Respekt. Będzie co czytać w kiblu i to chyba na 3 sesje
Co ostatnio skończyłem/skończyłam?
#9631 Napisany 31 maja 2021 - 10:44
#9632 Napisany 31 maja 2021 - 20:00
ndl w tańcu się nie pierodoli.
#9633 Napisany 31 maja 2021 - 20:58
źle zrobił, mógł wklejać każdą recenzję z osobna i zgarnąć lekką ręką x8 plusików lekką ręką
ale ten CRT i fotki ekranu GBA SP aż cofnąłem się w czasie do I klasy liceum w 2003/2004 - Golden Sun, Breath of the Fire
#9634 Napisany 31 maja 2021 - 21:14
źle zrobił, mógł wklejać każdą recenzję z osobna i zgarnąć lekką ręką x8 plusików lekką ręką
Wtedy by nie robiło takiego wrażenia.
#9635 Napisany 06 czerwca 2021 - 09:49
CP2077 - jak zwykle z przerwami, ale ostatecznie ok.80-90h poszło na tę gierkę. Bardzo przyjemna, hejtu nie ma, bawiłem się świetnie, powrócę na DLC i patcha nextgenowego, aby zagrać jeszcze raz z innymi wyborami i pełcią. 9.1/10
#9636 Napisany 10 czerwca 2021 - 20:32
Frostpunk | GamePass
Daamn, ale to jest sprytna gierka. Mega klimacik, super mechaniki i ciekawe pomysły pasujące do miasta utopionego w śniegu. Dawno nie grałem w RTS-a więc powiało trochę świeżością. Udało mi się przetrwać za czwartym podejściem na 'normalu'.
#9637 Napisany 10 czerwca 2021 - 20:42
mam kuzynek nawet pokazał mi co i jak, tylko nie ma kiedy ????Frostpunk | GamePass
Daamn, ale to jest sprytna gierka. Mega klimacik, super mechaniki i ciekawe pomysły pasujące do miasta utopionego w śniegu. Dawno nie grałem w RTS-a więc powiało trochę świeżością. Udało mi się przetrwać za czwartym podejściem na 'normalu'.
#9638 Napisany 10 czerwca 2021 - 21:03
NieR: Automata™ Game of the YoRHa Edition
Zakończenie
#9639 Napisany 21 czerwca 2021 - 15:46
Przez te upały muszę się chować w domu i łupię mnóstwo w giereczki, ukańczam pozycje, które zacząłem parę miesięcy temu.
Backbone - to taka jakby giereczka od Telltale jakby giereczki TellTale sidescrollerami z cudowną highresową pixel artową oprawą. Tak więc mamy super proste zagadki w stylu przestawienia wajchy albo połączenia dwóch przedmiotów jak na ekranie są trzy oraz opcje dialogowe, które w sumie na przebieg fabuły większego znaczenia nie mają. Gra jest umieszczona w jakiejś futurystycznej wersji Vancouver, z tymże zamiast ludzi postaciami są upersonifikowane zwięrzęta - wydry, niedżwiedzie, borsuki i tego typu podobne i mamy sporą segregację gatunkową. Główną postacią jest dość nieudolny życiowo prywatny detektyw, na początku dostajemy zlecenie, żeby zdobyć dowody zdrady małżonka, a sprawa dość szybko nabiera nieoczekiwanego zwrotu.
Jak ktoś ma pecetowego Game Passa (albo Ultimate), to polecam obczaić, ale kupować specjalnie to nie ma sensu raczej. Oprawa to absolutny top pixel art, muzyka fajnie dokłada do klimatu, ale fabuła mimo że stara się być oryginalna, to jednak przypomina szkieletem w zasadzie wszystkie takie futurystyczno-postapokaliptyczne przygodówki (typu Beneath a Steel Sky, Primordia, Shardlight), no i twórcy dosyć nachalnie narzucają grającemu swoją ideologię.
Yakuza Kiwami 2 - dużo lepsza od zero/jedynki, nowy silnik pozwala na o wiele płynniejszy przebieg rozgrywki. Chyba na tym skończę przygodę z serią, zakończenie zostawia mało luźnych wątków, do starego silnika w częściach 3-5 nie chce mi się już wracać.
Shadow Tactics - co to dużo pisać, gra jest kapitalna, Shadow Tactics jak i Desperados 3 są wg mnie o wiele lepsze od starych gier z tego podgatunku (Commandos i reszta). Ogromnym plusem jest to, że gra nie ukrywa, że rozgrywka ma charakter trial & error, sejwowanie i ładowanie jest super wygodne i szybkie, więc próby rozwiązania wyzwań nigdy nie są frustrujące, bo od razu się wie, jaki się błąd zrobiło i jest się z powrotem w rozgrywce
Czasami sekwencje w późniejszych levelach wydają się niemożliwe, wszyscy kryją wszystkich i stworzenie dla siebie jakiegoś otwarcia wymaga sporej inwencji i szczegółowej analizy sytuacji.
Fabuła do bólu przewidywalna, no ale nikt nie oczekuje w tego typu pozycjach nie wiadomo czego. Desperados 3 jeszcze lepsze, ale i Shadow Tactics jest super. Szczerze polecam.
#9640 Napisany 22 czerwca 2021 - 18:54
#9641 Napisany 22 czerwca 2021 - 19:57
Yakuza Kiwami 2 - dużo lepsza od zero/jedynki, nowy silnik pozwala na o wiele płynniejszy przebieg rozgrywki. Chyba na tym skończę przygodę z serią, zakończenie zostawia mało luźnych wątków, do starego silnika w częściach 3-5 nie chce mi się już wracać.
Hehe, a ja właśnie przed chwilą skończyłem Yakuzę 0. Trochę też grałem już w Kiwami 1. Dobre się baiwłem w te wszystkie minihistorie, zrobię przerwę i sięgnę po kontynuację. Zachęciłeś mnie. A Goro Majima wymiatał.
Ten post był edytowany przez Nexus dnia: 22 czerwca 2021 - 20:12
#9642 Napisany 22 czerwca 2021 - 21:22
Jeśli chodzi o fabułę to ogólnie chyba Zero jest z tej trójki najlepsze, a Kiwami 1 zdecydowanie najgorsze, postaci i wątki dosyć takie mało wyeksponowane w stosunku do tego co mają 0 i Kiwami 2. Rozgrywka najlepsza w Kiwami 2, gra po prostu płynie, nie ma ciągłego wchodzenia w menusy ani ekranów ładowania. Zdaje się jednak, że na konsolach 60 klatek jest tylko na Series X, więc jak grasz na jakiejś innej konsoli to może być kiepsko.
#9643 Napisany 22 czerwca 2021 - 22:18
Jeśli chodzi o fabułę to ogólnie chyba Zero jest z tej trójki najlepsze, a Kiwami 1 zdecydowanie najgorsze, postaci i wątki dosyć takie mało wyeksponowane w stosunku do tego co mają 0 i Kiwami 2. Rozgrywka najlepsza w Kiwami 2, gra po prostu płynie, nie ma ciągłego wchodzenia w menusy ani ekranów ładowania. Zdaje się jednak, że na konsolach 60 klatek jest tylko na Series X, więc jak grasz na jakiejś innej konsoli to może być kiepsko.
Dzięki, u mnie ps4 i jest na szczęście płynne 60 klatek i w Y0 i Kiwami. W Kiwami też już grałem trochę ale faktycznie słabiej tu z postaciami i fabułą a poza tym przeczytałem że najlepiej zacząć od 0 ze względu na początek historii. Ogólnie bardzo miło się zdziwiłem bo kiedyś już próbowałem podchodzić do serii, odbijałem a tu końcu, cyk, weszło gładki tak że w domu parę miesięcy wciąż słyszałem czemu wciąż grasz w to walenie po mordach.
Ten post był edytowany przez Nexus dnia: 22 czerwca 2021 - 22:19
#9644 Napisany 22 czerwca 2021 - 22:45
No właśnie Kiwami 2 ma tylko 30fps na starych konsolach ze względu na nowy silnik. Może być gorzka pigułka na przywitanie, OLO. Na szczęście na PC nie ma tego problemu.
Kiwami 1 pewnie wydawałoby mi się dosyć mdłe bez uprzedniego zagrania w 0, takie postaci jak Kazama czy Nishiki są tam zdecydowanie za słabo zarysowane. No ale pograsz to sam ocenisz.
#9645 Napisany 26 czerwca 2021 - 18:42
Prey (2017) - pierwsze 60% to najlepszy immersive sim w historii, stacja kosmiczna zrealizowana świetnie, walory produkcyjne jak na ten gatunek wystrzałowe, atmosfera zaszczucia jest dobrze zrobiona, a kombnowanie jak pokonywać różne przedmioty jest fajne - np. jak się nie można dostać do jakiegoś pomieszczenia, bo nie zna się kodu, można transformować się w zwykłe kubek i przetoczyć przez szczelinę, albo obkleić ścianę ze pomocą gloo guna i zrobić niejako schody (jeśli to pomieszczenie nie ma sufitu).
Później się to niestety sypie, postać robi się tak przepakowana, że w zasadzie byłaby w stanie samodzielnie roznieść wszystkie potwory przetaczające się przez całą grę jednocześnie. Może lekko przesadzam, ale poczucia zagrożenia nie ma, a jedynie irytacja niektórymi rodzajami przeciwników, którzy są upierdliwi do zabicia. Druga sprawa to jak się robi sidequesty przed endgame, to jest mnóstwo latania w tę i nazad, co byłoby przyjemne, jakby gra była jednym wielkim levelem, ale niestety między miejscówkami są ekrany ładowania, więc jest 10 sekund przelatywania przez lokację, 10 sekund czekania, 10 sekund latania do celu, następny objective i znowu loading screen...
Pierwsza połowa gry z hakiem to 10/10 dla mnie, idealnie w moje gusta, ale summa summarum to takie mocne 8.
#9646 Napisany 05 lipca 2021 - 07:53
God of War
Jestem zaskoczony że mi to tak podeszło. Sądzę, że to splot głównie dwóch rzeczy.
Po pierwsze (jak już pisałem) technicznie ta gra jest lepsza niz się spodziewałem, graficznie i designersko to jest majstersztyk. Są elementy powtarzalne, design "mini bosów" na przykład cierpi na tym że to są dwa typy (duży king kong albo trol) natomiast walki z głównymi bosami (których mogłoby być więcej!) osładzają tę monotonię, bo są świetnie wyreżyserowane. Ostatni pojedynek z Baldurem to mistrzostwo świata. Żeby nie było i żeby być uczciwym - walkiria mną pozamiatała, innych nie szukałem - w ogóle widzę że w postgame jest dużo zawartości i może jeszcze chwilę pogram żeby to zobaczyć. Ale sam świat też zasługuje na wyróżnienie - chociażby wszelakie zagadki, które są opcjonalne i nie zawsze oczywiste.
Po drugie - zaskoczyło mnie mimo wszystko że struktura świata jest taka w sumie półotwarta a poblokowane elementy, wymagające dodatkowych przedmiotów, wprowadzają do gry element metroidvanii. Niezbyt dobrze znam poprzednie GoWy (ze dwa razy w życiu patrzyłem na ręce komuś kto gra dłuższą chwilę) i nie wiem w związku z tym czy to nowość, czy tam tak zawsze było. Ale mnie to zawsze kupuje.
Wątek fabularny pomijam, bo był raczej dodatkiem do mechaniki, sama relacja ojca z synem dla mnie była tylko pretekstem do tego żeby wprowadzić jakoś sensownie do gry łuk i strzały i to działa. Drugą połowę gry, gdzie gówniarz dowiaduje się juz tego i owego i zaczyna gwiazdorzyć, kibicowałem spokojowi charakteru Kratosa, zastanawiając się czy tym razem znów zaciśnie zęby czy wreszcie da młodemu z liścia Na szczęście skończyło się dobrze.
Nie jestem pewien czy kontynuację kupię, w takie gry fajnie grałoby się ciesząc walkami, a tak jak pisałem, mi system walki podszedł przeciętnie, czym dłużej grałem tym bardziej się przyzwyczajałem, ale to nie jest jak w Darkach że wchodzi od pierwszego pojedynku. Fajnie byłoby natomiast kiedyś dostać kontynuację znów w prezencie od Sony.
Dla mnie ostatecznie 9/10 bardzo dobra gra
#9647 Napisany 06 lipca 2021 - 21:35
Ja tą grę pamiętam najbardziej z powodu fenomenalnego level designu.
#9648 Napisany 07 lipca 2021 - 00:38
tą grą
#9649 Napisany 07 lipca 2021 - 09:13
Bardzo, bardzo równy tytuł. Mocno satysfakcjonujący gejmplejowo. Nie na sensu więcej pisać. Gra ocierająca się o ideał, jak na czasy w których została wydana. Bo tytuł jest do dziś mocarnie grywalny.
#9650 Napisany 07 lipca 2021 - 13:24
Resident 4 jak wino wyśmienity był 16 lat temu, będzie jeszcze lepszy za 16 lat. Top 3 żyćka, opus magnum giereczek dla dzieci.
#9651 Napisany 12 lipca 2021 - 08:59
MAFIA (ten remasterek)
Całkiem ok fabuła, choć bez fajerwerków, typowa gangsterska historyjka, beznadziejne melee, strzelanie i model jazdy... są, tyle można o nich powiedzieć. Zaczałem na normalu, ale w pewnym momencie wywinąłem Taikuna (czyli zmieniłem na easy) ze względu na jedną durną walkę wręcz (co mi w sumie w niej specjalnie nie pomogło, bo jak się okazuje, przy unikach nie chodzi o timing tylko mashowanie guzika ) i tak już zostało do końca. Całkiem ładne miasto, beznadziejne radia (taki LA Noir miał piosenkę o kurczakach która została ze mną na całe życie, a tu nic, jakieś mdłe rzępu rzępu), z dziesięć modeli samochodów, choć garaż uparcie twierdzi, że prawie 40. Fajnie, że nie ma żadnych sidequestów, tylko story główne, więc tempo nie siada, bo zajmujesz się przez 10 godzin pierdołami. Oceniam na przyjemnego średniaczka do ogrania w gejpasie/pożyczenia/kupienia za jakieś 50 zł.
MOMODORA
Taka prościutka metroidwanijka na 4-5 godzin, jest mnóstwo lepszych, a przy takim Hollow Knight to już w ogóle, ale od biedy można zagrać dla wychłostania z liścia wielkich rozpikselowanych dydków.
Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 12 lipca 2021 - 09:00
#9652 Napisany 12 lipca 2021 - 17:11
#9653 Napisany 14 lipca 2021 - 11:59
Właśnie zakończyłem Yes, Your Grace
Gierka robiona przez Brave At Night
Dosyć ciekawy gameplay bo jesteśmy władcą, który spełnia zachcianki swoich podwładnych.
Jak się okazuje, czasem podjęte decyzje ciągną się jak smród po gaciach, w głowie mamy momentami chaos bo dziennie potrafi wpaść nawet i z 8 osób.
Grę skończyłem w około 14h bo musiałem 2 razy powtarzać początek bo przeoczyłem jeden mały szczegół, za 3 razem wydawało się że już wiem jak ma wyglądać początek moich rządów i oj jak się bardzo myliłem.
To typowa gra trutowa która zmusza do podjęcia złej decyzji lub bardzo złej, czasem pojawia się i chęć zrobienia czegoś dobrze, ale i tak może okazać się wyjdzie kupa.
Nie chcę za wiele zdradzać bo w grę warto zagrać i zobaczyć jakie zakończenie sobie zgotowaliśmy.
Po prostu w rządzeniu jestem niezły i sam sobie się dziwiłem jak można tak zawalić na całej linii.
Do gierki mam zamiar wrócić jeszcze raz i zobaczyć czy moje przypuszczenia są słuszne co do jednej z decyzji.
Jednak mam wrażenie że gra i tak sprowadza się do jednego zakończenia, tylko wplecione historie kończą się inaczej.
#9654 Napisany 14 lipca 2021 - 12:05
Fajny ten Resident Evil 4
Piksele niemal mi oczy wypaliły, jednak stare gry na 49 calach nie wyglądają najlepiej i żadna przejściówka tu nie pomoże. Niemniej giereczka fest, spokojnie top 10 mojego życia
#9655 Napisany 14 lipca 2021 - 18:13
#9656 Napisany 14 lipca 2021 - 18:45
Na playstation wszystko smakuje najlepiej.
#9657 Napisany 14 lipca 2021 - 19:06
Kaz, sprawdź sobie programik GSM do PS2. Można nim zrobić oszukany upscale do 1080i i uzyskać całkiem niezłe efekty.
Polecanko.
#9658 Napisany 14 lipca 2021 - 19:17
Kaz, sprawdź sobie programik GSM do PS2. Można nim zrobić oszukany upscale do 1080i i uzyskać całkiem niezłe efekty.
Polecanko.
Najs.
#9659 Napisany 14 lipca 2021 - 20:18
Kaz, sprawdź sobie programik GSM do PS2. Można nim zrobić oszukany upscale do 1080i i uzyskać całkiem niezłe efekty.
Polecanko.
Dziękóweczka za poleconko, będę musiał sprawdzić, bo w kolejce czeka jeszcze kilka staroci do odświeżenia
Wersja na DC/xbox nie była lepsza?
Z tego co się orientuję to na Xboxa pierwsza część w ogóle nie wyszła, a wersja Peesdwójkowa była bardzo zbliżona do Dreamcastowego pierwowzoru. Po latach widać jaki to był sztos, pod niektórymi względami wręcz rewolucyjny (mówi się, że cover system "opatentował" kill.switch, a chuja, bo Headhunter miał to pierwszy), no i pięknie zróżnicowana gra, od soczystego strzelanka, które do dzisiaj robi, przez śmiganie po mieście na motorze, zwiedzanie nieco labiryntowych lokacji i rozwiązywanie puzzli a'la Resident Evil, aż po QTE. Szkoda, że sequel skopali po całości, podobno zabrakło budżetu i przez to musieli powycinać sporo rzeczy (np motor), nad czym ubolewam motzno Niemniej jedyneczka to złoto i tylko mogę sobie wyobrażać jak to kosiło na DC w dniu premiery.
Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 14 lipca 2021 - 20:26
#9660 Napisany 21 lipca 2021 - 22:15
Gra bardzo spoko. Spędziłem pewnie z 50h jak nie 100. Generalnie że 3 miesiące grałem jak nie dłużej. Aż Plusa przedłużyłem. Gra bardzo fajna, ciekawy patent hord. Dla mnie 8/10. Jednak nie wiem co w teraz pograć. Pewnie coś z XGP, jednak coś na 5-8h max, jednak chyba po powrocie z urlopu dopiero.