237 odpowiedzi na ten temat

[Sylvan Wielki]

Dokładnie. Ja za drugiem razem przebiłem się przez całość w jakieś 4 godziny.

[Sylvan Wielki]

Musisz się zatem zdecydować, czy po dwóch i pół godz. zabawy jesteś w połowie, czy po stu dwudziestu min. skończyłeś grę.
Ale racja. Da się ją niezwykle szybko ukończyć. Jak idzie się na hurra i ma się stosowny osprzęt (odpowiednio ulepszony).
Ja takowy posiadam, ale w czasówki się nie bawiłem, a i zagadki rozwiązywałem raz jeszcze.

[BeSOS]

Od trzech dni sobie w to arcydzielo gram i jestem zdania ze ejsto to jedna z najlepszych gier tej generacji, szoker, jakosc przerywnikow, design leveli, pomysly, udzwiekowienie i gra aktorska to najwuzsza polka, co chwila cos innego insomniac to geniusze, ciekawe co wymysla nastepnego na ps360

Nie wiem czy podoba mi sie bardziej niz jedynka, nieco maja inny feeling i klimacik, ale zdaje mi sie ze jest lepiej zbalansowana....az nie chce zeby sie skonczyla

[Kradziej]

Od trzech dni sobie w to arcydzielo gram i jestem zdania ze ejsto to jedna z najlepszych gier tej generacji, szoker, jakosc przerywnikow, design leveli, pomysly, udzwiekowienie i gra aktorska to najwuzsza polka, co chwila cos innego insomniac to geniusze, ciekawe co wymysla nastepnego na ps360

Nie wiem czy podoba mi sie bardziej niz jedynka, nieco maja inny feeling i klimacik, ale zdaje mi sie ze jest lepiej zbalansowana....az nie chce zeby sie skonczyla

Wiesz co?
Przybijam ci piątkę!
Taką:

[BeSOS]

Nie kumam intencji, ale ok, whatever

Ja Toolsy kończyłem nie tak dawno i myślałem, że oprawa będzie w dwójce nieco lepsza, na plus jest ślizna woda i kilka efektów ale generalnie to ciągle ten sam poziom (design robi swoje), ciekawe jak gra by wyglądała w 30 fpsach ....all 4 one w 60 jest też?

Ogólnie szkoda, ze kolejna część odchodzi od korzeni, chociaż w sumie nadal mało o niej wiemy, może ejdnak nas Insomniacy zaskoczą i gra bedzie miała pełnoprawny tryb single player...

[ACZ]

Ponoć Insomniac ma z Sony jakąś umowę, że musieli jeszcze zrobić jedną część Ratcheta i stąd robią 4 all. I pewnie to będzie koniec Ratchetów od nich i dalej to już będą cisnąć serię Resistance i nowy multiplatformowy projekt. No chyba, że Sony będzie jeszcze chciało kolejnego Ratcheta i przedstawią im dobre warunki to wtedy coś jeszcze spłodzą.
Na PS2 zrobili 3 gry z Ratchetem, a teraz na półmetku tej generacji 4 all już będzie czwartą grą na PS3, więc pewnie im już ten Ratchet du.pą wyłazi, hehe.

[Kleksandra]

Czesław zjeżdżaj z takimi herezjami ;]

[Kakolukian]

Też ostatnio przechodzę A Crack in Time i pozostaje mi tylko przytaknąć bo gra jest rzeczywiście świetna. Na PS2 nie ogrywałem Ratchetów( wolałem Jaka i Daxtera ) i pierwszy raz zetknąłem się z Lombaxem w Tools of Destruction. Gra była genialna, a dwójka jest jeszcze lepsza. Świetna historia, bohaterowie, grafika, świat oraz duużo dobrego humoru. Po prostu pierwsza liga.

[BeSOS]

Tego Lorda Vorseliona pokonac moge dopiero po skończeniu gry, czy juz po zabiciu Doktorka N. się da? Gdzie on jest?

I co do boltów w Zegarze - na niektórych mapach brakuje mi np jednego bolta ale mapa nie pokazuje lokacji - zdobywa sie je za challenge w podświadomosci Clanka?? A jak nie, to czy za challenge cos jeszcze dostane, czy tylko satysfakcje z ich ukonczenia ;]?

[BeSOS]

Juz nie wazne ;]

Gra skończona - dla mnie jest to obok Uncharted najlepsza seria na PS3, Insomniac bardzo niesłusznie sa pomijani w wyliczankach developerów robiących najładniejsze gry na PS3 (czy ogólnie nawet), bo biorąc pod uwage, ze Ratchety na PS3 śmigaja w 60 fpsach to jest to nie lada wyczyn przy jakości oprawy jaka nam tu serwują. Zawsze laury dostaje jednak Noughty Dog, a Insomniac to dla mnie ta sama liga i Crack in Time to udowadnia na każdej płaszczyźnie (dla mnie Ratchet > Uncharted ale to inne gry więc nie ma co porównywać)

Co jeszcze, świetny humor (Dr Nefarious wymiata )), za***isty design leveli, masa rozmaitosci w gameplayu...swoja droga Sega mogłaby nauczyc sie od Ratcheta jak wskrzesić Sonica bo śmiganie w hover buciorach i odbijanie sie od sprężyn w Ratchecie jest niesamowicie zajawkowe i niewątpliwie nieco zgapione od Jeża

[Sylvan Wielki]

Odniosłem wrażenie, że oprawa jest nieco nierówna. Oczywiście to wyższa pólka, jednak takiego wrażenie, jak ToD, czy pierwsze dwie odsłony na poprzednią gen. ta gra nie zrobiła.

[Kurzy]

Nie mogę się doczekać jak to kupię Zaraz po Heavy Rain któego ogrywam od dziś

[Sylvan Wielki]

Kup wespół z ToD i Q4B. Jak już.

[Nyjacz]

Kradzieju, przeszedłem grę zbierając wszystko i robiąc wszystko, mam każdą z broni, całą kolekcję Zoni itd. Brakuje mi jedynie wszystkich śrubek (czyli trofeum za to) oraz trofeów: dwóch sekretnych, jednego za Challenge. Cofnąłem czas i teraz chciałbym dozbierać śrubki - JAK? Są w Great Clock, ale jak tam wchodzę, to mam walkę z Generałem. Chcę się też dowiedzieć, co dalej? Jak je zbiorę, to przechodzę ostatnią walkę i zamiast cofać czasu, daję challenge?

[Nyjacz]

Jak pokonujesz ostatniego bossa, dajesz cofnięcie w czasie, wracasz do momentu przed walką z nim. Nie idziesz się napieprzać tylko zbierać śruby i robić inne trofea, potem jak już masz wszystko prócz chelendży idziesz do bossa, rozwalasz go i odpalasz chelendż i jedziesz speedruna w 2,5h

Za pokonanie wszystkich ziomow na arenie (czy tam okreslonego) dostaje sie mapy ze srobami, wtedy prosciej je znaleźć w great clocku ...

Cool, wszystko się zgadza, ale jak wchodzę do Wielkiego Zegara (mam mapkę skarbów - według niej, jest tam 5 śrubek), to idę kawałek i odpala się walka z Azutkiem.

[olfeusz]

Cool, wszystko się zgadza, ale jak wchodzę do Wielkiego Zegara (mam mapkę skarbów - według niej, jest tam 5 śrubek), to idę kawałek i odpala się walka z Azutkiem.

Też się z tym męczyłem. O ile dobrze pamiętam to je zbierasz Clankiem.

[Nyjacz]

Oke, już mam, trzeba po prostu teleportować się do odpowiednich sektorów.

[Pawlik]

Mam za sobą jakieś 2 może 3 godzinki.
Jest pięknie ! Humor wprost wylewa się z ekranu, czy to na filmikach czy w samej grze, gdzie prym wiedzie oczywiście Mr. Zurkon i jego "Mr Zurkon does NOT come in peace", uwielbiam tą broń
Etapy Clanka świetnie pomyślane, choć design tych leveli już średni mi sie podoba, chyba to wina kolorystyki, na mój gust jest za "zimna".

Fajna gierka.

[BeSOS]

Pawlik, jak to z większością gierek bywa, ratchet jeszcze się rozkręci, pierwsze kilka h było dla mnie w stylu 'Tools of Destruction ciąg dalszy' ale później gra przechodzi sama siebie imo. Dla mnie obok Uncharted 2 to najlepszy tytuł w jaki grałem na PS3 I jak to bosko wygląda

[Pawlik]

Miałeś racje, gra się cudnie rozkręciła. Mam za sobą 8h i nie czuje znużenia, jak to miało miejsce w ToD.

Mam pytanie co to za bonus za odalezienie wszystkich zoni ?

[Pawlik]

Ok, gra za mną. Nic odkrywczego nie napiszę, gra to absolutny must have tej generacji, wszystko jest tu topowe, od grafiki, przez historie, po gameplay.
Gra jest śliczna, zabawna i nie pozwala się nudzić, cały czas coś sie dzieje i w przeciwienstwie do ToD nie wkrada się monotonia. Historia też jakby ciekawsza, a filmiki zabawniejsze. Może zabrakło tylko tak fajnych przeciwników szeregowych jak piraci z poprzedniej części.
Z minusów, a może nie, nie minusów, tylko swego rodzaju rozczarowań, zaliczyłbym design leveli które, owszem są piękne i fajnie zaprojekowane to jednak nie mają pier*****ęcia. Biega sie po nich świetnie, jednak brak mi świeżości.

Jakbym miał wystawiać ocene to dałbym mocną 8 z olbrzymim plusem. Jakbym nie grał w ToD to dałbym 9 z plusem