Ten post był edytowany przez Tawotnica dnia: 30 grudnia 2019 - 11:48
Final Fantasy VII
#1 Gość__* Napisany 10 lutego 2005 - 23:01
#2 Gość__* Napisany 12 lutego 2005 - 14:14
#3 Gość__* Napisany 12 lutego 2005 - 17:08
#4 Napisany 12 lutego 2005 - 17:28
- Advent Children: http://www.neo-plus.... ... 7037#57037
- historii i plocie: http://www.neo-plus.... ... 4891#54891
- ogólnie o spostrzeżeniach, odczuciach ciekawostkach: http://www.neo-plus.... ... 6928#56928
Tak więc zarzućcie temat, towarzysze
#5 Napisany 12 lutego 2005 - 17:44
Osobiście podobała mi sie jeszcze "ósma" odsłona i IMHO została niesłusznie skrytykowana przez co niektórych.
#6 Napisany 12 lutego 2005 - 23:25
#7 Napisany 12 lutego 2005 - 23:48
#8 Gość__* Napisany 13 lutego 2005 - 00:14
jakaś słabiutka prowokacja.jak masz coś do powiedzenia to uzasadnij.FF7 to zdecydowanie najgorszy jRPG w jakiego gralem,fabula najgorsza,system walki i pakowania postaci najgorszy,postacie tez najgorsze,w ogole ta gra to pomylka i nie wiem jak ludzie moga w to dalej grac
#9 Gość__* Napisany 13 lutego 2005 - 10:40
FF7 to zdecydowanie najgorszy jRPG w jakiego gralem,fabula najgorsza,system walki i pakowania postaci najgorszy,postacie tez najgorsze,w ogole ta gra to pomylka i nie wiem jak ludzie moga w to dalej grac
Bullshit, fabuła Siódmego Finala, jest jedną z najlepszych, i najdramatyczniejszych jakie widziałem, i to właśnie dzięki tej jak to ty nazwałeś "najgorszej" fabule, 7 Final jest uważany za najlepszego. Nie wiem po czym uważasz że Final 7 jest najgorszy, system walki jest właśnie bardzo dobry, i wg. mnie o niebo lepszy od tego z 8 (junction...). Postacie są bardzo dobrze dobrane, wiesz ja sobie raczej nie wyobrażam w świecie zarażonym Jenovą bohatera wyglądającego jak rycerz ze średniowiecza, albo co gorsze jakiegoś pedałka w obcisłych ciuchach jak to ostatnio w grach rpg często się zdarza... zresztą postacie Clouda, jak i Sephirotha są IMO najlepszymi i najciekawszymi ze wszystkich dotychczasowych Finali.
#10 Napisany 13 lutego 2005 - 12:38
System walki i materii jak dobrze pamiętam, był określany jako najbardziej innowacyjny od czasów wprowadzenia czarów w D&D. Do dziś podzielam to zdanie. Łączenie materii DO DZIŚ sprawia mi radość. Comba ograniczane są tylko i wyłącznie wyobraźnią gracza. I za to wielbię grę.
A fabuła jest dokładnie taka, jaka być powinna. Ideał. No i każdy mieszkaniec Planety ma swe problemy. I to widać. Po 8 latach wciąż odnajduję jakieś ciekawostki i pasjonuję się tym. Nie ma 2 takiej gry.
#11 Gość__* Napisany 13 lutego 2005 - 16:14
P.S. system z materiami wypasiony jest 8)
#12 Napisany 13 lutego 2005 - 16:21
#13 Gość__* Napisany 13 lutego 2005 - 21:50
#14 Napisany 13 lutego 2005 - 22:00
oj chyba to nie byla ironia ale co tam nie wypowiadam sie dla mnie FFVII to anjlepzaco mogło sie nam przydazyc pod wzgledem rpgów
No to sobie wejdz do tematu Pierwszy jRPG i przeczytaj co napisalem,z tego latwo mozna wywnioskowac ze jednak mi sie ten FF7 podoba..
#15 Napisany 15 lutego 2005 - 20:22
A tak przy okazji ciekawe dlaczego właśnie ze wszystkich RPG'ów to FF7 uznaje sie za najlepsze? przecież jest jeszcze wiele innych świetnych gier z tego gatunku ( Star Ocean, Vargant, seria Crono i jeszcze wiele innych których nie będę wymieniał). Hmmm....może to dlatego że wielu graczy rozpoczynało właśnie od tej części swoją przygodę z jRPG'ami i jest to poniekąd spowodowane sentymentem...
#16 Napisany 16 lutego 2005 - 10:10
Inne RPG są cudowne, ale dla mnie FFVII zawsze pozostanie czystą esencją tego, czym prawdziwa i idealna gra być powinna.
#17 Gość__* Napisany 16 lutego 2005 - 13:22
Raczej za dużo bo dostać FFVII w wersji nie platynowej i w dodatku w stanie idealnym jest prawie niemożliwe. No ale jakby Ci się udalo (no jak np znajdziesz kogoś kto przez te wszystkie lata trzymał FFVII na strychu i w niego nie grał (jaaasne )) to znaczy, że masz wtyki u Lady Luck .Problem taki, że powoli me płyty ulegaja zjechaniu (7 na karku ) i kurcze szukam nowej FFVII, ale nie w platynie, w stanie idealnym. Czy za mało od szczęścia wymagam?
Co do samej gry to oczywiscie jest the best i raczej sie to nie zmieni w najbliższej przyszłości (chociaż baaardzo bym chciał, aby FFXII było "chociaż" tak dobre jak legendarna VII - ka).
System prosty i jednocześnie genialny, świetne postacie (z mega kozakiem Sephirothem na czele (w Kingdom Hearts jego i Clouda design rozwala).
Jeżeli chodzi o mnie to jest to jedna z 3-ech gier przy których sie autentycznie wzruszyłem i uroniłem kilka łez (pozostałe dwie to: zakończenie FFX i po walce z The Joy + zakończenie z MGS3). Śmierć Aeris to po prostu masakra - muza + klimat urywają łeb. Śmierć Bugenhagena i ujawnienie Nanakiemu prawdy o Seto też wypada wręcz rewelacyjnie.
Muzyka zawarta w grze oczywiscie jest rewelacyjna - Aeris Theme, One Winged Angel, Jenova Absolute, czy Those who will fight further to tylko nieliczne z rewelacyjnych utworów (paradoksalnie - mam gdzieś reckę FFVII w której muzyka jest uważana za największą wadę tej gry (wiem - heretyk ja pisał ).
Pamiętam jak po ukończeniu FFX zagrałem sobie w "siódemkę" i... wciagneła mnie ona bardziej niż nowa, absolutnie kosząca graficznie cześc dziesiąta, pomimo iż grałem w nią "któryś tam" raz.
Ok kończe juz te wywody
Pozdro
#18 Napisany 16 lutego 2005 - 14:23
#19 Napisany 16 lutego 2005 - 14:38
#20 Gość__* Napisany 16 lutego 2005 - 21:46
Także kocha FF8 również przeszedłem go w każdym calu (ale to już nie to samo).
PS Kendzik ale jestes niezdecydowany.
#21 Napisany 17 lutego 2005 - 00:32
Nie no,zartuje,wszystko wyjasnilem a jak komus to nie wystarczy to ma pecha.FF7 jest najlepszy,do dzisiaj w niego gram i bede jeszcze dlugo gral.
#22 Napisany 17 lutego 2005 - 14:19
Jednakże przez właśnie wyżej wymienioną barierę językową wyżej stoi u mnie FFVIII.Czy słusznie nie wiem...
BTW: CLIMEHAZARD , Toddeschlag i inne trunki i ethery rządzą
#23 Gość__* Napisany 18 lutego 2005 - 19:54
co o tym myślicie?
#24 Napisany 19 lutego 2005 - 12:08
Jako, że rozmowa jak na razie jest o wszystkim, ale o niczym, zarzucę więc taki temat (będę próbował sukcesywnie stawiać kolejne takie mini-ankiety). Jakie miasta w swiecie Final Fantasy VII lubicie najbardziej i za co?
U mnie:
1 - Slumsy Midgar - uwielbiam cyberpunk, i wprost niemożliwie bardzo chciałbym usiąść na schodach 7th Heaven i spojrzeć w górę (bardziej nawet, niż bar w Chiba-city). Znad złomu, posklecanych domów zobaczyć filar, wieżowiec i spód Midgar. Ten obraz mam w głowie od dobrych kilku lat.
2 - Icicle Village - niesamowcie nastrojowa, zimowa osada. Drewniane domki, Słońce rzucające leniwe światło na wielkie zaspy. Wielki lodowiec, szlaki narciarskie i wspaniały, naturalny, nie skarzony pobytem ludzi, klimat górski.
3 - Wutai - kanji, kotatsu, pagody. Czerwone drewno, charakterystyczne, dalekowschodnie motywy. Rzeczka przepływająca przez osadę, małe mostki, spokój, budynki z roślinami i ogrodami. W dodatku blisko i do gór i do oceanu, tak więc można chodzic i zwiedzać całymi dniami.
Oczywiście, wszystko to zostaje przyprawione w rytmy muzyczki z gry, które są zywe w mej pamięci. A co u was?
#25 Gość__* Napisany 19 lutego 2005 - 12:21
mam podobny problem.już dawno temu 3 płyta porysowała mi sie na tyle ,że nie mogłem wejść do Bone Village ,bo po prostu gra zawieszała sie przy próbie wejsćia ;/(musiałem wchodzić z drugiej strony)Oj, nie tylko sentymentem. W tą pozycję gram do dziś (dosłownie, dziś grałem w FF7 ). Problem taki, że powoli me płyty ulegaja zjechaniu (7 na karku ) i kurcze szukam nowej FFVII, ale nie w platynie, w stanie idealnym. Czy za mało od szczęścia wymagam?
Inne RPG są cudowne, ale dla mnie FFVII zawsze pozostanie czystą esencją tego, czym prawdziwa i idealna gra być powinna.
btw.Aramis w wielu sklepach przeciez można kupić FF 7 nikt nie mówił o używanej.
#26 Napisany 19 lutego 2005 - 12:23
#27 Gość__* Napisany 24 lutego 2005 - 20:18
Wutai
Drugie:
Cosmo Canyon
Trzecie:
wszystkie Materia Caves (trudno się tam dostać)
#28 Gość__* Napisany 02 marca 2005 - 17:55
Final Fantasy VII najlepszą grą RPG wszechczasów!
#29 Gość__* Napisany 03 marca 2005 - 20:36
#30 Gość__* Napisany 03 marca 2005 - 22:36
Ja, na przykład. Diamonda i Ultimę, zresztą też. Chociaż, czy jest się czym chwalić w dobie "szkół przetrwania" do FF straszących nas ze wszystkich stron? To już nikomu nie imponuje... :^Kto z was pokonal Emeralda i Ruby'ego?