Devil May Cry 1
#451 Napisany 01 lutego 2012 - 22:22
#452 Napisany 01 lutego 2012 - 22:25
#453 Napisany 01 lutego 2012 - 22:27
#454 Napisany 01 lutego 2012 - 22:54
Co za totalna bzdura .Voice acting wcale nie był bezpłciowy ,a "żenujące popisy kaskaderskie" z domieszką absurdu miałeś już w kolejnych częściach. Każdy MGS zalatywał kiczem i dlatego większość z nas kocha tą serie. Remake sporo w moich oczach zyskał ,gdyż mechanika gry została przeniesiona z dwójeczki i oprawa graficzna jest porządna.Można się rozpisać zaczynając od chociażby leveli, które były projektowane pod gameplay jedynki, przez nagrany na nowo bezpłciowy VA a na żenujących popisach kaskaderskich w cutscenkach.
#455 Napisany 01 lutego 2012 - 23:32
#456 Napisany 02 lutego 2012 - 20:05
Dziękuję.
#457 Napisany 28 marca 2012 - 17:49
#458 Napisany 28 marca 2012 - 18:14
#459 Napisany 28 marca 2012 - 20:33
A w 2001 roku szczęka bolała mnie od wypadania z zawiasów co chwila- przecież co akcja, to większy zachwyt!
#460 Napisany 28 marca 2012 - 21:14
#461 Napisany 03 kwietnia 2012 - 21:59
#462 Napisany 03 kwietnia 2012 - 22:32
A teraz zrobię coś, co we współczesnych grach zrobiłem tylko w MGS2-przejdę ją jeszcze raz, na wyższym poziomie trudności:)
Z Devilem będzie ciężej niż MGS 2, jak coś to ostrzegałem.
#463 Napisany 04 kwietnia 2012 - 23:35
Narazie idzie mi o wiele lepiej niż na normalu ( jestem po walce z dwoma Shadowami ) - doświadczenie i mocne bronie robią swoje.
Z Devilem będzie ciężej niż MGS 2, jak coś to ostrzegałem.
#464 Napisany 05 kwietnia 2012 - 14:50
Czekam na Twoje opinie ze starć z Nelo Angelo i Nightmarem na hardzie...
#465 Napisany 12 kwietnia 2012 - 00:26
Jeden i drugi to cieniasy. O Nelo Vergileo nie ma co pisać-trochę szermierki Alastorem i po gościu. Nightmare na hardzie zżera Devil Gauge i to jest jedyny problem ( a raczej problemik). Najpierw skok do złego wymiaru, a potem Air Raid i granatnik do wypelniania DG. Piece of cake. Jak dla mnie hard jest łatwiejszy z przyczyn o których pisałem poprzednio. Zostały mi trzy misje-Mundusa posiekam w weekend.@plp78
Czekam na Twoje opinie ze starć z Nelo Angelo i Nightmarem na hardzie...
#466 Napisany 21 kwietnia 2012 - 00:39
#467 Napisany 21 kwietnia 2012 - 09:30
Walk z Nelo Angelo (lvl 17) i Nightmarem ( ostatnie starcie - lvl bodaj 20) na DMD nie zapomnę nigdy. Na każdego z tych bossów poświęciłem około 5-8 godzin kolejnych, morderczych prób. Przy Nightmare byłem bliski kapitulacji, co zdarza mi się w tego typu grach bardzo rzadko. Musiałem obowiązkowo przeprosić się z Ifrit'em, bo Alastor zadawał znikome obrażenia. Dodam, że podczas tych starć już mocno pociłem się na Hardzie. Różnica między Hardem i DMD jest naprawdę znacząca.
Devilek to wspaniała gra, ale bardzo wymagająca. Dla porównania nie miałem aż tak krytycznych momentów przechodząc GOW i GOW2 na najwyższych poziomach.
Cóż, graj i życzę powodzenia. Ja właśnie nabyłem owiane złą sławą DMC2 i na przekór światu zaatakuje tą właśnie część, co by osobiście przekonać się, czy to rzeczywiście taki crap jak wszyscy gadają...
#468 Napisany 22 kwietnia 2012 - 09:58
#469 Napisany 22 kwietnia 2012 - 14:53
#470 Napisany 22 kwietnia 2012 - 16:04
#471 Napisany 23 kwietnia 2012 - 05:16
Mnie przejście DMC1 na normalu zajęło dziesięć godzin, a na hardzie osiem. W DMC2 jeszcze nie grałem, a jeśli chodzi o DMC3, to niestety nie pamiętam.Mam do was pytanie - ile średnio może trwać przejście DMC,DMC2 i DMC3 razem z ukrytymi misjami?
#472 Napisany 23 kwietnia 2012 - 05:40
Dzięki za życzenia. Zaatakuję DMD!Atakuj "Dante Must Die", bo to jest dopiero prawdziwy sprawdzian umiejętności. Mimo, że w najtrudniejszych momentach zawsze wspierałem się itemami to i tak jestem bardzo dumny, że udało mi się przejść grę na tym poziomie trudności. Nie miałem tych itemów dużo, a że są one tutaj piekielnie drogie, to musiałem je bardzo oszczędzać. Przejście DMC1 na DMD uważam za jedno z moich konsolowych osiągnięć życia. Być może jesteś wyraźnie lepszy ode mnie i lepiej czujesz system walki, ale ja DMC uważam za piekielnie trudną grę.
Walk z Nelo Angelo (lvl 17) i Nightmarem ( ostatnie starcie - lvl bodaj 20) na DMD nie zapomnę nigdy. Na każdego z tych bossów poświęciłem około 5-8 godzin kolejnych, morderczych prób. Przy Nightmare byłem bliski kapitulacji, co zdarza mi się w tego typu grach bardzo rzadko. Musiałem obowiązkowo przeprosić się z Ifrit'em, bo Alastor zadawał znikome obrażenia. Dodam, że podczas tych starć już mocno pociłem się na Hardzie. Różnica między Hardem i DMD jest naprawdę znacząca.
Devilek to wspaniała gra, ale bardzo wymagająca. Dla porównania nie miałem aż tak krytycznych momentów przechodząc GOW i GOW2 na najwyższych poziomach.
Cóż, graj i życzę powodzenia. Ja właśnie nabyłem owiane złą sławą DMC2 i na przekór światu zaatakuje tą właśnie część, co by osobiście przekonać się, czy to rzeczywiście taki crap jak wszyscy gadają...
#473 Napisany 24 kwietnia 2012 - 14:25
#474 Napisany 27 kwietnia 2012 - 18:24
#475 Napisany 27 kwietnia 2012 - 18:47
#476 Napisany 27 kwietnia 2012 - 19:23
DMC 2 to straszne g**no. Aż się nie chce wierzyć, że ci ludzie zrobili poprzednio DMC1.
To nie ci sami. Zespół od jedynki później pracował nad RE4. Dwójkę i trójkę robił inny deweloper Capcomu.
#477 Napisany 28 kwietnia 2012 - 04:15
Przeszedłem kilka pierwszych misji i myślę, że z tym (strasznym) g**nem to (spora) przesada. No, ale zobaczymy jak będzie dalej.DMC 2 to straszne g**no. Aż się nie chce wierzyć, że ci ludzie zrobili poprzednio DMC1.
#478 Napisany 28 kwietnia 2012 - 11:16
Kilka misji później: "Ja j*bie, co za szrot "
Zmiana płyty: "Ok, jest nieźle"
Kilka misji później: "Nie-ku*wa-wierzę "
I nastąpił koniec przygody z DMC2.