2182 odpowiedzi na ten temat

[Sotaku]

jeśli o to Ci chodziło

[szczudel]

Dzieki ale YT odpada. Chce sobie na plytce wypalic i tez w samochodzie sluchac.

[Stan]

No w necie są soundtracki z ME w całości. 

[szczudel]

No wlasnie. Soundtracki. Ale czy sa takie wydania ekstra- zbiorcze jak sa np z Final Fantasy? Pogoogluje wieczorem moze cos znajde ale liczyłem ze moze na forum ktos sie orientuje.

 

Najpierw i tak zorganizuje sobie z Ni no kuni. Co by lepiej sie wczuwac i szybciej rozpoznawac utwory.

 

Innym przykladem takiej specjalnej plyty jest DQ8 Symphonic - niby soundtrack ale nie kompetny, wyselekcjonowane utwory full symfoniczne.

[Schrodinger]

To tylko trzy OST, przesłuchaj każdy i wybierz ulubione utwory. Proste? Proste

[szczudel]

Jakze pospolite.

Chyba nie mam mimo wszystko wyboru.

[Schrodinger]

Zresztą i tak każde dziecko wie że piosnka z końca ME1 > reszta



#płytageneracji

edit. fak aż zachciało mi się przemielić jedynkę znowu

Ten post był edytowany przez Schrodinger dnia: 19 kwietnia 2014 - 10:00

[szczudel]

Przeglądajac soundtrackowe strony znalazłem informacje że jest orkiestrowy soundtrack do Xenogears - MYTH!! 

Do tej pory jechalem na X: Creid - celtyckiej aranżacji tej scieżki dzwiekowej (sam twórca pisał że zawsze chciał aby ta muzyka miala wlasnie takie zabarwienie).

 

Wracając do ME - na pewno dorzuce do składanki ME muzyke z trailera ME2 - Heart of Courage.

[lukaszSA]

Niestety nie ma płyt. Nawet soundtrack z trójki nie doczekał się chyba płytowego wydania.

 

Swoją drogą, to ta piosenka z napisów jedynki jest według mnie.... kiepska Nie rozumiem, czemu wszyscy się tak nią podniecają.

[Schrodinger]

Soundtrack z jedynki jest na płycie, reszta tylko MP3
http://www.amazon.co...k/dp/B000XXWKAW

[lukaszSA]

EA powinno wzorem Nintendo zrobić trasę koncertową z muzyką z Mass Effect.

 

 

[szczudel]

To jak juz rzucamy w siebie linkami to zobaczyłem w linku od taikuna że jest 2 cześc GVGM:

 

http://www.amazon.co...M7MF722D95H799B

Sciagam. 

 

Co za owocny dzień

[xell]

Gram sobie w Mass Effect 2, gra w sumie podoba mi się bardziej niż gdy grałem w nią 4 lata temu. Kwestia nastawienia chyba - wówczas chciałem bombastycznej gry jak Mass Effect 1 tylko lepszej i ładniejszej, teraz jak wiem, że wydarzenia mają bardzo kameralny charakter to akceptuję ją taką jaka jest. Zamysł na fabułę (wskrzeszanie Sheparda przez Cerberusa) pozostaje jednak idiotyczny. Co tu nie mówić gra jest wypchana contentem po brzegi, 26 godzin na liczniku, a jeszcze mi trochę rzeczy pozostało.

[lukaszSA]

W końcu to najlepsza część trylogii

[szczudel]

Nie zgodze sie. Jedynka moim zdaniem byla lepsza. Nie liczac juz cliff-hangera na koniec 2. 1-2 min odprawy i wio, do domu. Juz bardziej Arrival traktuje jako zakonczenie 2 niz to co okresla sie suicide mission.

[Schrodinger]

Gram sobie w Mass Effect 1 ...

 

 

W końcu to najlepsza część trylogii

 

no teraz pasuje

[lukaszSA]

No bo Arrival to z założenia miał być taki epilog dwójki/prolog trójki. Szkoda tylko, że później w trójce zrezygnowali z procesu Sheparda

 

Jedynka?

Dzisiaj prawie niegrywalna, męczące misje poboczne, beznadziejny ekwipunek i mnóstwo bardzo słabo napisanych dialogów (rozmowy z Liarą i Tali były tak nudne, że teraz jak gram w jedynke, to zawsze je maksymalnie przewijam).

Ten post był edytowany przez lukaszSA dnia: 06 maja 2014 - 20:59

[szczudel]

Pokpili sprawe fakt. Me2 jest dla mnie synonimem swietnej gry z olanym zakonczeniem (w sumie me3 tez).

Me1 tez miala krotkie ale w miare sycace.

[lukaszSA]

Największym problemem trylogii jest to, że od początku planowali trzy gry, ale nie mieli żadnego pomysłu na to o czym to wszystko ma być.

 

Zrobili jedynkę i pomyśleli "ok, co teraz? Za wcześnie na Żniwiarzy, zrobimy co innego. Wymyślmy 10 super postaci i dajmy możliwość ich zabicia".

 

Zrobili dwójkę i pomyśleli "kur@a! Co zrobiliśmy? Co z tymi postaciami co mogły zginąć w dwójce? Ch#j, wymyślimy nowych, a ci starzy się pojawią na 10 minut, i jakoś to postaramy się połączyć z poprzednimi częściami".

[Chewie]

serio 2 najlepsza? ja jeszcze nie zacząłem, muszę jedynke scalakować a zostały mi jeszcze 2 przejścia bo pierwsze już mam za sobą

[lukaszSA]

Serio. Nie słuchaj Taikuna, bo on się nie zna

[Schrodinger]

1 > 3 > 2 

 

 

[Stan]

1>2=3 

[Cudak]

123 = <3

 

Całą trylogię tofam mocno, nie ma co rozdzielać.

[Stan]

W sumie masz racje Cudak  

[Rudolf]

1>3>=2 , ale zgadzam się z Panami wyżej co do całości 

[xell]

Zrobili dwójkę i pomyśleli "kur@a! Co zrobiliśmy? Co z tymi postaciami co mogły zginąć w dwójce? Ch#j, wymyślimy nowych, a ci starzy się pojawią na 10 minut, i jakoś to postaramy się połączyć z poprzednimi częściami".

Tak zawsze jest w giereczkach, między ME1 i ME2 było podobnie. Ashley/Kaiden i Wrex pojawiają jedynie na chwilę w ME2. W The Walking Dead jest podobnie - postać, którą ratujemy na koniec pierwszego epizodu w drugim odcinku pojawia się na 3 minuty i ginie na początku trzeciego.

[lukaszSA]

Rozwiązanie jest jedno: wywalić wybory moralne

[Stan]

Nie, raczej je usprawnić. 

[lukaszSA]

Wybory to zawsze tylko iluzja. Zarówno w grach jak i w życiu