Silent Hill Shattered Memories
#1 Napisany 20 stycznia 2010 - 15:17
Sterowanie jest przyjemne, grafika i muzyka prezentują się dobrze... Ale klimat jest nieziemski. Naprawdę można mieć pos***a w majtach
podczas gry wieczorem! Grać, tylko i wyłcząnie GRAĆ! Co prawda narazie zabawiłem się z grą tylko przez kilka minut ale mam zamiar w dzisiejszą noc
ją przejści!
#2 Gość_ChomikVille_* Napisany 02 lutego 2010 - 20:13
#3 Napisany 07 lutego 2010 - 19:14
#4 Napisany 07 lutego 2010 - 19:23
Ale grałeś, tak?A mnie przejadła się już ta formuła... Już mnie to ani nie straszy, ani nie bawi... Ciągle to samo
Ja grałem na PS2 i przeszedłem grę. Silent inny niż wszystkie, więc nie rozumiem zarzutu "przejadła się już ta formuła". Bo klimat jest momentami naprawdę dobry, jest trochę chorych momentów, sytuacji. Zwłaszcza gdy gra zmierza do końca, który jest po prostu świetny i zaskakujący.
#5 Napisany 20 lutego 2010 - 19:43
Ale grałeś, tak?
Ja grałem na PS2 i przeszedłem grę. Silent inny niż wszystkie, więc nie rozumiem zarzutu "przejadła się już ta formuła". Bo klimat jest momentami naprawdę dobry, jest trochę chorych momentów, sytuacji. Zwłaszcza gdy gra zmierza do końca, który jest po prostu świetny i zaskakujący.
Jeszcze nie grałem. Wytrwałem do Silent Hill Origins którego ostatecznie jeszcze nie skończyłem. Odniosłem wrażenie że rozgrywka jest wtórna, że to już było i prostu się znudziłem. A po Shattered Memories spodziewam się jeszcze więcej tego samego... Może kiedyś go dokończę jak będę miał ciśnienie ale puki co odpuszczam sobie tą serie...
#6 Napisany 02 maja 2010 - 12:34
Niedawno skończyłem i cholernie mi się podobał. Bardzo fajne odświeżenie serii. Pójście w tym kierunku jest moim zdaniem optymalne dla serii. Zgadzam się z pico odnośnie klimatycznych momentów i zaskakującego zakończenia. Jedynie chciałbym by gra była dłuższa i trochę bardziej rozbudowana.
#7 Napisany 17 grudnia 2011 - 05:06
#8 Napisany 17 grudnia 2011 - 13:46
#9 Napisany 19 grudnia 2011 - 00:12
#10 Napisany 19 grudnia 2011 - 02:28
#11 Napisany 20 grudnia 2011 - 14:17
#12 Napisany 20 grudnia 2011 - 15:22
#13 Napisany 08 stycznia 2012 - 20:14
#14 Napisany 09 stycznia 2012 - 13:19
#15 Napisany 09 stycznia 2012 - 22:09
#16 Napisany 03 lipca 2012 - 16:02
Zastanawiam się czy moje wybory miały/mają wpływ na fabułę? Na przykład
Uważam, że nie wykorzystali potencjału telefonu komórkowego. A potencjał był i to duży!Te rozmowy oraz dzwonienie pod znalezione numery były niepotrzebne i poza jednym jedynym wyjątkiem nie były wymagane.
Momenty "biegane" trochę mnie pod koniec irytowały ale nie na tyle by grę odłożyć na półkę.
Przeszkadzał także "otwarty" świat gry gdzie wszystkie inne wyjścia, przejścia oraz drogi były zagrodzone warstwą śniegu, zwalonym drzewem lub innymi blokadami-nie-do-pokonania.
Zastanawiają mnie znalezione rzeczy. Nie za bardzo wiem do czego służyły i czy znalazłem ich dużo czy mało. Save który zrobiłem na sam koniec gry pozbawił mnie choćby policzenia ich i wymienienia posiadanych.
Mimo tych drobnych wad grę oceniam pozytywnie i polecam każdemu kto ma ochotę na przygodę ze światem SH.
Teraz czas na SH Origins!
#17 Napisany 27 grudnia 2012 - 09:03
#18 Napisany 02 stycznia 2013 - 22:21
#19 Napisany 02 stycznia 2013 - 22:45
SM to moim zdaniem jeden z najlepszych sajlentów. drugi najlepszy po SH2. Origin też jest bardzo dobry.
Miał potencjał do bycia jednym z najlepszych SH. Według mnie twórcy nie dali rady wykorzystać w pełni ciekawych pomysłów.
(...)kończąc na niesamowitym patencie z telefonem i możliwością dzwonienia.
No właśnie nie wykorzystali tego patentu. Mogli lepiej wykorzystać ten element.
Historia powala emocjami na kolana, choć prawdę mówiąc nie wiem czy lepsza tu czy w "dwójce".
Fabuła SM nie ma porównania do SH2. Nawet się nie zdziwiłem kiedy okazało się kto jest pacjentem.
Tu się zgodzę. Efekt zaszczucia towarzyszył mi przez całą grę.Nie ma schizów, jak w starych SH, nie przestraszyłem się bardzo ani razu, choć klimat jest konkretny i nawet, gdy nie grozi zagrożenie, człowiek czuje się niepewnie.
Lecz myślę, że nie o strach tu chodzi, a o klimat i historię. Widać po prostu, że facet szuka swej córki, swego największego skarbu. Nie ma kultu, narkotyków - są ludzie i ich problemy. Designerów i scenarzystów tej produkcji powinno się ozłocić, czekam na kolejny świetny tytuł spod ich dłuta. Chętnie przeszedłbym SH:SM na Wii lub zobaczył konwersję HD.
A ja czekam na kolejnego SH w takim stylu ale tym razem chciałbym zobaczyć fajne patenty. Takie jak:
- większe mozliwości telefonu;
- możliwość wpłynięcia na losy bohaterów SH
np.
- wykorzystanie odnalezionych przedmiotów.
#20 Napisany 11 marca 2013 - 21:41
Mielu podrzucił mi taki na propsie artykuł o najlepszym Sajlencie
http://jawnesny.pl/2...te-wspomnienia/