Po obejrzeniu "gt countdown: top 10 years of gaming" postanowiłem napisać coś w tym temacie. Według mnie były to lata 1996, 1997 i 1998. Obserwując rynek, nie przewiduję powtórki tak udanego okresu. Wtórność oraz stawianie na grafikę, szybkość i krew nie podobają mi się za bardzo. Do tego dochodzi jeszcze coraz bardziej skomplikowane sterowanie - np. w TR Anniversary zniechęciło mnie do gry i na razie gram w stare, dobre Vandal Hearts - tą grę mogę przechodzić dziesiątki razy. Z tego okresu miło wspominam również gry: Tomb Raider, MGS, Zelda: OoT, Panzer Dragoon Saga, Wave Race 64, Mario 64, Yoshi's Story, Cruis'n World, Tekken 3, FF VII (nie przeszedłem nigdy całej gry, ale wkrótce to nadrobię, bo właśnie ten final leży u mnie na półce i czeka na swoją kolej).
Z nowszych gier podobają mi się: Shadow of the Colossus, ICO, Record of Lodoss War.
Ikoną współczesnych gier jest dla mnie Gears of War. Właśnie zobaczyłem trailer z drugiej części tej gry i powiem tylko, że jest to dla mnie totalne nieporozumienie. Totalny chaos, duuuuuuuuuużo krwi i stres, który mi towarzyszył od samego oglądania.
Złote lata gier
Rozpoczęte przez
Edge
, 10 05 2008 17:38
6 odpowiedzi na ten temat
#1 Napisany 10 maja 2008 - 17:38
#2 Napisany 10 maja 2008 - 19:02
dla mnie zlote lata gier sa teraz: gry nigdy nie byly tak miodne, tak sliczne, tak rozbudowane
#3 Napisany 10 maja 2008 - 20:30
Według mnie nie chodzi tylko o rozbudowanie i grafikę - wiadomo że dzisiejsze gry będą najlepsze. Niektóre gry się nei zestarzeją i pozostaną w pamięci na zawsze. Szczerze mówiąc nei czułem jeszcze na X360 takiego nałogu jak przy grze w RE4, SH2 czy B3, Pro Evo3. Nałóg był przy Bioshocku ale nie aż taki. W gearsy grałem dwa dni do 3-4 w nocy ale to po kupnie Xboxa360 i ferie się zaczynały więc wiadomo Jedno jest pewne: Jest masa gier któe trzeba nadrobić, wrócić bo są tego warte i wspaniałe i wiele gier przed nami - zapowiedzi miażdzą
#4 Napisany 10 maja 2008 - 22:20
Centralnie zgadzam się z Edge ... ale osobiście dodałbym 1995 ... no, ale czemu to napiszę już jutro bom zmęczony
Niemniej lata 1994, 1995, 1997, 1998 najlepiej pod względem gier wspominam
Niemniej lata 1994, 1995, 1997, 1998 najlepiej pod względem gier wspominam
#5 Napisany 11 maja 2008 - 19:55
1998 - Metal Gear Solid, Tenchu, Hitman, Tekken 3. Nuff said
#6 Napisany 11 maja 2008 - 23:53
kurzaw, wiem o co chodzi
tyle ze mimo ogromnego szacunku do tamtych lat (1996 - Mario64 ) obecny czas jest dla mnie o wiele lepszy niz tamte lata: nie laze po gieldach za grami, nie prosze sie rodzicow o kase, nie gram na rozwalonym 21 calowym Funaiu, nie mam szlabanow na granie "za oceny" itp.
teraz rozsiadam sie wygodnie w fotelu przed moja 42 calowa plazma, odpalam X360 i GTA4 (lub Wii i Mario Galaxy) i rozkoszuje sie najwyzszej jakosci grywalnoscia, obrazem i dzwiekiem kupno jakiejkolwiek gry to kwestia kilku klnikniec myszka a w Mario64 gram na DS rozwalony na hamaku na dzialce
tyle ze mimo ogromnego szacunku do tamtych lat (1996 - Mario64 ) obecny czas jest dla mnie o wiele lepszy niz tamte lata: nie laze po gieldach za grami, nie prosze sie rodzicow o kase, nie gram na rozwalonym 21 calowym Funaiu, nie mam szlabanow na granie "za oceny" itp.
teraz rozsiadam sie wygodnie w fotelu przed moja 42 calowa plazma, odpalam X360 i GTA4 (lub Wii i Mario Galaxy) i rozkoszuje sie najwyzszej jakosci grywalnoscia, obrazem i dzwiekiem kupno jakiejkolwiek gry to kwestia kilku klnikniec myszka a w Mario64 gram na DS rozwalony na hamaku na dzialce
#7 Napisany 12 maja 2008 - 18:45
Ja na odwrót. Lepiej wspominam dawne czasy. Teraz ze względu na pracę nie mam zbyt wiele czasu na granie Gram oczywiście, ale nie tyle ile bym chciał.