Wiec ja w WoWa pykam z 2 latka - jednak nie na retailu - kasa dla mnie za wysoka [jak bylem w Anglii i tam miesieczny abonament wynosil 5 czy 10 funtow to mozna bylo bez problemu sie w to bawic, ale nasze 50zl to duzo za duzo dla mnie], a tez nie mloce w to jzu tak duzo jak kiedys. W zasadzie mozna powiedziec ze juz nawet nie gram - wpadam od czasu do czasu z kims pogadac, klepnac jakas instancje..a czasem nawet juz i bez tego.
Tak wiec gram/gralem ogolnie na serwerze WoWcrack - ktory kiedys byl nawet calkiem w porzadku, ale z czasem nie bez powodu zaczal byc nazywany przez graczy "WoWcrap" - lagi, loopy serwera, duzo nie dzialajacych rzeczy i masa innych bledow. Serwer nadrabial naprawde potezna baza aktywnych userow [pamietam ze dochodzila liczba do 7-8k graczy online co jak na prywatny serwer jest naprawde mocarnym wynikiem] - obecnie jesli dobrze sie orientuje gra z 2-3k osob - co tez nie jest jakas porazka, ale niestety serwer ma swoje problemy - wymuszone przejscie na 3.0.9 [bo inne serwery to maja, wiec tak duzy serwer tez musi..chociaz ...to byl blad..bo serwer nie byl do tego tak naprawde przygotowany...] na ktorym praktycznie nic nie dzialalo...achievmenty...zamkniete instancje...no zenada - przestalem grac tam - czasem wpadne pogadac ze znajomymi.
Przez ten czas co gralem - wyrobilem sobie kilka postaci [w sumie kazda klasa gralem w roznych konfiguracjach]
Najwiecej czasu poswiecilem w erze TBC mojemu Holy Priest Draenai - jednak z racji iz serwer byl mocno zbugowany ta klasa byla naprawde uber - praktycznie nieskonczony Clearstate - sam rozumiesz jakie to daje mozliwosci
Pozniej zachcialo mi sie tankowania, wiec wzialem paladyna, szybko sie przekonujac ze wiele nim nie zdzialam [chociaz do takich instancji jak Karazhan sie nadawal idealnie] - wiec wzialem warriora - gdzie juz z powodzeniem tankowalem BT, i czasem jak nie bylo nikogo innego to i SWP.
Pod koniec znudzilo mi sie juz leczenie, wiec poinwestowalem w mojego druida NE - gdzie raz bylem resto a raz feral - chociaz wiecej czasu poswiecilem na ferala.
Ogolnie dobilem do jakis chorych statow - jak 45% crita, niezly dodge - tylko jak to u kotow bywa - dmg dosc niski -chyba cos kolo 600 [nie pamietam dokladnie] - killer to nie byl ale na slabszych instancjach zazwyczaj top
I coz..chyba tyle poki co

rozgadajmy sie ;]