3785 odpowiedzi na ten temat

[Daddy]

Przecinek po „Siadaj”!

[burnstein]

Siadaj, Dedi, Panu, na, kolanka.

[Spuczan]

[vagrant3]

Jak dzieci wbijają platyny to sie nie liczy

[Stan]

 

Strasznie łatwe te platyny jak nawet ja je zrobiłem(moje 7,8,9). Może też dlatego, ze przejście na szaleńcu wypchnięto do osobnej kategorii. Czas na 10, chyba trzeba tego Wiesława 3 zrobić, brakuje 2 fabularnych, wiec musze znowu grę przejść. 

Ten post był edytowany przez Stan dnia: 24 października 2021 - 01:34

[Spuczan]

Jak dzieci wbijają platyny to sie nie liczy

[Schrodinger]

Stan czemu Mass Effect dwa razy?

[Stan]

Stan czemu Mass Effect dwa razy?

Chodzi o te, ze jest Mass Effect: Edycja legendarna i Edycja Legendarna: Mass Effect? To pierwsze osobne trofea, właśnie tam wrzucili np. przejście wszystkich gier na szaleńcu. 

Ten post był edytowany przez Stan dnia: 24 października 2021 - 17:35

[Kazuo]

Dziwny motyw z tymi osobnymi kategoriami, chyba pierwszy raz coś takiego widzę  

[Stan]

W tej z trofeami edycji legendarnej są takie które robisz przez wszystkie części gry, jak zabicie wskazanej ilości wrogów, zabicie 100 z łapy czy właśnie przejście każdej gierki na szaleńcu. Takie upierdliwe trofea, których w I czy nawet II przejściach raczej nie zrobisz, w sumie całkiem dobre rozwiązanie dla takich zbiorczych wydań. 

[Schrodinger]

O no to spoko opcja nawet 

[vagrant3]

#143

 

WRC 8 1000/1000

 

kolejny średniaczek na licencji wrc. plus za te kilka długich odcinków specjalnych, ale karny kutas za zjebane algorytmy wyznaczające warunki na trasach rajdów. powyżej normala to praktycznie połowę każdego rajdu jedzie się w ciemnościach, a jak nie to ciągle leje, mgła i też gówno widać. zamiast frajdy z jeżdżenia jest tylko frustracja, a szans na powtórzenie odcinka po błędach są tylko 4... oczywiście deweloper opracował dynamiczne zmiany pogody i ekstremalne warunki atmosferyczne, ale wrzucanie tego gówna w co drugim odcinku uważam za chore przegięcie. w karierze trochę więcej się dzieje, jest r&d, ekipa ludków do wynajmowania, perki, eventy pomiędzy rajdami. jakieś 80h sobie pojeździłem.

[oranje]

Ja się pobawiłem trochę, bo dualsense daje radę, ale każda kolejna część jest identyczna jak poprzednia. Dobrze, że stracilo licencję.

[Kazuo]

Alan Wake remastered - bardzo łatwa platyna, aczkolwiek przez ilość znajdziek jest to trochę katorga (w sumie około 250 sztuk śmieci do zebrania). Zdecydowanie bardziej przypasiły mi trofiki z obu DLC, niektóre nawet potrafiły być wymagające (np. ukończenie całego dodatku bez żadnego zgonu). Sama gra to złoto i jeżeli ktoś jeszcze jej nie rozpykał to współczuję życiowych wyborów, równie dobrze możesz przestać w ogóle grać w giereczki, pozdro  

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 01 listopada 2021 - 00:30

[fingus]

#3676 platyneczka w Sajkonałts zwei. Guten Spiel sehr willkommen auf wieder sehen. Healiiiing, healiiing. I can see each molecule through my cosmic eye. Odkładam na półeczkę dobrych wspomnień. Nice work!

Ten post był edytowany przez fingus dnia: 09 listopada 2021 - 21:09

[Sotaku]

#91 Telling Lies samograj z jednym pucharkiem, który był mega męczący z oglądaniem wszystkich filmików w grze. Do pogrania z żoną, akurat. Można podyskutować o wyborach głównego bohatera, ale gry tu nie ma w sumie wcale, bo jesteśmy tylko biernym obserwatorem wydarzeń. Od nas jedynie zależy zakończenie które zobaczymy. Lepiej grać po angielsku, jeśli chcemy wyszukać wszystkie filmiki, bo mimo różnych słów użytych w polskiej wersji, wyszukiwarka chyba reaguje na angielskie odpowiedniki, co powoduje, że ciężko wszystkie znaleźć grając w naszej wersji.

[Kazuo]

113 - Tales of Arise

 

 

Fajniusia giereczusia, zwłaszcza na takie smutne i szare dni jak teraz ^__^

Ten post był edytowany przez Kazuo dnia: 25 listopada 2021 - 00:20

[Kazuo]

114 - Chernobylite

 

 

Fajna gra, fajna platyna, ale przez bugi i non stop kasujące się save'y / crashe końcówka wymęczyła mnie okrutnie. Zdecydowanie polecam się zapoznać kiedy deweloper już to załata. 

[Woroq]

A jednak, platynka w Returnalu

[Nyjacz]

Mega

Tez wrzuce dzis od Housemarque

[Woroq]

Mega

Tez wrzuce dzis od Housemarque

Tak, tak, pewnie jeszcze z gry o małym stateczku strzelającym do małych stateczków

No i dzięki za zmotywowanie

[Nyjacz]

No i dzięki za zmotywowanie

To moja specjalność, ale na Szrota nie działa

 

 

 

...

 

 

 

HOUSEMARQUE PARTY

 

Zaczęło się od zjawiskowego Returnala:

 

 

Potem wciągnąłem się w Resoguna, w którym oprócz platynki zrobiłem prawie wszystkie trofiki z DLC, które były jeszcze lepsze niż podstawka . Poziom trudności ostro podskoczył w owych dzbankach, ale te tryby to była miodowa miazga.

 

 

No i oczywiście musiało się to w końcu wydarzyć... Nex Machina. Najlepszy twin-stick shooter w historii okazał się dużo łatwiejszą platyną niż sobie wyobrażałem. Gierka szybko wchodzi w krew, a to co na początku wydawało się irracjonalne, stało się intuicyjne. No dzieło sztuki! 

 

 

A potem stwierdziłem, że czas na niesławną grę HM, czyli Matterfall. Powiem tak - to kawał grywalnego kodu, dużo wolniejszego niż reszta produkcji tego studia, ale z fajnymi dashami i kozackimi bossami! A przynajmniej tak myślałem po pierwszym przejściu, bo tryb Master sprawił, że gierki raczej nie cierpię - na tym poziomie trudności każdy level trzeba przejść (między checkpointami) bez hita, co w ogóle nie pasuje do tej gry i wyłania jej największe wady takie jak dziwny timing dasha  Nie mówiąc o tym, że ten tryb psuje kompletnie flow tego tytułu, bo nie można ładnie wdashowywać we wrogów, bo ich revenge bullets są odporne na ten manewr. Z kolei opanowanie bossów było mega stresującym, ale całkiem satysfakcjonującym doświadczeniem - tylko, że walki z nimi są za długie jak na zerowy margines błędu. Ta gra mogła być kolejnym diamentem, ale brakło oszlifowania znanego z innych gierek HM.

 

 

W pozostałych tytułach oczywiście siedzi platyna od dawna:

- Dead Nation

- Alienation

- Super Stardust

 

Housemarque (platinum) party uważam za zamknięte! 

[Kazuo]

115 - Horizon: Zero Dawn

 

Raczysko w sosie Ubisoftowym, kompletnie bez szału, ale mimo wszystko znośne i do pogrania. 

[Spuczan]

Też sobie wbiłem jakiś czas temu.

 

 

 

 

 

[Sylvan Wielki]

Far Kraj Sześc - o samej grze rozpisałem się w dedykowanym jej temacie. Ogólnie podobała mi się, momentami nawet bardzo. Niestety fabularnie wyszło tak sobie, by nie napisać kiepsko. W każdym razie sumienne 7/10, czy nawet naciągane 8/10 ode mnie, bowiem bawiłem się bardzo dobrze. Sama platyna - klasyczny FC 3-4/10. Nic ciężkiego.



Cat Quest. Dziękuję Jurasowi za rekomendację. Pawsome/10 sama gra. 100% to łatwa, przyjemna sprawa na kilka(naście) godzin. Maks 4/10.



Cuszima, to jedna z moich ulubionych gier 2020r. Mocne 8/10 śmiało można wystawić. 100% to także nie Darkest Dungeon, ani Dead Cells, szczególnie w wersji na nowe dziecko Sony - klikasz transfer danych i masz niemal wszytko. 

A propos DD. Szkoda, że Vita nie ma oddzielnego zestawu osiągnięć. Przeszedłem raz jeszcze ten chory poziom Stygiant i miło byłoby mieć dwie platyny w tej kapitalnej grze.

[vagrant3]

#144  forza horizon 5 1000/1000

 

piękna gierunia, 500 furek, festiwalowe transo-zjeby po kilku godzinach dają spokój i można spokojnie grać. trzeba jeszcze pamiętać o wyłączeniu radia i jest super (co jest w sumie żałosne, skoro gra ma otoczkę festiwali muzycznych ). powinni się przerzucić z festiwali na zjazdy samochodowych pasjonatów, zloty klasyków, unikatów, przejazdy na regularność itp.

 

122h na liczniku, ale tabelę aktywności wypełniam co tydzień i czekam na dlc i kolejne furki z car passa i unikaty, których nie ma w sklepie.

[Sotaku]

#92 Horizon Zero Down miałem dać 7, ale końcówka mi się podobała i dam 8.

[Sylvan Wielki]

Słuszna ocena.



#164. Strażacy Galaktyki.

Gra bardzo mi się podobała. Tytuł cechują wręcz wybitne linie dialogowe (no coś niesamowitego). Sama rozgrywka przypadła mi do gustu i uważam, że to porządna, zasługująca na mocne 8/10 pozycja. Platyna jest relatywnie prosta. Znajdźki są kapitalne (stroje), ale ha tfu na tego typu osiągnięcia, a spróbuj coś ominąć, to kara boska. 100% to maks 4/10.



A Way Out.

Z tytułu kooperacji (bardzo) dobra gra. Mocne 7/10, czy nawet 8/10 można jej z czystym sumieniem wystać. 100% jest tu bardzo łatwe, przyjemne i opiera się głównie na drobnych aktywnościach pobocznych, które nawet jeżeli się ominie, to nic straconego. Maksymalnie 3/10 za ciężar.

[Schrodinger]

Co tam jak tam? Dalej gówno gierki dla dzieci byle platyna była?

 

[Spuczan]

O kto ci pszeszet?