3785 odpowiedzi na ten temat

[Shinigami]

Dedi, będziesz mógł dyskutować dopiero jak przejdziesz DMC drugi raz

[Nyjacz]

Chyba pierwszy.

[Daddy]

Ej, raz przeszedłem każdą część oprócz DMC2 i V, ale tę drugą zamierzam ograć niebawem!

I ja nie narzekałem na nic w tej grze - a na pewno nie na gameplay - po prostu takie gry dla mnie mają być tylko prostą rozrywką i nie potrzebuję wznieść się ponad poziom janusza w tej kwestii. Natomiast rozumiem i szanuję za to każdego, kto ma taką potrzebę :*

Ten post był edytowany przez Daddy dnia: 09 sierpnia 2019 - 09:49

[Kazuo]

Widzę, że zażyła znajomość z Kazkiem mocno na Ciebie wpływa - hejtowanie RDR2, pokazywanie spoko skilla platynując ulubione serie. Szkoda, że tylko to drugie na plus

 

Sprawiedliwa krytyka gry po spędzeniu z nią kilkudziesięciu godzin =/= hejtowanie. Oczywiście mam na myśli Nyjacza, ja kijem przez szmatę tej gry nie tknę  

[Nyjacz]

Właśnie ktoś kupił u mnie za 100$ przejście tego levela na jego koncie 

[Shinigami]

Pewnie Sylvan.

[burnstein]

A to szuja, pierw mu przejdź, a potem zmień hasło.

 

I nick na 'I_buy trophies'

Ten post był edytowany przez burnstein dnia: 12 sierpnia 2019 - 15:12

[Nyjacz]

Spokojnie, burn, gwarantuję pełną anonimowość, jak coś to pisz, a na następną wiadomość odpiszę, że z kolejną zdobytą platyną nie mam nic wspólnego

[burnstein]

No to jest taka sprawa, jest jedna taka gra o majonezie, ale sam się tego tknąć troche brzydzę.

[Kazuo]

Jeden typek proponował mi pieniążki za przejście No Way Out z RE2 (najtrudniejsza rzecz w grze), ale byłem na tyle miły, że mu przeszedłem za darmo. Mój błąd  

[Nyjacz]

Zależy jakby na to patrzeć. No Way Out to jednak godzinka czy dwie grania, a ten level to podejrzewam, że zajmie mi z 6h nawet za drugim razem. Nie mam czasu na takie bycie miłym 

Jestem na jutro ustawiony z gościem, najpierw przelewix, potem gram. Dam Wam znaka, czy mu się nie przyśniło, że Jezus go karze za oszukiwanie czy coś 

[Nyjacz]

Właśnie dostałem przelew 400zł z UK na PayPala, to było najszybciej zarobione 400zł w moim życiu  Dwie próby i byłem tak słaby, że pomyślałem, że zajmie mi to cały jebany dzień, ale trzecie podejście okazało się finalne, 15 minut roboty

[oranje]

Mi raz Deb też wbił jeden pucharek. W Burnout paradise, bo kamerki nie miałem

[keogh]

wbije zico za 50

inne słoiki też (cena do uzgodnienia)

[Razel]

Wbiję zico za 30 ziko.

[keogh]

ja za 50, czas czekania - <30.82 sec

[keogh]

albo tak:

czas-

30.82-30.80 - 50

30.79-30.70 - 70

30.69-30.60 -100

30.59-.30.50 - 150

każd3 kolejne 0.1 +50

[Tynio]

Przysiadłem ostatnio na wakacjach i skończyłem Puppeteer.

 

 

Platyny nie miałem czasu robić bo postanowiłem nadrobić zaległość w grze Castlevania. 

Niezła gierka czasem irytujące przydługie odcinki z klikaniem przycisku X , Y , O , Y , O ,X ....... ale może to dlatego, że za długie sesje robiłem. 

 

[Schrodinger]

Puppeteer to jest sztos sztosów a to że nie ma reedycji na PS4 to jebany skandal.

[Tynio]

Będzie na PS5

Spoiler

Tak myślę że będzie

Ale gra jest zaskakująca i nie wiem jak wygląda wersja angielska, ale nasz rodzimy dubbing zaskakuje i teksty są nieziemski. 

[Schrodinger]

Polski dubbing to jest nadpoziom  

[Kazuo]

To już nie jest tak, że granie z polskim dubbingiem jest dla zjebów? 

[Kazuo]

#60  Attack on Titan 2

 

 

 

 

 

110 godzin ostrego łupania

 

 

 

 

[Zeus-Nelson]

Platyna #17

Days Gone - jako że podczas przechodzenia gry mam zwyczaj zwiedzania wszystkiego i "czyszczenia" mapy, to po przejściu fabuły zostało mi tak naprawdę z 5-6 pucharków do dobicia. Gra nie jest może wybitna, ale klimat potrafi wciągnąć

(tak już widzę że Wasz wzrok pełen pogardy )

[Nyjacz]

 

Sam mjut

[ACZ]

I jak wbijałeś platkę w Overkillu? Movem czy padem?

[Nyjacz]

We wszystkich tylko movem.

[Nyjacz]

 

Jakie to było dobre

 

Świetny celowniczek, w którym w ogóle nie liczy się celność w sensie kary za pudłowania, a celność na zasadzie czasu reakcji i namierzania wrogów. Strzelamy non-stop działkiem maszynowym we wrogów biegnących do nas w zabójczym tempie. Bossowie mają wiele weak-pointów i mamy bardzo mało czasu na rozbicie wszystkich. Dodatkowo w trybie dwóch graczy wiele przeciwników wymaga strzelania w jednym momencie w ten sam punkt, inaczej 0 dmg! No świetna zabawa, a gierka chyba najbardziej różnorodna ze wszystkich celowniczków: każdy level to trochę inny rodzaj zabawy (spływanie w rzece, jazda wagonikiem, płynięcie statkiem, łażenie po jaskini), okazjonalne eventy (sterowanie wagonem czy statkiem albo jak najszybsze obrócenie move'ów w którąś stronę) i oczywiście skrzynki do zbierania w poziomach - nie zbierz jednej, a zapomnij o S!

 

Wszystko ubrane w pirackie ciuszki 

 

Jak komuś się kurzą dwie różdżki, a chce pograć z ziomalem, to polecam!

[Nyjacz]

 

Nawet spoko, chociaż wolę sci-fi. No i 100% zbyt łatwe w porównaniu do reszty celowniczków.

[Nyjacz]

 

Najgorszy celowniczek - co nie znaczy, że słaby, po prostu reszta jest lepsza. Zrobienie S-ek na hardzie było zaskakująco łatwe w drugiej połowie, bo pierwsza połowa ze względu na trudne hitboksy była męcząca. Trzeba się było przyzwyczaić.

 

Największy zarzut to tempo gierki. To jest celowniczek do cholery, a gra jest sztucznie przedłużana przez powolne i "klimatyczne" ruchy bohaterów. Beka, bo gierka jest dwa razy za długa i nudnawa przez to. Kolejna sprawa - niszczenie otoczenia. Rail shooter w którym chodzi o jak najmniejszą celność? Że co? I czemu śmierć oznacza powtarzanie długich fragmentów? OLO.

 

Reszta aspektów spoko. W sensie fajnie odwiedzić znane miejscówki i popykać headshoty, jako tako solidna giereczka na 14h do calaka. Tylko walki z bossami żenująco łatwe. I płakę, że podobno miał tu być RE0, RE1 i RE3, a tego ostatniego nie było. Zamiast tego jakaś tam kampania w Raccoon City, ale bez żadnych zdarzeń z trójeczki. Jedynie Nemesis przez dwie minuty.

 

W obliczu HotD, DeadStorm Pirates i Time Crisis - 5/10