Skocz do zawartości

Zdjęcie

Halo Reach


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
1444 odpowiedzi na ten temat

#1261 ACZ Napisany 15 stycznia 2011 - 16:26

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 161 Postów:
Remember Reach! :kratos:

Zer już też dawno zapomniał, bo się zatracił w WoW.
  • 0

#1262 fingus Napisany 15 stycznia 2011 - 19:28

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Ile godzin singla? Nie zadawałem już tego pytania? Skoro ktoś podbił, pomyślałem - a co mi tam, też coś napiszę, a nic lepszego nie przyszło mi do głowy. Wystarczy na dwa posiedzenia?
  • 0

#1263 Ney Napisany 15 stycznia 2011 - 19:40

Ney

    Paskudny Nerdzioch

  • Forumowicze
  • 8 248 Postów:
Na normalu na pewno starczy. W co-opie na poziomie normal to nawet jedno posiedzenie i koniec gry :)
  • 0

#1264 Ryan Napisany 16 stycznia 2011 - 01:06

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
+1
Dwa posiedzenia samemu na normalu. Na wyższych poziomach dłużej. W co-opie krócej.
  • 0

#1265 xell Napisany 16 stycznia 2011 - 02:55

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
Polecam odpalić na Heroicu, gra się płynnie jak masełko z wyjątkiem ostatniej sekcji, ale można mały challenge przyjąć na sam koniec gry. ;]
  • 0

#1266 Ney Napisany 16 stycznia 2011 - 10:18

Ney

    Paskudny Nerdzioch

  • Forumowicze
  • 8 248 Postów:
Ja tam przez pojedynki z Hunterami nie przechodziłem płynnie jak masełko za pierwszym razem na heroicu ;)
  • 1

#1267 Ryan Napisany 16 stycznia 2011 - 14:53

Ryan

    Dominik D.

  • Administratorzy
  • 32 571 Postów:
Nom, Hunterzy posysają. :/
  • 0

#1268 xell Napisany 16 stycznia 2011 - 19:13

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
"Płynnie jak masełko" miało oznaczać, że nie umierałem więcej jak dwa-trzy razy w danym segmencie od checkpointa do checkpointa - gra aż tak banalna nie jest, żeby nie ginąć wcale. ;] Choć był też moment w Nowej Aleksandrii, gdzie zginąłem chyba z 10 razy.
  • 0

#1269 fingus Napisany 18 stycznia 2011 - 11:38

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Bieda straszna, może ten nowy zespół "358", czy jak mu tam, nie będzie odstawiać takiej maniany, tylko zrobi porządną, długą, epicką grę, godną tego (ponoć) mega-universum. Singiel krótki, niski replay value - mówię (póki co) pass.
  • 0

#1270 xell Napisany 18 stycznia 2011 - 12:00

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
Singiel standardowy i wysoki replay value.
  • 0

#1271 fingus Napisany 18 stycznia 2011 - 14:07

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:
Taki RE4 (też strzelanka) jest w stanie dostarczyć singiel na 20+ h przy pierwszym podejściu, a jak skończymy to ma więcej atrakcji - rozwijanie broni, bonusowe guny, tryb hard, znajdźki, secrety, alternatywne kostiumy, misje Adą, mercenaries. Więcej niż jestem w stanie skonsumować.
  • 0

#1272 xell Napisany 18 stycznia 2011 - 14:19

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
Mnie RE4 zajął jakieś 16h. Długość jest rozciągnięta przez to, że wszystko się porusza jak mucha w smole w tej grze, typowa potyczka składa się z przeciwników wleczących się w Twoim kierunku i powolnym ich wystrzelaniu, bo oczywiście jeden headshot nie załatwi sprawy. Przemierzenie Leonem terenów w Reach zajęłoby chyba z 50 godzin.

I Reach ma o wiele lepsze modyfikatory rozgrywki, mercenaries to niesmaczny dowcip przy firefight. Naprawdę powinieneś odpuścić sobie ze stwierdzeniem, że Reach niewiele oferuje.
  • 0

#1273 Tixin Napisany 18 stycznia 2011 - 16:48

Tixin

    Mega Man

  • Narybek
  • 147 Postów:

Taki RE4 (też strzelanka) jest w stanie dostarczyć singiel na 20+ h przy pierwszym podejściu, a jak skończymy to ma więcej atrakcji - rozwijanie broni, bonusowe guny, tryb hard, znajdźki, secrety, alternatywne kostiumy, misje Adą, mercenaries. Więcej niż jestem w stanie skonsumować.


Halo - Kampania około 6h-7h na normalu + wiele, wiele godzin na multi i napewno wyjdzie dużo większa sumka niż RE4 :) Jeżeli chcę dlugą grę w singlu to kupuję grę RPG.
  • 0

#1274 fingus Napisany 18 stycznia 2011 - 21:05

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:

Mnie RE4 zajął jakieś 16h. Długość jest rozciągnięta przez to, że wszystko się porusza jak mucha w smole w tej grze, typowa potyczka składa się z przeciwników wleczących się w Twoim kierunku i powolnym ich wystrzelaniu, bo oczywiście jeden headshot nie załatwi sprawy. Przemierzenie Leonem terenów w Reach zajęłoby chyba z 50 godzin.

Bez żartów - w ODST mam 20 minut łażenia od misji do misji w tym mieście, które do tego jest nudne, puste, nieciekawe i nie wygląda porywająco. Nie licząc dwóch czy trzech potyczek z mopsami po drodze. Gdyby wyciąć te sekwencje, było 2 godziny gry w plecy. A w RE4 jakoś nie czułem znużenia łażeniem. Jak jest w Reach - nie wiem, bo nie grałem. Dlatego dopytuję co gra oferuje ponad dwie poprzednie odsłony.

I Reach ma o wiele lepsze modyfikatory rozgrywki, mercenaries to niesmaczny dowcip przy firefight. Naprawdę powinieneś odpuścić sobie ze stwierdzeniem, że Reach niewiele oferuje.

No to brawo, że udało się dorównać 5-letniej grze. Nie zaglądałem do FF w ODST jeszcze - jak to jest skonstruowane? Jaki jest system nagradzania czy motywacji? Np. ten w hordzie w Gearsach był zwalony, bo od początku wszystko było dostępne, nie liczył chyba żadnych statystyk - gdyby ktoś miał pomysł spróbować każdej mapy, musiał na kartce notować, w które już grał. Nie było o co walczyć - takie naparzanie się dla samego naparzania. Oceny i odblokowywanie postaci czy map w Residencie działało jednak dużo lepiej. Ale skoro polecasz, to spróbuję tego FF.

Halo - Kampania około 6h-7h na normalu + wiele, wiele godzin na multi i napewno wyjdzie dużo większa sumka niż RE4 :) Jeżeli chcę dlugą grę w singlu to kupuję grę RPG.

Ja multi olałem już dawno temu i olewam nadal - chcę porządnych singlowych doznań, wciągającej fabuły, która ma początek i koniec, jakiejś zamkniętej całości, czegoś, co mogę ukończyć. Model "meczowy" nie odpowiada mi kompletnie - z podobnych powodów nie grywam w nawalanki czy wyścigi. To nie dla mnie.
  • 0

#1275 117 Napisany 18 stycznia 2011 - 21:07

117

    Elitarny użytkownik

  • Forumowicze
  • 10 904 Postów:
fingus nie znasz sie na grach...sorry...

REMEMBER REACH!!!
  • 0

#1276 fingus Napisany 18 stycznia 2011 - 21:23

fingus

    proud gaymer

  • Moderatorzy
  • 35 905 Postów:

fingus nie znam sie na grach...sorry...

Nie ma za co. :-)
Za to ja się znam i wiem, co mi się podoba. :-)

BTW: Reach w Polsce dostało jakąś sensowną lokalizację? Czy można brać z UK?
  • 0

#1277 Chestitty Napisany 18 stycznia 2011 - 21:31

Chestitty

    krulestwo moje nie jest z tego świata

  • Forumowicze
  • 1 193 Postów:
Dostało przetłumaczoną instrukcję i okładkę.
  • 0

#1278 xell Napisany 18 stycznia 2011 - 21:51

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:

Bez żartów - w ODST mam 20 minut łażenia od misji do misji w tym mieście, które do tego jest nudne, puste, nieciekawe i nie wygląda porywająco. Nie licząc dwóch czy trzech potyczek z mopsami po drodze. Gdyby wyciąć te sekwencje, było 2 godziny gry w plecy. A w RE4 jakoś nie czułem znużenia łażeniem. Jak jest w Reach - nie wiem, bo nie grałem. Dlatego dopytuję co gra oferuje ponad dwie poprzednie odsłony.

RE4 ma znacznie więcej pustego filler contentu niż ODST, choć na tle większości gier i tak nieźle się spisuje w kwestii wprowadzania nowych sekwencji gameplayowych.

No to brawo, że udało się dorównać 5-letniej grze. Nie zaglądałem do FF w ODST jeszcze - jak to jest skonstruowane? Jaki jest system nagradzania czy motywacji? Np. ten w hordzie w Gearsach był zwalony, bo od początku wszystko było dostępne, nie liczył chyba żadnych statystyk - gdyby ktoś miał pomysł spróbować każdej mapy, musiał na kartce notować, w które już grał. Nie było o co walczyć - takie naparzanie się dla samego naparzania. Oceny i odblokowywanie postaci czy map w Residencie działało jednak dużo lepiej. Ale skoro polecasz, to spróbuję tego FF.

Zgarniasz punkty, za które możesz sobie odblokować elementy pancerza. Ogólnie gra się dla przyjemności zwalczania kolejnych fal Covenantów za znajomymi. Mnie Mercenaries w Resi znudziło po 10 minutach, bo nie można było z nikim pograć. Już nie mówiąc, że sam gameplay w RE4 jest o 3 klasy gorszy.
  • 0

#1279 ACZ Napisany 18 stycznia 2011 - 22:16

ACZ

    Samiec Alfa

  • Reformatorzy
  • 36 161 Postów:

Dlatego dopytuję co gra oferuje ponad dwie poprzednie odsłony.

To co każde Halo, czyli średniacki w porywach dobry gameplay w singlu i bardzo dobry online.
  • 0

#1280 117 Napisany 18 stycznia 2011 - 22:25

117

    Elitarny użytkownik

  • Forumowicze
  • 10 904 Postów:
idz grac w hity z ps2...bo na ps3 nie ma gier...

Halo Reach to prequel do fantastycznej historii z zroznicowanym gameplayem, przepiekna grafike i niesamowicie fajnym swiatem, to takze przepustka do raju.
  • 0

#1281 Blizzard Beast Napisany 19 stycznia 2011 - 20:12

Blizzard Beast

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 4 576 Postów:

Halo Reach to prequel do fantastycznej historii z zroznicowanym gameplayem, prziekna grafike


Leżę :lol:

A poważnie, to zazdroszę tego gamestopu, bo w Europie Halo jest jakieś wybrakowane w tych sklepach. A już na pewno w posiadanych przeze mnie grach z serii historia nie jest fantastyczna, gameplay nie jest różnorodny (grałeś ty kiedyś w jakieś CoD4, albo coś takiego?), a grafika właśnie została ruszona z padacznej w całkiem niezłą, ale na przepiękną grę z serii chyba przed następną generacją nie ma co liczyć. :rolleyes:


  • 0

#1282 Gość_Taikun_* Napisany 19 stycznia 2011 - 20:22

Gość_Taikun_*
  • Goście
i w halo jest jeszcze osom kapusta
  • 0

#1283 xell Napisany 19 stycznia 2011 - 20:45

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
Halo różnorodnością zabija COD. COD ma sporo gimmicków, jakieś strzelanie z helikoptera i inne pierdoły, ale raz że większość z nich jest cienka, dwa nie zmienia niczego w sekcjach pieszych, które polegają cały czas na tym samym - doskakiwaniu do punktu, gdzie deaktywuje się nieskończony respawn wrogów. Halo ma multum sytuacji taktycznych, implementację wielu diametralnie różnych broni i pojazdów itd.

Jeśli chodzi o grafikę, to na 360 Reach>RDR>Castlevania>reszta. Fabułę lepiej przemilczeć.
  • 0

#1284 MonsieurWoland Napisany 19 stycznia 2011 - 20:52

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 250 Postów:
xell strzelanie z gunshipa w MW1 jest fpytke :foch: Co do nieskonczonych respawnow wrogow - w MW2 juz ich nie ma.
  • 0

#1285 xell Napisany 19 stycznia 2011 - 21:20

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:
I tak kijem przez szmatę COD nie tknę :^^:
  • 0

#1286 Tixin Napisany 19 stycznia 2011 - 23:35

Tixin

    Mega Man

  • Narybek
  • 147 Postów:
<5> CoD to kupa gówna, na dodatek od 4 lat taka sama.
  • 0

#1287 Blizzard Beast Napisany 21 stycznia 2011 - 13:53

Blizzard Beast

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 4 576 Postów:
Pierwsze Modern Warfare to kupa gówna? Gratuluję. Co do różnorodności tej gry: jak dla mnie combo Prypeć+AC130+Bliski wschód+komando foki to większa różnorodność niż takie Reach, gdzie pokój za pokojem jest dokładnie do samo. Chyba, że dla kogoś różnorodnością jest to, że w pomieszczeniu A wyskakują cztery grunty, dwa Elite'y, dwa jackale i pięć Brutes, a w pomieszczeniu B wyskakuje sześć gruntów, trzy Elite'y, trzy Brutes i inżynier. Dla mnie nie. Jedyne różnorodne sekcje w reach to obrona Halsey i latanie Falconem między wieżowcami. Poza tym w koło macieju to samo. Fajne, ale to samo.
  • 0

#1288 117 Napisany 21 stycznia 2011 - 14:53

117

    Elitarny użytkownik

  • Forumowicze
  • 10 904 Postów:
Jezeli wykluczymy zaawansowane AI w reach w wyniku ktorego kazda konfrontacja z przeciwnikami wyglada inaczej, a nie tylko schowaj sie z murkiem, strzel, schowaj sie za murkiem jak to jest w kazdej odslonie CoD, to rzeczywiscie masz racje :rolleyes:

Nie bede w ogole wspominal o innych rzeczach bo i tak ich nie zrozumiesz :rolleyes:
  • 0

#1289 xell Napisany 21 stycznia 2011 - 16:04

xell

    Flawless Cowboy

  • Forumowicze
  • 21 326 Postów:

Pierwsze Modern Warfare to kupa gówna? Gratuluję. Co do różnorodności tej gry: jak dla mnie combo Prypeć+AC130+Bliski wschód+komando foki to większa różnorodność niż takie Reach, gdzie pokój za pokojem jest dokładnie do samo. Chyba, że dla kogoś różnorodnością jest to, że w pomieszczeniu A wyskakują cztery grunty, dwa Elite'y, dwa jackale i pięć Brutes, a w pomieszczeniu B wyskakuje sześć gruntów, trzy Elite'y, trzy Brutes i inżynier. Dla mnie nie. Jedyne różnorodne sekcje w reach to obrona Halsey i latanie Falconem między wieżowcami. Poza tym w koło macieju to samo. Fajne, ale to samo.

Kampania w COD4 to jest kupa, a te urozmaicenia, o których piszesz, to wrzucone w większości na siłę minigierki niż prawdziwe urozmaicenie. Reach w kwestii różnorodności ustępuje znacząco trójce, gdyż za dużo w nim jest zadań pokroju activate x albo defend y, gdzie się odpiera kolejne fale przeciwników jak w Firefight (choć jak pisałeś, obrona laboratorium jest ciekawą wersją tego zadania). Z drugiej strony, każdy objective w Reach można wykonać na kilkanaście sposobów w zależności od preferencji gracza, o czym nie ma mowy w COD czy większości innych FPSów.

Królem różnorodności w FPSach pozostaje Halo 3, najlepsza kampania w serii i jedna z najlepszych w ogóle i kij w oko tym, co twierdzą inaczej. Dodany obrazek
  • 0

#1290 117 Napisany 21 stycznia 2011 - 16:33

117

    Elitarny użytkownik

  • Forumowicze
  • 10 904 Postów:
Nie ma co tu dyskutowac w ogole nad wyzszoscia Halo 3 nad Reach i nad innymi FPS bo to oczywistosc. Sytuacja wyglada jednak tez i tak, ze w Reach nie ma flood, z ktorym zupelnie inaczej sie walczylo, wiec bungie musialo zastapic to czyms innym by rowniez bylo intensywnie. Moim zdaniem spisalo sie bardzo dobrze.
  • 0