KC nie nudzi?
Do tego momentu wcale, czasami irytuje jak skurwysyn(walka), ale nudzić, nie. Klimacik średniowiecznych Czech rządzi.
KC nie nudzi?
Do tego momentu wcale, czasami irytuje jak skurwysyn(walka), ale nudzić, nie. Klimacik średniowiecznych Czech rządzi.
A fabularnie? Nie jest zbyt przyziemnie i nudno?
Jestem w połowie i historia póki co pasuje do czasów w których się rozgrywa, nie jest to fabuła na oscara(póki co), ale też można się w nią wkręcić. Jest dość przyziemnie, ale to imo plus, zbyt odjechane akcje by tu nie pasowały. Nie nudziłem sie przez te 40h ani troche, ale zobaczymy w drugiej połowie.
Dalej jadę z Wieśkiem 3, karwa, ależ ta gra jest piękna w kwestii oprawy AV (zdaje mi się, że po ostatniej aktualce wygląda to jeszcze lepiej), dialogów, questów i w sumie wszystkiego. Cudowny monstrualny tytuł. Podstawka skończona i robię sobie powoli dodateczki, ale teraz przegryzam to:
1) Ratchet & Clank - Z tego co się orientowałem, to gra jest krótka, więc w sam raz by usiąść i na spokojnie pograć po te 1-2h w sesji. Wygląda bardzo ładnie i przyjemnie dla oka i gra się w nią fajniutko. Taki leciutki kolorowy przerywnik w sumie był mi potrzebny.
2) Wczoraj zacząłem Nioh - bang, czuję potencjał i chęć grania - zacząłem wczoraj grać i dopiero wyszedłem z więzienia, ale ten feeling, klimacik... zapowiada się rewelacyjne sztosiwo i po zniszczeniu Bloodbonera takiej gierki mi właśnie brakowało. Czuję, że będzie w kurwę namiętnie grane
1) Ratchet & Clank - Z tego co się orientowałem, to gra jest krótka, więc w sam raz by usiąść i na spokojnie pograć po te 1-2h w sesji. Wygląda bardzo ładnie i przyjemnie dla oka i gra się w nią fajniutko. Taki leciutki kolorowy przerywnik w sumie był mi potrzebny.
Dwa dłuższe wieczory i jeszcze nie skończyłem, także nie jest aż tak krótka. Kilkanaście godzin pewnie na przejście.
Ratchet to dobry remake, ale za krótki.
Ja to przeszedłem w coś koło 7h.
8 osób na mojej liście PSN gra teraz w boga 95 metacritic.
A ja wróciłem do D2 i ponownie chce mi się grać Właśnie gram Iron Bannera, ale już bez tego ciśnienia jak za D1, kiedy to była najważniejsza rzecz przez dany tydzień w moim życiu
Ten post był edytowany przez DaddyMadCaddy dnia: 19 kwietnia 2018 - 21:40
God of War jakie to dobre
Chciałem napisać "Spierdalaj!" zanim nie przeczytałem spoilera
Też chciałem być jednym z was
Ale ja też nie jestem! Może jutro będę, jeszcze się zastanawiam.
God of War Dopiero od 16 co prawda, ale jak już siądę to nerdzę do 23!!!
@Daddy jakbyś orał w IB to wyślij invite, zrobię sobie przerwę bo szóstki roxują jak w D1
FC 2 na razie sobie odpuściłem i zabrałem się za piątkę. Jak na razie dopiero grałem około 5h.
GOW jednak musi poczekać aż skończę FC5. Miałem co prawda brać go dzisiaj, ale po recenzji Arhn i kilku gameplejach hype dość znacznie mi opadł.
Co do samego FC5 to niestety nie strzela się tak fajnie jak w FC4, no i fizyka na tle tej części leży.
@Daddy jakbyś orał w IB to wyślij invite, zrobię sobie przerwę bo szóstki roxują jak w D1
Dziś kupiłem GoWa, wczoraj wbiłem tygodniowy challenge, więc nie wiem, czy przez najbliższe dni wrócę Może dla relaksu od mesjasza
God of War
Tyż
patrząc po liście znajomych gdzie w szczytowym momencie miałem 24-25 osób online i 19 grało w GoW mogę powiedzieć że gierka rozbiła bank chyba, nawet przy trzecim Mass Effekcie czegoś takiego nie widziałem
God of War i Adventure Pals z dziewczyną, ale jak zobaczyła jak wygląda GoW to w niedzielę ona zaczyna, a ja patrzę
1) Ratchet & Clank - Z tego co się orientowałem, to gra jest krótka, więc w sam raz by usiąść i na spokojnie pograć po te 1-2h w sesji. Wygląda bardzo ładnie i przyjemnie dla oka i gra się w nią fajniutko. Taki leciutki kolorowy przerywnik w sumie był mi potrzebny.
+1, z tym że przeszedłem wczoraj na jedno posiedzenie od rana do wieczora
patrząc po liście znajomych gdzie w szczytowym momencie miałem 24-25 osób online i 19 grało w GoW mogę powiedzieć że gierka rozbiła bank chyba
nom, niestety niedługo sprzedaż siądzie, bo ludzie zaczną pozbywać się swoich egzemplarzy, a barlog jak to zobaczy, to znowu będzie płakał na filmikach
u mnie grany jest mesjasz rajdówek - dirt rally. przybył już dość dawno, ale od kilkunastu lat nie było tak dobrych rajdów i zapewne w najbliższych latach dalej nie będzie (chyba, że machną drugą część...)
wyścigów od codemasters od lat nie tykałem, bo śmierdziały, ale tradycyjnego colina swego czasu mocno ogrywałem. i generalnie dirt rally przypomina najbardziej rajdy z lat 97-04 - surowo traktuje gracza, ale zbliżenie się do jakiegokolwiek przyzwoitego wyniku (nie wspominając o zwycięstwie) jest mocno satysfakcjonujące. model jazdy to perełka.
graficznie jest w sam raz, choć mile przywitałbym jakiś paczyk dla xbox one x, ale raczej wątpliwe żeby komukolwiek się chciało.
Zarobi zarobi, już się tak nie lękaj
Vagranta jak piecze . Uncharted 4 - 10 baniek, Horizon - 7,6. Jakoś mam dziwne wrażnie że GoW też sobie poradzi...
On top: Właśnie skończyłem Dust: An Elysian Tail - platynka, i biegnę do paczkomatu po mesjasza .
Donkey Kong Country Returns (Wii) miodek wylewa się z ekranu :obama: