#61 Napisany 14 grudnia 2010 - 10:35
Pozostaje czekać na jakieś nowe informacje i filmiki, bo pierwszy trailer jest naprawdę obiecujący. Chętnie pograłbym w końcu w jakiś porządny horror
#62 Napisany 14 grudnia 2010 - 21:11
#63 Napisany 14 grudnia 2010 - 22:07
#64 Napisany 08 stycznia 2011 - 12:38
#65 Napisany 08 stycznia 2011 - 15:54
#66 Napisany 08 stycznia 2011 - 16:01
Ja jestem wielkim fanem SH, może nie ortodoksyjnym, choć chciałbym powrócić do korzeni i rozgrywki z SH1-SH3.Może być ciekawe, jednak jestem ciekaw co o tym sądzą ortodoksyjni fani serii
Jeśli to będzie "sandbox" w stylu Deadly Premonition, w którego nie grałem a o którym czytałem prawie same dobre rzeczy (może nie o grafice i sterowaniu), to może się to udać
#67 Napisany 08 stycznia 2011 - 16:04
#68 Napisany 08 stycznia 2011 - 21:36
#69 Napisany 08 stycznia 2011 - 23:58
#70 Napisany 09 stycznia 2011 - 12:43
#71 Napisany 09 stycznia 2011 - 13:11
Udała, ale ile miała wspólnego z poprzednimi? Jasne, inny przypadek, ale wielu fanów Silenta obawia się o to samo.Skąd wiesz, że się nie uda? Hiszpanom też nie udała się Castelvania?
#72 Napisany 09 stycznia 2011 - 14:06
Walki z bossami to będzie QTE (prawdopodobnie tylko QTE). Grę powinien robić Team Silent, Czechom się nie uda.
Krótkie QTE w czasie walki jest ok, ale cała walka złożona tylko z QTE? WTF?
#73 Napisany 09 stycznia 2011 - 14:08
#74 Napisany 10 stycznia 2011 - 01:30
#75 Napisany 10 stycznia 2011 - 02:25
A ja nadal sądzę, że Czechom wyjdzie to lepiej niż burgerom z Double Helix i gra będzie znacznie lepsza od Homecoming, którego tak wychwalasz.Nie, bo samo QTE w walkach z bossami to nieporozumienie plus nuda. To zepsuje klimat strachu, gdyż będę tylko czekał by coś nacisnąć, a nie uciekał, odskakiwał czyli jakby uczestniczył w walce. Samo QTE mi tego nie da. Do tego tylko Team Silent robił świetne SH. SH, SH2, SH3, SH:The Room to cudowne pozycje. Po oddaniu serii w ręce Amerykanów, Anglików, a teraz Czechów na dobre nie wyszło i imo nie wyjdzie. Teraz brak Yamaoki słychać od razu (muzyka z trailera słaba), deszcz zamiast mgły? Obawiam się najgorszego ....
Zresztą poczekajmy na jakiś sensowny gameplay, bo takie wieszanie psów na czymkolwiek wnioskując zaledwie z jednego trailer'a i kilku zdań od develperów nie jest zbyt sensowne.
...A mgłę to już w siedmiu Silent Hill'ach mieliśmy. ;P
#76 Napisany 10 stycznia 2011 - 09:28
#77 Napisany 10 stycznia 2011 - 09:40
#78 Napisany 10 stycznia 2011 - 11:52
#79 Napisany 10 stycznia 2011 - 13:34
#80 Napisany 10 stycznia 2011 - 22:40
Myślę, że nie przebije nawet Homecoming
#81 Napisany 10 stycznia 2011 - 22:47
Sorry, ale The room był po prostu słaby... Walki z Bossami też były słabe i wątpię, aby QTE je zepsuł. Pamiętasz walkę z ojcem Angeli? Słabizna. Potyczka z tym czymś w szpitalu w SH2 też nieciekawa.
Jeśli chodzi o walki to miały one swój poziom i były zjadliwe- uważam, że lepsze niż samo QTE które ma być. Homecoming miał fajnie zrealizowane walki. The Room miał świetny klimat. Pokój to był strzał w dziesiątkę- pamiętam jak nie kładłem w nim świeczek i gdy do niego wracałem w późniejszym etapie to już nie był oazą spokoju, a ciągiem dalszym koszmaru. Albo gdy odwiedziłem apartament i doszedłem do drzwi swojego pokoju, gdzie wszystko było w krwi oprócz miejsca na wprost naszych drzwi- gdzie było czysto- stąd przez judasz niczego złego nie widzieliśmy. No i Walter Sullivan ... Cała gra trzymała klimat od początku do końca. Gdy zrobiliśmy nockę przy grze z kumplem- ten cały czas mówił, że ta gra jest chora. Takich Silent Hill nam trzeba. Homecoming taki już nie był. Team Silent poziom trzymał cały czas. Najśmieszniejsze jest to jak wielu ludzi psioczyło na SH3. Po SH2 ludziom się w głowach poprzewracało i liczyli chyba na zejście szatana, a gra przecież była cholernie dobra, wręcz cudowna- ze średnią 85/100. Dlatego nie rozumiem czemu ktoś wpadł na pomysł "naprawiania" serii. Rozumiem, że mechanika gry, nowe standardy itd, ale czy nie mogli np oddać robienia nowej serii amerykanom, ale dorzucić im ekipę z Team Silent? To był mały oddział, ale pewnikiem by było, że SH dalej byłby "chory", a mechanika i jej zaawansowanie stanęłoby szczebel wyżej.
Przypomniał mi się "Ostatni Samuraj", gdzie cesarz też zapragnął nowych technologii i praktycznie sprzedał kraj. Opamiętał się jednak i zrozumiał pewne wartości. Konami nie zrozumiało, oddało serię, pozwoliło na rozpad Team Silent i jak to się kończy to każdy widzi. To może być tragiczny koniec.
Nie wiem jak Silent Hill się sprzedawał, ale jak Konami wypuszczało kolejne części to znaczy, że dochód był, a każdy gdy usłyszy nazwę Konami- skojarzy sobie ją od razu z serią SH.
Nie wiem co Konami powinno zrobić. W mojej opinii jednak seria powinna wrócić do Japonii. Konami powinno poskładać ekipę i najważniejszych ludzi tworzących serię i dać im tyle czasu ile będą chcieli. Niech kolejna część po Downpour wyjdzie nawet za 4 lata, ale niech to będzie wielki powrót, tak wielki jak wielka była kiedyś seria SH.
#82 Napisany 10 stycznia 2011 - 23:05
#83 Napisany 10 stycznia 2011 - 23:21
#84 Napisany 10 stycznia 2011 - 23:29
Twoje podejście do świata jest tak dziecinne... Jak ty przeżyłeś te prawie 30 lat?
Bo? Mógłbyś tak pisać jakby po oddaniu serii ta zaczęła się jeszcze lepiej sprzedawać, a gameplay kosić. Co wyszło? Najgorsza część, sprzedaż i średnia (Homecoming ma 70/100) Więc uzasadnij, albo wstaw sobie warna za obraźliwe zdanie.
#85 Napisany 10 stycznia 2011 - 23:43
Bo? Mógłbyś tak pisać jakby po oddaniu serii ta zaczęła się jeszcze lepiej sprzedawać, a gameplay kosić. Co wyszło? Najgorsza część, sprzedaż i średnia (Homecoming ma 70/100) Więc uzasadnij, albo wstaw sobie warna za obraźliwe zdanie.
#86 Napisany 11 stycznia 2011 - 09:16
Hasło z "Ostatnim Samurajem" potwierdza moją opinię. Poczytaj może jakieś KSIĄŻKI historyczne, a nie czerpiesz wiedzę z filmów z Tomem Cruisem
#87 Napisany 11 stycznia 2011 - 10:01
#88 Napisany 11 stycznia 2011 - 10:20
Btw. zadbac TYLKO o gameplay? Dobre
#89 Napisany 11 stycznia 2011 - 22:20
Ale Ty wciąż nie rozumiesz, że tutaj Raikohowi rozchodzi się o rozgrywkę, klimat i grę w stylu pierwszych czterech części a nie podejście ekonomiczne do tematu tworzenia gry? Greg, piszesz takie truizmy że aż ziewnąć idzie. Przecież każdy z nas tutaj wie, że gry się robi głównie po to, by się sprzedawały i wielu wydawców rezygnuje z jakichś koncepcji, gdy nie idzie sprzedaż.Jeszcze lepiej sprzedawac? Nie, ona miała się ZACZĄĆ sprzedawac. Pierwsze cztery części sprzedały się słabo.
Ale ja, Raikoh i wielu innych czujących klimat starych Silentów, zakochanych w tym prawdziwym SH z pierwszych części - my wszyscy patrzymy tutaj na grę a nie na to by została zrobiona tak by się sprzedała. Nie musisz wypisywać Greg tego wszystkiego, bo widocznie nie czujesz tego.