Ewolucja - Co By Było Gdyby...
Rozpoczęte przez
Godlike
, 02 06 2010 01:03
20 odpowiedzi na ten temat
#1 Napisany 02 czerwca 2010 - 01:03
Zastanawiam się od kilku dni, co by było, gdyby ludzie nie wyewoluowali od małp, ale od stawonogów. Już od zarania dziejów stawonogi były naturalnymi wrogami kręgowców. Pierwsze ryby pożerane były przez skorpiony morskie, płazy i gady padały ofiara wielkich pająków. Jakie możliwości mogłby miec taki alternatywny człowiek! Chitynowy kuloodoporny pancerz pokrywający całe ciało, dodatkowa para rąk, kilka palców więcej, skrzydła, bardzo silny jad, składanie jaj, chodzenie po ścianach... Mocna rzecz. Widzieliście"Muchę" Cronenberga z Goldblumem? W początkowym etapie przemiany Brundle, ciągle wyglądajac jak człowiek, stał się o wiele wydolniejszy fizycznie (taka pchła przeskakuje po wielekrośc długość swojego ciała): zybszy, silniejszy, bardziej aktywny po prostu. A czy możliwa byłaby ewolucja równoległa ludzie-małpy i ludzie-stawonogi? Jak wyglądałby koegzystnecja dwóch gatunków? Stawonogi jako "lepsze" powinny wyprzeć małpoludów, choć przecież z drugiej strony sapiens ewoluował z reguły z form nieudolnych, podczas gdy bardziej zaawanzsowane na danym etapie ewolucji hominidiy wymierały (tu jednak rozbijało się wszystko o specjalizację, gatunek wyspecjalizowany jest bardziej podatny na wszelkie zmiany - a stawonogi przeciwnie, potrafią się zaadaptować do wszelkich warunków). A wyobrażacie sobie historię - prekolumbijska Ameryka, w której Majowie czy Aztekowie są niewolnikami na służbie u ludzi-stawonogów. Jak zareagowałby biały człowiek po dopłynięciu do Nowego Świata? Materiał na cały cykl książek...
Co myślicie na ten temat?
Co myślicie na ten temat?
#2 Napisany 02 czerwca 2010 - 01:24
#3 Gość_jachu2_* Napisany 02 czerwca 2010 - 01:28
Stawonogi nie należą do superinteligentnych stworzeń, więc gdyby istniały tego typu humanoidalne stwory to one robiłyby za niewolników u człekokształtnych. Jak w Dystrykt 9 za puszkę kociego żarcia. Stanowiłyby też pierwszą linię mięsa armatniego na wojnach prowadzonych przez ludzi-małpy. Byliby silniejsi fizycznie, ale niesamowicie głupi i niezdolni do stworzenia własnej wspólnoty plemiennej, jedynie stada mnożącego się jak króliki. Oczywiście dla człowieka-małpy spotkanie oko w oko z człowiekiem-stawonogiem byłoby niebezpieczne, ale po poznaniu jego natury zrobiłby z niego woła na usługach naczelnych.
Bardziej ciekawa wydaje mi się, byłaby ewolucja ludzi-szczurów, w końcu to inteligentne zwierzaki, świetnie przystosowane do różnych środowisk, szybko się rozwijające i zasiedlające coraz większe obszary. Gdyby nagle zaczęły rosnąć i dążyć do postawy wyprostowanej, wypierając inne zwierzęta, a następnie ludzi...?
Bardziej ciekawa wydaje mi się, byłaby ewolucja ludzi-szczurów, w końcu to inteligentne zwierzaki, świetnie przystosowane do różnych środowisk, szybko się rozwijające i zasiedlające coraz większe obszary. Gdyby nagle zaczęły rosnąć i dążyć do postawy wyprostowanej, wypierając inne zwierzęta, a następnie ludzi...?
#4 Napisany 02 czerwca 2010 - 02:10
Jachu, ale chodzi mi o intelietne formy! Nie stawonogi o kształcie człowieka, tylko ludzi wykształconych ze stawonogów. Czy mielibysmy wojnę rodem z x-menów sapiens vs superior? Może rzeczywiście sapiensi wybiliby przeciwników jak Indian, pozostawiwszy jakieś resztki w rezerwatach? Może fakt rozmanżania się z jajek wykorzystać do regulowanej liczby narodzin?
PS W miejscu emotikonek było łacińskie słowo ho mo, ale jakiś kretyn ustawił na nie cenzurę.
PS W miejscu emotikonek było łacińskie słowo ho mo, ale jakiś kretyn ustawił na nie cenzurę.
#5 Napisany 02 czerwca 2010 - 08:05
Hmm, mi się wydaje, że kciuk przeciwstawny i fakt, że człowiek jako jedyne zwierzę zabija dla samego faktu zabijania, dałoby mu supremację na samym końcu. Pewnie jakoś te inne stwory byśmy ujarzmili ... nie wiem, np koni by nie było teraz a takie istoty
#6 Napisany 02 czerwca 2010 - 13:25
człowiek jako jedyne zwierzę zabija dla samego faktu zabijania
Koty też.
#7 Napisany 02 czerwca 2010 - 15:16
W jakimś alternatywnym wszechświecie jakiś stawonóg założył podobny temat, gdzie już nie ludzie, ale jakieś dziwne stworzenia drapią się po swoich ... nawet nie wiem po czym swoimi rękoma... nie ważne pod jaką postacią. Otóż drapią się nie wiadomo czym po nie wiadomo po czym i zachodzą w głowę (? o ile można tak to nazwać) co by było, gdyby ewolucja potoczyła się inaczej, a oni powstaliby od tych włochatych stworów, które rzucają się kupami na drzewach.
#8 Napisany 02 czerwca 2010 - 17:51
Scorpio - koala też ma przeciwstawny kciuk. Poza tym wizja kciuka jako elementu przydatnego ewolucyjnie jest raczej wtórna. Tzn. człowiek w miarę rozwoju tworzył narzędzia, które potrafiłby obsługiwać bez większych problemów. I dlatego teraz mając na rekach płytowe rękawice możesz nie dać rady wkręcić śrubki na płycie głównej. Jednakże gatunek, który zamiast palców miałby szczypce, czy nie mógłby projektować wszystkiego pod kątem swoich nietypowych kończyn?
#9 Napisany 02 czerwca 2010 - 19:37
http://www.youtube.com/watch?v=2Wf8N0X74zU
#10 Napisany 02 czerwca 2010 - 20:18
Możecie sobie darować wrzucanie samych filmików?
#11 Napisany 02 czerwca 2010 - 22:01
Ludzie nie pochodzą od małp. Człowiek i małpa miały wspólnego przodka.gdyby ludzie nie wyewoluowali od małp
#12 Napisany 03 czerwca 2010 - 00:57
A najbliższy wspólny przodek był małpiatką. Zatem bez punktu Czychu.
#13 Napisany 03 czerwca 2010 - 09:36
sprawa równoległej ewolucji dwóch gatunków naczelnych jest mega ciekawa... jednak chyba nie możliwa by odbywała się symultanicznie. Człowiek pokazał, ze w swoim gatunku potrafi się mordować nie tyle za sam kolor skóry, co nawet za to przed jakim znaczkiem klęczy - śmiercionośna wojna międzygatunkowa z przykłądowymi stawonogami byłaby zatem bardziej niż pewna i z pewnością by się skończyła już zarodku zduszeniem jednych przez drugich.
ludzie stają się coraz wyżsi, smuklejsi (tzn byliby gdyby nie mass dieta) i mniej owłosieni - na razie tyle zauważono (albo inaczej - o tym wiem ) choć w tym i tak nie ma reguły. Nasze stadia rozwoju to mega ciekawa dziedzina nauki, jednak wątpię byśmy jeszcze dali radę kiedykolwiek ewoluować w inne formy - np. szpony nam nigdy nie wyrosną. Powód tego jest taki, ze przestaliśmy się rozmnażać dla przetrwania. Nie chcę by zabrzmiało to jakoś brutalnie, ale w przeciwieństwie do zwierząt, u nas osobnicy schorowani, inwalidzi, pełni wad genetycznych mają szansę na przekazywanie swych "słabych" genów dalej, co psuje ewolucję gatunku. Na początku przetrwać mogli tylko ci najlepiej przystosowani, najmocniejsi, przekazując swemu pomostwu swe cechy, i tak dalej i tak dalej, co doprowadziło do powstania homo sapiens, które jednak zaczęło stawiać na cywilizację, mądrośc i naukę.
I od tego czasu koniec z marzeniami, ze kiedyś dorobimy się skrzydeł największe błogosławieństwo naszego gatunku: różnorodnosć, dostosowywanie środowiska pod siebie, abstrakcyjne myślenie, przywiązanie do stada, stworzyło świat w którym możemy teraz się bawić i martwić, kosztem "selekcji genów".
ludzie stają się coraz wyżsi, smuklejsi (tzn byliby gdyby nie mass dieta) i mniej owłosieni - na razie tyle zauważono (albo inaczej - o tym wiem ) choć w tym i tak nie ma reguły. Nasze stadia rozwoju to mega ciekawa dziedzina nauki, jednak wątpię byśmy jeszcze dali radę kiedykolwiek ewoluować w inne formy - np. szpony nam nigdy nie wyrosną. Powód tego jest taki, ze przestaliśmy się rozmnażać dla przetrwania. Nie chcę by zabrzmiało to jakoś brutalnie, ale w przeciwieństwie do zwierząt, u nas osobnicy schorowani, inwalidzi, pełni wad genetycznych mają szansę na przekazywanie swych "słabych" genów dalej, co psuje ewolucję gatunku. Na początku przetrwać mogli tylko ci najlepiej przystosowani, najmocniejsi, przekazując swemu pomostwu swe cechy, i tak dalej i tak dalej, co doprowadziło do powstania homo sapiens, które jednak zaczęło stawiać na cywilizację, mądrośc i naukę.
I od tego czasu koniec z marzeniami, ze kiedyś dorobimy się skrzydeł największe błogosławieństwo naszego gatunku: różnorodnosć, dostosowywanie środowiska pod siebie, abstrakcyjne myślenie, przywiązanie do stada, stworzyło świat w którym możemy teraz się bawić i martwić, kosztem "selekcji genów".
#14 Napisany 03 czerwca 2010 - 11:36
Małpiatkami określa się nieduże ssaki naczelne charakteryzujące się wieloma prymitywnymi cechami budowy w porównaniu z małpami właściwymi. Obecnie do małpiatek zalicza się tego typu trole jak np. lemury, lemurki, palczaki czy wyraki, które przesiadują na drzewach, a więc prowadzą nadrzewny tryb życia.A najbliższy wspólny przodek był małpiatką. Zatem bez punktu Czychu.
Ardi nie była prymitywniejszą formą małpy i chodziła od początku na dwóch nogach w pozycji wyprostowanej. Oczywiście na drzewach również się potrafiła poruszać, gdyż zamieszkiwała tereny leśne.
Ardi nie można zatem nazywać małpą/małpiatką (poruszanie się na 2 kończynach w "standardzie") oraz nie można również twierdzić, że ta istota to był już człowiek (objętość mózgu na poziomie szympansa).
Obecnie naukowcy i ludzie siedzący w temacie zaprzeczają jakoby człowiek pochodził od małpy. Wg najnowszych hipotez człowiek od początku pochodziła od istoty, która chodził na 2 nogach. A skąd się wzięła ta istota to na razie nie wiadomo.
#15 Napisany 03 czerwca 2010 - 11:45
Właśnie, to małpy pochodzą od ludzi. Od tej sodomistycznej, masturbującej się, ateistycznej, lewackiej, nie posiadającej żadnych wartości części ludzkości
A co do relacji ludzie-małpy vs ludzie-stawonogi. Myślę, że skorupiaki jako bardziej zdatne do walki na poziomie ludów prymitywnych wyrżnęły by nas zanim byśmy zdążyli porządnie wyewoluować.
A co do relacji ludzie-małpy vs ludzie-stawonogi. Myślę, że skorupiaki jako bardziej zdatne do walki na poziomie ludów prymitywnych wyrżnęły by nas zanim byśmy zdążyli porządnie wyewoluować.
#16 Napisany 03 czerwca 2010 - 12:03
Ja myślę, że gdybyśmy wyewoluowali od gadów to byśmy byli bardzo mocni pod względem fizycznym. Wyobraźcie sobie nas jako istoty łażące na 2 nogach z chitynowym pancerzem na całym ciele. Byśmy byli mocni, ale pewnie wolni, OLO.
#17 Napisany 03 czerwca 2010 - 14:16
Chitynowy pancerz to nie gady, Czychu.Ja myślę, że gdybyśmy wyewoluowali od gadów to byśmy byli bardzo mocni pod względem fizycznym. Wyobraźcie sobie nas jako istoty łażące na 2 nogach z chitynowym pancerzem na całym ciele. Byśmy byli mocni, ale pewnie wolni, OLO.
Czyś: "Wg najnowszych hipotez człowiek od początku pochodziła od istoty, która chodził na 2 nogach. A skąd się wzięła ta istota to na razie nie wiadomo."
To rzeczywiscie sensowna i podparta argumentami hipoteza. Co nie zmienia faktu, że i tak wszyscy pochodzimy od małp, choćby nawet były to małpy tak primitywne, że ktoś ich za małpy nie uważa, ale np. za lemury. Różnica moze w 2% genów.
Aras - zwróć uwage, że eolucja odbywa się skokowo i jest wywoływana z reguły nagłą zmianą warunków zycia. Stąd gdyby pieprznał tu jakiś meteoryt i zostałoby jakieś pół miliona ludzi na całym globie w dodatku pozbawionych najnowszych zdobyczy cywilizacyjnych, to może...
#18 Napisany 03 czerwca 2010 - 14:20
Gdyby teraz rozpoczęła się 3 wojna światowa i ziemia zostałaby zmasakrowana atomówkami, to jedynymi organizmami jakie by przeżyły - byłyby owady.
#19 Napisany 03 czerwca 2010 - 14:21
Fakt, pomyłka.Chitynowy pancerz to nie gady, Czychu.
#20 Napisany 03 czerwca 2010 - 14:21
Gdyby teraz rozpoczęła się 3 wojna światowa i ziemia zostałaby zmasakrowana atomówkami, to jedynymi organizmami jakie by przeżyły - byłyby owady.
I Polacy.
#21 Napisany 03 czerwca 2010 - 15:03
I Rosjanie w moskiewskim metrze.