207 odpowiedzi na ten temat

[Godot]

exclusivow jest malo, w dodatku te ktore sa traca ten status (VJ, ToS, RE4), gry multiplatformowe sa DUZO drozsze niz te same gry na PS2... w dodatku nie wychodza najlepsze multiplatformy (GTA Vice City, Burnout3, PES4)... zastanawiam sie czy nadal trzymac tostera i chyba stwierdzam ze to po prostu nie ma sensu...

[ACZ]

.

[Godot]

wiesz, ja tez nie narzekam na jakosc exclusivow (Metroid czy REmake i RE0 sa super) ale... gry sa okropnie drogie, jezeli wogole do dostania... na PS2 czy Xboxa Splinter Cell : PT kosztuja max 100 zl w tej chwili, na GCN nie ma wcale... swietnego jRPG Skies of Arcadia (noty wyzsze niz ToS) rowniez nigdzie nie mozna dostac... podobnie jak Burnouta2 (jedyne fajne wyscigi na gcn)... po prostu cenowa i dystrybucyjna masakra... dobija mnie brak GTA : VC, B3 i PES4 (dwie z tych gier sa nawet na PC...) a juz RE4 jak mowiles przelal czare goryczy

[ACZ]

.

[ACZ]

.

[gruby]

Opłaca się dla gier Nintendo. Nie opłaca się dla gier innych producentów. Dla mnie odebranie RE4 statusu gry ekskluzywnej, to jak jasne stwierdzenie: exclusive'y NGC to tylko gry Ninny.

[ACZ]

.

[Ney]

Odpowiem tak - jakbym mial tylko GCN to bym sie lekko podlamal.Brak wielu hitow (B3,PES4 i kilku innych),exclusivy ktore przestaja byc exclusivami i tak dalej.Pomimo wszystko jednak GCN jest najtansza konsola (mozna juz na allegro kupic za ok 250pln) i dalej beda wychodzic exclusivy od Nintendo (Zelda) i ich 1st party developerow (Metroid) - czyli swietne i najbardziej dopracowane gry ze wszystkich konsol i chocby dla nich warto zatrzymac ta konsole.No i taki RE4 jakby nie bylo wyjdzie ok 8 miesiecy wczesniej przed wersja na PS2 co w przypadku tak glosnego tytuly ma znaczenie.Takze sprzedacjac GCN troche sie na tym straci i duzych pieniedzy z tego nie bedzie...Ja w zwiazku z tym ze mam jeszcze X'a zostawie sobie GCN (dla mnie to idealne combo - X+GCN) ale jakbym mial tylko konsole Nintendo to bym juz teraz ja sprzedawal i dozbieral na ta PS2 czy X'a...

[ACZ]

.

[BeSOS]

Dokładnie- temat gier 3rd parties na GCN już nie istnieje. Nintendo po raz kolejny dało ciała- najpierw VJ, potem Tales of symphonia, potem Killer7 a teraz RE4.

Co do pytania- opłaca się mieć mimo wszystko GCN- Zelda, Metroid1,2, REsident1/0(chociaż zaraz sie może okazać,że też sie ukażą na ps2), MGS:TTS, ale jak teraz na to patrzę to niewiele tych exclusive'ów, dla których warto kupic kostkę. 5 gier to mimo wszytstko za mało, szczególnie porównując z PS2 cz Xbox.

[ACZ]

.

[gruby]

To ktoś ma kupować GCN dla 5 super ekskluzywnych gier ???!!!!
To jest chyba jakiś żart. Dziękujemy Ci Nintendo za dobry dowcip, nieźle się ubawiliśmy, no może za wyjątkiem posiadaczy wyłącznie GCN.

Ktoś może kupować Kostkę z miliarda różnych powodów, których nie tobie oceniać. ja mam akurat NGC i X i na brak gier nie narzekam. Jednak nawet kiedy miałem tylko NGC, kupowałem w zasadzie jedynie tytuły exclusive i 1st party. teraz ta sytuacja się nie zmienia. Powiedzmy sobie szczerze, to że RE4 traci exkluzywność nie dotyczy ani trochę użytkowników, posiadających NGC już teraz. I tak dostaną grę.. Traci na tym tylko Ninny, bo mniej nowych graczy zainwestuje w ich sprzęt.

[Godot]

a jak traci ninny to w ostatecznej rozrachubie straca gracze... i tak przez glupote/brak umiejetnosci/brak kasy stracilismy burnouta3, pesa4... ja tam wystawiam konsole na allegro i chrzanie ten caly interes...

[gruby]

a jak traci ninny to w ostatecznej rozrachubie straca gracze...

To prawda. jednak chodzi mi tylko o to, że RE4 nie zostało skreslony z listy wydawniczej na Kostkę . Cały czas na nią zmierza.

[Godot]

ok, ale sprzeda sie w mniejszej ilosci kopii, sprzeda sie mniej konsol... tu nie chodzi o zawisc w stosunku do posiadaczy innego sprzetu tylko o przetrwanie ninny (i ich graczy) na rynku... nikt jakos super nie plakal po VJ, ToS, Killer7... ale RE4 to zupelnie inna bajka

[ACZ]

.

[gruby]

Greg ja się zupełnie z tym zgadzam. Jednak dla mnie jako uzytkownika NGC, nie ma znaczenia, czy gra jest exclusivem. Szczególnie, że jest wypasiona. przykro z powodu, że mniej ludzi kupi Gacka, ale z samą rozgrywką w RE4 nie ma to nic wspólnego.

[Mielu]

Powiedzcie sami. Jakie są jeszcze gry, które można nazwać "killerami", na które czekamy. Exclusive'y. Nowa Zelda? Paper Mario? Metroid 2 za chwilę wyjdzie i co dalej? Kilka tytułów od Ninny, ale co dalej? Tylko dzięki Donkey Kondze mój GCN nie będzie się kurzyć

[Godot]

gruby, pewnie ze nie wplywa to na jakosc samej gry, ale im pozniej tym gorzej, tak jak mielu powiedzial wyjdzie na gwiazdke paper mario, metroid i tos a co pozniej? szkoda slow

[ACZ]

.

[gruby]

Masz rację najróżowiej nie jest. Poczekamy zobaczymy. Dla mnie sprawa jest prosta, mnie osobiście pare gier jeszcze interesuje: GoldenEye2, PM2, PoP2, baten kaitos, MP2:E, Pikmin2, Jungle Beat, Zelda, VJ2, Re4, Mario Power Tennis2. I to tyle. Z gier o których wiem na dzień dzisiejszy to lista wygląda tak i jest zamknięta. Ale wiadomo, każdy czeka na inne pozycje. Ja będę miał w co grać, ale nie ma się oszukiwać, że wydaje się iż zbyt duża ilośc błędów w promocji i marketingu NGC zaczyna procentować.

[Mielu]

No już nic ciekawego oprócz tych gier nie wyjdzie. No może jeszcze na końcu żywota Gacka Nintendo jeszcze czymś piardnie, tak samo jak piardnęło Conkerem (super gra), jak już N64 było trupem.
Mało, ale dobre = PHEHEHEHEHEEEEEEEEE

Mam wrażenie, że cholernie dobrze się bawisz jadąc po Nintendo. Nie podobają mi się posty utrzymane w takim fanbojskim tonie. Nie ukrywamy, że z GCN jest coraz gorzej, ale mógłbyś też nie pokazywać jaki to jesteś gość, bo lejesz na Nintendo. Wcale mnie nie cieszy, że typowo japońskie produkcje słabo się sprzedają, a przed ich najważniejszym przedstawicielem - Ninny, rysuje się niezbyt świetlana przyszłość. No i co w tym zabawnego, że Kaxi uwielbia gry Big N i ma tylko GCN? Nie dobijaj go, bo należu mu się szacunek za to, że prawdziwy z niego jarus

Czuję, że komercja Cię zżera my friend

[gruby]

Bogu dzięki. Już myslałem, że tylko ja widzę fanatyzm Czycha. Ja bym raczej żałował, że Nintendo ma się gorzej, niż wyśmiewał. Zresztą fanbojostwo nie wybiera. Mi się zdaje że Ninny pociągnie z gackiem do połowy 2005, a Zelda, będzie ostatnią wielką grą.

[Ney]

Z ciekawosci spojarzalem na liste wydawnicza gier na GCN i w sumie nie jest tak zle.Oto tytuly ktore ukaza sie w ciagu 1,5 roku na GCN (i nie tylko) a ktore zapowiadaja sie przynajmniej dobrze (exclusivy pogrubione):
Mario Power Tennis - nie jakis wielki hit ale napewno mega miodna gra.
GoldenEye: Rogue Agent
Need for Speed Underground 2
Viewtiful Joe 2
Paper mario 2
The Lord of the Rings: The Third Age
Baten Kaitos: Eternal Wings and the Lost Ocean - podobno wysmienity RPG od Namco (od tworcow Xenogears) - exclusive
Tales of Symphonia
Virtua Quest - calkiem udana gra od Yu Suzukiego.Wedlug IGN wersja na GCN zjada ta z PS2
Pikmin 2
Call of Duty: Finest Hour
Metroid Prime 2 Echoes - chyba wiadomo - niepodwarzalny exclusive
Tony Hawk's Underground 2
Prince of Persia: Warrior Within
TimeSplitters: Future Perfect
Far Cry Instincts
Resident Evil 4 - mimo wszystko bede sie upieral ze te ok 8 miesiecy roznicy moze zrobic swoje...
StarCraft: Ghost
Killer 7
Geist - moim zdaniem to moze byc czarny kon pierwszej polowy 2005r.Nad caloscia czuwa N wiec moze... - exclusive
NBA Street V3
Stolen
Star Fox Assault - shooter powastajacy przy wspolpracy z Namco - exclusive
Tom Clancy's Splinter Cell Chaos Theory
Animal Crossing 2
Camelot RPG - RPG tworcow Golden Suna na GBA
Donkey Kong Jungle Beat
Donkey Konga 2:Hit Song Parade
Game Zero - zupelnie nowy projekt Nintendo.Moze byc cos duzego a moze przeniosa ta na Revolution...
Pilotwings - kontynuacja swietnej gry z N64
Nowa Zelda - wiadomo...
Advance Wars
Fire Emblem

Pewnie jeszcze kilka tytulow by sie znalazlo ale wynika z tego ze jest i bedzie w co grac...Chociaz tak jak mowilem gdybym teraz mial TYLKO GCN to bym go raczej sprzedal (ale z pewnoscia go jeszcze kiedys kupil chocby dla Zeldy) i kupil PS2 albo Xboxa.Poki co uwazam ze GCN razem z X'em na polce fantastycznie sie u mnie uzupelniaja...

[miazga]

Jako odpowiedź na temat, staram się rozważyć (pod kątem gier), czy warto kupić GCN...
W cytacie zostawiłem tylko exclusive'y, albo te tytuły, które mogą okazać się więcej, niż TYKLO dobre.

PM2, baten kaitos, MP2:E, Pikmin2, Jungle Beat

GoldenEye2- Nie dość, że multiplatforma, to jeszcze straszny syf (wiem, bo grałem na PE)
PoP2- również multiplatforma
Zelda- zgole się na łyso, jeśli wyjdzie na GC (stawiam na jeden ze startowych tytułów Revolution)
Mario Power Tennis2- wątpie, żeby wyszło z tego coś lepszego, niż średnie/dobre...
Re4- multiplatforma
VJ2- j.w
Jungle beat- ciężko powiedzieć, bo nic o grze nie wiem, jednak grałem kilka godzin w Donkey Konge (pozdro 709, Kaxi 8) ) i powiem tylko jedno: BUEEEEE

Good Luck, Ninny. Przyda ci się.

[Ney]

Co do Zeldy to chyba bedziesz musial sie ogolic.W jednym z wywiadow jeden z przedstawicieli Nintendo na pytanie czy z zelda nie bedzie tak jak z kilkoma wczesniejszymi tytulami (ze przenoszono je z platformy na platforme nowej generacji) odpowiedzial zdecydowanie - ze nowa zelda ukaze sie absolutnie na GCN - nie ma innej mozliwosci.

[BeSOS]

Powiem tak-przez całe zycie grałem tylko i wyłącznie na sprzęcie Nintendo-od NES-a po GCN, ale musze przyznać,że przez te wszystkie lata Nintendo się troche pogubiło. faktycznie trzeba mieć anielską cierpliwość, aby posiadać kostkę(wcześniej N64), ale tu chodzi też o magię Nintendo, która niestety dla mnie stopniowo sie wyczerpuje. powiem tak-kto grał w Zeldę na N64 ten rozumie o co chodzi- takich gier nie ma na inne konsole i prawdopodobnie juz nigdy nie będzie. Dlatego tak bardzo wierzę w łabędzi spiew Nintendo-najnowszą i ostatnią Zeldę na GCN.

Teraz popatrzmy na sytuację GCN- Zelda WW-chociaż cudowna to nie jest to OOT. SMS- wielki zawód jak dla mnie. Metroid- świetna gra. I to wszystko od NINTENDO. reszta gier, dla których warto było kupić GCN są właśnie grami 3rd parties.

Tak naprawdę z gier które mam zamiar kupić na GCN, tylko 3 są robione przez Nintendo-Paper Mario, Metroid echoes i nowa Zelda. Oczywiście wszystko się moze zmienić, ale nie oszukujmy się- jeszcze najwyżej rok i będzie zmiana konsol na next-next geny, więc Nintendo tym bardziej oleje GCN i skoncentruje sie na revolution.

[ACZ]

.

[Kaxi]

Hmm, ja napiszę o konkretnej sytuacji pod wpływem której powstały te wszystkie tematy.

Mnie nie boli sam fakt zmiany statusu RE4 z exclusive na multiplatformę, bo przecież GC i tak dostanie tę grę za 3 miesiące. Chodzi o to że zarówno Nintendo jak i Capcom straciły u mnie zaufanie. Nawet gdyby TEORETYCZNIE N zakupiło teraz na wyłączność jakiegoś Tekkena 5, Soul Calibura 3 cyz innego MGS3 to JA BYM IM W TO NIE UWIERZYł

Ale cóż, RE4 to nie wszystko i żyje się dalej. Zobaczę jak się z tego wytłumaczy samo N i wtedy może napisze coś więcej.