najlepsza gra wszechczasow
#1 Napisany 18 marca 2004 - 17:20
dla mnie te kryteria spelnia jedyne i niepowtarzalne Mario64
#2 Napisany 18 marca 2004 - 17:25
#3 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 17:32
#4 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 17:38
#5 Napisany 18 marca 2004 - 20:20
#6 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 20:28
#7 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 21:17
Chociaż istnieją pozycje, w które szpilałem baaardzo, ale to bardzo przyjemnie, takie jak wspomniany już przeze mnie Chrono Trigger, obie części Zeldy na N64, Resident część pierwsza czy też Splinter Cell, to jednak mnie jako wielkemu miłośnikowi piłki nożnej nie wypada postawić na najwyższym podium innej gry niż ISS
#8 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 22:11
A young man who has yet to know his potential.
This potential is a power that could either destroy him.......... Te slowa bede pamietal do konca zycia. Hlip....
#9 Napisany 18 marca 2004 - 22:15
#10 Gość__* Napisany 18 marca 2004 - 22:57
Co do ICO - trudno mi mowic o genialnosci tej gry, bo tak naprawde nie mozna nawet oddac jej cienia samymi slowami. W to po prostu trzeba zagrac, aby zrozumiec ze ICO nie jest zwykla gra - to po prostu sztuka. Nie spodoba sie kazdemu (tak jak nie kazdemu podobaja sie obrazy znanych artystów), bo wymaga przedewszystkim myslenia, ale jest to najbardziej "magiczna" i niezwykla gra na PS2 w jaka gralem.
#11 Napisany 19 marca 2004 - 14:25
#12 Gość__* Napisany 19 marca 2004 - 14:37
Najlpesza gra wszechczasow - Soul Blade
#13 Gość__* Napisany 19 marca 2004 - 16:16
#14 Gość__* Napisany 19 marca 2004 - 22:50
PS. Tj. tylko moje zdanie, każdy ma inny gust.
#15 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 08:41
#16 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 09:37
#17 Gość__* Napisany 23 marca 2004 - 15:13
#18 Gość__* Napisany 23 marca 2004 - 18:41
Niezapominajmy o FF7 ;] wkoncu to rewolucyjny RPG ..
#19 Gość__* Napisany 23 marca 2004 - 20:10
a co w nim niby takiego rewolucyjnego?Niezapominajmy o FF7 ;] wkoncu to rewolucyjny RPG .. :)
#20 Napisany 24 marca 2004 - 15:12
hm... pierwszy 'fajnal', ktory ukazal sie w trojwymiarowym srodowisku, wspaniala grafika i 'rewolucyjna' fabula. wystarczy? i moim skromnym zdaniem wlasnie ta gra zasluguje na miano pozycji wszechczasow. przede wszystkim za cudowny klimat, ktorego [nawet po kolejnym przejsciu produkcji] nie da sie opisac... swietnie dobrane postacie, o roznych charakterach. gracz potrafi utozsamic sie z kazda z nich... cloud, aeris, tifa, barret - ich nie traktuje sie jak kukielki, ale jak przyjaciol [przynajmniej w moim odczuciu]... gierka dostarcza strasznie wielu pozytywnych wrazen i dlatego warto w nia zagrac. rzeklem.a co w nim niby takiego rewolucyjnego?nie zapominajmy o ff7 ;]. w koncu to rewolucyjny rpg...
#21 Gość__* Napisany 24 marca 2004 - 15:28
nie, poniewaz fabula siodemki jednym moze przypasc do gustu, a drugim nie (jesli chodzi o mnie, to w wiekszym stopniu dotarl do mnie przekaz fabularny szostki nizli siodemeczki), poza tym czy mozna nazwac fabule "rewolucyjna"? Natomiast grafika nie ma nic do rewolucyjnosc, chyba ze mamy do czynienia z pierwsza trojwymiarowa gra/z gra stworzona w zupelnie nowej technice graficznej itp. - wtedy mozna ja za taka uznac...hm... pierwszy 'fajnal', ktory ukazal sie w trojwymiarowym srodowisku, wspaniala grafika i 'rewolucyjna' fabula. wystarczy?
edit: Nie zmienia to jednak faktu, ze uznaje FF7 za jedna z najlepszych gier w historii, na co zlozyly sie wszystkie elementy razem wziete ;].
#22 Napisany 24 marca 2004 - 15:53
mnie akurat przypadla i dlatego nazwalem ja rewolucyjna... fakt - nie kazdemu musi sie podobac, ale skoro to ma byc gra wszechczasow widziana MOIMI oczyma to wlasnie pozwolilem sobie tak okreslic fabule MOJEJ ukochanej pozycji.[...] nie, poniewaz fabula siodemki jednym moze przypasc do gustu, a innym nie [...]
a nie mozna ;]?[...] poza tym czy mozna nazwac fabule "rewolucyjna"? [...]
jak to nie ma? porownaj tylko 'szostke' z 'siodemka'... to chyba nie jest zmiana 'ot tak' tylko wieksza 'rewolucja'. fakt - nie nazwe w ten sposob grafiki z 'dziewiatki' porownujac ja do 'osemki', ale przejscie w trzeci wymiar to jednak imho jakas rewolucja jest...[...] natomiast grafika nie ma nic do rewolucyjnosci [...]
#23 Gość__* Napisany 24 marca 2004 - 20:45
skoro to ma byc gra wszechczasow widziana MOIMI oczyma to wlasnie pozwolilem sobie tak okreslic fabule MOJEJ ukochanej pozycji.
z tego samego powodu odpowiedzialem przeczaco ("wystarczy?" - "nie") ;]
w tych czasach trudno nazwac fabule oryginalna, rewolucyjna itp. itd., poniewaz wiekszosc watkow znalazla sie wczesniej w setkach innych gier, ksiazek, filmow ;). Jedyne co nam pozostaje do oceniania, to to czy autorom udalo sie zgrabnie polaczyc wszystkie jej elementy w (skladna?) calosc, a to juz nie zawsze sie udaje ;).a nie mozna ;]?
a czy my oceniamy siodemke biorac pod uwage tylko jej poprzednie czesci, czy wszystkie pozycje z tego gatunku? O ile sie nie myle, to przed FF7 istnialy juz trojwymiarowe gry jRPG...jak to nie ma? porownaj tylko 'szostke' z 'siodemka'... to chyba nie jest zmiana 'ot tak' tylko wieksza 'rewolucja'.
#24 Napisany 24 marca 2004 - 21:32
eee... gra, o ktorej mowimy ma juz siedem lat, wiec to nie TE czasy ;]. wtedy wiele pomyslow dotyczacych fabuly nie bylo jeszcze wyczerpanych... a tak sie akurat zlozylo, ze squaresoft [dzisiaj juz square - enix - zeby nikt sie nie czepial] zebral wszystko do przyslowiowej kupy i powstalo to, co powstalo. i bardzo dobrze ;]. moze takie wytlumaczenie wzgledem rewolucyjnej fabuly pana usatysfakcjonuje?[...] w tych czasach trudno nazwac fabule oryginalna, rewolucyjna, itepe [...]
nie wiem jak oceniamy MY, ale JA - tak ;]... juz we wczesniejszym poscie zaznaczylem, ze chodzilo mi o rewolucje wzgledem poprzednich odslon - jesli ktos tego nie zauwazyl to teraz chcialem sprawe postawic jasno.[...] a czy my oceniamy 'siodemke' biorac pod uwage tylko jej poprzedni czesci? [...]
#25 Gość__* Napisany 24 marca 2004 - 22:16
#26 Gość__* Napisany 24 marca 2004 - 22:44
wiem, ze gra ukazala sie siedem lat temu i wbrew pozorom wcale nie jest to jakis dlugi okres czasu, oczywiscie rozpatrujac go w sensie "fabularnym" ;]. A co do "wtedy wiele pomyslow dotyczacych fabuly nie bylo jeszcze wyczerpanych... " - taki jestes pewny? Bo wg mnie w fabule FF7 nie ma niczego oryginalnego...eee... gra, o ktorej mowimy ma juz siedem lat, wiec to nie TE czasy ;]. wtedy wiele pomyslow dotyczacych fabuly nie bylo jeszcze wyczerpanych...
niestety... nie ;)moze takie wytlumaczenie wzgledem rewolucyjnej fabuly pana usatysfakcjonuje?
ps. i co tu robi to "pan"? ;)
#27 Napisany 24 marca 2004 - 23:12
a wedlug mnie jest - o gustach sie nie dyskutuje tylko sie je ma... a teraz zastanow sie logicznie - czy gdyby fabula 'siodemki' nie byla oryginalna, gra przyciagnelaby do siebie tylu zwolennikow? skoro jest taka jak inne z tego samego gatunku to chyba powinna stac z nimi na jednej polce, prawda? a w rzeczywistosci jest duzo wyzej...[...] wg mnie w fabule ff7 nie ma niczego oryginalnego... [...]
z jednej strony to tak dla przekory, a z drugiej - pewien szacunek, bo jesli kogos nie znam to raczej od razu na TY nie bede sie do niego zwracal - z pewnymi wyjatkami ;]...[...] i co tu robi to "pan"? [...]