Ogólnie rzecz ujmując problem z Nfs'ami ostatnich lat jest taki ,że nie są rewelacją na rynku dla tego ,że nie reprezentują wyśmienitej jakości w stosunku do topowych produkcji z danego typu racerów do którego w danym roku skłania się EA.
Przykłady? Carbon- nie był już ani świeżym odkryciem na miarę Undergrounda, ani też topowym arcade racerem na miarę Midnight Club'u (tu forma się wysłużyła), kolejna próba zmiany- Pro Street- tu podobnie ani to Grand Turismo ani właśnie GRID(jeżeli chodzi o wyścigi torowe nijak jakością EA nie dorównało tym tytułom niestety
). więc smutni panowie doszli przy okazji Undercover do wniosku, że nie będą kombinować i stukną kopię 1:1 Most Wonted jak się to skończyło wiecie
Właśnie dla tego jestem sceptyczny względem nowej odsłony , niczego nie przesądzam ale zbytnio się też nie napalam.