10444 odpowiedzi na ten temat

[oranje]

HOB?

[Rudolf]

Po prostu Hob, tak się nazywa Gra typów od Torchlighta, mam kupione od pół roku ponad, zapomnialem o niej

[kowal]

polecam Cień Mordoru. taki Batman skrzyżowany z Assasynem w sosie Tolkienowskiej fantastyki ale nie taki grzeczny bo krew się leje gęsto i zarzynamy Uruk'ów niczym świnie.

[Schrodinger]

Shadow of Mordor pozytywna gierka, zawsze mam w planach ograć dwójkę, ale nigdy jakoś czasu nie było

[Shinigami]

Dwójkę odradzam. Albo jest gorsza od jedynki, albo ułomności których pierwszej części pobłażałem, w dwójce kłują bardziej.

[kowal]

jak by co to pomściłem Twoją śmierć Shini

[Tawotnica]

Crypt of the NecroDancer:

tak gdzieś po drugim świecie kliknęło, wyborny rogalik. Zniszczę jeszcze dodatkowy, piąty level i kupuję Zeldową odsłonę.

[GrzesiekMB]

Spiderman, druga platyna w zyciu.

[J3rzman]

HOB.

Bardzo dobra gierka ala Ico. Troszkę Zeldy też tu się znajdzie. Bardzo długa i fajnie zaprojektowana ale przez małe zróżnicowanie terenów pod koniec nieco już miałem przesyt.Na Switchu niestety potrafi chrupnac a w trybie przenośnym bywa mocno rozmyta i zdowngradowana w zaleNosci od lokacji ale ogólnie wygląda to bardzo ladnie.
Polecam mocno jak będzie w promo za ok 50 zika. 8/10

 

No tyś mnie skusił. Demo mi się skleiło i 58 zyka poszło w pisssdu.

Thx.

[BeSOS]

Raczej nie pożałujesz

[J3rzman]

Raczej nie pożałujesz

Jakby się okazało, że lipa to będziesz mi krewny 58. ????
I tak, wypijemy je razem. ????

[burnstein]

Hob? Podobno nudny crap.

[Tawotnica]

Siup:



Bloodstained: Ritual of the Night

Gdyby nie problemy natury technicznej, to spokojnie mógłbym dać 9/10. Ma wszystko czego trzeba dla fana Igavanii.

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 20 czerwca 2019 - 17:16

[Tawotnica]

Gato Roboto:
http://nikogoforum.p...boto/?p=1965833

Katana Zero:
http://nikogoforum.p...zero/?p=1965903

Cadence of Hyrule:
http://nikogoforum.p...elda/?p=1965946

Nindie weekend uważam za bardzo udany.

[tomasz]

O panie dzieju

[kowal]

skończyłem The Order 1886. spoko gierka jeśli kupiło się ją za 5 dyszek. takie prawie Uncharted, gdzie prawie - jak wiadomo - robi wielką różnicę.

a tak przy okazji, czy Ready at dawn mają coś obecnie na warsztacie?

[Tawotnica]

RAD? Z tego co się orientuję to oni teraz gierki na Oculusa trzaskają.

[bartezoo]

taa... 

 

https://youtu.be/Zsut0W1tAc0

 

ale ponoć robią jakieś AAA 

Ten post był edytowany przez bartezoo dnia: 25 czerwca 2019 - 11:52

[kostek]

To The Moon. Gierka już stara, ale odkopałem i nie żałuję. Fantastycznie opowiedziana historia, w sumie dla mnie to czołówka gier pod tym względem. Do tego świetna muzyka, lekko powtarzalna, ale nie przeszkadzało to biorąc pod uwagę długość gry ~4h. W pewnych momentach wychodziło nieprecyzyjne sterowanie, ale to drobiazg. Polcam.

[Hellmans]

Z pół roku mi to zajęło, ale pyk - egipski mrówkojad wyjaśniony:
 


Kiedyś to były Tomb Raidery, dzisiaj nie ma Tomb Raiderów.

[Daddy]

Metro 2033 Redux - 3 razy się zabierałem, raz doszedłem nawet do ok. 1/3 gry, ale odpuszczałem. W końcu rozpocząłem na nowo, bo chcę machnąć na raz całą serię.

 

Nie ma co tu dużo pisać, klimacik spoko, strzelanko ok, fabuła (w grze, książki nie czytałem, to nie wiem na ile jest wierna) - no.... ok, ale jakoś nie porywa mnie, szczególnie motyw The Dark Ones. Zobaczymy jak to dalej będzie rozwinięte w kolejnych częściach. 7.3/10

[Kazuo]

Judgment

 

Gra na kozaku, możliwe że trafi do mojego top 5 tego roku. Recka:

 

http://nikogoforum.p...ment/?p=1967070

 

Shenmue? Już nie potrzebuję  

[kostek]

 

Dobra gra, ale historia, muzyka, postacie i dialogi fenomenalne. Voice acting (szczególnie Dutcha i Arthura) to jest inny poziom. Graficznie - świat, warunki pogodowe i miejscówki przepiękne. Mam wrażenie, że każde miejsce było z ręki ustawiane. Nawet głupi parkan i kosz na śmieci pod latarnią w Saint Denis robią wrażenie.

 

Ehh, na końcu oczka mi się spociły. Końcowe sekwencje wraz z muzyką utknęły w pamięci, rzadko mi się to zdarza.

 

Na koniec ta pioseneczka to jest arcydzieło:

https://youtu.be/9Y9wuCyMkFk

 

Ten post był edytowany przez kostek dnia: 13 lipca 2019 - 16:02

[Tawotnica]

Final Fantasy XIV Online: Shadowbringers

 

 

ależ na koniec był OGIEŃ! Przez ostatnie 2 tygodnie łupałem w tego FFa jak opętany. Wciągnęło mnie jak ostatnio tylko Xeno2 z jRPGów.  Recki na poziomi 92% nie wzięły się znikąd. Story i muzyka to luźno 10/10. Dodano opcję przechodzenia dungeonów z NPC, więc jeszcze mniej trzeba w interakcję z innymi graczami (ze trzy triale na ~50h rozgrywki), więc miana 'single-player MMORPG' FFXIV jest już baaaardzo blisko. 

[Schrodinger]

Ooo to może w końcu dam drugą szansę

[Tawotnica]

Najlepiej zacząć teraz od Heavensward, bo podstawka (A Real Reborn) trochę trąci myszką i jest nudnawa w porównaniu do dodatków. Na szczęście można zrobić story-skip do dowolnego dodatku. Na craptaku był spoko przewodnik: 

 

https://kotaku.com/h...2019-1836284554

[oranje]

F1 2018. Skończyłem w końcu sezon, więc można uznać, że i całą grę. Jak nie lubię F1 tak po ograniu się to trochę zmieniło.

[Kazuo]

więc miana 'single-player MMORPG' FFXIV jest już baaaardzo blisko. 

 

I to jest dobra rekomendacja. Podstawka z dodatkami to pewnie dobre 100 h grania? 

[Tawotnica]

Podstawka jakieś 120h, Heavensward 70h, Stormbood 70h, Shadowbringers 50h. To robiąc tylko main story i grindując parę misji pobocznych w celu odblokowania mainów. Ja mam nabite prawie 500h. 

[Kazuo]

A dużo mnie ominie jeżeli odpuszcze Real Reborn i od razu skipne do Heavensword? Nie zostanę rzucony na zbyt głęboką wodę? Fabularnie coś stracę?