Co robicie gdy ......... ?
#31 Gość__* Napisany 27 czerwca 2004 - 15:22
#32 Gość__* Napisany 27 czerwca 2004 - 17:34
Zreszta Siren za sprawa roznych bugow (mordega z odkrywaniem 2nd mission objectives, sprobuj zginac, powtorz level od poczatku, bo nierzadko nie zbierzesz juz tego przedmiotu plus rozne inne kwiatki) znajduje sie wysoko w moim prywatnym rankingu najbardziej frustrujacych gier.
Ale to i tak nie to samo co za lat pacholecych. Podczas przechodzenia trybu Edge Master w Soul Blade moj pad byl: gryziony, deptany, kopany, przypalany zapalniczka - w tej kolejnosci chyba.
#33 Napisany 27 czerwca 2004 - 17:39
#34 Gość__* Napisany 27 czerwca 2004 - 23:48
#35 Napisany 27 czerwca 2004 - 23:55
#36 Gość__* Napisany 28 czerwca 2004 - 00:06
#37 Napisany 28 czerwca 2004 - 00:06
3 godziny przed konsola to maraton
Ale na forum N+ juz nie
#38 Napisany 28 czerwca 2004 - 00:21
#39 Gość__* Napisany 29 czerwca 2004 - 11:46
#40 Napisany 30 czerwca 2004 - 15:17
#41 Gość__* Napisany 02 lipca 2004 - 20:01
Jak cos mi nie wychodzi po ktoryms razie to sie wkurzam i zaczynam bluznic, ale juz po 5 min mi przechodzi i sie uspakajam i probuje od nowa. I tak w kolko.
#42 Gość__* Napisany 30 sierpnia 2004 - 13:56
hehe ja miałem raz taki moment...hmm I teraz jak sobie to przypominam to smiać mi się chce....Grałem sobie w Vice City misje"the driver" czyli ścigałem sie do mieście z jakimś kolesiem,który ma kuloodpoornego sabre turbo,a że kolekconuje zadkie autka...Postanowiłem,że zdobęde to cudo:)...Przugowałem sie na niego zasadzić w różnych miejscach...próbowłem dopaść dziada 7godzin..Bezskutecznie....na końcu,gdy po raz kolejny facio mi uciekł...nie wytrzymałem....Pad zrobił dziure w ścianie,telewizor dostał z buta(mocno),a konsola z piąchy(też mocno)..taki był bilans...Na szczęście wszystko działa poprawnie...Co ciekawe...następnego dnia zdobyłem upragnione autko za pierwszym podejściem.....
Heh tez sie czasem scigam .. a gdy jest trudno Wpisuje kod na latanie lol biore byle jakie autko i jade tak powoli zeby mi sie nie odrywal od ziemi a oni za mna wpadaja do wody na zakretach wala w sciany i slatuja na trawnik ... bo szczerze czasem jest az za trudno sie z nimi scigac !
#43 Gość__* Napisany 30 sierpnia 2004 - 14:11
Gorąco polecam takie granie...bez kodów
#44 Napisany 30 sierpnia 2004 - 14:27
A co robię gdy już nie mam siły do grania? Chyba odpoczynek jest najlepszy, gdyż człowiek po paru godzinach przerwy wraca do gry i nie popełnia już wkółko tych samych błędów gdyby chciał siedzieć przy jakimś konkretnym etapie z 3 godziny i mordować się.
---------------------------------
:kCirtap zmniejsz człowieku tego avatara bo już nie moge na tego wała patrzeć. Czytałeś wogóle regulamin? Czy znowu trafił się na forum jakiś wałach? Jeśli chcesz to mod może nam oszczędzić twojego avka poprzez usuwanie każdego posta jakiego napiszesz dzięki czemu będzie wizualny porządek, a ty nie będziesz miał przecież pretensji w końcu regulamin to regulamin. Gdybyś uraczył mnie zaszczytem i przeczytał moją wiadomość do ciebie to może wreszcie byś zrozumiał.
I moja tez... - Bliz
#45 Gość__* Napisany 02 września 2004 - 17:17
#46 Gość__* Napisany 08 września 2004 - 22:33
Cool, huh? 8)
#47 Gość__* Napisany 09 września 2004 - 08:45
#48 Gość__* Napisany 19 września 2006 - 20:34
#49 Gość__* Napisany 19 września 2006 - 22:07
#50 Napisany 20 września 2006 - 13:37
a na serio to teraz robią tak łatwe mainstreamowe gry że wiekszość przechodze jadąc po bandzie [ofc. na easy ] i fukając na lewo i prawo czasem jednak jak nie mogę czegoś zaliczyć to robie sobie przerwę, ale rzadko to sie zdaża ...
#51 Gość__* Napisany 20 września 2006 - 13:41
#52 Napisany 20 września 2006 - 20:43
Z najbardziej hardkorowych sytuacji:
- kiedyś miałem turniej iss`a (iss 98) u mnie w domu, rozgrywałem mecz z najsłabszym kolesiem z ekipy, był remis i dłuższa chwila końca meczu, no i ów kolo będąc na połowie boiska przycisnął na maksa kwadrat, wiadomo co się stało. Gol (a trójkąta nie trzymałem). Konsola leżała na ziemii więc dostała bardzo mocnego buta, a w konsekwencji tego buta zaliczyła restarta. Turniej się zakończył, a kolegów wyprosiłem z domu
- też kiedyś, przechodziłem Gran Turismo 1, licencje na 'złotka', miałem już wszystko, brakowało tylko B3 na złoto (bodajże Mazda i pierwszy zakręt Deep Forest), no i przechodze i przechodzę, przeklinam i przeklinam, pluje i bije ten biedny telewizor. No i nie wytrzymałem, ugryzłem pada. Tak mocno, że zostały ślady odbitych górnych i dolnych jedynek. No i zęby mnie bolaly:] Ale licencje w końcu zaliczyłem.
Obecnie jestem bardziej opanowany jeśli chodzi o grę solo, multi nawet też. Jedyne nad czym naprawde bardzo mocno się irytuje i pokazuje moje uśpione zachowania z dzieciństwa to gra w tysiąca na kurniku :] i ludzka głupota :]
#53 Gość__* Napisany 19 września 2006 - 20:34
#54 Gość__* Napisany 19 września 2006 - 22:07
#55 Napisany 20 września 2006 - 13:37
a na serio to teraz robią tak łatwe mainstreamowe gry że wiekszość przechodze jadąc po bandzie [ofc. na easy ] i fukając na lewo i prawo czasem jednak jak nie mogę czegoś zaliczyć to robie sobie przerwę, ale rzadko to sie zdaża ...
#56 Gość__* Napisany 20 września 2006 - 13:41
#57 Napisany 20 września 2006 - 20:43
Z najbardziej hardkorowych sytuacji:
- kiedyś miałem turniej iss`a (iss 98) u mnie w domu, rozgrywałem mecz z najsłabszym kolesiem z ekipy, był remis i dłuższa chwila końca meczu, no i ów kolo będąc na połowie boiska przycisnął na maksa kwadrat, wiadomo co się stało. Gol (a trójkąta nie trzymałem). Konsola leżała na ziemii więc dostała bardzo mocnego buta, a w konsekwencji tego buta zaliczyła restarta. Turniej się zakończył, a kolegów wyprosiłem z domu
- też kiedyś, przechodziłem Gran Turismo 1, licencje na 'złotka', miałem już wszystko, brakowało tylko B3 na złoto (bodajże Mazda i pierwszy zakręt Deep Forest), no i przechodze i przechodzę, przeklinam i przeklinam, pluje i bije ten biedny telewizor. No i nie wytrzymałem, ugryzłem pada. Tak mocno, że zostały ślady odbitych górnych i dolnych jedynek. No i zęby mnie bolaly:] Ale licencje w końcu zaliczyłem.
Obecnie jestem bardziej opanowany jeśli chodzi o grę solo, multi nawet też. Jedyne nad czym naprawde bardzo mocno się irytuje i pokazuje moje uśpione zachowania z dzieciństwa to gra w tysiąca na kurniku :] i ludzka głupota :]
#58 Napisany 28 kwietnia 2009 - 15:52
Z drugiej strony jak się czasem gdzieś zatnę i porządnie wkur**ę potrafię olać grę na wiele tygodni, miesięcy, forever.
Padem czy konsolą nigdy nie rzucam, oglądanie meczów polskiej reprezentacji i polskich klubów w europejskich pucharach nauczyło mnie opanowania
#59 Napisany 28 kwietnia 2009 - 16:05
#60 Napisany 28 kwietnia 2009 - 16:12
Jedną klawiaturą już rzuciłem.
Czasem jak się porządnie wkurze to wykrzykuje obelgi na cały pokój.
Już nawet jak pierwszy raz grałem na PS2 w Fife 2000 (dawno, dawno temu w odległej galaktyce )to wciskałem klawisze w pada na maksa, z nerwów.
Mówią, że to shootery robią z ludzi terrorystów, a po godzinie z Fifą to mnie nawet Bin Laden by się bał