438 odpowiedzi na ten temat

[Shinigami]

Ile ty wtedy uśpiewałeś danteuszu-słabeuszu? 3000?

W Tricky robię 6500 na medium

Ojojoj, nasz Danteuszek złapał focha XD Sorry, stary, ale ja zarapowałem za pierwszym i ostatnim razem na więcej punktów

[Rinoa]

Bijcie się

Nie no, ale na serio, rap nadaje się dla facetów. Bardzo lubię piosenkę "It's tricky", ale z rapometrem mi jakoś nie idzie...

[Danteusz]

Ojojoj, nasz Danteuszek złapał focha XD Sorry, stary, ale ja zarapowałem za pierwszym i ostatnim razem na więcej punktów

Znasz słowa czy rapowałeś cokolwiek?

[Shinigami]

Nie znam słów, ale rapowałem tekst Poza tym, nie licytujmy się już bo się jeszcze popłaczesz

Wiecie co? Trzeba następnym razem podłaczyć kamere do SS. Co prawda efekt nie jest jakiś super, ale może przynajmniej zmusi nas do czegoś innego niż stacjonarne śpiewanie

[Scorpio]

A kto śpiewa stacjonarnie? Ja nie ( ), Ty chyba też ... głównie to dziewczyny siedzą i monotonnie wbijają kolejne sylaby za kolejne punkciki. Raz jeszcze: w Singstara dziewczyny bawić się nie umieją!

Niedługo premiera dwóch kolejnych gier z serii:
- Anthems: http://en.wikipedia....ingStar_Anthems
- Legends: http://en.wikipedia....ingStar_Legends

Anthems (Hymny) zawiera tylko 20 piosenek, z których zapiać chciałbym może w I Will Survive i Can't Fight the Moonlight. Queen mogli dać coś lepszego (We are the champions aż się prosi).
Legends to standard 30 piosenek. Tutaj widzę na 1 rzut oka z ciekawych Blue Suede Shoes (w końcu coś dobrego Elvisa, ale nadal mniej imprezowy jest to kawałek), Sweet Home Alabama (oooo, to jest dobre ) i może What's Love Got To Do With It?.
Reszta standard: nie znam/obojętna do śpiewania


Ostatnio interesuje mnie także kwestia rzadko podawana, a dość ważna: ewolucje w trybie Pass the mic. Bo o ile Singstar orginalny ma masę piosenek, to przez brak możliwości re-losowania i dziwnie zwiększony (nie wiem jak, ale był. Kto gra, ten wie ) dużo tracił

[Shinigami]

A kto śpiewa stacjonarnie? Ja nie ( ), Ty chyba też ... głównie to dziewczyny siedzą i monotonnie wbijają kolejne sylaby za kolejne punkciki. Raz jeszcze: w Singstara dziewczyny bawić się nie umieją!

Taa. Poza tym, że nie wykonują takich kocich ruchów jak my (YMCA ) to powinny śpiewać do mikrofonu owiniętego w chusteczkę aby przynajmniej troche wyrównać poziom trudności

Niedługo premiera dwóch kolejnych gier z serii:
- Anthems: http://en.wikipedia....ingStar_Anthems
- Legends: http://en.wikipedia....ingStar_Legends

Anthems (Hymny) zawiera tylko 20 piosenek, z których zapiać chciałbym może w I Will Survive i Can't Fight the Moonlight. Queen mogli dać coś lepszego (We are the champions aż się prosi).
Legends to standard 30 piosenek. Tutaj widzę na 1 rzut oka z ciekawych Blue Suede Shoes (w końcu coś dobrego Elvisa, ale nadal mniej imprezowy jest to kawałek), Sweet Home Alabama (oooo, to jest dobre ) i może What's Love Got To Do With It?.
Reszta standard: nie znam/obojętna do śpiewania

True, true. Ale zamiast We Are The Champions wolałbym zaśpiewać Bohemian Rhapsody To jest dopiero hardkor

Ostatnio interesuje mnie także kwestia rzadko podawana, a dość ważna: ewolucje w trybie Pass the mic. Bo o ile Singstar orginalny ma masę piosenek, to przez brak możliwości re-losowania i dziwnie zwiększony (nie wiem jak, ale był. Kto gra, ten wie ) dużo tracił

Na samym końcu Scorpiemu chodziło oczyście o dziwnie zwiększony poziom trudności w pierwszej części. W praktyce chodzi o to, że pasek pokazujący kiedy zacząć i co śpiewać pojawia się tylko po dłuższych przerwach w tekście. Tak to tylko zaznaczają się litery. I wierzcie lub nie (ci, co nie grali), zwiększa to poziom trudności jak cholera.

[Scorpio]

I wierzcie lub nie (ci, co nie grali), zwiększa to poziom trudności jak cholera.

Zgadza się, Shinny ładnie to nakreślil. Nawet w znajomych (no, może nie na pamięć) piosenkach wchodzenie śpiewem jest opóźnione i przypomina podstawówkę i lekcje muzyki, gdy zaczynało się śpiewać przy 2-3 słowie

PS. Dla tych co nie wiedzą: Bohemian Rhapsody w całości jest wykonywana przez jedną osobę

[Kleksandra]

Baaaaaaa, ja chcem Legends
Nirvana, Silverchair, U2

Taa. Poza tym, że nie wykonują takich kocich ruchów jak my (YMCA )

Albo przy "Livin' la vida loca"

[Scorpio]

Na oficjalnej stronie Singstara zawitało już Athems (przynajmniej w reginie British): http://www.singstarg... ... uage=en_GB

Witani jesteśmy Raining Man ... oczywiście nie tą bardziej dziś znaną wersją. Oczywiście znaczek wsparcia dla kamery ... i nic więcej ciekawego

[Rinoa]

Ja sie najbardziej cieszę z Black Sabbath, Johna Lennona i Nirvany :)

[ACZ]

Na PS3 to będzie dopiero Singstar.
Wydadzą w zasadzie jednego Singstara i się będzie ściągało tylko kawałki jakie się będzie chciało, czyli pelna customizacja zbioru kawałków ;]

[Lady Luck]

I pełne bulenie za nie ;] Dziękuję, postoję :]
A Singa wolę zdecydowanie bez EyeToya- jakoś średnio sprawdzał się w moim pokoju, oświetlenie mu wiecznie nieodpowiadało.
Poza tym Nirvana ma fajne klipy, wolę oglądać teledyski, niż jakieś wyjące cuś, co sie dziwnie gapi o.O"


P.S. Ach, Scorpy, w takim razie zapomnij o Singu następnym razem, skoro kobiety nie potrafią się bawić.
Że o Pass The Mic nie wspomnę

[ACZ]

I pełne bulenie za nie ;] Dziękuję, postoję :]

Spójrz na to z innej strony. Kupujesz tylko te, które Ci pasują, a nie że kupujesz kolejnego Singstara z nowymi kawałkami, a połowa z nich jest w nie Twoim guście ;]

[Lady Luck]

Ale jak fajnie śpiewa się to, czego się nie zna :]
Ja tam wolę wydawane Singi, niż robienie z konsoli komputera, podłączania jej do sieci, ściągania, bulenia... po cholerę to wszystko, konsola nie komp, jak chcę jakiś kawałek zassać z netu, to idę do kompa, jak chcę pograć idę do konsoli.
Dlatego next geny puta

[Danteusz]

Singstary z PS2 będzie można uruchomić na PS3 więc nie ma problemu. Póki co nie zapowiada się zeby Sony porzuciło posiadaczy Czarnuli bo przynajmniej przez najbliższy rok na PS3 będą tylko tracić.
Mnie osobiście podoba się idea ściągania piosenek z sieci, nie będę płacił za shity które zaśpiewam raz i stwierdze że są beznadziejne. Mojemu bratu podobają się conajwyżej 3 piosenki z każdej składanki, dla niego to rozwiązanie idealne.

[Kleksandra]

Wszystko zależy jeszcze od cen, jakie Sony zaśpiewa za wałki, a coś czuję, że będą trochę chcieli....

[vagrant3]

przynajmniej przez najbliższy rok na PS3 będą tylko tracić.

Będą tracić na PS3 przez długie lata
Moim zdaniem faktycznie dziewczyny nie potrafią "bawic" się w Singstara, bo potrafią śpiewać ;] Nie muszą nadrabiać fajnymi inaczej, bo na pewno nie kocimi ( ) ruchami ;f A śpiewanie samo w sobie jest fajną zabawą...

[Kleksandra]

Moim zdaniem faktycznie dziewczyny nie potrafią "bawic" się w Singstara, bo potrafią śpiewać ;]

Oj tam gadasz, "Like A Virgin" to była jedna wielka improwizacja, zwłaszcza babciny growl

[Scorpio]

Moim zdaniem faktycznie dziewczyny nie potrafią "bawic" się w Singstara, bo potrafią śpiewać ;]

Powiedział vagrant, co z dziewczynami wywala high-score i (o zgrozo) nawet zdaża się mu wygrywać

Osobiście wolę jak jest. Bo słuchając i śpiewając nieznane kawałki czasami natrafiam na fajne przeboje o których istnieniu nie wiedziałem.

I wszyscy razem: TWOJA LORELEEEEIIIIII
Zabiję Shinny Cię za to. Jakbyś nie zmienił Tricky na to, to byłbym zdrowy na umyśle

[Danteusz]

Running up that hill

To jeszcze nic, chętnie bym powiesił tego co wyciął "Eye of the tiger"

[Rinoa]

Rzeczywiście perełeczki

A zeby nie było spamu to napisze, że nie mogę się doczekać SSRocks

[Zeus-Nelson]

Ja ostatnio męcze sobie singstar: party, w którego wczesniej niemiałem okazji zagrać, a ktorego wyspepiłem od znajomka z sony
Najlepszy utwór-zdecydowania wymiatam w This Love- Maroon 5
A aktualnie czekam żeby sprawdzić w akcji Rock i Anthem

ps:dziewczyny/kobiety maja w singstarze zdecydowanie za łatwo

[Scorpio]

Trailer Singstar Rocks ... pokazujący czym jest prawdziwy Singstar


(jakby dali 2 dziewczyny, to by była scena: kanapa, na niej dziewczyny nieruchomo śpiewajace do mikrofonów byle tylko jak najlepiej wynik zdobyć ... jak tu Oczywiście nei mam nic przeciwko dziewczynom śpiewającycm Singstar XD )

[Rinoa]

Trailer do Rocks jest boski. I Blur na początek... :)

Drugie mnie nie zachwiciło jednak na You Tube znalazłam (własnie wyłączyłam i nie chce mi się szukać) jak dwóch kolesi śpiewa It's Tricky. Nie powaliło mnie, ale jeden z tych kolesi był całkiem fajny ^^

[Scorpio]

W tamtym tygodniu przez 2 dni w weekend, w tym tygodniu w niedzielę ... ostre granie z kolegami. LAN party, trochę kosza ... ale główne danie to Singstar z premierowymi startami (równe szanse dla każdego dzieki temu ) POP i Party. Cóż mogę rzec ... kilka wniosków:
- na stojąco śpiewa się 100% lepiej (ale trzeba być w znanym towarzystwie, by nie bać się wygłupić). Kocie ruchy, przerzucanie mikrofonu z ręki do ręki, układy choreograficzne, wymiana mikrofonami ... tego nie da się opisać, to koniecznie trzeba przeżyć. Nędzne siedzenie/leżenie i dukanie na punkty niech idzie się schować (w przybliżeniu wygląda to jak intro do Rocks ... ale jest z 2x lepiej XD). Dlaczego ... bo już nie tylko śpiewa się, ale całe ciało odczuwa rytm. Ach ... zajawa nieziemska
- 80', bitwa drużynowa, ostatnia runda: śpiewanie w bitwie ... ulga ogólna, bo padło na Karmę ... no i lecimy .... i przegrałem ... ale walka zacięta była:

Takich emocji dawno nie było. Kto nie spiewał zaklinał o pomyłkę najmniejszą. W końcu zgubiły drobne straty nut śmiechu gdy patrzyło się na wynik ... Ale po wygranej to radość nieziemska ... XD
- S-star uznano w gronie za najlepszą zabawe multi. Counterki, UT i inne Warcrafty idą się chować ... tylko po 5-6 h trza przerwe zrobić na gardło
- Just like a pill i Survivor z Party niesamowicie się śpiewa, ale koniecznie na stojąco. Spróbujcie ... wypala umysł

I na koniec legendarne w niektórych kręgach ... Pink i ...

[Rinoa]

czyli Lorelai idzie w odstawkę?

[Scorpio]

Jak na razie cały dzień Pinka podśpiewuję ... znaczy że chyba tak. Odtrutka

[Lady Luck]

Praise be to Yevon XD

[Rinoa]

No nie wiem czy to taka odtrutka. Chociaz jestem ciekawa jaka odtrutka będzie na Pink ;P