Skocz do zawartości

Zdjęcie

Ni No Kuni: Wrath Of The White Witch

Level-5 PS3 PS4 Switch

  • Zaloguj się by odpowiedzieć
336 odpowiedzi na ten temat

#91 Schrodinger Napisany 12 maja 2013 - 21:16

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:

kupie za stufke


  • 0

#92 torq314 Napisany 12 maja 2013 - 21:37

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Za 119 masz.
  • 0

#93 Schrodinger Napisany 12 maja 2013 - 22:10

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:

pudełko panie ... zeby potem moc odsprzedac jak mnie wkarwi :olo:


  • 0

#94 Nexus Napisany 12 maja 2013 - 22:12

Nexus

    Tears In Rain

  • Forumowicze
  • 6 960 Postów:

Meh, kompletnie zapomniałem o tym dla mnie największym felerze jrpgów - random encounterach.  Na razie odpuszczę.


  • 0

#95 torq314 Napisany 12 maja 2013 - 22:14

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
One nie są random, tylko jak w Crono Trigger, w teori możesz ominąć. Tylko w korytarzykach się nie da.
  • 0

#96 Nexus Napisany 12 maja 2013 - 23:20

Nexus

    Tears In Rain

  • Forumowicze
  • 6 960 Postów:

To niewątpliwie plus. Sprawdzę na pewno bo taka graficzka zawsze mi się podobała np. w Eternal Sonata. Jednak raczej kupię płytę\póki istnieje rynek wtórny. :gwizdek:


  • 0

#97 Schrodinger Napisany 13 maja 2013 - 00:01

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:

Eternal Sonata to najlepsze co wypluły jrpgi w tej generacji :kult: wciągnąłem się tak mocno że nawet jakiś dodatkowy dungeon zrobiłem


  • 0

#98 Nexus Napisany 13 maja 2013 - 02:22

Nexus

    Tears In Rain

  • Forumowicze
  • 6 960 Postów:

Ty, a tak z ciekawości... Lost Odyssey w końcu przelazłeś? Pamiętam że chciałem Ci podesłać ale nie wyszło bo inny region był or sth.


  • 0

#99 Texz Napisany 13 maja 2013 - 07:23

Texz

    1985 AI Bot

  • Forumowicze
  • 29 557 Postów:

kupie za stufke

storrentamam


  • 0

#100 Schrodinger Napisany 13 maja 2013 - 08:28

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:
Nexus potem kupilem ponownie LO ale juz sie nie moglem wkrecic a trzecia plyta byla tak idiotyczna ze odpuscilem
  • 0

#101 torq314 Napisany 16 maja 2013 - 23:13

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Większość początkowego entuzjazmu uleciała gdzieś w diabły. Teraz właziłem na wulkan i to jest jrpg w najgorszym możliwym wydaniu - wąskie korytarzyki na tyle że nie da się ominąć przeciwnika, a oni są dosłownie co 5 sekund. Walka, 5 sekund idę i następna walka. Do tego sama lokacja jest brzydka, z rozmytymi teksturami lawy i układem jak nie przymierzając 140 lat temu w final fantasy.

Do tego cały system jest fajny, ale wszystko opiera się na manie, a ta się nie regeneruje, jak w grach z epoki kamienia łupanego. W związku z tym jest się mocnym do momentu w którym jest mana, a potem granie jest męczące, obrażeń fizycznych zadaje się jak na lekarstwo, chyba żeby grindować, ale mam ciekawsze rzeczy do robienia.

Miasta (całe dwa!) są śliczne, ale z kolei puste, no i jak w drugim mieście okazało się że sklepikarze dokładnie TAK SAMO wyglądają jak w pierwszym, to coś we mnie pękło.

Tak, chcę takich gier, tak, będę jeszcze grał i może nawet skończę. Ale baty na dupę za skostnienie. Nawet dialogi tu nie wychodzą:
- ciężko Ci, co?
- tak, ciężko
- ale wiesz, jesteś dzielny.
- naprawdę.
- piardu, piardu
- piardu
A to wszystko bez va, przeklikiwane plum, plum.
  • 0

#102 BeSOS Napisany 16 maja 2013 - 23:16

BeSOS

    RYJ

  • Forumowicze
  • 24 781 Postów:

ale mnie ostudziłeś :)


  • 0

#103 torq314 Napisany 16 maja 2013 - 23:20

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Dobijam do 10h, za kolejne 10 znowu coś napiszę, chyba że wcześniej dam sobie siana.
  • 0

#104 Schrodinger Napisany 16 maja 2013 - 23:23

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:
torq a w jakiego ostatnio jrpga grales? bo te twoje minusy to ja moge nawet na persone 4 przypisac
  • 0

#105 torq314 Napisany 16 maja 2013 - 23:26

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Dlatego nie grywam już w jrpgi.
  • 0

#106 Kaxi Napisany 16 maja 2013 - 23:26

Kaxi

    N+ Crew

  • Forumowicze
  • 14 159 Postów:

Mnie też ostudziłeś właśnie :/


  • 0

#107 Schrodinger Napisany 16 maja 2013 - 23:29

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:
torq stary piernik, porownuje pewnie gierke do skajrima i stad takie podejscie,
  • 0

#108 torq314 Napisany 16 maja 2013 - 23:55

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Nie chcę Was zniechęcać, domyślam sie, że jak ktoś kupuje tę archaiczną konwencję, to moźe się tu dobrze bawić. Jak dla mnie przeszkodą jest słabe zbalansowanie różnorodności rozgrywki - zagadki są szczątkowe, a jak są to wielki napis zawsze jest co trzeba zrobić akurat, a na mapce gwiazdką jak byk oznakowane gdzie pójść. To sprowadza gracza do "operatora pada" zamiast stawiać jakieś wyzwanie w obszarze fabuły. Pozostają tylko te walki jako jedyny sensownie zrobiony element gameplayu i gdyby nie były tak nachalne, to by mnie tak nie denerwowały.

Albo - mam ileśtam stworków, takie zbieractwo pokemonów. Żeby je morfrować są potrzebne jakieśtam kule. Typów stworków jest bodaj sześć (żywioły), ja mam cztery rodzaje i losowo zbierane po walkach kule morfowania akurat tych dwóch typów stworków których nie mam! Jasne, mogę teraz łazić i zbierać pokemony, ale nie mając wyczucia które są coś warte a które nie, musiałby, nie mieć żadnej innej gry w kolejce i dużo czasu żeby mi sie chciało w to bawić.

W takiej współczesnej formule, gdzie nawet stworki się odradzają, ale walki są toczone nie na arenach tylko "on site", to tak nie przeszkadza. Weżmy Zeldy, czy nawet Dark Soulsy czy Skyrimy. Mam silną postać, to jak wracam do miejscówek z cieniasami, to ich zdmuchuję jednym szlagiem. Tu teoretycznie TEŻ, ale zanim się arena załaduje, zanim powybieram kto co ma robić, potem jest jeden szlag kończący walkę, a potem debilna fanfara, zawsze ta sama i podsumowanie walki (pieniążki/fanty - klik, ktośtam awansował o poziom - klik, ktoś następny awansował - klik, zwykle po walce jest naparzanie X żeby te ekrany poprzewijać), to sama otoczka walki trwa wiele razy dłużej niż sama walka. Do tego wszystkiego, stworki sie odradzają jak tylko przejdzie się z 10 metrów. To jest uberdebilne. Łażę po tych korytarzykach, mam co 5 sekund walkę, ale jest ROZWIDLENIE. Poniewaź mapa odsłania się jak się po niej łazi, to ja nie wiem która ścieżka rozwidlenia jest dobra. Zwykle jedna jest dobra, a jedna jest ślepa, jakaś skrzynka stoi na końcu albo wręcz nic.

No i oczywiście, na debilnym rozwidleniu jest jakiś żelek (tu: owieczka, orzełek, diabełek, pszczółka) do pokonania. Walka. Żelki padają. Wchodzę w prawy korytarz. Po chwili dochodzę do końca, ale zaskakują mnie nowe żelki (oni jak mnie widzą to mnie gonią i nie zawsze daje się uciec). Walka. Żelki padają. Już wiem że żle wybrałem, wracam na rozwidlenie. Tamte żelki się respawnowały i znow z nimi walczę :fp:
  • 0

#109 Schrodinger Napisany 17 maja 2013 - 00:01

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:

czytam torq i nie wierzę ... idę się przewietrzyć bo jak przeczytałem że narzekasz że są dwie ścieżki, a jedna to ślepy zaułek albo skrzynia to już mój mózg nie wyrobił twojego toku myślenia

 

co innego respawn wrogow gdy w teorii nie ma random encouterow to ultra debilizm


Ten post był edytowany przez Taikun dnia: 17 maja 2013 - 00:01

  • 0

#110 torq314 Napisany 17 maja 2013 - 00:02

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:

czytam torq i nie wierzę ... idę się przewietrzyć bo jak przeczytałem że narzekasz że są dwie ścieżki, a jedna to ślepy zaułek albo skrzynia to już mój mózg nie wyrobił twojego toku myślenia


Na respawny żelków narzekam a nie na trywialne labirynciki.

Ten post był edytowany przez torq314 dnia: 17 maja 2013 - 00:02

  • 0

#111 twilitekid Napisany 17 maja 2013 - 07:14

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
Dołączam do grupy ostudzonych ;).
No i dlatego tak mi sie podobał FFXII i nie wiem dlaczego nikt nie chce isc ta ścieżka... Jak mialem przed sobą pionka to harat i pionek gryzie glebę. A nie ze ja marnuje swój czas na oglądanie scenek, przeklikiwanie przez okienka i inne pierdoly, kiedy rzeczywista walka trwa dosłownie sekundę.
  • 0

#112 Ney Napisany 17 maja 2013 - 07:57

Ney

    Paskudny Nerdzioch

  • Forumowicze
  • 8 248 Postów:
Torqowi się Mass Effect nie podobał...Tak tylko przypominam ;)

Ni No Kuni to klasyczny jrpg i jak komuś się nie podobają klasyczne rozwiązania tego gatunku (m.in. fanfary na końcu walki krytykowane przez Torqa :fp: ) to się z tą grą nie polubi. Nie ma tu żadnej filozofii.
Tyle, że Ni No Kuni moim (jakże skromnym) zdaniem jest absolutnie topowym jrpg'iem. Grafika jest cudowna (tak lokacje są korytarzowe...), muzka to samo, system walki rozbudowany i nie nudzi (a jak kogoś nudzi jest easy! i z walk ucieka się bez problemu jak się nie chce walczyć!), fabuła ma swój urok i jest tu klimat wspaniałej przygody, odkrywania zupełnie nowego świata. Już gdzieś tu porównałem Ni No do "Niekończącej się opowieści", jako mały szczyl kochałem tego typu filmy - mały chłopak któremu w życiu się nic nie udaje i dotykają go dramaty odkrywa inny świat itp itd. Tu też to jest i jak fantastycznie zrealizowane.
I tak - zgadzam się z Torqiem, że pod tym pięknym płaszczykiem są też tony archaizmów tego gatunku, ja je jednak łykam bez problemu jeśli mają w sobie tyle uroku i magii co Ni No Kuni :)
  • 0

#113 torq314 Napisany 17 maja 2013 - 15:11

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:

ja gram na easy. dla mnie easy jak już jest to powinien być taki tryb nie wymagający grindowania w ogóle. a tu tak nie jest. na pewno jest trochę tak że ja głupio gram, na przykład teraz boss na wulkanie mnie raz zamiótł, bo skończyła mi się mana, raz nie trafiłem z Defense i po burakach było. 

 

i teraz - da się WRÓCIĆ do miasta, do sklepiku, nakupować eliksirów many i gościa czarami rozwalić. tylko że NIE CHCE mi się wracać do miasta, bez fast travel zmarnuję na to bez sensu czas, a tu fast travel nie ma.

 

ja się z kolei zgadzam że grafika i muza są topowe i na przykład LASy oba mi się bardzo podobały, ale teraz ten wulkan był dramatycznie słabszy. tam były drzewa, liście, kurcze jak w Uncharted, a tu rozmydlone tekstury tylko. 

 

Mass Effect pierwszy mi się PODOBAŁ. nie aż tak żeby grać w dwójkę i trójkę, ale trofeum za ukończenie jedynki mam, każdy może sprawdzić. 

 

No i - nie chcę nikogo zniechęcać. To że mnie formuła archaicznego jrpg drażni, to nie znaczy że komuś się to nie spodoba. Dawno temu, jak masowo na emulatorze snesa kończyłem jednego jrpga za drugim to bardzo pomagał wbudowany w emulator mechanizm ustawiania sobie ręcznie punktów hp. W efekcie, nawet takie nudne tasiemce jak Lufie, Seiken Densetsu 3 i z pięć innych, łatwo i przyjemnie się kończyło, bo walki nie przeszkadzały. I to wtedy przekonałem się, że fabuła w jrpgach potrafi być tak mdła, że po zagraniu 5 gier NIE POTRAFI się o nich wiele opowiedzieć (poza tym że pamięta się że się łaziło z miejsca na miejsce). A z takim Mass Effectem, Oblivionem czy Skyrimem jakoś nie mam tych problemów - potrafiłbym bardzo pobieżnie, ale jednak opowiedzieć główne wątki fabularne (może dlatego że grałem niedawno? :hmmm:)


  • 0

#114 twilitekid Napisany 17 maja 2013 - 15:36

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:
Ney, co z tego ze moge uciec z walki? Walka to najmniejszy problem - rach ciach i nie ma żelka. Najgorsze są te animacje, muzyczki i inne bzdety, które widziane po raz piąty stają się zwyczajnym marnowaniem czasu.
  • 0

#115 Ney Napisany 17 maja 2013 - 16:38

Ney

    Paskudny Nerdzioch

  • Forumowicze
  • 8 248 Postów:
Torq ja na normal w ogóle nie grindowałem więc nie wiem co Ty robisz...Przez gre przeleciałem bez problemu, na easy zmieniłem tylko na ostatniego bossa bo trudny :) Podejrzewam, że grindować to tu trzeba tylko do questowych bossów i może właśnie tego ostatniego na normal. Na easy padł odrazu bez żadnego problemu.
Fast Travel w grze jest, tylko jeszcze nie odkryłeś pewnie.
Co do fabuły w jrpg to z tych dobrych potrafiłbym Ci każdą fabułe streścić, ale z tych słabych które nerdowsko męczyłem w ilościach hurtowych w czasach psx'a to niewiele pamiętam ;) Skyrima wątek sobie przypominam, grałem niedawno, ale takiego Morrowinda w którego nabiłem ze 200h już nic fabularnego nie przychodzi mi do głowy.

Twilitekid : Ekran loadingowy do walki, ta sama muzyka w czasie niej przez całą gre i "poza zwycięstwa" na końcu są częścią każdego jrpga...Jak kogoś to drażni to drażni go gatunek jako całość, a Ni No Kuni do takich osób kierowane raczej nie jest. Pamiętam czasy choćby FFVIII gdzie nie dało się animacji summonów przewinąć, tutaj nie ma nic takiego, IMO Ni No stara się jak może żeby nie frustrować takimi akcjami, żeby nie było za trudno, żeby gracz się nie zgubił itp.
  • 0

#116 twilitekid Napisany 17 maja 2013 - 16:47

twilitekid

    HBH

  • Forumowicze
  • 6 740 Postów:

Dlatego wspomniałem o FFXII. Nie wiem dlaczego nikt nie idzie tą drogą.


  • 0

#117 torq314 Napisany 17 maja 2013 - 18:26

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:
Ney, napisz mi chociaż źe wulkan jest najsłabszą miejscówką, odstającą od pozostałych i żebym zęby zacisnął i przeszedł dalej, a dalej będzie znowu normalnie. Mnie ten wulkan załamał.
  • 0

#118 Schrodinger Napisany 17 maja 2013 - 18:32

Schrodinger

  • Moderatorzy
  • 65 972 Postów:
widzisz torku, kupilbys pudelko to bys mi mogl sprzedac potem :P
  • 0

#119 Ney Napisany 17 maja 2013 - 18:43

Ney

    Paskudny Nerdzioch

  • Forumowicze
  • 8 248 Postów:
Torq - wulkan i fragment po nim to chyba najsłabszy moment gry.
  • 0

#120 torq314 Napisany 17 maja 2013 - 18:44

torq314

    Buddhabrot

  • Forumowicze
  • 24 485 Postów:

Torq - wulkan i fragment po nim to chyba najsłabszy moment gry.


F***k!!
  • 0



Inne z tagami: