Skoro nigdy nie grałeś to raczej wątpię abyś przebił się przez gameplay i docenił fabułę. Mogę ci podrzucić kilka porad ale obstawiam, że prędzej czy później natrafisz na coś co cię odrzuci.
Jaką grę wybrac? Temat multiplatformowy
#4561 Napisany 04 października 2021 - 10:52
#4562 Napisany 04 października 2021 - 11:12
Ico? FF7? To w co Ty grałeś przez ostatnie 25 lat, nadrabiałeś backlog na Pegasusie i Komodoro?
Ja w sporą część tych gier grałem, ale z tych czy innych powodów nie ukończyłem - FF7 podchodziłem dwukrotnie, ale sześciogodzinne animacje summon'ów/esperow czy jak one się tam nazywały mnie wykończyły.
Jak sobie kiedyś liczyłem to mi wyszło że przeszedłem łącznie z 600 gier - ale zawsze są jakieś niedobitki - chyba każdy tak ma. Do tego ja lubię ogrywać w zasadzie wszystkie konsole + piec + amigę, we wszystkich gatunkacj byleby gra była ciekawa, albo dobra - łatwiej się żyje gdy się nie ogrywa rpgi i strategie
#4563 Napisany 04 października 2021 - 11:14
Jeżeli chodzi o Planescape Torment to:
Skoro nigdy nie grałeś to raczej wątpię abyś przebił się przez gameplay i docenił fabułę. Mogę ci podrzucić kilka porad ale obstawiam, że prędzej czy później natrafisz na coś co cię odrzuci.
No czytałem - ale skoro Y'S book I and II z 1990 roku mnie nie odrzuciło to wątpię czy Planescape mnie aż tak odrzuci. To raczej kwestia pogrania kilku godzin i w moim przypadku przypomnienia sobie jak się kiedyś grało - często tak robię - staram się gry porównywać do swoich czasów a nie do obecnych. Do tego przeszedłem stare Fallouty, więc ten styl gry nie jest mi zupełnie obcy.
Ten post był edytowany przez drAKul dnia: 04 października 2021 - 11:15
#4564 Napisany 04 października 2021 - 11:17
#4565 Napisany 04 października 2021 - 15:01
Ja w sporą część tych gier grałem, ale z tych czy innych powodów nie ukończyłem - FF7 podchodziłem dwukrotnie, ale sześciogodzinne animacje summon'ów/esperow czy jak one się tam nazywały mnie wykończyły.
Jak sobie kiedyś liczyłem to mi wyszło że przeszedłem łącznie z 600 gier - ale zawsze są jakieś niedobitki - chyba każdy tak ma. Do tego ja lubię ogrywać w zasadzie wszystkie konsole + piec + amigę, we wszystkich gatunkacj byleby gra była ciekawa, albo dobra - łatwiej się żyje gdy się nie ogrywa rpgi i strategie
No czytałem - ale skoro Y'S book I and II z 1990 roku mnie nie odrzuciło to wątpię czy Planescape mnie aż tak odrzuci. To raczej kwestia pogrania kilku godzin i w moim przypadku przypomnienia sobie jak się kiedyś grało - często tak robię - staram się gry porównywać do swoich czasów a nie do obecnych. Do tego przeszedłem stare Fallouty, więc ten styl gry nie jest mi zupełnie obcy.
Liczysz, że coś się zmieni, jak odpalisz FF7 po raz trzeci? Gra się zestarzała jak mleko i lepiej poświęcić ten czas innym pozycjom, które lepiej zniosły upływ czasu albo współczesnym hitom, które wyznaczają standardy w dizajnie giereczek. To samo tyczy się wszystkich średniaczków sprzed lat czy dekad - może doniektórych warto wrócić, jeśli celują konkretnie w Twoje gusta czy zainteresowania, ale ogólnie chyba przechodzenie wszystkich po kolei, "bo trzeba" chyba nie ma sensu.
A z listy giereczek, które podałeś, to bym polecił Tormenta (ew. z edytorem postaci, żeby dać sobie max statsy i nie użerać się z przestarzałym i nieciekawym w chwili premiery systemem walki), Wiedźmina 2 i Baldury.
#4566 Napisany 04 października 2021 - 16:07
Na marginesie moje top 10 gier, ktorych nie ukonczylem:
1. Plabescape Torment
2. Chrono Cross
3. Wiesiek 3 (ale najpierw jest jeszcze wiesiek 2 do przejscia).
4. Nier Automata
5. Suikoden II (Ale najpierw I trzeba jeszcze)
6. Red Dead Redemption II
7. God of War z 2019
8. Panzer Dragoon Saga
9. Silent Hill II
10. Perfect Dark
I do tego cala masa bardzo dobrych i dobrych gier, ktore mnie odciagaja od scislego topu bo akurat mnie naszla ochota na cos w tym stylu, akurat przeczytalem itp itd Zreszta naprawde duzo gier z backlogu dalem rade przejsc, z tym ze mi pandemia akurat bardzoej przeszkodzila niz pomogla w graniu
#4567 Napisany 04 października 2021 - 17:02
Suikodena II można spokojnie bez jedynki (która wszystko robiła gorzej i w sumie to może zniechęcić do II).
#4568 Napisany 04 października 2021 - 19:50
Ale ja naprawde nie mam problemu ze starociami , a ff7 ns switchu ma 3x przyszpieszenia wiec najgorsza wada zostala zazegnana (byla jeszcze straszna sraka z muzyka ale ja wypatchowali), a wracanie do gier i przechodzenie ich za 2,3 razem po kilku latach to u mnie norma . Pozatym mam fiola na punkcie przechodzenia gier w kolejnosci i tylko bardzo rzadko sie z tego wylamuje. Tu na forum Taeot czy ndl tez potrafia odnalezc wiele frajdy w starszych tytulach. Poxatym uwazam sie za gracza, ktory przeszedl najbardziej roznorodna ilosc gier z konsol i kompow, wiec z checia obczajam Topowe gry z lat zaszlych. Ostatnio przeszedlem np. Uncharted Waters 2, Banjo-Kazooie czy pierwszego Dooma. Wszystkie byly swietne.
Na marginesie moje top 10 gier, ktorych nie ukonczylem:
1. Plabescape Torment
2. Chrono Cross
3. Wiesiek 3 (ale najpierw jest jeszcze wiesiek 2 do przejscia).
4. Nier Automata
5. Suikoden II (Ale najpierw I trzeba jeszcze)
6. Red Dead Redemption II
7. God of War z 2019
8. Panzer Dragoon Saga
9. Silent Hill II
10. Perfect Dark
I do tego cala masa bardzo dobrych i dobrych gier, ktore mnie odciagaja od scislego topu bo akurat mnie naszla ochota na cos w tym stylu, akurat przeczytalem itp itd Zreszta naprawde duzo gier z backlogu dalem rade przejsc, z tym ze mi pandemia akurat bardzoej przeszkodzila niz pomogla w graniu
Nie mam nic przeciwko grom starym, też w nie gram. Ale wolę być ostro selektywny przy ich doborze, np. Dragon Age Inquisition nie zagram, gra może miała swoje walory w chwili premiery, ale większość z nich jest już przestarzała, więc mógłbym w nią zagrać ew. w kontekście; więc zostawiam w backlogu tylko te, które są kolektywnie opisywane przez społeczność graczy jako wyjątkowo ważne albo mają wysokie prawdopobieństwo, że mi podpasują.
Jestem pogodzony, że nie ogram większości giereczek, które kiedyś tam kupiłem, straciłem na nie kasę, ale teraz nie będę niewolnikiem swojej decyzji z odległej przeszłości.
Moja lista gier, w które muszę zagrać:
Control - już bym to ograł, ale wersja na Game Pass PC jest zwalona; muszę kupić na Steamie
LOZ Breath of the Wild - nie wypada nie znać po kolektywnych zachwytach
Outer Wilds - chyba najlepsza gra z time loop?
Resident Evil 2 Remake - największym fanem rezydentów nie jestem, ale ten jest ponoć wyjątkowo udany
Return of Obra Dinn - intryguje mnie strasznie; czeka na Steam Decka
Sekiro - moje jedno jedyne przejcie Dark Souls mi się masakrycznie podobało; dwójka ani trójka jakoś nie miały tej magii, mam nadzieję, że Sekiro jest podobne ale na tyle odmienne, że znowu mnie porwie
Shovel Knight - intryguje mnie koncept zmodernizowanego 8bitowego platformera (teraz gram w inną pseudo-retro giereczkę - Unsighted - zajebiście wykonany miks dwuwymiarowych Zeld, Metroida i tematycznie chyba pożyczający od Niera; takie zapożyczanie z gier sprzed dekad, jednocześnie dodające usprawnienia współczesnych gier sprawdza się dla mnie z reguły lepiej niż właśnie wracanie do tych pozycji sprzed dekad)
Subnautica - sandbox survival z mocną fabułą, intrygujące
Sunless Sea - zacząłem, ale ta gra ewidentnie czeka na Steam Decka
Pathfinder: Wrath of the Righteous - mój następny duży RPG, Kingmaker mi się podobał, porzuciłem po koło 5 godzinach z różnych przyczyn i wolę teraz od razu przeskoczyć do o wiele lepszego sequela
#4569 Napisany 04 października 2021 - 21:10
Subnauticę polecam. Czym mniej się wie przed graniem, tym chyba lepiej, z tym większą przyjemnością można ją smakować.
Return of Obra Dinn - czytałem sporo, nakręciłem się i odbiłem się od przekombinowanej mechaniki. Czułem się jak w incepcji, we wspomnieniu wchodzi się w kolejne wspomnienie i tak najgłębiej ze trzy czy cztery razy, ale potem jak się "wychodzi" piętro wyżej, to można się pogubić. I to niczemu nie służy, w sensie, nie zrozumiałem dlaczego po prostu nie można zwiedzać i rozwiązywać zagadek. W pewnym momencie zacząłem robić notatki, bo informacji jest za dużo i trudno je składać "z głowy".
Breath of Wild - wiadomo że trzeba.
#4570 Napisany 13 października 2021 - 07:08
Bądź mną - spytaj się ziomków z forum co ograć z kupki wstydu - przygotowywuj się psychicznie na Wieśka 2 aby móc ograć jednną z najlepszych gier ever czyli Wieśka 3 - zobacz post Kazuo o Trails'ach - przeczytaj tematy Tawota o Trailsach - zacznij grać w Trails 3rd Mission Accomplished.
Ale spox jest jeszcze Switch - tu zachęcają do Planescape - ok zawsze chciałeś to ukończyć - get on it - skończę tylko FFXII i biorę się za Torment - bądź pod koniec FFXII - zobacz promocję na Fuser od Harmonix - flashback do Guitar Hero - przestań grać w FFXII - bujaj głową w rytm Dragostea din tei z X gonna give it to you - spójrz w lustro - why am I like this
Ten post był edytowany przez drAKul dnia: 13 października 2021 - 07:10
#4571 Napisany 13 października 2021 - 07:43
ogrywanie wieśka 2 po to żeby móc ograć wieśka 3 to jest taki poziom zj***nia, który na tym forum można tylko szanować. przypadek w zasadzie nieuleczalny już.
#4572 Napisany 13 października 2021 - 07:59
Wieśka 3 spokojnie można ogrywać bez znajomosci ksiażek i wcześniejszych gier, przetestowane i potwierdzone.
#4573 Napisany 13 października 2021 - 12:32
Odpowiadając na pytanie z tematu, należy wybrać Metroid Dread, niezależnie od preferencji.
#4574 Napisany 13 października 2021 - 12:39
No ale w dwa dni wymasteruje i znów będzie musiał pytać w co grać, więc taka niepełnowartościowa ta porada.
#4575 Napisany 13 października 2021 - 12:45
Hej ja jestem gościem co najpierw przeczytał wszsytkie książki bo W3 miał tak dobre recenzje, potem ograłem pierwszego Wieśka na PC i dopiero byłem gotowy do drugiego. Kiedyś gdy nie chciałem zagrać w Twilight Princess, bo Wind Wakera jeszcze nie przeszedłem to kuzyn się ze mnie podsmiewał że "fabuły nie skumasz" . Tak po prostu mam - są oczywiście wyjątki nie jestem nienormalny - ale ponieważ Wiesiek 2 jest też świetną grą to głupio nie zagrać. Domyślam się, że można inaczej - ale większa frajda jest jak się gra po kolei.
#4576 Napisany 13 października 2021 - 12:48
Jest w tym pewien heroizm.
#4577 Napisany 13 października 2021 - 13:19
#4578 Napisany 13 października 2021 - 13:29
Mam na to określenie naukowe "no debil" w Zeldzie nie ma żadnej fabuły, porywają tą cipę Zeldę co część, a cuck simp Link ją goni, a ona woli chada z erazmusa Ganona, tak w skrócie, ta się gra dla dungeonów fajnych
#4579 Napisany 13 października 2021 - 13:34
Liczyłem że Marbel znowu coś odjaniepawlił w temacie, a tu jakieś smuty. Poleciłbym Diablo 2 każdemu, ale bez jedynki i książek to Drakul nie podchodź, nie ogarniesz nawiązań w tristram hehe.
#4580 Napisany 13 października 2021 - 14:06
w Soulsach jest tak że żeby zacząć musisz je najpierw skończyć, w przeciwnym razie nie ogarniasz
#4581 Napisany 13 października 2021 - 14:47
Nawet w dwu znaczeniach. Dobrze, żeby przed zagraniem w soulsy przejść dowolną giereczkę z serii i dobrze, żeby przed przejściem każdych poszczególnych soulsów przejść je choć raz, żeby wiedzieć ocb
#4582 Napisany 13 października 2021 - 14:51
Jak nie masz 1500 godzin rocznie w soulsowatych, to jesteś noobem. Spytajcie rajkoszego.
#4583 Napisany 21 listopada 2021 - 11:17
Dying Light czy Metro Exodus? Parę lat temu grałem w Metro Last Light i było całkiem fajne, sequel trzyma poziom?
#4584 Napisany 21 listopada 2021 - 18:26
#4585 Napisany 21 listopada 2021 - 20:09
Przez platforming w FPP?
#4586 Napisany 21 listopada 2021 - 20:32
#4587 Napisany 21 listopada 2021 - 20:33
Metro Exodus? Parę lat temu grałem w Metro Last Light i było całkiem fajne, sequel trzyma poziom?
Klimat super, chociaż metra w zasadzie tu już nie ma.
#4588 Napisany 21 listopada 2021 - 20:55
Ostatnio mam chcicę na klimaty post-apo, kupiłem już Chernobylite albo Metro też chyba wezmę, bo widzę że jest w ładnej promce na Storze. A Dying Light to może dopiero w dwójeczkę się kiedyś zagra.
#4589 Napisany 21 listopada 2021 - 21:20
#4590 Napisany 01 grudnia 2021 - 16:51
Zakładając że nie znajdę czasu na ukończenie obu, co wybrać: The Evil Within czy The Evil Within 2?