God of War
#121 Napisany 03 czerwca 2005 - 11:02
Włącz misję 1 na Easy, przejdź ją i dalej będziesz miał dostęp do drugiej. A poziom misji i misję wybierasz podczas load. Nie widzę/wiem o co chodzi dokładnie i co to za trudność. Odpisz w dziale o DMC3
#122 Gość__* Napisany 08 czerwca 2005 - 12:01
Moim zdaniem rywalizacja między DMC3 a G0W to rzecz bardzo względna. Obie gry niby należą do tej samej grupy, ale develperzy postawili podczas ich tworzenia na coś innego i spełniają one wymagania różnych graczy. Moim zdaniem są na tyle różne że nie stanowią dla siebie zbyt wielkiego zagrożenia. Trzeba też brać pod uwagę, że DMC ma już kilku letnią tradycję i zdążyła wtopić się w środowisko gier kultowych, a GoD to seria nowa... bliższa dla nas to prawda, ale nowa:D
Osobiscie- mam obie:D DMC jest dobry, ale fanem nie jestem. Po prostu fajna giera. GoD ma w sobie coś co przyciąga i nie pozwala oddetchnąć. GoD rulez!!!
#123 Napisany 08 czerwca 2005 - 18:22
Nie twierdzę, że God of War jest słaby. Ale polemikę GoD vs DMC3 poczekajmy z 3 miesiące i oceńmy dopiero. Bo zapoznanie i znalezienie niedociągnięć w DMC3 jest łatwiej po tych 2 miesiącach od premiery. A GoW jest świerze.
Dlatego czekam na posty z ... połowy lipca co najmniej
#124 Napisany 08 czerwca 2005 - 22:39
Ogólnie - 9.5 dla GoW, bo gra wymiata, a dlaczego wymiata napisano już tyle, że nie będę się powtarzał. Aha - gra jest i łatwa, i trudna, ponieważ poziom trudności jest zmienny, więc niech nikt nie twierdzi, że jest za łatwo - wystarczy wybrać wyższy poziom trudności. Jest co najwyżej za trudno. Na God Mode w czasie drugiej fazy walki z Aresem jest istny sajgon. Dżizas... Ta walka jest zwyczajnie chora na God Mode. Ares i Ares Delux to w gruncie rzeczy łatwizna nawet na God Mode, bo schematyczny dziad jest, ale ta druga faza...
BTW: Chyba naoglądałem się za dużo Herculesa i Xeny swego czasu, bo fabuła GoW była dla mnie nuda i strasznie przewidywalna od samego początku. O tym, że Kratos zostanie nowym bogiem wojny po zabicu Aresa wiedziałem zanim jeszcze zagrałem. Natomiast to, że Ares zmusił go do zabicia swojej rodziny też zaskoczeniem nie było, nawet najmniejszym. Po prostu już wielkokrotnie spotykałem się z podobnym motywem. W ogóle akcje jakby żywcem wyjęte z któregoś epizodu Xeny.
#125 Gość__* Napisany 09 czerwca 2005 - 11:21
Bardzo mało...
#126 Napisany 10 czerwca 2005 - 16:11
Toś nie wiedział że tak sie oznacza spoilery?Patrze patrze co jest tym małym druczkiem napisane... Jeju, mało brakowało
Bardzo mało...
Mnie rozwaliło w recenzji w N+ to na górze strony, to dobre, złe i brzydkie a szczególnie złe i brzydkie
#127 Gość__* Napisany 10 czerwca 2005 - 16:42
Pozdro
#128 Gość__* Napisany 10 czerwca 2005 - 17:19
Nie do końca Scorpio- nie odradzamy się w tym samym miejscu, jest mały backtracking. Odradzamy się w jakimś charakterystycznym punkcie,a często, nawet na początku misji, tylko ze wszystkimi zdobytymi orbami itp. A propo God of War to gierka jest zaiste świetna, ale nie tak dobra jak DMC3. Dante Rulez(a teraz rzucajcie kamieniami, pomidorami i co tam macie pod ręką)!!!!!!!!!!!Nie wiem czy wiesz, ale jako checkpointy używa się żółtych dusz. Jak je zakupisz, masz możliwość kontynuowania w miejscu w którym padłeś.
#129 Napisany 10 czerwca 2005 - 17:26
God of War to gierka jest zaiste świetna, ale nie tak dobra jak DMC3. Dante Rulez(a teraz rzucajcie kamieniami, pomidorami i co tam macie pod ręką)!!!!!!!!!!!
Rzuciłbym, ale nie dorzuce Wydałem na Dantego 200 złotych, i co?? KUPA..GoW zjada DMC3 juz teraz...a co bedzie przy czesci 3 przygód Krotosa Masakra!
#130 Gość__* Napisany 10 czerwca 2005 - 17:42
#131 Napisany 10 czerwca 2005 - 17:55
#132 Napisany 10 czerwca 2005 - 19:00
#133 Gość__* Napisany 10 czerwca 2005 - 19:40
#134 Napisany 11 czerwca 2005 - 09:02
Xbox nie ma wyjścia, jest tam tylko Ninja Gaiden i DoA3. A my tu na PS2 kłócimy się o wyższości gier z danego rodzaju. Jakie ufoludkowie (zielony kolor Xboxa ) mają łatwe życie - tam wyboru nie ma
Piszcie więcej o samym GoW - porównania są fajne, ale topic odpuszczacie. Zresztą, popatrzcie sami na topic o Dantem. Lepszy Więc pewnie i gra lepsza
#135 Napisany 11 czerwca 2005 - 10:50
#136 Napisany 11 czerwca 2005 - 11:06
Czyli - chciałem przekazać, by skończyły sie wszelkie zwady i konkurencje między DMC a GoW jednocześnie zaznaczając, że samemu wcześniej dałem się temu ponieść. Czego żałuję.
#137 Napisany 11 czerwca 2005 - 11:23
#138 Napisany 11 czerwca 2005 - 11:48
#139 Gość__* Napisany 11 czerwca 2005 - 13:20
Przeszedlem goda na normalu (i nie jest to chwalenie, bynajmniej, bo nie ma czym) i teraz koncze na hard... I mam problem. Mianowicie, ma moze ktos taktyke na pojedynek w ktorym chroni sie żone Kratosa?? Bo na normal to wystarczylo przyciski mashowac i było... A tu juz zonk.
#140 Napisany 11 czerwca 2005 - 13:57
Przede wszystkim, pamiętaj o tym, że początek jest najważniejszy, bo i najłatwiejszy jednocześnie, dzięki czemu można tak zacząć, by rodzina Kratosa nie straciła energii. Niezwykle ważny jest także stan many - jeśli nie masz około 3/4 maksymalnego poziomu many, to zacznij walkę z Aresem raz jeszcze i postaraj się mieć jak najwięcej many, gdyż w czasie walki z klonami będzie klika momentów krytycznych, w czasie trwania których musisz użyć Armii Hadesu bądź Szału Posejdona (w zależności od sytuacji, w której się znajdziesz). Armia Hadesu musi być na trzecim, najwyższym levelu, dzięki czemu będziesz w stanie zyskać trochę czasu na odnowienie energii swojej rodziny, gdy dusze Hadesu będą atakować klony. Ostrza Chaosu też, oczywiście, muszą być na najwyższym levelu, ponieważ otrzymujemy wtedy nieskończoną ilość many w czasie Frenezji Bogów, a bez niej przejście tej fazy jest niemożliwe na hardzie, a tym bardziej na God Mode. Odpowiednio przygotowany, zacznij walkę zanim jeszcze pojawią się klony. Stojąc blisko swojej rodziny, pamiętaj o tym, że Forga Prometeusza będzie bardzo pomocna (kwadrat, kwadrat, trójkąt) w tej walce z tego oczywistego względu, że wraz z odpowiednim wykorzystaniem innych kombosów będzie trzymać klony z dala od twoich najbliższych. Możesz na własną odpowiedzialność używać również najsilniejszego komba w grze – kwadrat, przytrzymać kwadrat, kwadrat, ale kombos ten jest stosunkowo trudno wprowadzić w całości, gdy otoczą Cię klony, które są w stanie łatwo go przerwać i często to robią. Jeśli jednak go nie przerwą, to będziesz zadowolony. W każdym razie – walcz z klonami i NIE ściskaj swojej rodziny aż do momentu, w którym świątynia się rozpadnie. Teraz postaraj się wykończyć jak najwięcej klonów przed tym, jak zdrowie twojej rodziny spadnie do 25%. Gdy nadejdzie ten moment (zrób wszystko, żeby stało się to jak najpóźniej), użyj Gniewu Bogów, by razić klony Gniewem Posejdona – spokojnie można rzucić go 4 razy pod rząd. Gdy zobaczysz, że kończy Ci się pasek Gniewu Bogów, rzuć Armię Hadesu i dopiero teraz zacznij ściskać swoją rodzinę. Przywróć jej maksimum energii. W tym momencie zaczyna się robić nieciekawie – musisz polegać na własnej magii (jeśli jeszcze ją masz) i zwykłych ciosach. Walcz z klonami najlepiej jak tylko potrafisz, a w krytycznej dla twojej rodziny chwili rzuć ponownie Armię Hadesu, by ponownie ją uleczyć bez obaw, że jakiś klon zabije ją, zanim zdążysz cokolwiek zrobić. Wiele zależy od szczęścia, gdyż klony zostawiają czasem kule energii i many, więc nie panikuj, tylko próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. W końcu pojawią się klony z Ostrzem Artemis – to znak, że zbliża się koniec tej irytującej walki, ale jednocześnie kolejny moment krytyczny, gdyż z tym ostrzem nie ma żartów. Rozwal więc Klony z Ostrzem Artemis w trybie natychmiastowym. Jeśli masz trochę szczęścia i umiejętności, dzięki walce i uzdrawianiu rodziny, twój wskaźnik Gniewu Bogów zapełni się ponownie pod koniec walki, a wtedy będziesz wiedział, co robić, prawda? Gniew, gniew i jeszcze raz gniew – nawalaj w klony ile wlezie Gniewem Posejdona, a najprawdopodobniej Ci się uda.
#141 Gość__* Napisany 11 czerwca 2005 - 14:24
Mam ostrza Chaosu na maxa, Gniew Posejdona też, duszyczki mam na drugim poziomie, zaraz sprobuje, moze mi sie uda
Jeszcze raz dzieki i pozdro
#142 Napisany 11 czerwca 2005 - 14:28
Aha - Ares 'dał Ci' tony czerwonych orbów po pierwszej walce, więc możesz, a nawet powinieneś podnieść level Armii Hadesu na trzeci poziom.
#143 Gość__* Napisany 11 czerwca 2005 - 16:36
Tylko nie mówcie, że już się zaczyna wyszukiwanie mankamentów
#144 Napisany 11 czerwca 2005 - 17:06
Nic nie pobije japońskiej szkoły, a co za tym idzie - japońskiej pedanterii i japońskiego pietyzmu. Przynajmniej na razie.
#145 Gość__* Napisany 11 czerwca 2005 - 17:53
BTW czytając wywiad z Davidem Jaffe dystans jaki miałem do twórców gier zmniejszył się znacznie. Bo Japończycy to zawsze ideologiczni bisnemeni w garniturach pragnący przedstawić w grach cząstke siebie bądż swojej kultury. A tu wysakuje taki duży dzieciak, który pragnie przekazać cząstke rozrywki:-) Nie ukrywam, podoba mi się takie podejśćie. Ten koleś nadzorował coś jeszcze oprócz GoW i Twisted Metal?
Sorry za ortografie w poprzednim pośćie. Nie wiem czemu tak
#146 Napisany 11 czerwca 2005 - 18:25
BTW: Spójrz na Kojimę (bo jego chyba wszyscy znają ) - z jednej strony gry pełne wzniosłych momentów, a z drugiej strony te same gry pełne zwyczajnego zlewania się twórcy z własnego dzieła.
A to lista gier, nad którymi pracował Jaffe:
God of War
Kinetica
Twisted Metal III
Jet Moto
Twisted Metal 2
Twisted Metal
3 Ninjas Kick Back
Mickey Mania
#147 Gość__* Napisany 11 czerwca 2005 - 18:53
a on, co zresztą sam napisał, robi takie gry, jakich mu brakuje do grania. I wiem, wiem, że było w historii wielu np: malarzy, którzy tworzyli dla siebie, ale... Teraz jest XX wiek i jak ktoś wychodzi z underground'u to robi sztuke dla kasy (no zaspokojenie duchowe też jakieś ma, ale to jest już związane z jego własnym wyborem robienia tej sztuki czy w podziemiu czy nie).
Ale kończe te wywody, bo to ani miejsce, ani czas
#148 Napisany 14 czerwca 2005 - 21:34
Nie chce zaczynac jakiejs bezsensownej wojny, ale Xbox oprocz NG ma jeszcze wspaniale, klimatyczne OtogiI za to należy kochać PS2
Xbox nie ma wyjścia, jest tam tylko Ninja Gaiden i DoA3. A my tu na PS2 kłócimy się o wyższości gier z danego rodzaju. Jakie ufoludkowie (zielony kolor Xboxa ) mają łatwe życie - tam wyboru nie ma
:
#149 Napisany 15 czerwca 2005 - 16:10
Czyli pozostaje jedno: pożyjom, uwidim.
#150 Napisany 15 czerwca 2005 - 17:16
I właśnie, ciekawe czy God of War podąży drogą Otogi
NIE. God of War otworzył przed sobą przyszłość nie reklamą, nie marketingiem, lecz tylko i wyłącznie wspaniałą grywalnością, muzyką, grafiką, fabułą.
GoW bedzie kontynuowany, ale sam nie wiem czy musi miec sequele.