73 odpowiedzi na ten temat

[BeSOS]

Czemu poprostu nie kupisz w GAME.net?

[torq314]

nie mam gadu, wszystkie 3 PW dostałem, wysłałem też swoją.

[gruby]

Ojojoj. De Blob masakruje. Wczoraj przeszedłem dwie plansze i jestem oczarowany. Bawię się chyba lepiej niż w Galaxy, ale z takimi obrazoburczymi stejtmentami wstrzymam się aż zaliczę szpilę. Torq tobie się nie spodobała? Dla mnie to czysty miód. Malowanie powierzchni rulllzuje. NIe sądziłem że taki w sumie debilny motyw może być aż tak wciągający. Docieranie do trudno dostępnych powierzchni rządzi! Sama gra ma feeling Mario Sunshine tyle że jest MEGA grywalna. Jedyna mikrowada to brak voice actingu i może malo charyzmatyczny główny bohater. Ale walić takie szczegóły. Gra wymiata konkretnie.

Smaczków jest tu chyba dżordżylion. Zajebiste jest to, że podczas malowania powierzchni slychać wokal poisenki. W ten sposób można też bawić się podkładem muzycznym, a przy zaliczaniu kilku powierzchni po sobie daje efekt kosmicznej wokalizy. Nie widziałem takiego patentu wcześniej. Każdy kto nie kupi de Bloba (lub się wymieni ) ten straci najlepszego platformera od lat. Klimat N64 i Nintendo pełną gębą. Początek był ok, ale już dalsze fragmenty planszy to po prostu orgazm. W***ny jestem na maksa, że ciotopedalskie Little Big PLanet jakoś tam się sprzedaje, a hardcorowy De Blob nawet nie mignął na listach sprzedaży. Oby Blue Note zrobil sequel!!! Nie wyobrażam sobie, żeby przygoda skończyla się na jednej części. CZADOWA SZPILA.

[Kaxi]

Mówiłem...

[torq314]

Torq tobie się nie spodobała?

nie że "nie spodobała". to fajna gra i cieszę się, że ze dwa wieczory w nią pograłem. na dłuższą metę to jednak nie ta faza.

[gruby]

Ależ nintendo dało tyłka z ta gra. Powinni ja samo wydać, zrobili by lepsza promocje, zyskali nowa maskotkę i platformera. De blog w każdym szczegole krzyczy "nintendo". Pychotka. Autorzy naprawdę się przylozyli żeby nie było monotonnie a planszę mają bardzo fajnie nakresline unikatowe cechy. Fajosko:)

[me&myself]

De Blob nawet nie mignął na listach sprzedaży

Ostatnimi tygodniami blob w USA radzi sobie całkiem nieźle, VGC podaje że do tej pory opchnięto prawie 700K kopi na świecie więc nie jest tak źle..

[gruby]

Poważnie? Super! Mam w takim razie nadzieję ze dociagnie do miliona zasługuje jak się patrzy.

[gruby]

De Blob się rozkręca. Mam za sobą 4 czy 5 plansz i jedno zadanie poboczne. Nadal fun płynący z kierowania blobem jest gigantyczny. Wkurzają mnie tylko zadania z malowaniem domów na konkretne kolory. O ile dopóki wymagana jest tylko jedna barwa jest spoko, to malowanie całej pierzei na 3 różne jest już upierdliwe. Ale producent dał ułatwienie w postaci radaru, który swoją drogą jest gienialnym wynalazkiem i chciałbym coś takiego zobaczyć w innych grach z gatunku.

De Blob fajnie dozuje nowe elementy. Nie cierpię w grach jak dostajesz zajebisty wachlarz możłiwości, a potem robisz to samo przez 12 godzin (hello Assassin's Creed). A to nowy wróg, a to nowy element otoczenia, a to nowa maszyna do użycia. Nudzić się nie da. Poza tym gra ma ten rzadki, relaksujący vibe, przyciągający do wiilota. Trafiają się trudniejsze momenty, ale nie irytują tylko motywują.

Kontrolowanie Bloba to też mały majstersztyk, chociaż wymaga przyzwyczajenia. Ponieważ stwór żywi się farbą im jest większy, tym większą cechuje się latencją i bezwładnością. Skakanie przy użyciu wiilota po kilku poziomach staje się drugą naturą, a tych kilka innych funkcji detekcji ruchu też działa jak trzeba. WIdać ogrom pracy autorów, muzyka, grafika, sterowanie, i w końcu olbrzymie projekty poziomów kopią po dupie. Mnóstwo jest sekretów i zbieractwa, które tak kocham Renderowane przerywniki moim zdaniem nadają się na własną kreskówkę. Nawet "scenariusz" jest fajny ze wszystkimi swoimi odniesieniami do komunizmu. Naprawdę trudno mi się do czegoś przyczepić. Pierwsza liga po prostu i pokaz talentu. Nintendo powinno się uczyć jak tworzyć nowe IP.

[Kaxi]

“We’re pleased with de Blob’s performance worldwide. It’s a great intellectual property and you can tell your readers to expect to see more of de Blob in the future.” - THQ rep



Cieszmy się i radujmy

[gruby]

OH YES! Doskonale. Mi zostały tylko 2 levele i nadal jestem zachwycony. Każdy kolejny poziom zabija kolejny, a na swoim koncie mam już jedną planszę (port) zaliczoną na 100% malowania. Satysfakcja zajebista.

[Godot]

Szkoda, że gra jest taka droga. No ale po tych postach po prostu muszę w to zagrac.

Kurde, x360 się kurzy

[gruby]

De blob za 120 zeta! Dziabajcie! http://allegro.pl/it... ... folia.html Taki ze mnie dobry wujek, natknąłem się i może ktoś skorzysta.

[Godot]

Nie, nie, nie. Za dużo gier mam do ogrania. Za pól roku

[gruby]

De Blobowi się nie odmawia!

[Godot]

Muszę skończyc Okami, potem Dead Space, No More Heroes, Prince of Persia, Zack&Wiki, dodatek do GTA, Mad World, Burnout Paradise i jeszcze w kwietniu wychodzi Banjo-Tooie Której grze byś odmówił?

[Ryan]

Ja bym odmówił GTA i Burnoutowi. :]

[Godot]

GTA na bank nie, natomiast Burnoutowi możliwe Ale i tak kupa gier zostaje

[Ryan]

To na moim miejscu pewnie byś rzucił pracę. Mam z 15 nie odpakowanych gier i dalszych 50 nie ukończonych (nie liczę nawet gier na XBLA i Originals). T_T

[gruby]

Klęska urodzaju, to najgorsza z możliwych klęsk.

[torq314]

Muszę skończyc [...]

przede wszystkim wyluzuj i zmień "muszę", na "jak mi się zechce".

a wtedy poczujesz się wreszcie wolny i stwierdzisz, że nie chce Ci się kończyć żadnej z nich

[ramzes64]

ja też MUSZE skończyć, rozpocząć!

oto lista: http://www.gamespot.... ... e?mode=own

Wiekszosc gier pokupowalem, sprawdzilem i odlozylem - JESZCZE W NIE NIE GRALEM (no moze na Wii z 3 lub 4 juz ogralem; na DSa mam dwie w polowie, a nawet nie, na N64 raczej bedzie to do sprzedania, a na GC chcę zagrac w te gry ... na XBoxa moze z 3bym wywalil - a tak - praktycznie w nie nie gralem - co by żec jeszcze, mam manie ze kupuje dalej

* po przejsciu gry na starsze konsole sprzedaje - planuje sobie na Wii i DSa tylko zostawic (chociaz wrocilbym znow do Mario Sunshine).

De Blob'a mialem, ale sprzedalem, nawet nie sprawdzilem bo byl zafoliowany - hmmm - ale mam go na Wish List

[BeSOS]

Pożyczyłem od Grubszego i wow - gra jest przefantastyczna. 2 levele przeszedłem od ręki i cięzko mi było odejść od Wii....pierwszy raz od 1,5 roku???Mam nadzieję, ze do końca gra będzie dorzucała nowe patenty, bo inaczej może stać się schematyczna, ale z tego co czytałem, nie mam co sie martwić
Wogóle coś jest z tym malowaniem/uzdrwianiem swiata. W Okami tez sprawiało to nieziemską przyjemność

[gruby]

Gdybyś dał szansę większej ilości gier na Wii to i siedziałbyś przy tej konsoli częściej.

De Blob zabija grywalnością. Nawet gdyby podczas każdej kolejnej planszy nie dochodziły nowości i tak byłby supcio IMHO. A że dochodzą to jeszcze większy szacun dla Blue Tonque. Zajebiście, że robią sequel, bo jeśli chodzi o platformery jest to moim zdaniem najlepsza marka na rynku obecnie. Chociaż z drugiej strony jedyna. Mam też nadzieję, że Go Rabbids powalczą z blobem.

[BeSOS]

Gdybyś dał szansę większej ilości gier na Wii to i siedziałbyś przy tej konsoli częściej.

No way. Skończę jeszcze /kiedyś/ NMH, Overkilla, madworlda i umbrelle i czekam na moje hiciorki na X360 Z obecnej biblioteki Wii już absolutnie nic mnie nie intersuje.

[cybercotlet]

Ja nawet w de Bloba bym pyknął ale pod warunkiem, że giera by się gdzieś tanio pojawiła ... obecnie kumpel dla mnie poluje na jakieś tanie Wario Land shake dimension w anglii (po tym jak kiedyś zobaczyłem, że na game.co.uk sprzedawali po 10funciakow - niestety jak to zobaczyłem było już out of stock). Szczerze nie wiem czym się zachwycacie tą grą ... ale widocznie żeby zrozumieć fenomen gry trzeba w nią zagrać - tak samo miało wiele niedowiarków przy No More Heroes w sumie.
A ja ciśnienie na gry z wii to mam jeszcze na overkilla, bully(w to bym zagrał na 360 lub wii - w zależności gdzie bym taniej grę znalazł), mario galaxy czy metroidka (tu już czekam na całą trylogię mimo iż mam 2 pierwsze części na GC) i jeszcze kilka innych jakby się trafiła okazja. Ale jak to w życiu nie w wszystko można zagrać bo nie samymi grami człowiek żyje.

[torq314]

tanie Wario Land shake dimension w anglii (po tym jak kiedyś zobaczyłem, że na game.co.uk sprzedawali po 10funciakow - niestety jak to zobaczyłem było już out of stock

jesteś pewien, że to było 10, a nie "taniej o 10"?
akurat za Wario też z ciekawości zaglądam i o ile od jakiegoś czasu jest rzeczywiście "out of stock" to ma przecenę z 39 na 29 z adnotacją "save 10Ł".

jeśli był taki moment, ze faktycznie kosztowała 10, to żałuję że przegapiłem.

a w tego jednego, krążącego po polsce de Bloba , grałem i podtrzymuję opinię że to gra przeciętna z tendencją do ponadprzeciętna. jak dla mnie przede wszystkim ogromnie rozczarowujaca - po tych wszystkich och i ach. to jedna z dwóch gier na Wii, które sprzedałem (a z 15 pozostałych trzymam) - oprócz de bloba drugim takim rozczarowaniem (tyle że ewidentnym crapem) był Rayman z idiotycznymi minigierkami z królikami.

[cybercotlet]

jeśli był taki moment, ze faktycznie kosztowała 10, to żałuję że przegapiłem.

Tak była po tyle. Już tego nie ma na ich stronce. Było też na innej angielskiej stronie z grami (nie pamiętam jaka ale zaraz poszukam to editne posta jakbym to znalazł) po tyle ale też już było "out of stock".
EDIT:
tu było też po tyle: KLIK! (jak widać obecnie po 30 funtów)
MadWorld było też tam po 15 funtów ale jak widać podrożało już (pewnie się zaczynało dobrze sprzedawać)

[torq314]

Tak była po tyle. Już tego nie ma na ich stronce.

super, niewykluczone, że jeszcze kiedyś przez moment w promocji się pojawi. muszę po prostu częściej zaglądać. za 10Ł Mario bym kupił.

[BeSOS]

Ok, po 5 levelach blob mnie znudził i 5ty level zrobiłem na szybko (resztę na 100%). Jednak kolorowanie tych gigantycznych leveli może nuzyc po pewnym zcasie a dodatkowo wkurzał mnie czas - nie mogłem skupić się na malowaniu bo ciągle mnie gierka poganiała Chyba, ze to wina levelu, bo te miasto artystów wydało mi sie jednoczesnie najgorszym światem.
Póki co odstawiam, moze wrócę do niej po NMH