NINJA GAIDEN SIGMA2
#151 Napisany 08 lutego 2010 - 22:42
#152 Napisany 08 lutego 2010 - 22:45
#153 Napisany 11 lutego 2010 - 16:59
Przed chwilą pokonałem go na Mentor jako subbosa w 2 etapie bez straty energii. Nawet mnie nie tknął. Ma kilka prostych ataków, które łatwo się omija jak się nauczy. No i tu UT mało daje. Flying Sparrow też. Załatwiam go Lunar Staff. Po unikach jego ciosów jeden raz naciskam trójkąt, czasem dwa gdy czuje się ostro, i kilka ciosów wchodzi na czysto. Potem powtórka. Jedna uwaga, to trzymać się blisko, bo gdy napina się i wyje, odnawia energię. A tak, kaszka z mleczkiem. I dopiero Mentor sprawił, że walczyłem z Rasetsu tak, jak się powinnoTego pajeczaka to najlepie flying swallow'em klasc. Trzeba tylko w pierwszym chapterze pofarmic esencje, ale majac 3 poziomowy Dragon Sword ta gra sie robi duzo latwiejsza.
#154 Napisany 15 lutego 2010 - 19:58
Tu foty:
Przy okazji: boss z 3 poziomu to śmiech. Łuk i kilka uników i poszedł spać za 1 razem nie zadając mi 1 ciosu ... znów, na Mentorze po raz pierwszy gram po prostu ostrożnie Jakoś fajniej nawet tak jest
#155 Napisany 15 lutego 2010 - 21:38
Kurde, pierwszy poważny bug dostrzeżony. W 4 misji, w metrze, Vangelf Mk II (czy jak się to zwie) zawiesił się. W powietrzu. I koniec ... dopóki nie dostał śmiertelnej dawki ciosu
Tu foty:
Przy okazji: boss z 3 poziomu to śmiech. Łuk i kilka uników i poszedł spać za 1 razem nie zadając mi 1 ciosu ... znów, na Mentorze po raz pierwszy gram po prostu ostrożnie Jakoś fajniej nawet tak jest
Ten moment to jeden wielki bug, ale nie frapujący. Miałem tak, że jeden z robali wniknął w filar i tak jakby ciągle do mnie szedł, ale stał w miejscu wmontowany, czekając na śmiertelną dawkę.
#156 Napisany 09 marca 2010 - 20:00
Ta gra przeraża. Gram czasem po necie z owym kolegą, co go wspominałem powyżej. Ma TYSIĄCE wykonanych technik, ratunków, etc. Co go widzę na necie, to w to właśnie gra ... a i tak Ultimate Ninja 1 i 2 nie przeszedł jeszcze (Mater Ninja na misje pojedyncze z palcem już robi). Niesamowite samozaparcie. Plus pomógł mi w poziomie Mentor w Team Mission. Tak że on sam bierze na siebie bossów i na spokojnie z nimi walczy, a ja co najwyżej dobijam spawny pojedynczych ninja.
A i tak sobie nie radzi jakby chciał.
Wniosek: NIGDY tej gry nie opanuję. A platyna to chyba śpiew niemożliwości.
#157 Napisany 09 marca 2010 - 20:20
Niech sie Itagaki wali z taka gra
#158 Gość_Vladirov_* Napisany 19 marca 2010 - 21:04
Ubiłam go bardzo łatwo ale innym sposobem. Fatki jak możesz to trochę lepszej jakości kochaniutki, ale bardzo dobra strategia w sumię.Kurde, pierwszy poważny bug dostrzeżony. W 4 misji, w metrze, Vangelf Mk II (czy jak się to zwie) zawiesił się. W powietrzu. I koniec ... dopóki nie dostał śmiertelnej dawki ciosu
Tu foty:
Przy okazji: boss z 3 poziomu to śmiech. Łuk i kilka uników i poszedł spać za 1 razem nie zadając mi 1 ciosu ... znów, na Mentorze po raz pierwszy gram po prostu ostrożnie Jakoś fajniej nawet tak jest
Mogę je chłopakom zaczynającym grę na forum pokazać - wiesz , dobra własne, plagiat i te sprawy
Tam chyba żaden kretyn nie napisze bzdur typu "patrzcie Scorpio wrócił" LOL
#159 Napisany 23 marca 2010 - 13:00
Narazie sobie nawet Ninja Gaiden 2 odpuscilem. Ilosc bugów mnie przerosła. Przechodziłem gre samym lunar staff i 1)zablokowałem sie na amen w walce w ruinach metra 2) Wniknalem w srodek "powtwora z Loch Ness" 3)Robak w podziemach wprasował mnie w kat tunelu i wypadłem poza mape 4) W ostatecznej walce z Elizabeth zablokowałem sie pod minimostkiem 5) Po tej walce gra złapała zwieche w sklepie Murasamy.
Niech sie Itagaki wali z taka gra
Itakagi z Sigmą 2 niewiele ma wspólnego. ;]
Ale do NG 2 rzeczywiście mógł się bardziej przyłożyć. Szczególnie drażni pokaz slajdów w mega rozpierdolu na schodach, ci sami ciecie cały czas, szczególnie jeden x3 (Genshin), zwalony test of valor (kpina w porównaniu z fiend challenge) i finałowy boss - all flash, no substance. Co nie zmienia faktu, że to i tak jedna z najlepszych gier w ogóle.
#160 Napisany 23 marca 2010 - 14:05
Itakagi z Sigmą 2 niewiele ma wspólnego. ;]
Wiem. Pisałem o pierwotnej wersji. Skaczemy sobie z Scorpiem z tematu NG2 do NGS2 i z powrotem
#161 Napisany 23 marca 2010 - 22:42
Z tych błędów co napisałeś na razie na kilka przejść NIE MIAŁEM ANI JEDNEGO, poza powyżej uchwyconym błędem Inna sprawa to Team Missions, które są kompletnie po necie zwalone. W chwili, w której atakuje się w 2 przeciwnika ten całkiem głupieje, wobec czego najbezpieczniej jak jeden atakuje, drugi się usuwa z drogi. Gra ma straszny kod sieciowy, przez co czasem dostaje pokazu slajdów (kilka fps) nie wiadomo z jakiej paki ... co to w NG2 oznacza, nie muszę mówić. W dodatku ataki potworów czasem przechodzą przez jednego potwora i trafiają w Ciebie ... to jest ból!
#162 Gość_Zero_* Napisany 23 marca 2010 - 22:46
#163 Napisany 23 marca 2010 - 23:08
By wykonać platynę trzeba niesamowitych pokładów umiejętności, co oceniam lekko na ponad pół roku dzień-w-dzień po kilka godzin.
Zatem: nie, nie platynuję. Co mi się uda, mi się uda, ale tych 2-3 medale są zbyt kosmiczne No, przynajmniej nie mam zamiaru platynować, ale mam nadzieję, że kiedyś się uda. Gra na lata to jest w końcu
#164 Napisany 26 marca 2010 - 21:19
Jeśli ktoś ma mnie wśród znajomych, niech odpali mój zuploadowany replay z Team Mission - jest w nim właśnie koleś, co samodzielnie bossów po kolei jedzie. Ja tylko asystyuję Rachel przy Elizabeth (ot i cała taktyka)
#165 Napisany 28 marca 2010 - 21:35
#166 Napisany 28 marca 2010 - 21:38
Znajomy wywalił właśnie Platynę w NGS2. To JEST możliwe, choć kilkaset godzin (leciutko) potrzeba!
OLO, gorzej, niz nolife'y WoWa. Tam przynajmniej grasz w gre tak za***ista, ze bedaca na rowni z Half-Life2 i Zelda:OOT, a nie tracisz tyle czasu na takiego absurdalnego crapa
#167 Napisany 28 marca 2010 - 21:42
#168 Napisany 30 marca 2010 - 10:39
Strony ze screenami porównującymi wersję na X0 i PS3 z których jasno wynika, że ... nie jest jednoznacznie! Bo o ile tła i tekstury zostały ulepszone, tak zmniejszono ilość przeciwników pokazujących się jednocześnie na ekranie (za to mają więcej HP ... więc różnica jakoś jest równoważona).
Po kolei:
- otoczenie (PS3 dostało kopa, o którym jakoś nikt w reckach nie pisał): http://www.sankakuco...-360-night-day/
- ilość przeciwników (X0 prowadzi, też nikt o tym nie pisał): http://www.sankakuco...rior-after-all/
- wygląd scenek (dla odmiany, tu różnice są, ale na tyle małe że olać można): http://www.sankakuco...box-360-vs-ps3/
#169 Napisany 30 marca 2010 - 14:31
#170 Napisany 28 kwietnia 2010 - 10:36
Ogólnie gra naprawdę fajna i idealna do samodoskonalenia
Choć potrafi zirytować
#171 Napisany 28 kwietnia 2010 - 13:33
No widzisz, znowu muszę zaśpiewać za Arturem... Ale jak wspominałem, jakoś przeżyłem bez tego. A laskami jeszcze nie grałem, na razie po raz pierwszy przechodzę Ryu.Sixa buja bimbałami, ale nie w cutscenkach!
Odpal misję którąś z bab. Obróć kamerę i zrób najazd jak możesz na cyce (piersi to były chyba 10 rozmiarów temu!) i pomerdaj góra/dół padem. Działa.
Dalsza dyskusja tutaj: http://nikogoforum.p...ew__getlastpost
#172 Napisany 28 kwietnia 2010 - 13:36
Na jakim poziomie grasz na razie? Acolyte czy od razu Warrior?
#173 Napisany 28 kwietnia 2010 - 13:50
Tym niższym Od zawsze słyszałem, że NG jest trudne, a to moja pierwsza gra z serii, to nie chcę sobie spieprzyć doznac i wolę się pobawić, jak będzie czas, to pokozaczę wyżej.To i tak będziesz grał laskami, bo są 3 rozdziały wplecione w główną rozgrywkę. Momiji (Ninja Gaiden Dragon Sword z NDS), Ayane i Rachel (Ninja Gaiden Sigma 1, plus faworytka w Team Missions) dostają po 1 rozdziale do rozegrania i raczej tego nie przeoczysz
Na jakim poziomie grasz na razie? Acolyte czy od razu Warrior?
#174 Napisany 28 kwietnia 2010 - 16:41
#175 Napisany 28 kwietnia 2010 - 18:22
Spoko boko, pewnie będę. Na razie gram w Borderlands, a nie mam dużo czasu, ale jak wrócę do NGS2 się zgłoszę, może jakąś misję pykniemy razemJak coś, to pytaj. Plus, sam zobaczysz, że wraz z czasem, a raczej poziomem trudności, zaczniesz ZUPEŁNIE inaczej grać