Z czystego szacunku dla całej serii jak i samej gry należy jej się własny wątek, nawet jeśli nikt tu nie będzie pisał
Właśnie zacząłem przechodzić tę grę kolejny raz i... kolejny zachwyt. Gra mimo swoich lat, a także tego że wyszła dwie generacje temu nadal trzyma poziom graficznie, a czarujące kolorowe i baśniowe renderowane tła po dziś dzień skutecznie wprowadzają mnie w radosny nastrój i cieszą oko nie mniej niż obecnie wychodzące produkcje.
Kolejna kwestia to muzyka... i tu dosłownie czapki z głów
piękne kawałki jakie przygrywają w czasie tej wspaniałej przygody wciąż przygrywają mi w głowie jak i na mp3 bądź z głośników z kompa. Aż po włączeniu gry choćby na mapie świata jak się słyszy te genialne kompozycje, to chce się zamknąć oczy, odłożyć pada i odpłynąć w marzeniach 
Fabuła i cała historia z nieliniowym scenariuszem to kolejny kawał świetnej roboty, ale to już trzeba przeżyć samemu, bo takich przygód należy doświadczać samemu
Wczoraj zacząłem ponownie przechodzić Chrono Crossa by przypomnieć sobie wszelkie aspekty tej wspaniałej gry i w końcu zobaczyć te wszystkie jedenaście zakończeń, bo za pierwszym razem po przejściu jakoś z niewiadomych mi przyczyn nie dokończyłem masterowania tej gry
Teraz nadeszła pora nadrobić wszyściutkie zaległości z tym tytułem bo bez wątpienia jest tego warty. Na razie przeszedłem od wczoraj 4 godziny i radości z grania na pewno jest nie mniej niż za pierwszym podejściem I jak tu nie kochać tej gry
Co jest dziwne, bo gra była (jest) świetna, że o muzyce- legendzie i królowej wśród erpegowych soundtracków- nie wspomnę. Może to dlatego, że wiem, że TRZEBA przy niej spędzić masę czasu, bo inaczej się nie da? 
i będę musiał trochę poczekać żeby móc ją ponownie ukończyć. A już byłem w połowie 
a tak pięknie się grało 
Trza czym prędzej wymienić laser 
