Mam przeto nadzieję, że mimo podeszłego wieku gry temat zyska wsparcie wszelkich hardcorowców i wielbicieli dobrej rozrywki

Żeby merytorycznie post ów nie był pusty zarzucę pewną refleksję. Najlepszym i jednym z najbardziej klimatycznych oponentów jest Shadow. Ach, jakże tej bestii mi w trójce brakowało. Para takich w pomieszczeniu i trzeba było poruszać się jak w ukropie. Przy tym najlepsze połączenie broni to Sparda i Nightmare β . A groźny był do ostatnich chwil życia, a nawet po śmierci. Ponadto chyba każdy kojarzy sekwencję dźwiękową towarzyszącą czerwonookiemu kotu
