Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 12 stycznia 2013 - 18:30
Xenoblade Chronicles
Rozpoczęte przez
Kaxi
, 02 06 2009 19:24
533 odpowiedzi na ten temat
#331 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:27
FFXII po prostu bardziej niż na fabułę stawia na gameplay. A, że gameplay ma na najwyższym poziomie (tak, nawet dzisiaj), to spokojnie można tą biedną (powiedzmy) fabułkę przeboleć. Ja wolę taką grę niż Fajnala z najlepszą możliwą historyjką i przeciętną grywalnością... pewnie dlatego tak bardzo spodobał mi się kiczowaty FFX-2.
#332 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:31
Problem w tym że fabuła miała być dużo lepiej poprowadzona, tyle że nie starczyło na to budżetu.
#333 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:34
Square-Enix i nie starczyło budżetu??? Olo nad olo!
#334 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:35
Pamiętaj że premiera i tak była wielokrotnie przekładana, w końcu ktoś z szefostwa musiał przykręcić kurek
#335 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:40
No tak, czekało się za tą grą długie lata. Jednak w sumie i tak kiepskie wytłumaczenie - bo zabrakło kasy.... taki Atlus robi gierki za psie pieniądze, ale ich gry praktycznie zawsze mają świetną fabułę.
#336 Napisany 12 stycznia 2013 - 18:48
W grach Atlusa fabuła to statyczne obrazki i tekst, czasem dubbing. FFXII ma piękne, świetnie animowane scenki, są dużo droższe w produkcji
#337 Napisany 12 stycznia 2013 - 21:23
No to teraz mówimy o sposobie prezentacji, a nie o fabule. Ja już wolę statyczne obrazki i suchy tekst a'la Persona, ale za to rozwalającą odbyt opowieść niż najpiękniejsze i najbardziej efektowne filmiki o niczm (czyli najnowsze gry S-E). FFXII mimo ograniczonego budżetu wciąż mogło mieć świetną fabułę (wystarczyło tchnąć trochę więcej życia w te jałowe postacie i już byłoby dobrze), brak kasy to jak dla mnie żadne wytłumaczenie.
Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 12 stycznia 2013 - 21:27
#338 Napisany 12 stycznia 2013 - 22:20
Skoro znaczna cześć gry miała fabułę w postaci scenek nie mogli nagle wstawić statycznych portretów. Cały scenariusz był dobrze udokumentowany, ale po kilku obsuwach nie mogli go wprowadzić w życie i musieli ciąć
#339 Napisany 13 stycznia 2013 - 02:47
Mogli się zgłosić do mnie, pożyczyłbym im trochę kasy.
Dobra, skończyłem Xenoblade. 65 h na liczniku bez robienia questów. W sumie wszystko co było do napisania zostało już napisane - jRPG tej generacji, a jak ktoś twierdzi inaczej, to powinien dostać przez łeb łopatą. System, grywalność, oprawa, fabuła - wszystko na cholernie wysokim poziomie, w zasadzie nie ma się do czego doczepić. S-E powinno się zgłosić do Monolith na korepetycje z robienia erpegów. 9/10
Dobra, skończyłem Xenoblade. 65 h na liczniku bez robienia questów. W sumie wszystko co było do napisania zostało już napisane - jRPG tej generacji, a jak ktoś twierdzi inaczej, to powinien dostać przez łeb łopatą. System, grywalność, oprawa, fabuła - wszystko na cholernie wysokim poziomie, w zasadzie nie ma się do czego doczepić. S-E powinno się zgłosić do Monolith na korepetycje z robienia erpegów. 9/10
#340 Napisany 13 stycznia 2013 - 20:11
W sumie jeśli DS to ta sama generacja, co Wii, to nie wiem, czy bym nie liczył WEWY. Ale to zupełnie inna gra i wiem, że znacznie bardziej kontrowersyjna.
#341 Napisany 14 stycznia 2013 - 02:34
No, gdyby wliczyć DS'a to jak najbardziej trzeba wyróżnić TWEWY, chociażby za niesamowitą oryginalność. Poproszę o sequel tej gry, do tego Xenoblade 2 i mogę umierać.
#342 Napisany 14 stycznia 2013 - 09:48
Czego ci zabrakło to 10/10? Pytam z ciekawości. Dla mnie Xeno nie ma wad, ale tyle jest fappingu, że chętnie posłucham głosu rozsądku.
#343 Napisany 14 stycznia 2013 - 15:42
Brakuje mini-gierek (zawsze trochę to urozmaica gameplay), questy są za mało zróżnicowane (poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale te głównie opierają się na bieganiu od NPC do NPC i zabijaniu potworków), kamera potrafi zirytować podczas wiekszych potyczek (często trzeba manualnie ją korygować, bo po prostu nie widać co się dzieje na ekranie), no i na siłę, to grafika mogłaby być ciut lepsza (wiem, że przy takich przestrzeniach byłby z tym problem, no ale skoro mówimy o "grze na dychę"). Wiem, duperele, jednak dla mnie gra na 10 musi być pozbawiona wszelkich, nawet najmniejszych wad.
#344 Napisany 14 stycznia 2013 - 16:07
Z questami prawda, bo przy tej ilosci jest to mocno widoczne. Mimo to wciagaja jak bagno. Osobiscie gralem w to 2 miesiace, kazdy tydz robilem questy, a raz w tyg ruszalwm fabule.
#345 Napisany 14 stycznia 2013 - 16:18
Ja nie odczułem tej powtarzalności. Widziałem, że większość questów opiera się na podobnym schemacie, jednak bardzo mnie wciągały. Nie zrobiłem wszystkich (a nawet większości), bo fabuła na maksa mnie zaintrygowała i chciałem odkrywać nowe lokacje, ale to co zrobiłem bardzo mi podeszło. Grafika mnie oczarowała. Ale raz, że umiem dużo wybaczyć przy świetnym designie i ogromie detali, a dwa, że lubię gry w SD. Takie małe zboczenie. Jedno co mnie irytowało to pop in. Szczególnie w Makna Forest bywało, że las dorysowywał się na metr przed Shulkiem.
#346 Napisany 14 stycznia 2013 - 16:54
odbudowaliście colony 6? Ja ten sidequest całkowicie olałem, bo nie chciało mi się farmić itemków. Tzn. mógłbym, ale po czasie nie wiedziałem gdzie mam zacząć szukać i odpuściłem sobie. Tego urządzenia do tworzenia gemów nie zdobyłem, przez fast travel przecież jest dostęp do colony 9 kiedy bądź.
#347 Napisany 14 stycznia 2013 - 18:57
Questy mają proste założenia - zazwyczaj weź coś albo zabij coś, to fakt. Jednak nie odczuwam tego jako wady - w końcu gry video często sprowadzają się do chodzenia gdzieś i zabijania czegoś. W Xenoblade przez grubo ponad 100 godzin gry miałem ile, kilkanaście walk, które musiałem stoczyć? Reszta jak mi się chce. Te questy to taka prosta, ale skuteczna marchewka do zwiedzania świata i szukania, ile tutaj jest osób, miejsc, zakamarków i przejść. Na wiele z nich bym nie wpadł, gdyby nie odpowiedni quest. Niektóre są aż na chama "kierowane", typu - znajdź kwiat, który można zebrać tylko o świcie na którymś ze szczytów Valak Mountain... Widać, że zrobione specjalnie po to, żeby każdy miał okazję zobaczyć, jaki niesamowity widok jest o tej porze dnia z tego szczytu. Sporo z nich wiąże się też z niewielkimi, ale budującymi całą grę opowieściami pobocznymi, bo chyba każdy przyzna, że Xenoblade jest robione przez szeroki świat, a nie jakąś jedną, filmową, liniową historię, która owszem jest, ale to nie ona czyni tę grę wyjątkową.
#348 Napisany 14 stycznia 2013 - 19:50
Warto to robić, bo miasto zaczyna tętnić życiem, dochodzą nowe możliwości i questy, ale też sklepy oferują dobry stuff, np. rozwój tego zajebistego ciosu ostatniej postaci, który jest dostępny tylko tam.odbudowaliście colony 6? Ja ten sidequest całkowicie olałem, bo nie chciało mi się farmić itemków. Tzn. mógłbym, ale po czasie nie wiedziałem gdzie mam zacząć szukać i odpuściłem sobie. Tego urządzenia do tworzenia gemów nie zdobyłem, przez fast travel przecież jest dostęp do colony 9 kiedy bądź.
Questy w Xeno są o tyle fajne, że dają dużo expu i zastępują farmienie. Walczyć nawet nie trzeba, wystarczy odkrywać świat i robić questy.
#349 Napisany 23 stycznia 2013 - 21:25
Pograłem 30 min. Wygląda całkiem ok, graficzka ładna, zmiana pory dnia i w ogóle. Walka też ok. Za to voice acting tragedia. Dotarłem do tej colony 9. Wiem, początek. Ale początek dupy nie urwał. Ale też nie odrzucił. W weekend pogram
#350 Napisany 23 stycznia 2013 - 21:33
Warto poświęcić trochę czasu, rozkręci się i wsiąkniesz
#351 Napisany 24 stycznia 2013 - 12:08
Colony 9... Zazdroszczę grania w Xeno na świeżo. Dopiero teraz gra zacznie się otwierać... Dotarcie do Colony 9 to tylko korytarzyk z królikami. Nic specjalnego. Chociaż mnie klimat ujął już od intra...
#352 Napisany 24 stycznia 2013 - 21:11
Pamiętam jak każdy po zagraniu pisał na forach "no, doszedłem do Colony 9", jakby to był jakiś punkt, kropka na mapie... Jeszcze nie wiedzieli, że spędzą łażąc po Colony 9 następne 10 godzin...
#353 Napisany 24 stycznia 2013 - 22:54
Dla mnie pod tym wzgledem "najgorsze" bylo Alcamoth. Autentycznie siedzialem na tym etapie chyba z 25-30h i wykonalem w miedzy czasie pierdylion sidequestow. Przez to cale gadanie mam ochote zrobic ng+. Przeraza mnie tylko wizja 50h gry, bo pewnie na 99lv tyle bede cisnal.
#354 Napisany 24 stycznia 2013 - 23:07
Alcamoth to dla mnie z kolei najsłabsza lokacja. Chciałem pędzić dalej i nie zrobiłem tam prawie żadnego questa.
#355 Napisany 25 stycznia 2013 - 10:08
Mnie z kolei rozwala, że pamiętacie nazwy własne Zawsze mam z tym problem w życiu...
#356 Napisany 25 stycznia 2013 - 10:09
Ja też, ale po 30h w danym miejscu, wiem jak się ono nazywa.
#357 Napisany 03 lutego 2013 - 22:15
Jak ktoś ma na sprzedaż Xenoblade w dobrym stanie to z chęcią przygarnę
#358 Napisany 04 lutego 2013 - 01:21
Na takie reklamowanie się jest odpowiedni dział
#359 Napisany 07 czerwca 2013 - 20:29
słucham sobie OST do Xenoblade i aż żałuję, że ta sama ekipa już nie będzie odpowiedzialna za X. Kawałki Ace+ to mistrzostwo świata. Sawano tak nie dostarczy.
#360 Napisany 07 czerwca 2013 - 23:04
Jezu jaka ta gra jest zajebista. Gdybym tylko miał więcej czasu i chęci to grałbym. Świetne 130h.