Godne pochwały założenie, Nyu.
35 odpowiedzi na ten temat
#32
Napisany 08 lutego 2012 - 12:40
Spuczan
-
- Forumowicze
- 13 036 Postów:
Deity
Alice było za***iste dzięki zróżnicowaniu poziomów, Mafia II dzięki scenariuszowi, postaciom, Duke Nukem Forever dzięki zróżnicowanym poziomom, żartom i dzięki temu, że był FPSem z jajem. Żadna z tych gier nie jest crapem, łączy je jedno - mają zwaloną stronę techniczną lub graficzną. Poza tym, to są udane gry, w których można spędzić mnóstwo czasu.
Ale nie którzy wolą od razu napisać crap jak coś nie pasuje. Zresztą dla większości na tym forum gra poniżej 7 to crap. Nie wiem jak było z M2. Ale Alicji i DNF nigdy crapem nie nazwę. Nawet nie wiem czy kiedykolwiek było mi dane zagrać w crapa.
#33
Napisany 10 lutego 2012 - 20:51
Nyjacz
-
- Forumowicze
- 11 986 Postów:
( ˇ෴ˇ )
Tak jest wszędzie, nie tylko w świecie gier. Jak jakaś płyta muzyczna zawiedzie kogoś, bo ktoś sobie wyobrażał coś innego, też hejtuje wszędzie i nazywa rzecz kiepską. Już nawet nie chodzi o jakość gry, a o wymagania, które stawia sobie odbiorca. Uncharted 3 nie przebił dwójki? CRAP!!!
...
...
#34
Napisany 10 lutego 2012 - 20:57
Danteusz
-
- Administratorzy
-
- 32 882 Postów:
Alpha Male!
Płyty muzyczne nie mają problemów typu długie wczytywanie czy trzeszczący dźwięk, wady techniczne gier oraz błędy nie są kwestią gustu
#35
Napisany 10 lutego 2012 - 23:53
Nyjacz
-
- Forumowicze
- 11 986 Postów:
( ˇ෴ˇ )
Wady techniczne muzyki też nie są kwestią gustu. Wiesz? Poza tym: nie mówiłem wcale o żadnych wadach i błędach, ale o podejściu. Większość nazywa Mafię II crapem nie dlatego, że jest crapem, ale dlatego, że jest sknocona pod względem technicznym. Większość nazywa Duke'a crapem nie dlatego, że jest crapem, ale dlatego, że czekało się na niego kilkanaście lat. Dużo osób mówi, że U3 jest kiepski (niektórzy też posuwają się do określenia "crap") nie dlatego, że jest kiepski, ale dlatego, że nie przebił dwójki. Albo jest za dużo strzelania.
Wiem, że nie da się być całkowicie obiektywnym, ale bez przesady.
Wiem, że nie da się być całkowicie obiektywnym, ale bez przesady.
#36
Napisany 11 lutego 2012 - 08:20
Danteusz
-
- Administratorzy
-
- 32 882 Postów:
Alpha Male!
OK, ale Neverdead akurat jest crapem. Liczyłem że będzie z niej fajna wyrzynka , ale jak zobaczyłem jak totalnie zwalone są niektóre elementy w recenzji GT to mi się odechciało. Wiesz że każdy większy przeciwnik może rozczłownkować głównego bohatera jednym ciosem, w efekcie większość walki polega na turlaniu się głową w celu zebrania reszty ciała?
