W rzeczy samej. Charyzma naszego dzielnego Spartiaty urzeka.
Eee, niby to że dowodził armią i takie tam, może nam sugerować, że Kratos jakieś tam cechy charyzmatyczne rzeczywiście posiadał, ale w tym co pokazali w samych grach (w szczególności w dwójce), to charyzmy ma on co najwyżej tyle, co typowy D&Dowy ork - czyli właściwie nie ma jej wcale .
Kratos zabawnym kawałem skur*ysyna jest, a i można mu jakoś tam współczuć, ale nie powiem, nie wybija się IMO w ogóle jako postać. No dobra, może tak wiecznie wkur*ionego i krzykliwego typa w grach jeszcze nie było .