24569 odpowiedzi na ten temat

[Kazuo]

 

 

Tekken 7 stary dobry Tekken

Pykam czasem jak jestem u kumpla. Nie bardzo stary, dobry Tekken, połowa tych postaci to jakieś dziwolągi (laska z piłami zamiast rąk, Leo-pedałek, gruby Bob, ten mechaniczny stwór z mackami, wtf), bardzo nie podobają mi się ataki specjalne odpalane, kiedy zostaje mało energii, za duży handicap. Obok T3 / T5 to nawet nie stoi, ale w gruncie rzeczy gierka przyjemna mimo wszystko.

Dobrze że nie dali gościa na wózku lub mangowego dinozaura, wtedy to byłby koniec serii

 

 

Zawsze trafiały się jakieś jakieś szurnięte postacie, ale nie stanowiły 50% obsady.

 

 

 

Właśnie, Kazuo, Burn, brać Nioszka Complete od razu, czy przyżydzić 82zł na zwykłą?

 

 

Bierz edycje kompletną, gra jest mega dobra i na pewno po przejściu podstawki będzie Ci mało. 

 

 

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 14 stycznia 2018 - 19:07

[Danteusz]

Kaz, chyba Shini to liczył, w kolejnych częściach proporcje nie zmieniają się znacznie. Zwyczajnie jesteś starszy i bardziej rażą Cię głupoty

Ten post był edytowany przez Danteusz dnia: 14 stycznia 2018 - 19:29

[nole]

Nie no kuźwa, drugi Marbel ze mnie . Czaiłem się, czaiłem i przegapiłme, promo na Nioha już nie ma .

[Schrodinger]

Ha ha ha

[Rudolf]

Masteruję  Wooden Kingdom w Mario  Odyssey,  gra to dalej 11/10. Cudowny powrót do giereczek mam ostatnio

[Nyjacz]

Mario Odyssey jest megamiodne. Ale nie powie ego ten, kto przeszedl gierke z 25% moonow.

[Shinigami]

Kaz, chyba Shini to liczył, w kolejnych częściach proporcje nie zmieniają się znacznie. Zwyczajnie jesteś starszy i bardziej rażą Cię głupoty

Ha, faktyzcnie coś tam gdzieś tam liczyłem Prawda jest taka, że Tekken nigdy nie słynął z powagi, po prostu w czasach T3 te wszystkie piekielne ogry robiły super wrażenie, miśki były zabawne, a dinożarły słodkie. Teraz, kiedy seria trochę bardziej skręciła w bycie odjechaną, a Kazuo dorósł zdziadział, to standardowo wszystko go razi i narzeka. Nic nowego.

 

Wróciłem do Horizon po kilku miesiącach. Gram na hardzie, wpadł 40 lvl, misje fabularne są na poziomie 15 Ale nareszcie nie dość, że mogłem pozabijać tyranożarły, to jeszcze z odpowiednimi pułapkami robię to w chwilunię

Ten post był edytowany przez Shinigami dnia: 15 stycznia 2018 - 10:06

[Rudolf]

Mario Odyssey jest megamiodne. Ale nie powie ego ten, kto przeszedl gierke z 25% moonow.

No ja póki co wszystkie królestwa, które miałem, masteruję (na ile mogę, bo część chyba jest post game) przed przejściem do kolejnego świata. Po trzech i jakoś 1/3  Woodena mam tak ze 100 moonów około.

Ten post był edytowany przez Rudolf dnia: 15 stycznia 2018 - 10:19

[Godot]

Ja grinduję monety na stroje. 14000 mi brakuje

[Holden]

jesli chodzi o mario to wlasnie przeszedlem super mario world. Swietna giereczka, po 27 latach ta kolorowa, nieco komiksowa grafika nie razi, wyobrazam sobie jakie wrazenie musiala robic w 1990 . Ale nie tylko grafika, swiat jest ogromny, a ilosc umiejetnosci jakie mario moze pozystkac i sposobow w jaki mozna pokonywac poziomy przytlacza. Teraz gram super mario bros 3 (nauka + anhedonia sprzyja blyskawicznym platformowkom 2d typu "wskocz na 10 minut, przejdz pare poziomow i wylacz) i jestem juz mniej przytloczony, potrafie latac calkiem niezle i co za tym idzie, czesto korzystam z ukrytych przejsc. 3 jest chyba jeszcze lepsze od world, ma lepszy system power-upow choc nie idealny (atak szopa ma bardzo maly zasieg w porownaniu do ataku pelerynki). Piekne jest w tych grach ten design poziomow, wielopietrowych, zbudowanych tak, ze mozna je przejsc dowolnie, w zaleznosci od skilla, typowa sciezka, ledwo macajac znajdzki, albo w minute zamiast pieciu omijajac wszystkich przeciwnikow i po sciezce pelnej monet. Az goraco mi sie robi jak tylko o tym pomysle Z tego samego powodu, poprzednie czesci (mam all-stars), jedynka i lost mission juz niezbyt mi sie podobaja. Te gry wybaczaja znacznie mniej i sa znacznie bardziej skillowe. Najgorsze sa waskie platformy zbyt blisko siebie, uniemozliwiajace rozpedzenie sie... No nie umiem w to grac co poradze

[Godot]

W ramach nadrabiania zaległości Bully od Bogów z Rockstar. Gra oczywiście niczym nie ustępuje RDR czy GTA. Bogowie to Bogowie

[Schrodinger]

Na xbox x pewnie chodzi super szybko

[Godot]

Na iPhone w to gram zazdrośniku

[Kazuo]

Bully, jezusie jaki to był sztos w dniu premiery 

[Kurzy]

Bully na ekranie dotykowym

[Tawotnica]

[BeSOS]

Nawet nie pytam co to za crap i skąd go wyjales.

Greg - no comment. Ostre dragi.

[Rudolf]

Marian dalej na tapecie, wymaksowałem Wooden i Lake Kingdom. W tym pierwszym lekki zawód w kwestii kilku księżyców, bo były z czapy losowe albo wymagały kopnięcia jakiegoś kamienia  co leżał obok skarpy (nie miałbym z tym problemu, gdyby był zaznaczony na mapce po kupnie hinta, ale niestety był w tej ukrytej części mapki z dinozarłem). No i nie mam tego za strzelanie monetkami, bo w tych ciemnościach nie widzę tej niewidzialnej portmonetki, pozdro600 za ten głupi pomysł olo!  Na szczęście teraz zmierzam do Metro Kingdom i  wydaje mi się, że tam będzie mucho dobrze    Na tę chwilę mam jakieś 220 moonów chyba, stay tuned.

[Grz3chu]

Fallout 4 GOTY edition !

Może przejdę w tym roku.

[Wezyr]

Wyszło coś dobrego z tego Fallouta? Słyszałem same niepochlebne opinie o spłyceniu aspektu role-play (w tym fabuły i dialogów) na rzecz bardziej wyeksponowanej walki.

[BeSOS]

Myślałem że kończę Nioha ale ta gierka jest jednak długa wchuj. Więc w sumie bober bo wymiata.
Na szczęście klimat mnie nie przytłoczył więc pewnie skończę w tym tygodniu

[Grz3chu]

Wyszło coś dobrego z tego Fallouta? Słyszałem same niepochlebne opinie o spłyceniu aspektu role-play (w tym fabuły i dialogów) na rzecz bardziej wyeksponowanej walki.

Nie wiele mogę napisać po 5 godzinach gry. Kupiłem bo był dobry deal.

[Kurzy]

Wyszło coś dobrego z tego Fallouta? Słyszałem same niepochlebne opinie o spłyceniu aspektu role-play (w tym fabuły i dialogów) na rzecz bardziej wyeksponowanej walki.

Powiem Ci za 3 miechy jak zacznę

[Wezyr]

Lepsze od New Vegas być nie może, ale od F3, z pewnością.

[Godot]

Czyli tak jak srebrny medal na paraolimpiadzie. Nice

[Wezyr]

ale New Vegas to ty janusz

[Kurzy]

Czyli tak jak srebrny medal na paraolimpiadzie. Nice

To tak jak Bully na komórce/tablecie Chyba dobre porównanie do tego także
 

[Godot]

To gra Rockstara, nie jest skomplikowana gameplayowo

[Kurzy]

Zobaczymy jak dostaniesz więcej opcji niż bicie pięściami.

 

Po co w to grać Greg na mobilce? Po co? Masz na X360 edycję odświeżoną.

[Godot]

Po to że ogrywam sobie te starocie czekając na dzieci przed szkołą, na zakupach, na treningu dziecka, itp. Jak odpalam telewizor to wolę zagrać w coś nowego aktualnego