Pad od Kostki- czy jest dobry ?
#1 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 12:59
#2 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 13:31
#3 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 13:42
#4 Napisany 20 marca 2004 - 14:10
#5 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 14:14
[Amar]
#6 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 14:14
#7 Napisany 20 marca 2004 - 15:12
#8 Napisany 20 marca 2004 - 15:33
#9 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 16:19
#10 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 19:07
#11 Gość__* Napisany 20 marca 2004 - 20:52
#12 Napisany 20 marca 2004 - 22:40
exowy balon, z początku znienawidzony-teraz gram na nim nie na esce;d duzy, wygodny, solidny tylko ten biały i czarny przycisk sux
natomast pad do n64 to dla mnie rewelacja i po dzis dzien w FPP gra sie na nim NAJLEPIEJ (szkoda ze tylko w FPP;d) dodatkowo wibra i strzelało się wybornie, kto gral ten wie....
#13 Napisany 20 marca 2004 - 22:58
#14 Gość__* Napisany 21 marca 2004 - 11:15
#15 Gość__* Napisany 25 marca 2004 - 23:39
#16 Napisany 26 marca 2004 - 15:30
#17 Gość__* Napisany 26 marca 2004 - 20:25
#18 Napisany 26 marca 2004 - 21:39
#19 Gość__* Napisany 26 marca 2004 - 22:47
#20 Napisany 29 marca 2004 - 09:42
beznadziejny do bijatyk
Taaa...To Ty, a dokładniej - twoja umiejętność w posługiwaniu się padem jest beznadziejna. Niedawno kupiłem Capcom Vs. SNK2. Być może niektórzy z Was w tym momencie pukają się w głowę, przecież to klasyczna dwuwymiarowa jatka polegająca na kręceniu ćwierć i półkułek oraz "dragon punch motion"(przód, dół, dół-przód). Nie chwaląc się napiszę, że wystarczyły 3 dni abym opanował sterowanie. Na samym początku się załamałem, krzyżak był zbyt malutki jak na mój kciuk więc musiałem nauczyć się grać gałką. Na szczęście po kilku godzinach załapałem o co chodzi:) Jedyne do czego mogę się przyczepić to rozmieszczenie przycisków, a w szczególności buttona "L".
#21 Gość__* Napisany 29 marca 2004 - 12:41
Heh to moze ja sie wypowiem bo akurat los nieszczesliwy chcial, ze mialem ta gre na GC... Do dzisiaj zaluje kupna, bo w to po prostu nie dało sie grac... mowie to jako fan bijatyk, szczegolnie 2d, ktory po dzis dzien katuje na emulatorku pecetowym last blade 2 i street fighter zero 3... na klawiaturce tez nie jest dobrze, ale grac i czerpac przyjemnosc sie da, tymczassem na GC to kompletna porazka... momo szczerych checi z mojej strony nie potrafilem wysiedziec przy tej grze dluzej niz pol godziny, bo po prostu nie bylo sensu dalej sie meczyc... nie polecam nikomu tej gry na GC, lepiej sobie kupic na ps2, albo odswiezyc na emulatorku starusienkie ale jakze miodne i rewelacyjne king of fighters czy innego street fightera... Jedyna bijatyka, w jaka wygodnie sie w miare gralo i mozna bylo czerpac przyjemnosc byl Soul Calibur 2... CvSNK w wydaniu kostkowym jest po prostu nieporozumieniem i strata pieniedzy... chyba, ze ktos ma przejsciowke i pada z ps2, ale takich osob jest niewiele...beznadziejny do bijatyk
Taaa...To Ty, a dokładniej - twoja umiejętność w posługiwaniu się padem jest beznadziejna. Niedawno kupiłem Capcom Vs. SNK2. Być może niektórzy z Was w tym momencie pukają się w głowę, przecież to klasyczna dwuwymiarowa jatka polegająca na kręceniu ćwierć i półkułek oraz "dragon punch motion"(przód, dół, dół-przód). Nie chwaląc się napiszę, że wystarczyły 3 dni abym opanował sterowanie. Na samym początku się załamałem, krzyżak był zbyt malutki jak na mój kciuk więc musiałem nauczyć się grać gałką. Na szczęście po kilku godzinach załapałem o co chodzi:) Jedyne do czego mogę się przyczepić to rozmieszczenie przycisków, a w szczególności buttona "L".
aha i zeby nie bylo - nie mow ze czyjas umiejetnosc obslugi pada jest beznadziejna - to ty jestes beznadziejny jesli tak mowisz i myslisz no offence of course... if you know what i mean...
#22 Napisany 29 marca 2004 - 15:42
PS Najlepszą obroną jest przecież atak, heh.
#23 Napisany 29 marca 2004 - 16:26
#24 Gość__* Napisany 29 marca 2004 - 17:11
Ok, kazda gre da sie opanowac, ale jakos w ta nie za bardzo chcialo mi sie grac, bo byla zwyczajnie niegrywalna... nie jest to tylko moje zdanie... A konwersje niech sie nie ukazuja i tak lepiej sie w nie gra na ps2 niz na galce na GC... Aha - nie znasz mnie nawet, nie zycze sobie dlatego, abys nazywal mnie np. sierota - ja ciebie nie wyzwalem, to ty zaczynasz wojne (uwagi na temat umiejętnosci Grega)... ja jedynie wyrazilem swoje zdanie na temat tej "gry" a to, ze tobie sie to nie podoba to sorry... swoje "swietne" uwagi zachowaj jednak dla siebie... jesli wolisz sie meczyc i do kazdej bijatyki przyzwyczajac kilka dni to prosze bardzo, ja wole sobie uruchomic dana gre na ps2 i cieszyc sie z niej od samego poczatku, a nie denerwowac sie i bawic galka... dla mnie do bijatyk najlepszy jest krzyzak...Fan bijatyk - a to dobre! Chciałbym zobaczyć jak na emulatorkach "kręcisz" te swoje supery grając np. takim Zangiefem (chociaż to pewnie dla Ciebie zbyt trudne). Proszę Cię o jedno "mistrzu", nie pieprz więcej takich bzdur! Każdą grę da się opanować i każdego specjala da się wykonać! Zaś to jak nam się to udaje zależy tylko i wyłącznie od naszej zręczności i doświadczenia. Zgadzam się, że kontroler do GC nie jest najszczęśliwszym narzędziem mordu potencjalnych nabywców bijatyk, ale to tylko dzięki takim "specjalistom" jak Ty prawdopodobnie nie ukażą się następne konwersje gier Capcomu (SF3 w drodze na PS2, później pewnie na X'a). Powtarzam, do wszystkiego można się przyzwyczaić i tak jak w większości przypadków jedynie trening czyni mistrza, a to, że jakaś sierota nie potrafi obsługiwać gałki, to już niestety nie moja wina.
PS Najlepszą obroną jest przecież atak, heh.
Co do mojej gry na emulatorze - h** ci do tego, nie widziales jak gram, wiec sie laskawie nie wypowiadaj... powtarzam : no offence, ale widze, ze chyba nie za bardzo to wyrazenie rozumiesz... szkoda...
#25 Napisany 29 marca 2004 - 18:19
Aha - nie znasz mnie nawet, nie zycze sobie dlatego, abys nazywal mnie np. sierota - ja ciebie nie wyzwalem, to ty zaczynasz wojne (uwagi na temat umiejętnosci Grega)...
Masz rację, nie znam Cię, ale po Twojej jakże "rzetelnej" wypowiedzi wywnioskowałem charakteryzujący Cię stopień "zaawansowania". Zastanawiam się tylko po jaką cholerę kupowałeś GC skoro trudności sprawia Ci poprawne, czytaj - dokładne sterowanie podstawowym narzędziem kontroli gry.
jesli wolisz sie meczyc i do kazdej bijatyki przyzwyczajac kilka dni to prosze bardzo, ja wole sobie uruchomic dana gre na ps2 i cieszyc sie z niej od samego poczatku, a nie denerwowac sie i bawic galka... dla mnie do bijatyk najlepszy jest krzyzak...
Bez pracy nie ma kołaczy Co do krzyżaka...To niby dlaczego w każdym automacie zaimplementowano gałki? Dlaczego gdziekolwiek za granicą w odbywających się turniejach używają arcade-sticków? Odpowiedź brzmi: Są diabelnie precyzyjne.
Co do mojej gry na emulatorze - h** ci do tego, nie widziales jak gram, wiec sie laskawie nie wypowiadaj... powtarzam : no offence, ale widze, ze chyba nie za bardzo to wyrazenie rozumiesz... szkoda...
"Każdy orze jak może". Napisałeś tylko, że grasz na klawiaturze a to już w znaczący sposób ogranicza kontrolę nad całą grą (nie mówiąc już o tym, że nie da się korzystać z pełnych możliwości poszczególnych postaci, no chyba, że zdefiniujesz konfigi w plikach *.ini podporządkowując kombinacje poszczególnym klawiszom). Jeśli w jakiś sposób Cię uraziłem to przepraszam. Na sam koniec napiszę jedynie, że prawdziwi zapaleńcy bez względu na to jak spieprzone zostałoby sterowanie nie zrezygnują z możliwości gry w swoje ulubione mordobicie. Nie twierdzę przy tym, że nie lubisz grać w tego typu gry, przeciwnie, ale do prawdziwej miłości brakuje Ci jedynie serca...
#26 Napisany 29 marca 2004 - 18:28
#27 Napisany 29 marca 2004 - 18:35
PS Naucz się chłopcze grać na tym co masz, potem komentuj.
#28 Napisany 29 marca 2004 - 18:40
#29 Gość__* Napisany 29 marca 2004 - 20:03
#30 Napisany 29 marca 2004 - 21:29
Lata praktyki...Ale przyznaję, jestem młody duchem Co do reszty...A czy ja komukolwiek zabraniam grać na dualach? Po prostu wkurza mnie pierd##@%^ o tym jak to macierzysty pad do Nintendo nie nadaje się do bijatyk! Po prostu jedni potrafią się nim posługiwać, innym natomiast precyzyjne sterowanie sprawia spore problemy, co z uwagi na architekturę omawianego przez nas urządzenia jest w pełni zrozumiałe. Ok, ja ze swojej strony kończę już temat. Amen.podejrzewam ze jestes maloletnim gowniarzem, inaczej nie mowilbys w ten sposob o kobietach,