http://www.gram.pl/n... ... rwaja.html
http://www.giantbomb... ... w-era/577/
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 14:49
Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 marca 2018 - 14:49
Nieźle. Szkoda tylko, że tak czy inaczej skończy się na magicznych kulach, bardzo złowrogich latających dziadkach czy innych pierdołach Można powiedzieć, że takie już są gry wideo, ale AC miał możliwości żeby się od tego odciąć. Pierwsza część to świetnie odtworzone realia, klimat itd. Twórcy mogli/powinni pójść w tym kierunku, jeszcze bardziej to pogłębić i rozbudować, zachować jakąś spójność, bardziej skupić się na Asasynach i historii. Zamiast tego dokleili niczego nie trzymającą się końcówkę (i to w słabym stylu). Może się zrehabilitują, zaskoczą czymś nowym, podkręcą tempo tej historii (historyjki ), coś wymyślą... Dopóki jednak tego nie zobaczę, to będę uważał, że ta seria mogła być czymś znacznie więcej niż jest.
Ninja są już tak ograni, że sztampowi i banalni aż do bólu. We don't need no stinkin' ninjas! Rewolucja francuska jest jak najbardziej ok. To czasy bardzo przyjemne, gwałtowne, bogate w wydarzenia, okrutne i krwawe. Może być wesoło. Ale najlepszy klimat nie pomoże, jeśli nie posiedzą poważnie nad samą formułą gameplayu. Jeśli szykują powtórkę z jedynki, to jak dla mnie równie dobrze mogą nie wydawać w ogóle tej gry.o nie ! Ninja to idealna postać do Assassins Creed
Ale chyba tej drugiej, już po restauracji, a tu mowa bodaj o tej Wielkiej, z burzeniem Bastylii, ścinaniem Ludwika i terrorem jakobinów. Choć w sumie to z newsa nie wynika zbyt wiele. Zresztą i tak większość graczy nie dostrzeże różnicy.Vidocq (świetny film) dział się w okresie rewolucji
Ale chyba tej drugiej, już po restauracji, a tu mowa bodaj o tej Wielkiej, z burzeniem Bastylii, ścinaniem Ludwika i terrorem jakobinów. Choć w sumie to z newsa nie wynika zbyt wiele. Zresztą i tak większość graczy nie dostrzeże różnicy.Vidocq (świetny film) dział się w okresie rewolucji
A film faktycznie fantastyczny. Wizualnie i choreograficznie znakomity. Gdyby udało im się w podobny sposób oddać klimat Paryża, mmm...
Może nie takie samo imię, ale pewnie wykorzystają ten sam model postaci.Daaah, jeśli ma to się dziać w 1700 którymś, to nie będzie tam Altaira. Chyba, że wszyscy jego krewni mają tak na imie.
3. część to będzie Mirror's Edge z udziałem Desmonda przecieżPomijając XVIII wieczną Francję, Rewolucję Francuską, a także samego AC2, zastanawiam się dokąd nas zabierze Ubisoft w kolejnej części (wiem, że wybiegam w przyszłość). Dzisiejsi spadkobiercy Altair'a albo podczepiają się do 5 kilogramowych ładunków wybuchowych (to odpada, ze względu na słabe replay-ability, choć kto wie) albo masakrują dziesiątki osób i rzucają granatami po oknach w jednym w hoteli w Indiach. Kto wie na którą opcję zdecyduje się Ubi przy okazji 3 części