Skocz do zawartości

Zdjęcie

3D Dot Game Heroes


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
35 odpowiedzi na ten temat

#31 Pico Napisany 22 lipca 2012 - 12:46

Pico

  • Forumowicze
  • 10 679 Postów:
Zastanawiam się nad zakupem tej gry, bowiem uwielbiałem The Legend of Zelda: A link to the past na SNESa a ta gra bardzo mi przypomina tą dawną Zeldę.
Kto grał, kto przeszedł? Polecacie?
  • 0

#32 burnstein Napisany 22 lipca 2012 - 19:13

burnstein

    ostatni król forumka

  • Reformatorzy
  • 51 115 Postów:
z innego tematu

3d dot game heroes, fajna giereczka jak ktoś lubi klasyczne zeldy

jakaś wybitnie rewelacyjna nie jest, ale gra się przyjemnie. schemat podobny jak w 'starych' zeldach, mapa świat, dungeony (prostsze niż w zeldach, właściwie nie trzeba w nich zbytnio kombinować), do tego ze trzy miasteczka i inny w których odradza się po zgonie. z postępem gry zgarnia się przedmioty które standardowo pozwalają się dostać we wcześniej niedostępne miejsca, trochę queścików typu pogadaj z kimś tam, zdobędziesz coś tam, dasz komuś tam, zdobędziesz coś tam. gra jest dość lulzowa, ale to lulzy przy których się człowień raczej uśmiecha pod nosem niż turla po ziemi. największą różnicą w stosunku do zeld są miecze, jak ma się pełną energię to miecz 'ma erekcję', czyli jest większy (czasem w ch*j wiekszy), można ich zebrać kilkanaście, różnią się potencjałem (czyli możliwą długością i szrokością, mocą, możliwością strzelania i takie tam), można za kasę poprawiać te staty u kowala. jak kogoś bawi odkrywanie wszystkiego, to trochę będzie miał w tej grze do zrobienia.

mi się z wyglądu podoba, fajny retro klimacik, choć różnorodność głównej mapy jest raczej mała (głównie tereny zielone, pustynie, wulkan), a pomiędzy dungeonami jeszcze mniejsza. generalnie walki z bossami i ogólnie z mięsem armatnim nie wymagają za bardzo kombinowania (taktyki są raczej oczywiste) tylko zręczności i skupienia, gejplej zbyt różnorodny nie jest. nie jestem z czystym sumieniem w stanie tej giereczki polecić, bo wiem, że mało komu ona podejdzie, to raczej okolice 7/10 które mi w górę podbijał właśnie dizajn i lekki prześmiewczy klimacik

bo jest totalnie oldschoolowa, w sumie to jest nesowe legend of zelda hd i jeśli ci to nie przeszkadza, to giereczka ma szansę ci przypasić


jak pisałem, gra bardziej pod względem budowy, mechaniki (poza drobnymi wyjątkami) przypomina legend of zelda z nesa przeniesione w trójwymiar niż 16-bitowe zeldy. jeśli komuś to odpowiada, to będzie się bawił dobrze, ale trzeba pamiętać, że ta gierka to żaden megahicior. ot fajna giereczka jeśli ktoś ma akurat ochotę na coś takiego
  • 0

#33 drAKul Napisany 26 lipca 2012 - 10:23

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 904 Postów:
Masz na poprzedniej stronie moje wynaturzenia. Ale prawda jest taka że jest taka masa zarąbistych gierek obecnie na rynku, że spokojnie możnaby 3-D Dot Heroes pominąć IMHO. Ale jak ograłeś wszystkie Uncharted, Batmany, Deusy, Skyrimy, Soulsy i kilknaście innych AAA games to bym powiedział że 3-D Dot Heroes to dobra inwestycja jak chcesz pobawić się w coś innego.
  • 0

#34 Tawotnica Napisany 23 stycznia 2014 - 01:30

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 108 Postów:

Odkopuję stary temat! Jak tak czytam komentarze, to w sumie większość, co trzeba wiedzieć na temat gierki już zostało napisane. Nie jest to hicior w żadnym wypadku, ale dla graczy lubiących staroszkolne klimaty dobra inwestycja pod koniec generacji.

Sporo jest rzeczy, których bym się czepił. Po pierwsze pustki. Wiadomo, gierki 8-bitowe były puste, a 3D Dot Game Heroes jest wzorowane na 8-bit, ale to nie znaczy, że pomieszczenia z ludkami mają wyglądać tak:

el4xnTn.jpg 

Come on, From Software, rly?  

Druga rzecz to system fast travel i revive points. Nie jest wprawdzie zepsuty, ale łatwo go naciągnąć i chyba wolałbym "prawdziwą" szybką podróż, czyli teleport do każdej odwiedzonej wcześniej miejscówki niż bawić się w exploitowanie śpiworów (który można rozścielić praktycznie wszędzie). Ponadto przez ustalony w świątyni revival point taki itemik jak sun stone, działający jak escape rope z poksów staje się bezużyteczny, bo taniej i szybciej po prostu zapisać i załadować stan gry :reggie: 

 

Trzecia to odkrywanie mapki. Item, który się zdobywa w trzecim dungeonie daje nam praktycznie dostęp do całej mapki. Metroidvania, adieu! Trochę się zawiodłem, bo liczyłem na więcej eksploracji przy użyciu różnych itemów. 

 

Same dungeony są najjaśniejszym punktem giereczki, bo to oldschool Zelda pełną gębą:

9vvr6V5.jpg

+ miecz  :pf2:

 

Walki z szefkami mi się podobają. Wprawdzie niezbyt trudne, ale fajnie się ich ciacha mimo wszystko. Ten, którego ostatnio pokonałem wreszcie miał elementy otoczenia do wykorzystania: 

Spoiler

 

Na minus w labiryntach zaliczyłbym jedynie "magię podpowiedzi". To nie daje podpowiedzi tylko gotowe rozwiązania, meh. Skoro już tak mocno się wzorowali na starych giereczkach, to mogli się w tym punkcie bardziej wysilić. Tak to się ciągnie przez cała rozgrywkę na razie, że te parę rzeczy, które miałyby nieco unowocześnić gameplay są kiepsko przemyślane. 

 

Dobra ,dosyć narzekania. Coś co gierka robi znakomicie to soundtrack, do przesłuchania np. tu:

http://www.youtube.c...07718E6EE2C797F

 

Klimacik nasączony odwołaniami nie kończy się na muzyce, twórcy nawet samych siebie nabierają. Enter From Cave: 

Spoiler

 

Ogólnie jestem zadowolony, mimo że tak psioczę na niektóre elementy. Taka "kwadratowa" konstrukcja dungeonów jednak ma jeszcze sporo uroku. 

 

 

 


  • 3

#35 Hellmans Napisany 23 stycznia 2014 - 10:33

Hellmans

  • Forumowicze
  • 13 012 Postów:

el4xnTn.jpg

 

Wypisz, wymaluj mój pierwszy domek z minecrafta :olo:


  • 0

#36 Tawotnica Napisany 26 stycznia 2014 - 20:04

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 108 Postów:
Aaaand I'm done. Endgame był żmudny. Zazwyczaj nie mam nic przeciwko
Spoiler
w związku z tym endgame mnie trochę zawiódł. Main quest był odpowiedniej długości przecież, nie trzeba było sztucznie przedłużać. Sidequestów sporo nie zrobiłem, bo wkurzające są fetch questy za które nic się nie dostaje oprócz napisu w zakładce key items. Wprawdzie niektóre sytuacje fajnie wykorzystywały cytaty z 8-bitowych gierek, było m.in. "prosess" z Castlevania II, to nagrody za to latanie po całej mapie jednak były mało motywujące. System upgradów mieczy też niespecjalnie wiem po co był. Strata kasy, bo co chwila za klocuszki nowy oręż wpadał i przypadkiem można było znaleźć bronie takie jak Holy Sword czy Hero Sword, które były lepsze niż jakiekolwiek kupne. Ryba wygrała i tak :olo:

tdhBajF.jpg

Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 26 stycznia 2014 - 20:17

  • 2