7640 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

Nie zauważyłem tego po polsku ;p
Czyli będzie trzeba naocznie sprawdzić, jak gałki chodzą, no chyba że jakieś inne testy na necie się pojawią.

[ACZ]

Mi czujnik nie wisi. W Laira nie mógłbyś zagrać bez czujników ;]

[oranje]

Lair to crap.

[ACZ]

Co z tego? Podaję tylko przykłady. Część gier korzysta z czujników, jako fajne, krótkie przerywniki (np. w Ratchecie), a jeszcze inne mają gameplay w dużej mierze oparty na tych czujnikach (Folklore), więc kupowanie pada bez czujników jest moim zdaniem ryzykiem na przyszłość.

[Godot]

no pieknie podobaly ci sie te fragmenty Ratcheta z czujnikami?

[ACZ]

Podobały się, bardzo, bardzo mocno ;]

[Godot]

sam pomysl na gameplay czy po prostu swietnie ci sie sterowalo? ;]

[kamionek]

Pomysł z tiltem z Ratcheta jest fpytkę całkiem

[pawel_k]

a ja się całkowicie zgadzam z Czychem że gałki w DS2 są za luźne i nie sprawdzają się w precyzyjnym sterowaniu np. gazem i hamulcem w wyścigach...

[Ryan]

Widzisz, problem w tym, że wcześniej Czychu pisał o tym, że waga, materiał, gałki i spusty w 6axis są doskonałe i przewyższają konstrukcję pada do 360.

[pawel_k]

Widzisz, problem w tym, że wcześniej Czychu pisał o tym, że waga, materiał, gałki i spusty w 6axis są doskonałe i przewyższają konstrukcję pada do 360.

szczerze to mi zwisają Wasze wojny i czepianie się dla mnie każdy oryginalny pad do konsoli jest fajny (no może oprócz pierwszej wersji pada do xboxa )

[fingus]

nie mam ochoty aby MS czy Sony poszło w slady Nintendo. Jeśli wszystkie next geny miałyby być tak słabe jak Wii, to ja się przesiadam na PC.... a oni niech sobie zarabiaja miliony, ale juz bezemnie

A zatem dotąd tkwiłeś przy konsolach ze względu na doznania graficzne? A ja myślałem, że większość ludzi pociąga "prawdziwy feeling konsolowy", "magia", "dusza", "wygoda z padem w fotelu przed telewizorem, a nie zgarbiony nad klawiaturą", no i "dopracowane, miodne, wolne od bugów i nie klatkujące gry", plus jakże ważna zasada "wkładasz - grasz, bez instalek, upgradów i konfiguracji".

[Shinigami]

Taa, ale mi się wydaje, że Maxowi chodziło po prostu o to, że on nie chce mieć przy nowych konsolach takiej samej grafiki jak ma teraz, bo w takim razie po co nowy sprzęt?

[fingus]

Bo na stary przestaną wychodzić nowe gry. :niepewny:

[Shinigami]

To w takim razie czy jest sens robienia nowej, (prawie) takiej samej technicznie konsoli, skoro można po prostu wspierać starą, która wtedy będzie już miała b. dużą bazę odbiorców?

[MaxVarEmreis]

Shinigami dobrze mówi.
Prawda jest taka, ze człowiek szybko sie przyzwyczaja do dobrej grafiki. W tej chwili cięzko jest mi patrzeć na coś poniżej dzisiejszych standardów. I tak, ciezko gra mi sie na takim Wii. O ile przyjemniej byłoby z wypasioną grafika. Maluch z silnikiem Ferrari nie będzie spełnieniem marzen

[fingus]

To w takim razie czy jest sens robienia nowej, (prawie) takiej samej technicznie konsoli, skoro można po prostu wspierać starą, która wtedy będzie już miała b. dużą bazę odbiorców?

Gdyby chodziło o Sony, to pewnie nie miałoby to sensu - nawet gdyby zechcieli pobawić się pilotem, lepiej gdyby wypuścili go jako przystawkę do PS2. Nintendo to co innego - z tak malutką bazą użytkowników, zdołali odzyskać ją w ciągu roku, a przecież dopiero się rozpędzają. Zatem sens był - jak najbardziej.

[Shinigami]

Ale jakoś wątpie, że podejście "grafika przecież nic nie znaczy, nikogo ona nie obchodzi, a już na pewno nie nas" chwyci drugi raz.

[fingus]

Ale jakoś wątpie, że podejście "grafika przecież nic nie znaczy, nikogo ona nie obchodzi, a już na pewno nie nas" chwyci drugi raz.

Chwyci, chwyci. Użytkownicy oczekują zawsze "czegoś nowego", ale nie musi to być nowa grafika. Jeśli więc ktoś zaoferuje im owe "coś nowego", to będą to łykać, jak młode pelikany.
No, oczywiście Nintendo do końca generacji zbierze taką bazę, że wszelkie nowe pomysły nie związane z nową grafiką będzie mogło raczej realizować na Wii (w postaci takiej, jak choćby WiiFit). Zaś następca Wii to będzie pewnie już tylko i wyłącznie nowa grafika.
Ciekawe jak inni - biorąc pod uwagę popularność odstającego technicznie Wii, w nowej generacji mogą zdecydować się nie gonić tak rozpaczliwie pecetów, a klientów kusić czymś innym.

[Shinigami]

No właśnie, tu leży najważniejsze pytanie, czy jeśli Ninny zdecyduje się jeszcze raz na taki ruch jak z Wii, to czy wystarczy im świeżych pomysłów? Można przypuszczać, że tak, skoro dają sobie teraz radę, ale mogą także zawalić po całości

[Texz]

No właśnie, tu leży najważniejsze pytanie, czy jeśli Ninny zdecyduje się jeszcze raz na taki ruch jak z Wii, to czy wystarczy im świeżych pomysłów? Można przypuszczać, że tak, skoro dają sobie teraz radę, ale mogą także zawalić po całości

Nie wiem czy zauważyłeś, ale Wii to właśnie był tego rodzaju ruchem. Po sukcesie NDS, który swoją drogą był prototypem przyszłego kształtu rozgrywki, Nintendo zainwestowało w Wii. Obrany kurs okazał się strzałem w 10 i sposobem na dotychczas skostniały rynek gier ogólnie.
Jednego jestem pewien. Nintendo już nigdy nie powróci do standardowego sterowania za pomocą pada z gałkami, który prezentują dziś konsole X360 i PS3.

[fingus]

No właśnie, tu leży najważniejsze pytanie, czy jeśli Ninny zdecyduje się jeszcze raz na taki ruch jak z Wii, to czy wystarczy im świeżych pomysłów?

Wydaje mi się, że właśnie się nie zdecydują, w końcu każdy swój świeży pomysł mogą realizować na Wii. Nawet jeśli do głowy przyjdzie im sterowanie umysłem, czy ruchem gałek ocznych, wydadzą po prostu jakiś nowy gadżet do Wii i tyle. A gdy w końcu przesiądą się na nową generację, to tylko dla nowej mocy i grafiki. Inna rzecz, że to nadal może być dużo mniej niż zaproponuje wówczas konkurencja. Chyba że ona też bedzie probować rewolucji gdzieś poza grafiką. No zobaczymy.

[kamionek]

Mam nadzieje, że nintendo zostanie przy swoich głupich gierkach, a sony i ms będą wciąż robiły konsole dla graczy a nie dla rodzin z dziećmi