Skocz do zawartości

Zdjęcie

Xenoblade Chronicles


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
533 odpowiedzi na ten temat

#511 Tawotnica Napisany 11 czerwca 2020 - 12:39

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 074 Postów:

No ale ja dolatuje do ściany bez problemu i mi się po niej zsuwa nie chwytając się :/ może mam jakiegoś
 

 

hmm.... to może spróbuj Rikim. Masz wymaksowane skille? On tam ma jeden przyspieszający, jak go dopakujesz w quick step to może wskoczysz ponad ścianę. Waga eq chyba nie ma wpływu, ale możesz spróbować z zerowym, nie zaszkodzi.  

 

Jestem już w 25 chapyerze. Ten twist o którym mówiłeś Tawot to już był? Bo jeśli chodzi o tą akcję w mieście na Mechonisie to był ok ale nadal nie umywa się do twistow z Xeno 2.

Ogólnie mam już 49h Olo. Niby mnie ta gra męczy i irytuje ale jakoś gra się spoko i nie wiem kiedy ten czas minął. Ale fabułę mogli streścić to w 10h :/ za bardzo to rozciągnięte, to chyba przypadłość każdego xeno, wolllbym przygodę na 40 h z lepszymi miejscówkami i mniejsza ilością questów ale ciekawych. Ech. Japońce nigdy nie ogarna.

 

Najlepszy twist jest na samym końcu ;) Od 14 - 17 rdz fabuła przyspiesza i jak dla mnie wydarzenia z Mechonic Core to bomba.  

 

Sprawdź koniecznie kiedyś Tornę, bo to takie skondensowane Xeno, które nie cierpi na dłużyzny pomiędzy cutscenkami i bonusowo ma jeszcze lepszy (najlepszy?) system walki.  


  • 0

#512 BeSOS Napisany 11 czerwca 2020 - 12:48

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Torne atakuje na bank bo zachciało mi się więcej Xeno w ładniejszej grafice :) ale zrobię najpierw sobie krótką przerwę, skończę TLOU2 i FF CC najpierw:) Xeno do końca tyg mam nadzieję skończę:)
  • 0

#513 funditto Napisany 11 czerwca 2020 - 13:24

funditto

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 320 Postów:
Tylko w Tornie pamiętaj żeby robić na bieżąco questy inaczej będziesz musiał do nich wrócić przed finałem
  • 0

#514 BeSOS Napisany 11 czerwca 2020 - 13:58

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Questy przeboleje bardziej mnie martwi że te głupie systemy z dwójki są też w Tornie czyli np dawanie ulubionego żarcia żeby kogoś podlevelowac :(
  • 0

#515 Mateo Napisany 11 czerwca 2020 - 18:01

Mateo

    Demigod

  • Forumowicze
  • 7 088 Postów:
Muza w trakcie eksploracji potrafi mocno rozluźnić człowieka, a nie które utwory robią nie małe wrażenie.
  • 0

#516 funditto Napisany 11 czerwca 2020 - 18:58

funditto

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 2 320 Postów:
Odpuściłem narazie ten quest i przeszedłem. Wrócę jeszcze do niej, ale póki co wziąłem się za Future Connected i po godzinie grania kilka wniosków:

- ładniejsza grafika i płynniejsze animacje postaci

- czuć vibe Torny

- dwa Noppony to nie koniec przedtawicieli tej rasy w fabule

- nie ma skill links

- albo mam wrażenie albo są lekkie spadki animacji

- w głosach postaci czuć więcej niż rok różnicy

- battle theme lepszy niż w podstawce IMO
  • 0

#517 BeSOS Napisany 11 czerwca 2020 - 19:28

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Są nowe lokacje czy jadą na tych z podstawki?
  • 0

#518 lukaszSA Napisany 11 czerwca 2020 - 19:32

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 915 Postów:

Skończyłem Future Connected.

 

15 godzin przy czym zrobiłem wszystkie side questy. Fabuły jest tu niewiele - faktycznie jest to osobista historia Melii. Oprócz tego mamy piękne przesłanie o wielorasowości które całkiem fajnie wstrzeliwuje się w obecny klimat. Mimo wszystko jednak jestem zawiedziony. Torna pod tym względem była dużo lepsza. A czy dowiadujemy się czegoś o przyszłości serii? W pewnym sensie tak

 

Spoiler

 

Sama gra to stary dobry Xenoblade. Tłuczemy potworki, side questy polegają na zbieraniu kulek i tłuczeniu potworków. Jeśli ktoś chce kupić tylko dla Future Connected to odradzam. Czuć, że brakowało tu budżetu i zrobiono na tyle dużo aby wzbogacić remaster ale jednocześnie na tyle mało żeby Nintendo nie krzyczało "hola, hola. Zróbmy z tego płatne DLC".

 

A i jedyna zmiana w systemie walki to to, że zamiast Chain Attack mamy atak (lub leczenie) Nopponów.

 

Największym plusem jest Melia która tutaj jest :blush:

 


  • 2

#519 Tawotnica Napisany 12 czerwca 2020 - 08:26

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 074 Postów:
Zostały mi same przerąbane zadania poboczne z potworami >90lvl, więc zrobiłem drugiego sejwa i rozwaliłem endbossa tak gwoli przejścia, żeby wreszcie sprawdzić Future Connected.


- w głosach postaci czuć więcej niż rok różnicy


przeczytałem to i teraz nie mogę "odsłyszeć", że Melia brzmi jak stara baba w tym dodatku :yao:

wiecie jak bardzo lubię nopony, wepchnięcie tych dzieci z dokładnie tymi samymi atakami co Reyn i Sharla to już fail na początek imo.
  • 0

#520 BeSOS Napisany 13 czerwca 2020 - 10:20

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Ile gra ma rozdziałów? Jestem w 17.

Jak FC fajtycznie jest średnie to chyba oleje skoro jest gorzej niż w podstawce. Chociaż filmiki są lepiej animowane czy postacie nadal płyną w miejscu robiąc krok do przodu? Dubbing tak samo drętwy? Lokacje ten sam poziom?
  • 0

#521 lukaszSA Napisany 13 czerwca 2020 - 10:24

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 915 Postów:
W zasadzie to tak. To więcej podstawki
  • 1

#522 Tawotnica Napisany 13 czerwca 2020 - 11:09

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 074 Postów:

ja wczoraj trochę przycisnąłem Future Connected no i Torna to to nie jest. Bardziej taki dłuższy, dodatkowy jeden rozdział w którym uproszczono parę rzeczy.

 

Wyleciały skill tree, dwie postacie (m.in. nie ma odpowiednika Dunbana), craftowanie gemów i eq wypadające jako loot (jedynie broń dla noponów dropi).

 

Rozumiem czemu zamiast kryształków od razu wypadają gemy. Jeżeli się nie craftowało regularnie, to później sesja w reaktorze mogła trwać z godzinkę  :olo: 

 

Nie ma żadnego affinity chart, więc jedynie przez quest log idzie sprawdzić gdzie dany NPC może się znajdować (ale już nie o której godzinie). 

 

Sama struktura sidequestów też jest nieco inna, bo więcej tu unikatowych potworów i zbieractwa konkretnie pojawiającego się po zaakceptowaniui danego zadania niż jak w podstawce "zabij 3 mrówki, zbierz 5 kwiatków" (co też ma sens w kontekście mniejszego świata).

 

Głównej rozrywki pobocznej dostarcza armia noponów, jaką trzeba zebrać. Beka, że one wszystkie łażą za Melią w sznurku. Przed chwilą skompletowałem drużynę i wygląda to dość komicznie. Jak Pikminy albo Toady jakieś z Mario RPG :yao: 

 

Ogólnie klimat FC jest lżejszy. NPC lecą w kulki tak jak gość, od którego dostaje się ether pick. Dużo noponów = dużo głupkowatych konwersacji. 

 

Heart-to-heart zamieniono na "ciche chwile", teraz z pełnym VA, ale są długie i nudnawe, szczególnie interakcje Melii z noponami imo się w ogóle nie kleją. Do tego mogli już je porozpisywać na poszczególne lokacje w logu, bo "Bionis' Shoulder"  to taki super hint,  że trzeba wszystkie po kolei sprawdzać jak się trochę ruszy główny wątek.

 

Mam wrażenie, że więcej jest teleportów. Ramię Bionisa nie jest specjalnie wielkie, a co chwila mi pykał jakiś landmark. To akurat na plus, bo do questów nie trzeba robić kilometrów. 

 

Zbieranie affinity coint działa wyłącznie przez zabijanie unikatowych stworów. Też ok, bo nie tak łatwo się przefarmić. Do przemodelowania systemu eq też nic nie mam, sklepiki teraz nabrały trochę sensu. 

 

Mimo tego raczej zawiódł ten dodatek. Bionis' Shoulder to znowu Gaur Plain. Te wszystkie mechaniki, które "ugrzeczniono" ja akurat lubię, a nowy chain attack niewiele wnosi, więc suma sumarum Future Connected jest dużo uboższym Xenoblade.
Sprawia wrażenie jakby zostało wrzucone przez devów na zasadzie "skończyliśmy remaster, ale mamy jeszcze chwilę do premiery, więc wrzućmy jakiś mały bonus".
Jeśli się tak potraktuje FC to spoko, nastawiających się na Torna 2 czeka rozczarowanie. 

 


  • 3

#523 BeSOS Napisany 14 czerwca 2020 - 08:56

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Skonczylem wczoraj :D wymeczyl mnie na maksa ten ostatni rozdział i ilość przepakowanych przeciwników jaka gra rzuca pod sam koniec.
Jak dla mnie niestety (i pewnie jest to spowodowane wiekiem gry) nie jest to żaden 'jeden z najlepszych jrpg') bo gra w wielu aspektach mi nie podeszła:

Muminowate postacie - wchuj cringu
Nijaka fabuła
Słaby dubbing
Czasem idiotyczne dialogi które nie pasują kompletnie do sytuacji
Lokacje są zbyt duże przez co czasem postać biegnie i biegnie...nie tak oddaje się skalę imo, wystarczy popatrzeć na GoW.
Rozmyta oprawa

To chyba tyle z wad, to co mi siadło:

Czasem design lokacji (łapa Mechonisa, Colony 9, Mechonis leg, miasto Mechonow i High Entia, reszta meh).
Walka nie nudzi się w zasadzie do końca mimo że jest dosyć prosta.
Epickość - jak dwójka, bywa tu epicko natomiast problemem jest ta tragiczna fabuła i momentami groteskowe postacie i ich dubbing komoletnie niszczy cały efekt, szczególnie kiedy zaczynają gadać podczas tych epickich filmików, facepalm)
Customizacja wygladu postaci
Muzyka jest fantastyczna

Największy facepalm to postac Dicksona, jego design ,głos, no kurwa wszystko tu nie zagrało :lol: Alvin tak samo, powinien być przykładem jak nie robić designu :lol:

W Xeno 2 było też wchuj cringu ale mimo to było też sporo świetnych momentów, lokacji, twistow i postacie ( w większości) dało się polubić.

Niedawno skończyłem 23 letnie FF7 i gra mną pozamiatała kompletnie więc nie jest to kwestia wieku gry bo dobry materiał obroni się zawsze.

Kończąc, mimo negatywnego wydźwięku skończyłem grę w 50h i na ogół grało mi się w to przyjemnie, choć nieco mechanicznie. Imo są dwa typy miłośników jrpg - jedni szukają tam fajnej historii i postaci, ciekawego świata a drudzy poprostu lubią farmic, pakować postacie i spędzić na tym 60h. Xeno daje 20% pierwszego i 80% drugiego. Dwójkę ocenilbym tak na 50/50.

Podobało mi się zakończenie (ostatni filmik) i gdyby gra była przeplatana większą ilością tego typu scenek i postacie były ciekawsze i relacje między nimi lepiej napisane to pewnie bym nawet tą grę szczerze polubił. A tak skończyłem i sprzedaje. Dodatek zerkne na YT.
  • 3

#524 lukaszSA Napisany 14 czerwca 2020 - 10:04

lukaszSA

    Overall expert

  • Forumowicze
  • 28 915 Postów:

Heart-to-heart zamieniono na "ciche chwile", teraz z pełnym VA, ale są długie i nudnawe


Jedna z tych chwil jest tak długa że aż mi się ekran przyciemnił :olo:

Jedno trzeba przyznać. Ten remaster pokazuje jak bardzo Monolith się od czasu XC rozwinął. Pieniądze Nintendo im służą, nie mogę się doczekać kolejnego projektu.
  • 0

#525 Tawotnica Napisany 16 czerwca 2020 - 09:28

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 074 Postów:
Po 100 godzinach:

CLZzlM4.jpg

wreszcie trafiła się kapusta:



więc grę mogę uznać za skończoną. ;)

Został mi tylko jeden quest z pogodą w Satorl i chwila biegania, żeby do 99lvl dobić. No i potwory typu Final Marcus jak dobiję.

Odnośnie powiązań z Future Connected:



to Teelan już w podstawce przeprowadzał swoje badania i ogólnie sytuacja w Alcamoth post-game się dość dobrze klei z dodatkiem.

----------------------


Na co jeszcze zwróciłem uwagę przechadzając się po raz n-ty przez Valak Mountain to praca kamery.
Podobnie jak system zdobywania expa to rzadko wspominany element, bo niby taki oczywisty, ale jak na mój gust przyczyniający się znacząco do wyjątkowości Xenoblejdów.

Kamera jest nietypowo nisko zawieszona, prawie że pod postacią. To z początku wydaje się dziwne, ale szybko staje się najlepszym widokiem. Duże przybliżenie, widok pod kątem w górę (tak, żeby widzieć niebo) i suniemy lewo/prawo razem ze ścieżkami, jeśli gdzieś zawijają. Do walk z kolei często oddalam na maksa, bo wtedy pozycjonowanie się Shulkiem jest łatwiejsze.

"Normalne" gry taką swobodę w operowaniu kamerą oferują, jeśli w ogóle, to tylko w photo mode. Do tego świat w Xeno jest zaprojektowany z myślą o zaglądaniu w zakamarki, manewrując widokiem. Ja to przy Future Connected, bo nowa miejscówka, u siebie zauważyłem. Zajrzeć pod skarpę, rozejrzeć się z najwyższego możliwego punktu, poszukać gdzie można skakać nie zabijając się :olo: Nagrajcie siebie kiedyś randomowo podczas eksploracji. Będziecie zaskoczeni jak naturalne obracacie co chwilę kamerką.

Znowu się rozpływam nad tą grą. Gdzie nie spojrzę tam od Xeno bije zajebistość. Ciężko odłożyć. Próbowałem zagrać w jakieś śmieci typu Oninaki albo Ryza zanim Last of Us 2 dojdzie, ale gdzie tam - lepiej jeszcze pobiegać parę godzin po Bionisie ;)


edit - jeszcze jeden drobiazg: HD Rumble! Wczoraj mi się pro controller rozładował (trzeci raz, przy grach jak Xeno czuć krótszy czas pracy, pro od WiiU na luzie >60h trzymał) i pograłem chwilę joyconami. Efekt jak się skacze z wyoskości do jakiegoś jeziora :good: Lipa, że tak w pro padzie nie robi, bo na tych gówniakach nie lubię grać i nie będę dłużej grał niż potrzeba do naładowania baterii pada.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 16 czerwca 2020 - 09:37

  • 0

#526 ndl Napisany 19 czerwca 2020 - 23:15

ndl

    Pikachu

  • Narybek
  • 74 Postów:

Zapomniałem już jak wygląda Alcamoth, ten feeling kiedy biegasz od jednego końca miasta do drugiego z 40 minut zbierając questy i je oddając  :wub:, a potem wychodzisz w końcu z miasta z +2 do poziomu postaci. Co ciekawe, myślałem że sporo z gierki mi już uleciało z głowy, ale od pierwszego wejścia w grę dostałem flashbacki pamięci, eksploracja robi mnie tutaj pięknie, szczególnie jak widzę wodę, no to trzeba walnąć rundkę wokół basenu. I ta satysfakcja z odnalezienia secret location, jak ten expik wpada i złoty napis wlatuje  :bowdown:. Wspaniała gierka. Chyba po zmasterowaniu wlecę jeszcze raz w dwójkę dla samej sceny z końcówki i twistu wiążącego uniwersa, a może w końcu tym mechem czas ruszyć w X.


  • 0

#527 Mateo Napisany 28 czerwca 2020 - 14:17

Mateo

    Demigod

  • Forumowicze
  • 7 088 Postów:
Gra się w to pięknie, zwłaszcza jak za oknem jest wakacyjna atmosfera i upał. Ogólnie klimat Xeno i całościowy system to perełka. :banderas:
  • 0

#528 BeSOS Napisany 28 czerwca 2020 - 15:00

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:
Z perspektywy czasu bardzo żałuję utopienia w tej grze tych 70h :(

Mimo to dzisiaj kupiłem Torne :+
  • 1

#529 Damian Napisany 25 lipca 2020 - 19:08

Damian

    Link

  • Forumowicze
  • 298 Postów:

I jak tam 10-letnia przygoda z Xenoblade?

Przyznać się, kto ma pełną kolekcję.

 


  • 0

#530 Kaxi Napisany 16 sierpnia 2022 - 15:49

Kaxi

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 14 144 Postów:

Zacząłem grać i jestem pozytywnie zaskoczony. Nie lubię grać w coś, co już ograłem, ale w sumie od czasów Wii zapomniałem szczegóły fabuły, za to łatwo odnajduję się w systemi.

 

Dużo grze pomogła wyższa rozdziałka i ładniejsze postaci. Mam nadzieję, że starczy mi samozaparcia, żeby skończyć i wtedy rzucę się na kolejne części.


  • 0

#531 Schrodinger Napisany 14 września 2022 - 09:58

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 953 Postów:

Wróciłem po długiej przerwie, rozdział 6 zacząłem. Nie wiem czemu ale ciągle wydawało mi się, że to jest jakichś wieczny fetchquest bez dobrej głównej fabuły. Ale że po trójce nie miałem dość tego świata to odpaliłem i jest tłusta pszczoła. Fabularnie się broni, Sharla lata w staniku, leci pompatyczna muzyka, walka i rozwój dość prosta, ale idzie się przyzwyczaić. 


  • 0

#532 Schrodinger Napisany 06 października 2022 - 09:53

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 953 Postów:

No i pykam dalej, jestem na 17 rozdziale, już tam ostatni bossowie raczej, chociaż nie wiem, bo myślę że to się kończy już od 6h :olo: ale dziwna rzecz bo musiałem wrócić i przygrindować bo miałem 67 lvl, a przeciwnik 75. No to powrót do High Entia i ciśnę bo szybko idzie. 


  • 0

#533 Kaxi Napisany 08 maja 2023 - 12:31

Kaxi

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 14 144 Postów:

Ale się wciągnąłem! Bawię się doskonale, bo od kilku godzin jestem już na etapie, którego nie pamiętam z Wii. To śmieszne, bo wiem, że wtedy doszedłem trochę dalej (do Sword Valley przynajmniej), ale już tej całej koronacyjnej zawieruchy z High Entia to nie pamiętam. Gram jak w nową grę.

 

DE może nie jest jakoś super podciągnięta, ale doceniam wyższą rozdziałkę przy tej całej ikonkomanii na ekranie :)

 

 

Swego czasu olałem dwójkę, bo nie podobał mi się główny bohater, a o trójce nic nie wiem, bo nie grałem w dwójkę. Ale obecnie jestem najararany na skończenie całej trylogii (w swoim tempie, oczywiście, bez presji że to nowości), bo fabuła i intrygi są świetne, jak i eksploracja (ale to wiedziałem już od czasów Wii). Dodatkowo intryguje mnie, że wraz z dodatkami to się spina w całość, co swego czasu nie było jasne gdy wyszło XCX i zapowiedzieli XC2.

 

Oczywiście za 4 dni Zelda, więc jest groźba że odłożę Xeno i zapomnę o nim na pół roku, ale może akurat nie ;)


  • 1

#534 gruby Napisany 08 maja 2023 - 14:01

gruby

    Big Boss

  • Forumowicze
  • 5 260 Postów:
Jedynka zdecydowanie najlepsza, chociaż i 2 daje radę. Chyba koniec końców mi najmniej siadła 3 (ok najmniej to mi siadł X:)).
  • 0