Co ostatnio skończyłem/skończyłam?
#8881 Napisany 09 września 2019 - 22:04
#8882 Napisany 09 września 2019 - 22:16
Skończyłeś sex? Nie będziesz przechodził drugi raz na hardzie?
#8883 Napisany 09 września 2019 - 22:18
Paczcie państwo, Dediemu się cache czyści w łepetynie przy zmianie strony.
#8884 Napisany 09 września 2019 - 22:21
U mnie widać nawet poprzedni post powyżej na tej samej stronie, więc
#8885 Napisany 10 września 2019 - 11:03
No dobrze śmieszki heheszki ale co się odblokowuje po przejściu RCG?
#8886 Napisany 10 września 2019 - 11:48
#8887 Napisany 13 września 2019 - 19:21
Dooooom (2016)
Dostałem dokładnie to czego się spodziewałem. Chyba najleszy fps w jakiego grałem w singlu na ps4, ale to żadne wyróżnienie bo ten gatunek nie robi roboty w tej generacji. A dobra zapomniałem o Destiny 2, które było lepsze. Dopiero w ostatniej misji czułem lekkie znużenie tematem, a grałem codziennie przez jakiś tydzień z hakiem.
#8888 Napisany 13 września 2019 - 20:03
Dooooom (2016)
Dostałem dokładnie to czego się spodziewałem. Chyba najleszy fps w jakiego grałem w singlu na ps4, ale to żadne wyróżnienie bo ten gatunek nie robi roboty w tej generacji.
Dam plusa
A dobra zapomniałem o Destiny 2, które było lepsze.
A jednak nie dam
#8889 Napisany 16 września 2019 - 21:01
#8890 Napisany 21 września 2019 - 12:52
A Way Out - matko boska, jakie krapiszcze pyknęliśmy z kumplem gierkę na raz i muszę przyznać, że już dawno tak się nie modliłem, żeby przygoda dobiegła końca. Absolutnie nic nie jest w tej grze dobrze zrobione. Gameplay niczym z najgorszych oskryptowanych samograjów: mix chodzenia po małych, nudnych i brzydkich lokacjach z quick time eventsami i żałosnym skradaniem, dopiero pod sam koniec jest trochę swobody i można faktycznie coś pograć (gdzie pod sam koniec mam na myśli 3-4 lokacje na krzyż przed ostatnim bossem). Fabuła wlecze się niczym ślimak i stanowi mix najbardziej oklepanych filmowych motywów. Widać, że twórcy za wszelką cenę starali się tak ją zmontować, aby gracz zżył się ze sterowanymi bohaterami (np. przedstawiając ich problemy rodzinne), ale niestety 5 godzin gry to za mało, żeby zdążyć ich polubić, dlatego ja miałem na nich totalnie wyjebane i kompletnie nie ruszyło mnie to co się wydarzyło na końcu (jedyne co poczułem to ulgę, że nie muszę więcej oglądać ich pysków rodem z ps2). W ogóle cała grafika to śmiech na sali, zaczynając od marnej jakości tekstur przez fatalne animacje po żenujące efekty. To już nawet The Quiet Man wizualnie zjada AWO na śniadanie. Zresztą co ja będę się produkował, ta gra to jest poziom The Quiet Man, tylko dobrze udało jej się namieszać w głowie co poniektórym tym całym rozdmuchanym "co-opem" (który wcale nie jest dobrze zrobiony, przez całą przygodę są najwyżej ze 3-4 ciekawie wykonane momenty, które faktycznie wymagają synchronizacji między graczami). Jakim cudem to chujstwo ma 78% na metacritic do końca życia pozostanie dla mnie zagadką. Trzymać się z dala 3/10
#8891 Napisany 21 września 2019 - 13:13
#8892 Napisany 21 września 2019 - 14:08
Też wczoraj z kolegą wysnuliśmy taką teorię. Po prostu jest mało tego typu gier, które można skończyć razem od początku do końca na podzielonym ekranie i dlatego gracze patrzą tak pozytywnie na AWO. Gdyby jednak na rynku było zatrzęsienie takich tytułów, to nikt by nawet na tę gierkę nie splunął. Enyłej, następne w kolejności będzie RE6 i może z ziomkiem pykniemy Borderki.
#8893 Napisany 21 września 2019 - 15:06
#8894 Napisany 22 września 2019 - 13:55
#8895 Napisany 23 września 2019 - 09:03
3 miesiące mi to zajęło, ale skończyłem RDR 2
Gierka mistrz Pod koniec trochę dawało się już we znaki to jeżdżenie w kółko i robienie prawie non stop tego samego, ale i tak siadła mi jak mało co.
#8896 Napisany 23 września 2019 - 11:41
No patrz, mi zaraz strzeli rok, ale już jestem w połowie epilogu
#8897 Napisany 23 września 2019 - 11:49
No patrz, mi zaraz strzeli rok, ale już jestem w połowie epilogu
#8898 Napisany 23 września 2019 - 20:56
CALL OF DUTY 3 - wróciłem po przeszło 10 latach, zwłaszcza dla polskiej kampanii - gra nie zdała próby czasu co prawda, ale "nasza" kampania w dwóch momentach potrafi skraść serce - raz, gdy przystępujemy do szturmu czołgami w ryk "FOR THE POLAND!!!" a dwa to kocioł Falaise, gdzie skromny siłami próbujemy utrzymać dolinę przed wycofującymi się z teatru zachodniego hordami Niemców. Co chwila się wycofujemy, hun napiera, bunkry zajeżdżają Tygrysy, nakierowujemy artylerię, uciekamy, znowu walimy do band niemieckiej piechoty napierających zewsząd by sam koniec, przyparci do muru na wzgórzu ujrzeć eskadry bombowców równających z ziemią dolinę pełną armii wroga - BÓG HONOR OJCZYZNA najlepsza misja w grze
Poza tym gra zwraca uwagę w dwóch misjach na morderczy ostrzał własnej artylerii, który dziesiątkuje własnych żołnierzy, w tym przypadku Amerykańskich. "Friendly fire" był tu zmorą i chwała autorom, że zwrócili na to uwagę, bo to chyba wyjątek w grach. Mamy tu też "dekowników" i tchórzy, co też w grach o II Wojnie jest tematem tabu, co prawda w tej grze próbują się zrehabilitować z czasem banalnym pokazem odwagi, ale marnie kończą. Polscy czołgiści kapitalnie to podsumowują jako odważną głupotą W ogóle Polscy żołnierze są tu kapitalnie sportretowani jako zaradni, twardzi kolesie - jak słyszą, że dostaną wsparcie od anglików to mówią "aha, czyli wzgórze zdobywamy sami"
Reszta gry jest ok, jak na tytuł sprzed 13 lat - kilka skryptów nie siadło, kilka drętwych scen o odwadze, kilka nieznośnych qte by zakładaniu ładunków i walk wręcz, większość misji to dużo znośnego strzelania, zwłaszcza, że wrogów biega tu sporo a i nasi pomocnicy - ewenement - potrafią celnie kogoś trafić.
#8899 Napisany 28 września 2019 - 17:52
Główny wątek Borderków Trzecich, no ale jest jeszcze trochę do roboty.
#8900 Napisany 29 września 2019 - 14:59
Też, zacząłem drugie przejście żeby dobić do 50lv a potem pewnie pofarmie itemki.
#8901 Napisany 29 września 2019 - 21:46
Darksiders 3 - fajna gierka, tak po prostu. Formuła żywcem zrypana z Soulsów i zmiksowana z metroidvanią, ale uważam to za dobry pomysł, bo poprzednia bardziej przygodówkowa odsłona potężnie mnie wynudziła i nawet nie dałem rady jej skończyć, a tu z bananem na mordzie do samego końca z wielką frajdą klepałem przeciwników. Spoko walka, schludna grafika, czas gry również w sam raz. Spory plus za projekty lokacji, wprawdzie te ostatnie wyglądają jak szambo (mam tu głównie na myśli kolorystkę i nudę w tle), ale jak to się wszystko pięknie ze sobą łączy i jak dobrze są poukrywane skarby, to nawet spece z From Software mogliby się uczyć. Drugi spory plus za timing wymagany podczas uników, w Soulsach na ogół wystarczy turlać się jak idiota i ominiemy 99% uderzeń, natomiast tutaj faktycznie należy klepnąć unik w niemal idealnym momencie, aby nie otrzymać obrażeń (a przynajmniej tak jest na wyższych poziomach trudności). Czyni to niektóre walki - zwłaszcza te z bossami - całkiem wymagającymi. Minusy za to hojnie rozdaję za słabą fabułę, denerwującą protagonistkę, bugi oraz za absolutnie żałosne, długie i strasznie irytujące loadingi. W grze, w której tak często się ginie? Serio? Na dodatek pojawiają się nie tylko po zgonie, ale też podczas przemierzania etapów, niekiedy po kilka razy w ciągu krótkiego odcinka a i raz gierka mi się zacięła na amen, właśnie na ekranie wczytywania, więc ją zresetowałem, a po ponownym wczytaniu przywitała mnie wesoła informacja o uszkodzonym sejwie tak że ostrzegam, Tak czy inaczej pyknąć można, sam chyba nawet skuszę się na DLC, bo czuję lekki niedosyt po tych 25 godzinach orania demonicznego ścierwa i mam ochotę na więcej. 7/10
#8902 Napisany 29 września 2019 - 21:49
100% akcji na Ziemii?
#8903 Napisany 29 września 2019 - 21:54
Yup. Niektóre lokacje trącą niemytym siusiakiem, ale te ze zdemolowanymi budynkami, pordzewiałymi samochodami i powoli opanowującą to wszystko naturą mają klimat. Momentami czuć klimat dobrego post-apo.
#8904 Napisany 29 września 2019 - 22:05
Szkoda, dlatego też odpuściłem sobie jedynkę. Z tego co grałem to Furia zdawała się być wporzo, choć taka ciut tyci ignorancka służbistka, Wojna też taki zdawał się formalny, może to przez cyniczny polot i wyjebkę Śmierci w kontraście, ale w końcu imiona zoobowiązują. Dobrze, że ten izometryczny spinoff będzie, i chyba dwójkę drugi raz zrobię
#8905 Napisany 30 września 2019 - 13:10
Sprostowanie - zapomniałem o Titanfall 2, Królu fpsow tej generacjiDooooom (2016)
Dostałem dokładnie to czego się spodziewałem. Chyba najleszy fps w jakiego grałem w singlu na ps4, ale to żadne wyróżnienie bo ten gatunek nie robi roboty w tej generacji. A dobra zapomniałem o Destiny 2, które było lepsze. Dopiero w ostatniej misji czułem lekkie znużenie tematem, a grałem codziennie przez jakiś tydzień z hakiem.
Ten post był edytowany przez krak2610 dnia: 30 września 2019 - 13:10
#8906 Napisany 30 września 2019 - 13:14
TF2, Destiny 2 i Doom trzy najlepsze gunplaye tej generacji
#8907 Napisany 01 października 2019 - 18:58
#8908 Napisany 01 października 2019 - 19:33
Mieli pomysł na killroomy.
#8909 Napisany 01 października 2019 - 20:19
Przecież na sianiu ostrego rozpierdolu w killroomach opiera się ta gra, a eksploracja to tylko dodatek. Podobnie jest w Devil May Cry.