Niedawno w końcu ukończyłem. Piękna gra. To mój ulubiony Layton jak do tej pory. Fabuła całkiem wciągająca, grafika piękna, muzyka jak zwykle trzyma wysoki poziom. Obawiałem się oprawy, przeskoku z rysowanych postaci w zwykłe obiekty 3d... no ale nie wyszło to źle. Natomiast efekt 3D jest najlepszy jaki widziałem na konsoli. Dzięki głębi lokacje dostają dużo życia... oczywiście głównie grałem w 2D ale każdą lokacje musiałem obadać w 3D. Dużo nowych puzzli, kilka całkiem interesujących, więcej nastawionych na interakcję niż w poprzednich częściach.
Odkrycie wszystkiego oprócz daily puzzles zajęło mi ponad 43 godziny, ale przyznam że dużą część puzzli przechodziłem z opisem bo zależało mi głównie na fabule. W poprzednich częściach wszystko robiłem sam lub z hinte'ami, tutaj jak nie wiedziałem to sprawdzałem wlakthrough (zbyt dużo gier do ogarnięcia więc nie chciałem tracić czasu).