z najlepszych pozycji na 32b.


Urzekła mnie Twoja historia :ninja:
  • 0

#16 Gość__* Napisany 04 lutego 2008 - 17:47

Gość__*
  • Goście

Pierwsze Tenchu, to faktycznie archaik, ale dwójka moim zdaniem wciąż daje radę, więc jeśli jedynka nie podejdzie, to bierz dwójkę :)

lolwut? przecież pod względem sterowania obydwie części prawie się nie różnią (a chyba o to chodzi osobom, które narzekają na "archaiczność") a jedynka ma o wiele lepszy klimat od dwójki - uwielbiam misję "Assassinate the Corrupt Minister" (chyba tak się nazywała): spokojna muzyka, płatki śniegu delikatnie opadające na ziemię i Ayame cichaczem podrzynająca gardła strażnikom:)
  • 0

#17 Kleksandra Napisany 04 lutego 2008 - 19:09

Kleksandra

    Geriatric Boozer

  • Reformatorzy
  • 9 990 Postów:

przecież pod względem sterowania obydwie części prawie się nie różnią (a chyba o to chodzi osobom, które narzekają na "archaiczność")

Jak dla mnie sterowanie w dwójce jest inne, lepsze, no nie wiem, po prostu mam takie wrażenie no :P
Jakoś dwójka bardziej mi przypadła do gustu - klimatem i całą resztą. Tak po prostu ;)
  • 0

#18 Gość__* Napisany 05 lutego 2008 - 10:18

Gość__*
  • Goście
Co sadzicie o Soul Blade? Czy gra nadal warta jest zainteresowania?
  • 0

#19 Gość__* Napisany 05 lutego 2008 - 14:13

Gość__*
  • Goście

Co sadzicie o Soul Blade? Czy gra nadal warta jest zainteresowania?

jasne, że tak! dlaczego miała by nie być? bo jest z 1996 roku?
  • 0

#20 Kleksandra Napisany 05 lutego 2008 - 18:07

Kleksandra

    Geriatric Boozer

  • Reformatorzy
  • 9 990 Postów:
Parę postów wyżej o to samo pytałeś, a tu moja odp. ;)

Troche sie zastanawiam nad kupnem Soul Edge



Tu się człowieku nie ma nad czym zastanawiać!!!11111
To jest jedna z najleposzych i najbardziej klimatycznych bijatyk na szaraka
I to intro
I gameplay
Bierz człowieku, BIERZ
  • 0

#21 Gość__* Napisany 06 lutego 2008 - 12:48

Gość__*
  • Goście

cody66 napisał/a:
Shenmue, Soul Calibur,

Że jak ?


Cholera ale pomylka :ninja: !! Przeczytalem to jako gry, ktore wytrzymaly probe czasu :zomg:

jasne, że tak! dlaczego miała by nie być? bo jest z 1996 roku?


Rocznik gry nie jest dla mnie wyznacznikiem fajna/zla. Soul Calibur jest z 1999 roku a SC3 z 2005. Kilka lat roznicy a i tak jedynka bije 3.
  • 0

#22 piterekd Napisany 17 marca 2008 - 23:41

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Jeżeli chodzi o gry ogółem, to myślę że symulatory lotu nie wytrzymały próby czasu. Po pierwsze tych nowych wychodzi niewiele, a o starych jak Flight Symulator się już właściwie nie mówi. Myślę że dlatego w tym aspekcie królują arcade, bo współczesny odbiorca wymaga ciągłej akcji, a w prawdziwych symulatorach oprócz lądowania i startu (no i czasami walki) jest jej bardzo mało.
To samo tyczy się gier ekonomicznych które są dla współczesnego gracza zbyt nudne.
  • 0

#23 piterekd Napisany 17 marca 2008 - 23:41

piterekd

    Dabrowsky

  • Forumowicze
  • 17 265 Postów:
Jeżeli chodzi o gry ogółem, to myślę że symulatory lotu nie wytrzymały próby czasu. Po pierwsze tych nowych wychodzi niewiele, a o starych jak Flight Symulator się już właściwie nie mówi. Myślę że dlatego w tym aspekcie królują arcade, bo współczesny odbiorca wymaga ciągłej akcji, a w prawdziwych symulatorach oprócz lądowania i startu (no i czasami walki) jest jej bardzo mało.
To samo tyczy się gier ekonomicznych które są dla współczesnego gracza zbyt nudne.
  • 0

#24 MonsieurWoland Napisany 26 marca 2008 - 18:25

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
Star Wars Rogue Squadron 3d na PC. Jezu, sterowanie myszką to jakiś mega żart. Niech nikt nawet nie myśli żeby to sciagac. Podobno to cecha wersji na PC, a Rogue Squadron na N64 ma świetne sterowanie. Jak dopadne ta wersje to nie omieszkam opisac wrazen.
  • 0

#25 Gość__* Napisany 08 kwietnia 2008 - 04:20

Gość__*
  • Goście
ace combat - seria . kiedys lubilem latac sobie na psx-ie ,niedawno jak pogralem w najnowsza czesc na x360 nawet nie chcialo mi sie pierwszej misji przejsc,szkoda bo chcialem znow sobie polatac. teraz jak sobie przypomne,ze poprzednie czesci praktycznie niczym sie nie roznily poza grafika dochodze do wniosku,ze taki poziom jaki reprezentuje ta gra jest dzis nie grywalny, bynajmniej w moim odczuciu.
  • 0

#26 MonsieurWoland Napisany 08 kwietnia 2008 - 13:53

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:

ace combat - seria . kiedys lubilem latac sobie na psx-ie ,niedawno jak pogralem w najnowsza czesc na x360 nawet nie chcialo mi sie pierwszej misji przejsc,szkoda bo chcialem znow sobie polatac. teraz jak sobie przypomne,ze poprzednie czesci praktycznie niczym sie nie roznily poza grafika dochodze do wniosku,ze taki poziom jaki reprezentuje ta gra jest dzis nie grywalny, bynajmniej w moim odczuciu.


Boś nie petrolhead:P Ja jako wieloletni fan serii muszę stanąc w obronie tych gier. Poszczególne Ace'y różnią się od siebie. Pierwsza część- obiektywnie rzecz biorąc jest niegrywalna :D Nawet takiemu diehard fanowi jak mi ciężko było ją ukończyć. Samoloty są asterowalne. Wykonać ostry zwrot czymkolwiek graniczy w tej grze z cudem. Dodatkowo najtrudniejsza misję - wstawiono w środku gry. Ile ja faków narzucałem nad tą pustynią to tylko ja wiem:D Dwójka to już mega postęp. Wstawiono zero jedynkowe misje, model lotu został poprawiony. Trójka wprowadza świetne futurystyczne misje - walki w podziemnych kompleksach, niszczenie satelit w kosmosie, zestrzeliwanie podniebnych lotniskowcow. Czwórka wprowadza cutscenki, genialną fabułę, zmianę opcjonalnego uzbrojenia, malowania samolotow, zwiekszone liczba przeciwnikow i z tego powodu dodano również możliwość lądowania i dozbrojenia się na lotniskach na linni frontu. Piątka to rozwinięcie ideii czwórki. AC Zero wprowadza podział na style walki. AC na 360tke to podobno przedewszystim multiplayer (jeszcze nie grałem w tą odsłonę).

Oczywiście w każdej z tych gier nadal chodzi o to, żeby zielony kwadracik na samolocie przeciwnika zamienic na czerwony, ale w każdej z tych gier robimy to w trochę inny sposób:P
  • 0

#27 phsx Napisany 09 kwietnia 2008 - 15:24

phsx

    \m/

  • Forumowicze
  • 5 388 Postów:
O tak ja też chciałbym się postawić w obronie Ajs Kombata a szczególnie mojej ulubionej 3 części - ostatnia misja mnie zmiażdżyła :) Zgadzam się w pełni z shinianem.
  • 0

#28 Godot Napisany 10 kwietnia 2008 - 14:15

Godot

    Everyone has a price!

  • Forumowicze
  • 23 619 Postów:
u mnie rowniez Ace Combat nie wytrzymal proby czasu - cieszylem sie jak dziecko na wiesc o wersji na 360, pogralem z dwie godziny (w pelna wersje) i... wywalilem w diably na allegro (czy tam forum pe), to juz po prostu nie to
proby czasu zdecydowanie nie wytrzymuja wszelkiego rodzaju doomowce typu Perfect Dark czy Turok z N64 - kiedys kopaly, teraz zenuja, brzydko sie zestarzaly
  • 0

#29 Danteusz Napisany 10 kwietnia 2008 - 17:02

Danteusz

    Alpha Male!

  • Administratorzy
  • 32 881 Postów:
Destruction Derby też nie jest już grywalne :( Wgrałem na PSP, po czym byłem w stanie przejechać jeden wyścig, do Burnoutów się nie umywa.
  • 0

#30 me&myself Napisany 11 kwietnia 2008 - 11:44

me&myself

    Rikimaru

  • Forumowicze
  • 518 Postów:
Co do Perfect Darka absolutnie sie nie zgadzam (wogóle nie rozumiem jak można określić tę grę mianem "doomowca" :/) Dla mnie jest to cały najlepszy FPP w historii, mimo tego, że czas mija a grafika sie mocno postarzała (choć mnie osobiście wogóle nie razi a wręcz przeciwnie cały czas doceniam misterie pracy grafików) a pad do N64 idealny nie był, to jednak klimat i magia tej gry są IMO nadal bezkonkurencyjne, często wracam do tej gry i cały czas mnie zadziwia!
  • 0