Skocz do zawartości

Zdjęcie

Tactics Ogre: Let Us Cling Together


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
47 odpowiedzi na ten temat

#31 drAKul Napisany 22 listopada 2011 - 13:05

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 935 Postów:
Ja po ograniu FFT od razu rzuciłem się na TO:LUCT. Narazie to co rzuca mi się w oczy (a raczej uszy) to PRZEPIĘKNA muzyka oraz śliczne (niestety powtarzające się) rysunki postaci. Sama grafa niestety gorsza od FFT. Co mnie bardziej boli że postacie nie mają tych wszystkich niesamowitych ruchów co w FFT (kto grał w FFT ten wie małe sprite' walące w stół, czołgające się itp robiły niesamowite wrażenie), ale to pierdółka. Zdam relację jak skończę (pewnie za parę miechów).
  • 0

#32 InKal Napisany 23 grudnia 2011 - 09:11

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:
Miodność tej gry jest po prostu nie do opisania. Szpila jak marzenie, jestem w siódmym niebie gdy sobie w to pykam. Powtarzalność rysunków postaci jest upierdliwa w tym sensie, że są takie same buźki zarówno dla twojej drużyna jak i dla wrogów. I to jest w zasadzie jedyna "wada" tej przegenialnej, fantastycznej gierki.
  • 0

#33 drAKul Napisany 23 grudnia 2011 - 14:50

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 935 Postów:
Drażni znowu motyw ratowania świata, sztuczne wydłużanie rozgrywki (trochę za dużo walk a na końcu z Hanging Gardens to wgóle pojechali), przy złym rozwoju drużyny/postaci uber trudność/niemożliwość niektórych walk oraz wprost nie do opisania głupota AI. To ostatnie jest szczególne istotne gdyż gdy chcemy kogoś zrekrutować to najczęściej ta postać jest jako guest i steruje nim AI. Oczywiście pcha się wprost pod wroga (łucznik czy mag też), a w przypadku guesta nie ma opcji że po śmierci mamy 3 tury na wskrzeszenie tylko od razu jest papa i postać idzie się kochać. Dość powiedzieć że najtrudniejszą w akcją w grze jest uratowanie jednej takiej właśnie postaci (ja dałem sobie spokój po kilkunastu próbach). No i żmudne (i nudne) jest levelowanie klas które pojawiają się późno albo nagle okazują się potrzebne (tu leveluje sie klasy a nie postacie).

Pozatym oczywiście bomba. Teraz muszę trochę niestety pogrindować ( a cholernie mi się nie chce) a jak skoncze to skupię się na zaletach. Po 40 godzinach i przed końcówką cholernie mocna 9 z wahaniem na 9,5 (finisz zadecyduje) Ale wybory są po prostu mistrzowskie i żal że nie ma więcej gier z TAKIMI dylematami (i to naprawdę WYBORAMI w sumie to chyba w żadnej grze TAKICH nie było). Szczególnie że jako Polak można się wyjątkowo wczuć w klimat.
  • 0

#34 InKal Napisany 03 stycznia 2012 - 11:50

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:

głupota AI. To ostatnie jest szczególne istotne gdyż gdy chcemy kogoś zrekrutować to najczęściej ta postać jest jako guest i steruje nim AI. Oczywiście pcha się wprost pod wroga (łucznik czy mag też), a w przypadku guesta nie ma opcji że po śmierci mamy 3 tury na wskrzeszenie tylko od razu jest papa i postać idzie się kochać. Dość powiedzieć że najtrudniejszą w akcją w grze jest uratowanie jednej takiej właśnie postaci (ja dałem sobie spokój po kilkunastu próbach). No i żmudne (i nudne) jest levelowanie klas które pojawiają się późno albo nagle okazują się potrzebne (tu leveluje sie klasy a nie postacie).



Zgadza się co do AI typków, których mamy ratować, beznadziejne AI mają. Ale można ich uratować, przynajmniej niektórych. Trzeba się trochę przy tym pomęczyć, ale można i z reguły opłaca się to zrobić, bo niektórzy dają dodatkowe misje, mini-misje - dodatkową walkę czy dwie. Cistinę uratowałem za trzecim razem, tego typa który daje klasę swordsman za drugim. Nie uratowałem tylko tej głupiej jak but, nadętej suki-łuczniczki, bo po prostu mnie wkurzała do białej gorączki, lol. Zresztą uratowanie jej graniczy chyba z cudem. Poza tym AI wroga jest doskonałe, cwane i wredne, to lubię. Najlepsze golemy, jeśli źle się ustawisz natychmiast to wykorzystują - jeden myk, myk i aktywuje umiejętność specjalną raven eye(?), drugi to samo myk, myk i raven eye. Efekt? Połowa drużyny do piachu, hhehe

Całkowicie się też zgadzam, co do żmudnego levelowania klas. Tylko, że z tymi klasami więcej w sumie problemów niż pożytku (swordsman, beasttamer, dragoon). Mam tylko berserkerów, rycerzy, jednego kapłana, dwóch łuczników i trzech ninja (ninja wymiata!!) i tego skrzydlatego kolesia, też niezły zawodnik. Na poziomie mniej więcej 20. Trochę niżej dwóch magów i jedną wiedźmę, którą właśnie żmudnie levelowałem i sam nie wiem po co?? Może jeszcze coś z niej będzie. ;]
  • 0

#35 drAKul Napisany 16 stycznia 2012 - 13:19

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 935 Postów:
OKI gra pękłą ja poszedłem drogą Chaos/Neutral. Ode mnie gra dostaje 9,5. Grę oceniam dosłownie ciut wyżej od FFT przez wybory, ale generalnie to ta sama liga. Szkoda że końcówka taka krótka i na dodatek otwarta (dawać mi tu chapter 8 bitches). W każdym bądź razie gorąco polecam. Mini rady:
1. Jak włączasz grę nie wciskaj nic. Intro od groma tłumaczy.
2. Żeby mieć w miarę lekko zdecydowanie polecam inwestować w 3/4 klasy. Różnorodna drużyna tak naprawdę jest nieopłacałna. Tu exp dostaje się więcej im więcej masz jednostek w danej klasie. Dodatkowo magów najlepiej wszystkich trenować w zakresie jednej magii. Ja polecam by główny bohater był Knightem bo ma duże hp i może healować, 4 magów specjalizujących się w 1 magii, 4 łuczników z tym że dwóch na dwuręczne łuki a dwóch na kusze, CANOPUS jako archer z jednoręcznym łukiemi oraz dwóch clericow. Bardzo ważne jest też jak najszybsze nauczenie magów zwiększenia danej magii a łucznikom bow i crossbow by ci ostatni mieli finishery. Gra powinna pójść dość gładko.
3. Save often i uważaj bo są mega trudne walki znikąd oraz niektóre side questy czy postacie można dostać tylko w określonym momencie.

Generalnie gierunia jest miodna. Na PSP doskonała.
  • 0

#36 kowal Napisany 19 kwietnia 2012 - 11:48

kowal

    Gracz

  • Forumowicze
  • 5 682 Postów:
FFT bardzo mi się podobało, więc kupiłem TO w promocji na PSN niestety albo zgłupiałem/zkażualowałem się przez ostatnie kilka lat, albo ta gra jest trudna. utknąłem na jednej z pierwszych potyczek, z jakimś Necromancerem. wezwał przydupasów i grzeją do mnie z łuków z wys. nim do niego się doczłapie to mam pół drużyny wybite. chyba będzie trzeba się wspomóc jakimś poradnikiem.
  • 0

#37 drAKul Napisany 19 kwietnia 2012 - 12:10

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 935 Postów:
Najważniejsze to inwestować w Archerów z kuszą. Kusza ma zabojczy finisher. Jak pisałem wcześniej w tej grze nie oplaca sie miec roznordonej druzyny maks 3-4 rodzaje. Ta walka z nekromantą jest nieobowiazkowa i trudniejsza niz dotyczhczasowe. Musisz troche pogrindowac.
  • 0

#38 MaxVarEmreis Napisany 19 kwietnia 2012 - 13:33

MaxVarEmreis

    Cochliomyia hominivorax

  • Forumowicze
  • 9 974 Postów:

Najważniejsze to inwestować w Archerów z kuszą. Kusza ma zabojczy finisher. Jak pisałem wcześniej w tej grze nie oplaca sie miec roznordonej druzyny maks 3-4 rodzaje. Ta walka z nekromantą jest nieobowiazkowa i trudniejsza niz dotyczhczasowe. Musisz troche pogrindowac.

A czemu z kuszą?? Uważam, że łuk jest lepszy. Zanim nabijemy punktów, żeby odpalić finishera, to mija kupa czasu. A z łuku można strzelać będąc w gorszej pozycji. Nie mówiąc już o tym, że wolę, w większości potyczek, te punkty wykorzystać do skilla Tremendous Shot
Walkę z nekromantą przeszedłem z buta, chociaż nieźle się zdziwiłem kiedy (jak zawsze w grach) kończyłem systematycznie przeciwników, a Ci mi po 3 turach zaczynają wstawać :D Trzeba było rusha zrobić do głównego przeciwnika.
Grindowanie też nie jest odpowiedzą w tej grze, a przynajmniej nie musi być łatwe. Zwykłe walki się skalują i czasami to te randowmy są trudniejsze niż starcia fabularne :)
  • 0

#39 Sylvan Wielki Napisany 19 kwietnia 2012 - 14:29

Sylvan Wielki

    Demigod

  • Forumowicze
  • 8 734 Postów:
Także nastawiłem się na łuczników. Mocarna klasa. Zasadniczo najpotężniejsza. Kolejną zabójczą klasą jest ninja.
  • 0

#40 drAKul Napisany 19 kwietnia 2012 - 14:44

drAKul

    Sephiroth

  • Forumowicze
  • 1 935 Postów:
Tak ale kusza ma 1 finisher duzo potezniejszy od kuszy. Ja tak jak pisałem najlepiej pakować w 2 archerów i 2 kuszników, dlatego że będą sytuacje że łuk na nic się nie zda bo strzała z niego nie doleci i vice versa. Ninja też są świetni tak jak i klasa lord czy klasa Katchuiy później (pod pewnymi warunkami), ale je wszystkie trzeba grindować, a mag lucnik oraz celric sa od poczatku. Warto tez stawiać na tych czlonkow druzyny ktorzy maja wlasny profil w Warren Report, gdyz sa silniejsi od zwyklych zolnierzykow. A na tyle zeby przejsc gre to raczej nie pogrinduje na tym etapie gry. Dla mnie najwieksza bolaczka jest na pozniejszym etapie sprzet, ktory trzeba zdobywac rekrutujac lizardmenow :klaszcze: .
  • 0

#41 MonsieurWoland Napisany 04 sierpnia 2012 - 07:32

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 262 Postów:
Kupilem ostatnio ta giereczke, pogralem 5h i mowie pass olo. Fabula zdarzyla juz mnie wciagnac ale sam gameplay jest tak przerazliwie nudny, ze zal mi marnowac na ta giereczke zycia.
  • 0

#42 InKal Napisany 27 sierpnia 2012 - 07:02

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:
Gameplay nie jest nudny tylko turowy. ;]

JAk nie lubisz walki w turach to jedna z najlepszych gioerek na świecie nie dla ciebie. proste.
  • 0

#43 MonsieurWoland Napisany 09 września 2012 - 22:27

MonsieurWoland

    Noblesse oblige.

  • Forumowicze
  • 15 262 Postów:
Sa dobre systemy turowe, jak Cywilizacja i jest Tactics Ogre. Proste.
  • 0

#44 Tawotnica Napisany 19 grudnia 2012 - 18:39

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 472 Postów:
ja sobie ostatnio odświeżyłem TO, bo po Crimson Shroud byłem spragniony kunsztu Yasumi Matsuno i cały czas jestem pod zachwytem jak niby prosty patent z levelowaniem klasy, nie danej postaci odróżnia Tactics Ogre od innych tego typu gier i ile mamy drobnych taktycznych możliwości.
LTTP, ale nawiązując do dyskusji sprzed roku (olo) to przy tych postaciach AI, które można odratować najlepiej jakąś postać z wysokimi base stats wysłać bez eq na ratunek (żeby jak najmniej RT miała), a do walki z nekromantą wystarczy się obkupić w zwoje z czarami (parę ofensywnych + duuużo egzorcyzmów). Poza tym Tactics Ogre mimo, że wymagające to jak na swój gatunek jest w miarę loser friendly - łatwy grind, możliwość dokupowania wylevelowanego mięsa armatniego i karta chariot sprawiają, że do resetowania nie ma się powodów.
  • 0

#45 Kradziej Napisany 20 grudnia 2012 - 09:03

Kradziej

    Wciąż dzieciak

  • Forumowicze
  • 16 004 Postów:
Muszę to w końcu ograć, kuchnia. W maju trochę pociupałem w samolocie w dwie strony, ale trzeba będzie zacząć od nowa.
  • 0

#46 Tawotnica Napisany 23 grudnia 2012 - 14:23

Tawotnica

    Samus Aran

  • Moderatorzy
  • 15 472 Postów:
Finiszuję trzeci rozdział, zrobiłem sobie chaos playthrough, do piątej nad ranem siedziałem i ciorałem.
Lubię spędzać dużo czasu w statystykach, bawić się ekwipunkiem itd., ale układ menusów mnie momentami irytuje. Mimo, że już parę razy Tactics Ogre skończyłem, to za każdym razem na nowo musiałem się przyzwyczajać.
Głupie jest rozwiązanie, że przeglądając eq z poziomu inventory nie możemy go od razu przydzielić do danej postaci, tylko musimy się przeklikiwać przez zakładki, podobnie z magią. Na początku można się bawić, ale im dalej w grę, tym gorzej, bo przy 50 jednostkach to zabawa już się kończy...
  • 0

#47 InKal Napisany 27 grudnia 2012 - 08:54

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:

Sa dobre systemy turowe, jak Cywilizacja i jest Tactics Ogre. Proste.



oj tam, zjechali cię w pierszej walce i tyle. proste.
  • 0

#48 InKal Napisany 27 grudnia 2012 - 08:56

InKal

    Blanka

  • Narybek
  • 224 Postów:

Finiszuję trzeci rozdział, zrobiłem sobie chaos playthrough, do piątej nad ranem siedziałem i ciorałem.
Lubię spędzać dużo czasu w statystykach, bawić się ekwipunkiem itd., ale układ menusów mnie momentami irytuje. Mimo, że już parę razy Tactics Ogre skończyłem, to za każdym razem na nowo musiałem się przyzwyczajać.
Głupie jest rozwiązanie, że przeglądając eq z poziomu inventory nie możemy go od razu przydzielić do danej postaci, tylko musimy się przeklikiwać przez zakładki, podobnie z magią. Na początku można się bawić, ale im dalej w grę, tym gorzej, bo przy 50 jednostkach to zabawa już się kończy...



choas jest kijowy w wesji na psp. też się kuchnia narbałem na chaos. można bodaj tylko pozyskać taką fajną nekromantkę, ale się trzeba sporo opałować. poza tym same minusy ale nie chcę spojlerować za bradzo. na psp najlepsza jest lawful path.
  • 0