705 odpowiedzi na ten temat

[ACZ]

Wiesz o tym, że w międzyczasie wydano jeszcze kilka Windowsów, ale w tej kretyńskiej liście pomija się je, bo nie pasują do mitycznego "co drugi"? ;>

wiem, ze byly twory typu Windows 2000, ktory zawieral jakies tam zaawansowane funkcje z windowsow NT, ale skupilem sie jedynie na systemach skierowanych do mas, czyli do uzytkownikow domowych.

[Schrodinger]

Nie wymieniłeś media center, a o też był skierowany do mas

[ACZ]

media center to jakas nisza. wymienilem tylko glowne systemy, te najbardziej znane.
i definitywnie stwierdzam, ze windows 8 bedzie slaby i to wyjdzie z czasem, zobaczycie. podobine bylo z vistą, na poczatku niby wszystko cacy, bo kazdy fapowal nad nowym, nowoczesnym dizajnem, a potem kazdy zacząl ten twór hejcić. podobnie bedzie z ósemką. ładny wystrój, ładne dla oka kafelki, ale po czasie wyjdzie na wierzch zgnilizna jaka w tym systemie siedzi.

[Danteusz]

Media Center to był przecież XP z dodanym jednym programem, to nie był nowy system

[Schrodinger]

No wai!

[Ryan]

Ostatnio odpaliłem kompa z W8 release preview, żeby zgrać sporo danych. Puszczam kopiowanie, a ten mnie informuje że mam 15 minut na zapisanie pracy, bo robi przymusowy restart na instalację aktualizacji X_x Musiałem przerwać kopiowanie. Dziękuję za taki system, MS nadal nie wie jak nie doprowadzać użytkownika do szału swoimi pomysłami.

Wersja preview, przymusowa łatka. To oznacza wiesz co? Poważną dziurę. Używając RP masz dwie opcje: nie podpinać się do sieci, nie narażać się na zagrożenia i nie brać łatek; podpinać się do sieci, łykać łatki i dziękować, że nie złapałeś jeszcze Zeusa.

Gratuluję wywodu o decyzji projektowej. To, czy łatka resetuje i czy przymusowo zależy od tego co jest uruchomione i jaka to łatka. Wnioskując po scenariuszu - ta była krytyczna.

Ryan, na iOS jest w pełni funkcjonalny pakiet iWork. Jest znacznie mniej rozbudowany niż Office, ale ma wszystko co potrzeba przeciętnemu użytkownikowi

Nie, nie ma.

Co do Media Center - pierwotnie to był niezależny system, wymagał nawet licencjonowanego, przetestowanego HW z odpowiednio zmodyfikowanym BIOSem. Później dopiero zmienił się w SKU normalnego systemu.

[kostek]

custom theme = kupa, IMO

Tru, większośc to kupy, ale zdarzają się perełki. Mój desk, (minimalizm rulz):

[Ryan]

Win8 jest sam z siebie minimalistyczny (koniec z zaokrąglonymi rogami - JUPI!), więc dla mnie w sam raz.

[Danteusz]

Wersja preview, przymusowa łatka. To oznacza wiesz co? Poważną dziurę. Używając RP masz dwie opcje: nie podpinać się do sieci, nie narażać się na zagrożenia i nie brać łatek; podpinać się do sieci, łykać łatki i dziękować, że nie złapałeś jeszcze Zeusa.

Gratuluję wywodu o decyzji projektowej. To, czy łatka resetuje i czy przymusowo zależy od tego co jest uruchomione i jaka to łatka. Wnioskując po scenariuszu - ta była krytyczna.


Nie, nie ma.

Oczywiście że to była łatka krytyczna, ale co z tego? Już zdążyłem przeczytać że mam 3 dni na jej instalację, potem przymusowy restart. Nie zmienia to faktu że to jest tragiczne UX, na poziomie równie dobrego dla bezpieczeństwa UAC z Visty. UAC pewnie też broniłeś?

Skoro śmiejesz się z tego co piszę o decyzji projektowej to wyśmiej też pracownika MS:
"There is one exception to the rule to wait for the monthly security release, and that is in the case of critical security update to fix a worm-like vulnerability (for example, a Blaster worm). In that case, WU will not wait, but will go ahead and download, install, and restart automatically. But this will happen only when the security threat is dire enough."
http://blogs.msdn.co...ows-update.aspx
Nie brzmi to jak plan dla wersji RP tylko opis jak będzie działać w wersji finalnej

Używałeś iWork? Wymień te braki

[Ryan]

Oczywiście, że tak. W normalnych warunkach nie potrzebujesz praw zapisu do Program Files czy katalogu Windowsa. Między Vistą a Windows 7 jedyne co się zmieniło, to że deweloperzy zaczęli wreszcie stosować się do guidelinów, które istnieją od czasów XP i np. przestali zapisywać dane aplikacji specyficzne dla użytkowników do Program Files. Prompt UAC powinien być widoczny tylko przy instalacji softu/sprzętu (rzadkie) lub jeśli jesteś deweloperem. Pisząc o "decyzji projektowej" pisałeś o aktualizowaniu jako takim, a nie o aktualizacji krytycznej. Inaczej tego nie można było zrozumieć nić "MS zadecydował, że łatki będą resetowały kompa" (co jest w najlepszym wypadku półprawdą), bo nie podałeś żadnych powodów by sądzić, że wiesz z czym miałeś do czynienia, więc nie wykręcaj się teraz bez sensu.

Jeśli chodzi o iWork to poza tym, że skróty klawiszowe są do dupy (jak w całym OS X), to jeszcze Keynote ssie pałę. Nie pasuje mi to narzędzie, niczego nie potrafiłem znaleźć, wolę PPT (chociaż slajdy wyglądają domyślnie mniej cool, poświęcam na ich przygotowanie mniej czasu, niż na sklejenie kilku slajdów w Keynote). Reszty nie używałem, ale poczekam aż semi-pro user Excela Zeratul wyśmieje Twoje porównanie.

[Danteusz]

Nie rozumiesz że ja rozumiem co to łatka krytyczna, ale 99% ludzi nie rozumie. Dla nich to będzie raz na jakiś czas wymuszony restart komputera za 15 minut, którego nie można powstrzymać, a wystarczyło pozostawić wybór czasu po którym nastąpi restart, jak w poprzednich Windowsach.
Nie wiem jak możesz bronić UAC, skoro MS przyznał że przegiął i w W7 złagodził zasady

Widziałem kiedyś porównanie iWork do Office. Pages jest uboższe od Worda, ale ma wszystkie funkcje których przeważnie się używa, Numbers nie dorasta do pięt Excelowi, za to Keynote miażdży PowerPoint.
Sam używałem dłużej Pages, niektóre rzeczy są wygodniejsze niż w Wordzie, inne gorsze. Keynote używałem krótko, używali mi się go znacznie przyjemniej niż PPT. W każdym razie iWork na potrzeby tabletów jest w zupełności wystarczający

[torq314]

Nie rozumiesz że ja rozumiem co to łatka krytyczna, ale 99% ludzi nie rozumie. Dla nich to będzie raz na jakiś czas wymuszony restart komputera za 15 minut, którego nie można powstrzymać, a wystarczyło pozostawić wybór czasu po którym nastąpi restart, jak w poprzednich Windowsach.

wydaje mi się, że akurat Ty trochę nie rozumiesz.

przeciętny użytkownik nie ma takich myśli jak "wybór czasu w którym nastąpi restart", bo nie ma do czego odnieść swoich doswiadczeń z użytkowania komputera, skoro jedynym systemem operacyjnym jaki zna jest Windows.

w związku z tym, dla przeciętnego użytkownika - "komputer TAK MA. czasem się restartuje i nie ma się na to wpływu".

a to że my jesteśmy zj***ami i znamy inne systemy operacyjne i wiemy że to MOGŁOBY być inaczej, to jest zupełnie inna bajka

[fingus]

Ja używam Numbers i jest świetny. Czegoś bardziej zlozonego na tablecie sobie nie wyobrażam, głównie przez dotykalski interfejs. Mozna tworzyć tabelki, wykresy, jakieś podsumowania, formuły chyba nie mniej złożone niż w Excelu, formatowania - czego więcej może chcieć "przeciętny użytkownik" na przenośnym urządzeniu? Pamiętam tylko, że brakowało mi kolorowania pól zależnie od zawartości.

[Danteusz]

wydaje mi się, że akurat Ty trochę nie rozumiesz.

przeciętny użytkownik nie ma takich myśli jak "wybór czasu w którym nastąpi restart", bo nie ma do czego odnieść swoich doswiadczeń z użytkowania komputera, skoro jedynym systemem operacyjnym jaki zna jest Windows.

w związku z tym, dla przeciętnego użytkownika - "komputer TAK MA. czasem się restartuje i nie ma się na to wpływu".

a to że my jesteśmy zj***ami i znamy inne systemy operacyjne i wiemy że to MOGŁOBY być inaczej, to jest zupełnie inna bajka

OK, ale nawet osoba która kompletnie się nie zna może wykonywać zadanie na które potrzebuje dłużej niż 15 minut, np wysyła komuś plik przez Skype, i gdy system sam z siebie przerwie to zadanie to ktoś taki nie będzie szczęśliwy

[Ryan]

Dlatego łatki pojawiają się raz na miesiąc we wtorek i nie każda paczka ma łatę krytyczną. Ile razy na 10 takich zdarzeń w ciągu roku nadzieje się użytkownik?

[Danteusz]

Ja się nadziałem na komputerze z którego prawie nie korzystam. Wiesz że nie potrzeba dużo aby użytkownik znenawidził system

[Ryan]

No to Ci się zakolejkowały łaty z kilku miesięcy. Jak wracam do mojej instalacji Ubuntu to też mam tysiące poprawek do zainstalowania (i promptów o hasło). To nie jest UX kogoś, kto _używa_ systemu.

[Danteusz]

No to Ci się zakolejkowały łaty z kilku miesięcy. Jak wracam do mojej instalacji Ubuntu to też mam tysiące poprawek do zainstalowania (i promptów o hasło). To nie jest UX kogoś, kto _używa_ systemu.

JA nie korzystam bo to komputer mojej żony Ona korzystała póki nie kupiliśmy iPada, teraz tylko zgrywalem dane aby go wyczyścić i sprzedać. A żona ma jak najgorsze zdanie o zmianach w W8

[Ryan]

Dokładnie taka sama sytuacja jak moja z Ubu - doskonale mogę teraz trollować, ale przynajmniej wiem, że troluję. :>

[fingus]

Wracając do katastrofy, jaką jest Windows 8:
http://www.vg247.com...ophe-bandwagon/
Blizzard też nie ma dla tego systemu ciepłych słów.
A Newell, gdybyście nie zauważyli, mówił o katastrofie dla twórców, a nie użytkowników (choć oczywiście użytkownikom też odbije się czkawką), a najbardziej krytykował zamkniętość, do ktorej Micro dąży. Niefajne.

[Ryan]

Ok, kilka faktów.

Windows 8
- można pisać na nim/na niego własny kod
- można rozpowszechniać własny kod
- można używać Steama
- można grać w gry ze Steama
- DirectX i OpenGL działają tak, jak działały
- Direct3D 11 został podbity do 11.1 (główne zmiany to tracing w shaderach, lepszy context switching, wsparcie dla obrotów ekranu, zmiany w dozwolonej precyzji operacji - głównie dla słabszych, tabletowych procków; generalnie absolutnie nic, co łamie kompatybilność aplikacji, jak robiło to DX9->DX10)

Windows 8 RT
- tylko dla energetycznie wydajnych ARMów (tablety, ultrabooki)
- można na niego pisać Metro kod i zwykły kod
- na urządzeniu wpiętym do debuggera można odpalić wszystko
- dystrybucja szersza (cyfrowa) aplikacji/gier możliwa jest tylko przez sklep MS
ale...
- Blizzard nie stworzył póki co żadnej gry na ARMa
- Valve nie stworzyło żadnej gry na ARMa
- Steam nie ma gier na ARMa
- Steam nie działa na ARMie
- generalnie nie ma gier na ARMa i należy się jedynie spodziewać portów z Windows Phone 7/8 (to ostatnie to bardziej opinia, niż fakt, ale browara temu, kto uważa, że WinRT podbije serca deweloperów dużych gier )

A teraz opinia.

Jedyne, czego boi się Valve, to tego, że sklep MS nie będzie ssał tak, jak Games for Windows Live ssało i powolutku zaczną tracić monopol, który ich utrzymuje. Boją się w o własną kasę, a nie o graczy i otwartość platformy. Dla dotychczasowych pecetów absolutnie nic się nie zmienia. Jakiego psa ma Blizzard w tym wyścigu - nie mam pojęcia. :S

[Dutch]

Oni też maja cyfrowy sklep

[Danteusz]

Podobno MS porzuci nazwę Metro z powodu obawy o pozew sądowy, zamiast tego będzie łatwe do zapamiętania i chwytliwe

"Windows 8-style UI"

http://arstechnica.c...demark-dispute/

[Ryan]

Czytałem wczoraj, niezła lipa. Powinno się nazywać "Windows 8-style UI Business Professional SP1 Second Edition".

[Dutch]

Ciekawe czy o 'MetroUI' też mogliby się przyczepić, sytuacja podobna jak z nazwą 'kodową' kinecta większość się przyzwyczaił a do nazwy 'natal' a później zmienili na dziwnie brzmiące na początku 'kinect'.

[torq314]

Rectugly ™

też chwytliwe i też się kojarzy z tym interfejsem, mi przynajmniej

[Ryan]

Sam jesteś ugly.

[torq314]

Ale szczerze. Nie są te kafle trochę siermiężne?

[Ryan]

Nope, mnie bardzo odpowiadają. Jednym z powodów dla którego przesiadałem się między windami 2k->2k3->Win7 były obłe krawędzie kontrolek w XP/Vista.

[Schrodinger]