Skocz do zawartości

Recesja na rynku jrpg


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
93 odpowiedzi na ten temat

#31 Kyo Napisany 19 czerwca 2006 - 19:04

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

To jak? Czy nadal stwierdzenie o recesji pod względem ilościowym jest słuszne?


Cóż, wygląda na to, że już nie jest słuszne ;) . Pod względem jakościowym co prawda, jeszcze przyjdzie nam się przekonać...

Jak na razie to poza tym co wymieniłeś (tylko co to jest ten SM:TS :o ? ), mają jeszcze choćby wyjść Suikoden V (ponoć rewelka), Valkyrie Profile:Silmeria, a także obydwa DDS'y (to już napewno rewelacja :D ).
  • 0

#32 Scorpio Napisany 19 czerwca 2006 - 19:30

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Bo właśnie przez Shin Megami Tensei Saga to źle określiłem Digital Devil Saga :P

Swoją drogą to "megami" oznacza chyba bardziej anioła niż diabła :)
  • 0

#33 Kyo Napisany 19 czerwca 2006 - 19:38

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:
OT (sorry :P)

Bo właśnie Shin Megami Tensei Saga pomylił mi się z Digital Devil Saga


No w sumie się nie pomyliłeś tylko co nieco pozjadałeś słowa :P . Pełny tytuł brzmi dokładnie:

Shin Megami Tensei : Digital Devil Saga - Avatar Tuner

;)

EOT

BTW a jeśli chodzi o ilość rpg'ów na current gen'ach, to warto sprawdzić http://www.rpgfan.com . Wychodzi na to, że naprawdę dobrych JRPG, choćby na ps2, wyszło chyba tyle samo co na psx. Problem tylko jest taki - albo nie wyszły poza Japonię, albo nie pojawiły się w Europie ;) .

Edit:

Swoją drogą to "megami" oznacza chyba bardziej anioła niż diabła


Tytuł ten jako całość znaczy ponoć "True Goddess Ressurection" :) . Ale japońskie słowa są często wieloznaczne, może i chyba w tym wypadku oznaczać anioła, tak jak to "Shin" może zarówno oznaczać także "Nowy/a/e", a niekoniecznie "Prawdę" (choć nie jestem żadnym specjalistą, więc nie jestem też do końca pewien). A swoją drogą, to w grze pojawiają się tak diabły, jak i anioły (ukazane w bardzo kontrowersyjny sposób, zresztą... )
  • 0

#34 Gość__* Napisany 20 czerwca 2006 - 09:29

Gość__*
  • Goście

Czy w świetle ostatnich dwóch miesięcy Neo+, w których był jasno widoczny wysyp RPG wszelkiej maści, nadal można mówić o recesji? Oczywiście, większość z tych pozycji jeszcze na półki nie trafiła ale fala pewniaków uderzających zaraz po wakacjach jest ... powalająca. Takie tytuły, że trzeba by było nic, tylko grać bez chwili przerwy do końca roku


Moim zdaniem jest niezle, ale nie az tak dobrze jak sugerujesz, europejscy gracze nadal bowiem nie wiedza czy zagraja w niektóre gry. Procz Final Fantasy XII i KH 2 nie widze zadnych oficjalnych zapowiedzi gier RPG na PS2 po wakacjach. Digital Devil Saga pojawic sie ma w lipcu, Suikoden V nie jest jeszcze oficjalnie zapowiedziany, VP2 i SH 3 moga w PALu nie wyjsc wogole. Nie widze tu wiec zadnego wysypu jesli chodzi o Europe. Choc mam nadzieje ze jednak wszystkie powyzsze gry sie pojawia.

BTW a jeśli chodzi o ilość rpg'ów na current gen'ach, to warto sprawdzić http://www.rpgfan.com . Wychodzi na to, że naprawdę dobrych JRPG, choćby na ps2, wyszło chyba tyle samo co na psx. Problem tylko jest taki - albo nie wyszły poza Japonię, albo nie pojawiły się w Europie.


Dokladnie - nie wiem jak ktos np. grajacy na piratach moze narzekac na brak dobrych RPG - przeciez naprawde dobrych erpegów na PS2 jest co najmniej 10. Brakuje chyba tylko genialnych tytulów pokroju Xenogears czy Chrono Cross, ale coz - tamte gry byly jedyne w swoim rodzaju. Dla mnie taki Lucifer's Call jest gra naprawde swietna i wcale nie gorsza od takiego Dragon Questa (wg. mnie nawet lepsza). Z drugiej strony seria SMT jest malo mainstreamowa i chyba dlatego nigdy nie zdobedzie popularnosci poza Japonia. A szkoda, bo to naprawde swietne gry. Ale przeciez poza SMT jest rowniez seria Shadow Hearts, Disgaea, Star Ocean 3, Xenosaga. Czy te gry sa slabe? Nie sadze.

Wracajac do glownego watku - mnie osobiscie sie wydaje ze cale gadanie o recesji w gatunku spowodowane jest dwoma czynnikami. Glownie tym, ze zbyt malo jrpg wybija sie ponad oceny 80 % - 85%. Nie powiem - fajnie jest widziec jak gra oceniana jest przez zachodnie serwisy internetowe wysoko, ale cyferki nie powinny byc jedynym powodem dla którego siega sie po jakis tytul - zreszta wystarczy spojrzec jaka srednia ocen ma np. FF Tactics (uwazany przeciez za kultowa gre) - 83 % czy Valkyrie Profile (ze o akcji Gamespotu i IGN, który po jakims czasie podwyzszyl wczesniejsza ocene Xenogears nie wspomne). Na PSX-a bylo kilka RPG które mialy mega wysokie noty (powyzej 90 %), na PS2 jak narazie jest tylko jeden taki RPG - FF X i wyglada na to ze tak pozostanie do premiery FF XII. Powaznym problemem jest rowniez mentalnosc europejskich graczy, którzy niechetnie siegaja po gry RPG innych firm niz Square-Enix. Bo nie wierze, ze taki Shadow Hearts: Covenant nie przypadlby do gustu wiekszosci graczy kochajacych Final Fantasy, tymczasem ludzi którzy grali w ta gre jest bardzo niewielu. O SMT nawet nie wspomne bo seria ta traktowana jest po macoszemu nawet przez pisma pokroju Neo Plus. Mysle, ze gry RPG maja sie dobrze, nie tak super jak na PSOne, ale napewno nie ma zadnej recesji, o to mozna byc pewnym.
  • 0

#35 Kyo Napisany 20 czerwca 2006 - 22:01

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

genialnych tytulów pokroju Xenogears czy Chrono Cross


Dokładnie. Generalnie jest dobrze jeśli chodzi current-gen'owe rpg'i, ale brakuje właśnie czegoś tak wielkiego, jak Xenogears (nie grałem, przez co ubolewam, ale wierzę w każde pozytywne słowo dot. tej gry), gry z serii Chrono, czy choćby Vagrant'a, albo FFTactics'a (niby jest Disgaea, ale chodzi mi o coś poważniejszego ;) ) .

na PS2 jak narazie jest tylko jeden taki RPG - FF X


Dwa, bo jeszcze Dragon Quest VIII .

Ogólnie zgadzam się z tym co napisał Cameron. Niestety, podejście większości graczy (fanboy'ów :P )wygląda mniej więcej tak:

Final Fantasy >>>>>>>>>>>>>>>> Reszta JRPG

Niestety....... I przede wszystkim niesłusznie.
  • 0

#36 Gość__* Napisany 21 czerwca 2006 - 08:15

Gość__*
  • Goście

na PS2 jak narazie jest tylko jeden taki RPG - FF X


Dwa, bo jeszcze Dragon Quest VIII .


Akurat ta gra nie wybija sie ponad 90 %, juz nie ;)

Acha - w powyzszym poscie zapomnialem o Rogue Galaxy któro w PALu ma sie ponoc pojawic jesienia :)
  • 0

#37 Kyo Napisany 21 czerwca 2006 - 13:07

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Akurat ta gra nie wybija sie ponad 90 %, juz nie ;)


No cóż, to zależy od źródła - na gamerankings ma równo 90%(no czyli ponad 90% się nie wybija ;) ), na gamestats - 92%

A Rouge Galaxy zapowiada się świetnie. Wygląda na to, że jest na co czekać jeśli chodzi o rynek JRPG i mam przeogromną nadzieję, że wszystkie z nich wyjdą u nas :).
  • 0

#38 Gość__* Napisany 22 czerwca 2006 - 18:53

Gość__*
  • Goście
Co do tego, ze brakuje genialnych tytlow to bym tu polemizowal:
-Disgaea - Co z tego, ze gra jest komediowa? Jest po prostu WIELKA! I pomyslec ze taka mngosoc opcji miesci sie na plytce CD
-FFX - mozecie mowic, ze jest plytka i nieciekawa, ale jak dla mnie to rowniez absolutna czolowka jRPG
-DQ VIII
-FFXII
-Silmeria
-KH2
-Saga SMT - w ostatnie poiec punktow nie gralem, ale wierze, ze conajmniej trzy z nich zarzadzaja (a SMT saga to przeciez nie tlyko jedna gra)
  • 0

#39 Gość__* Napisany 22 czerwca 2006 - 21:14

Gość__*
  • Goście
Coz - dla mnie tytul genialny to taki który zostaje w pamieci na dlugie lata i do którego porownuje sie inne gry przez wiele nastepnych lat. I który ma w sobie cos, czego ine gry moga bardzo mocno pozazdroscic (np. Xenogears byl genialny z powodu niesamowitej, niepowarzalnej fabuly, która nie miala sobie rownych na PSOne). Powyzsza lista gier to oczywiscie bardzo dobre gry, ale moim zdaniem o genialnosc ociera sie jedynie Disgaea. Kingdom Hearts 2 przemilcze (ta gra ma byc niby genialna? - bez przesady), SMT to swietne gry ale genialne raczej nie sa, Dragon Quest - prosty system, prosta fabula - watpie czy o tej grze bedzie sie pamietac latami, FFX zas - do kolan nie dorasta FF VII (Silmeria i FF XII jeszcze nie wyszlo wiec nie wiem po co o nich wspominac). Gdzie tu genialnosc tych tytulów? Czy za 10 lat bedzie sie o nich pamietalo, tak jak teraz pamieta sie o Chrono Crossie, Xenogears czy Vagrant Story? Nie wydaje mi sie, a napewno nie bedzie sie tych tytulów wymieniac jako kamieni milowych w gatunku, tak jak wspomniane gry na PSOne. Oczywiscie jest to opinia subiektywna, ale w moim przekonaniu genialnych RPG poki co na PS2 nie ma, choc jest sporo gier swietnych i bardzo dobrych.
  • 0

#40 Gość__* Napisany 22 czerwca 2006 - 22:16

Gość__*
  • Goście

(Silmeria i FF XII jeszcze nie wyszlo wiec nie wiem po co o nich wspominac)

dwunastka juz wyszla...nie wiem czemu, ale jakos ufam ocenie w Famitsu

FFX zas - do kolan nie dorasta FF VII

Czy ja wiem? To juz zalezy od tego kto co lubi :D Ja na przyklad wole FFX (FFIX tez) od siodemki.

Czy za 10 lat bedzie sie o nich pamietalo, tak jak teraz pamieta sie o Chrono Crossie, Xenogears czy Vagrant Story?

Xeno jest tu chyba kiepskim przykladem. Sam nie gralem (a raczej gralem ale bardzo krotko) i ufam ze gra rzadzi, ale jednak nie jest az tak popularna, by cale pokolenia graczy wspominaly ja z lezka w oku. CC i VS (swoja droga - mnie Vagrant znudzil po trzech godzinach az do bolu) to juz inna sprawa. Zreszta z Disgaea sytuacja ma sie podobni, bo gra na prawde rzadzi a gral w nia maly odsetetek konsolowcow
  • 0

#41 Balth Napisany 22 czerwca 2006 - 22:30

Balth

    Fraa

  • Forumowicze
  • 834 Postów:
Ale tu właśnie chodzi o fanów RPGów a nie 'zwykłych' konsolowców.
Oni maja pamiętać o tych grach a to co powiedział Cameron jest moim zdaniem prawdą.
Ale czy nieuważacie, że te gry pamiętamy bo były one dużym przełomem przejście 16 na 32 bajty [czy bity - nie znam sie na tym] pozwoliło twórcom oddać jeszcze bardziej klimat i uczucia produkcji [oczywiście nieczego nie odbieram RPGom chociażby ze SNESa - bo nic im nie brakuje]. Nie mówie tu o grafice jako samej w sobie ale możliwości ekspresji - taki nowy wymiar [zazwyczaj 3]. PS2 już nie był aż tak wielkim skokiem. Nie wymyślno też zbytnio nowych systemów - ufa się tym które się sprawdziły na SNESie i zostały rozbudowane na PSXie. Chociaż przyznam iż narazie grałem w dwa JRPGi na PS2 to FFX jak to FF - zapamiętam na długo, a Disgaeę będe pamiętał pewnie całe życie - ta gra jest genialna moim zdaniem - ma wspaniały klimat i rozbudowanie. Jest jeszcze troche tytułów których genialność podejrzewam [przynajmniej dla mnie] np Star Ocean 3 z chęcią zagram ale obawiam się, że nówki nigdzie już nie kupie [a tylko takie toleruje]. A jestem gotów dać dużą kase [ o ile będe miał]. Tak samo ja na Disgaeę byłem w stanie w 2 tyg zorganizować 160zł. [no chyba zboczyłem z tematu].
Moim zdaniem pozycje takie jak FFXII, VP2, RG mogą być właśnie takimi tytułami które fani RPG zapamiętają na długo [ja przynajmniej jestem na 99% pewnien, że zapamiętam]. Przepraszam jeżeli nieskładne i bezsensu jest to co napisałem .
  • 0

#42 Kyo Napisany 22 czerwca 2006 - 22:52

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

eno jest tu chyba kiepskim przykladem. Sam nie gralem (a raczej gralem ale bardzo krotko) i ufam ze gra rzadzi, ale jednak nie jest az tak popularna, by cale pokolenia graczy wspominaly ja z lezka w oku.


No cóż, myślę że akurat genialność i popularność zupełnie nie idą ze sobą w parze. Przykład? ICO. Niewielu go wspomina, ale prawie każdy kto w to zagra, staje się jego wyznawcą (jak to w N+ ktoś napisał). Myślę, że tak samo jest z Xenogears.

Oczywiście są też wyjątki (jak choćby MGS'y :P ), aczkolwiek wśród RPG'ów te najambitniejsze, najbardziej wartościowe są właściwie... te, w które niewielu ludzi grało ;) .

Ale nie schodząc z tematu. Coś mnie korci by się zgodzić z Siergiejem co do genialności current-gen'owych JRPG'ów (minus KH :P, choć nawet lubię) ... wierzę w FFXII, DQ to seria która zapoczątkowała JRPG, a prosta, bajkowa fabuła dodaje jej tylko niewyobrażalnie wielkiego uroku, zaś SMT jest głęboki, niczym studnia bez dna ( ;) ). Trzeba się tylko nieco w niego wtajemniczyć.
  • 0

#43 Gość__* Napisany 23 czerwca 2006 - 11:23

Gość__*
  • Goście

Xeno jest tu chyba kiepskim przykladem. Sam nie gralem (a raczej gralem ale bardzo krotko) i ufam ze gra rzadzi, ale jednak nie jest az tak popularna, by cale pokolenia graczy wspominaly ja z lezka w oku. CC i VS (swoja droga - mnie Vagrant znudzil po trzech godzinach az do bolu) to juz inna sprawa. Zreszta z Disgaea sytuacja ma sie podobni, bo gra na prawde rzadzi a gral w nia maly odsetetek konsolowcow


Alez wlasnie Xenogears jest barzo dobrym przykladem genialnej gry - z powodu fabuly, która jest jedyna w swoim rodzaju i nie majaca sobie rownej w grach RPG na PSOne. Obecnie wlasnie gram w ta gre i jestem wrecz zachwycony opowiadana historia (klimat swiata rownierz mnie urzekl). Nie wazne ze gra jest malo popularna, tutaj zgadzam sie z tym co pisal Kyo - bywa ze genialne gry sa po prostu niedoceniane i gra w nie bardzo niewielu graczy.

le czy nieuważacie, że te gry pamiętamy bo były one dużym przełomem przejście 16 na 32 bajty [czy bity - nie znam sie na tym] pozwoliło twórcom oddać jeszcze bardziej klimat i uczucia produkcji [oczywiście nieczego nie odbieram RPGom chociażby ze SNESa - bo nic im nie brakuje]. Nie mówie tu o grafice jako samej w sobie ale możliwości ekspresji - taki nowy wymiar [zazwyczaj 3]. PS2 już nie był aż tak wielkim skokiem. Nie wymyślno też zbytnio nowych systemów - ufa się tym które się sprawdziły na SNESie i zostały rozbudowane na PSXie.

Napewno przejscie na 32 bity mialo wplyw na rozwoj jrpg, ale mnie osobiscie wydaje sie ze ludzie tak wielbia tytuly z PSOne nie ze wzgledu na sprawy techniczne a glownie za swietnie opowiedziane historie, które wowczas gry RPG posiadaly. A fabula gry nie wiaze sie z mozliwosciami technicznymi (a przynajmniej nie w sposob znaczacy) - gdyby tak bylo to RPG na PS2 zjadalyby fabularnie na sniadanie gry ze swojej poprzedniczki. To wlasnie glownie za fabule FF Tactics czy FF VII sa przeciez tak wielbione (choc fabula Xeno zjada na sniadanie wszystkie Finale :ninjadance: )

erzę w FFXII, DQ to seria która zapoczątkowała JRPG, a prosta, bajkowa fabuła dodaje jej tylko niewyobrażalnie wielkiego uroku, zaś SMT jest głęboki, niczym studnia bez dna ( ). Trzeba się tylko nieco w niego wtajemniczyć.


W to ze akurat FF XII moze byc genialna gra to nie watpie - sam bardzo mocno czekam na ta gre gdyz niezmiernie ciekawi mnie ten nowy (jesli chodzi o serie) system. Ale Dragon Quest VIII genialna gra stanowczo nie jest - polowa ludzi, która w nia grala narzeka na nudne walki i prosty system, z czym sie zgadzam w 100 %, bo gra choc bardzo dobra ma swoje ISTOTNE wady które dykwalifikuja ja jako "gre wielka". I nie chodzi o to ze gra ma slaba/prosta fabule. Taka Disgaea rowniez miala fabule raczej luzna, ale posiadala jeden atut któremu DQ brakuje - swietny i rozbudowany system. Wiem ze to inne gry, ale jak dla mnie system i fabula to dwie najwazniejsze rzeczy w RPG, a DQ w tych elementach to zwykly przecietniak. Gre ratuje piekny swiat, dzieki któremu gra jest naprawde bardzo dobrym RPG, ale przez swoje wady DQ VIII o genialnosc sie nawet nie ociera (chyba ze ktos zachlysnal sie smieszna recka w Neo Plus - wowczas moze tak uwazac ;))
  • 0

#44 Gość__* Napisany 23 czerwca 2006 - 12:25

Gość__*
  • Goście

Alez wlasnie Xenogears jest barzo dobrym przykladem genialnej gry - z powodu fabuly, która jest jedyna w swoim rodzaju i nie majaca sobie rownej w grach RPG na PSOne. Obecnie wlasnie gram w ta gre i jestem wrecz zachwycony opowiadana historia (klimat swiata rownierz mnie urzekl). Nie wazne ze gra jest malo popularna, tutaj zgadzam sie z tym co pisal Kyo - bywa ze genialne gry sa po prostu niedoceniane i gra w nie bardzo niewielu graczy.

Alez ja nie smiem negowac wielkosci XG, chodzi tylko o to, ze napisales "Czy za 10 lat bedzie sie o nich pamietalo". Ale pamietali beda tylko CI co grali, a tych jest nie az tak wielu
  • 0

#45 Gość__* Napisany 23 czerwca 2006 - 13:11

Gość__*
  • Goście
A co to ma do rzeczy ilu takich graczy bedzie? Ci co grali beda pamietac i to sie liczy. Podobnie jak w przypadku ICO, choc akurat w Xenogears gralo chyba troche wiecej ludzi.
  • 0

#46 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 13:36

Gość__*
  • Goście
No to w takim razie o Disgaea, mzona powiedziec dokladnie to samo, zreszta o FFX podobnie, wiec nie rozumiem oso chodzi
  • 0

#47 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 15:17

Gość__*
  • Goście
Tylko ze w przypadku Xenogears praktycznie kazdy gracz który ukonczyl ta gre twierdzi ze jest to pozycja wspaniala i genialna fabularnie. W przypadku FFX tak nie jest.
  • 0

#48 Scorpio Napisany 24 czerwca 2006 - 15:41

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Może po części jest to także kwestia innych wymagań, jakie RPGom stawialiśmy kilka lat temu, a tego co stawiamy teraz.
Znów w cholerę i trochę gier RPG na PS2 nigdy nie dotarło do Europy. A tam jest sporo świetnych tytułów, do których możnaby było się zwrócić w identycznym tekście za lat kilka gdy przyjdzie recesja na PS3. Pamiętajmy, że FFTactics nigdy na PSX w Europie oficjalnie nie zawitało.
Ciągle jednak łatwiej z biegu wymówić 7 tytułów RPG na PSX niż na PS2, które zasługiwałyby na tytuł "wzór dla innych". Może pod koniec roku, po wszystkich wrześniowo-październikowych premierach (oj, trochę się ich zbiera :P) przyjdzie jakiś spokój, że do pogrania tytułów już tak łatwo nie zabraknie i będzie ... uwaga, zapomniane słowo dla RPG ... ciężki wybór przy zakupie tytułów.

Kurcze, wyszedł koncert życzeń :D
  • 0

#49 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 17:24

Gość__*
  • Goście
No akurat nie zgodziłbym się z tym, że za naście lat nikt nie będzie pamiętał o FFX. Ta gra akurat JEST kamieniem milowym w dziedzinie jrpg choćby ze względu na to, że jest to pierwszy FF na obecnej genracji. A co za tym idzie nastąpił przełom graficzny, przełom w sposobie przedstawiania fabuły (słynne dywagacje "gra czy film ?", swoją drogą kompletnie nieuzasadnione) oraz pierwsze zastosowanie na szeroką skalę voice actingu. O tym będą pamiętać przez jedzcze bardzo długo nie tylko fani jrpg.

Owszem, przygoda Tidusa, Yuny i reszty nie jest ideałem gatunku, a fabuła posiada kilka poważnych wtop. Ale nie należy zapominać o tym, że tytuł ten ma też kapitalny system rozwoju postaci, ciekawie pomyślaną historię, z kilkoma naprawdę fajnymi wątkami (świat i postaci FFX miały ogromny potencjał, które nie zostały w pełni wykorzystane) no i jest to tytuł bardzo kontrwersyjny, uwielbiany przez jednych, wyszydzany przez innych. Skrajne emocje i kontrowersje wokół tego tytułu raczej nie pozwolą mu popaść w zapomnienie ;]

A z tym, że najmniej mainstreamowe tytuły są tymi nawybitniejszymi, to akurat fakt oczywisty. Nie schlebianie prostackim gustom ogółu może wyjśc tylko na dobre artystycznej wartości gry.
  • 0

#50 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 18:24

Gość__*
  • Goście

No akurat nie zgodziłbym się z tym, że za naście lat nikt nie będzie pamiętał o FFX. Ta gra akurat JEST kamieniem milowym w dziedzinie jrpg choćby ze względu na to, że jest to pierwszy FF na obecnej genracji. A co za tym idzie nastąpił przełom graficzny, przełom w sposobie przedstawiania fabuły (słynne dywagacje "gra czy film ?", swoją drogą kompletnie nieuzasadnione) oraz pierwsze zastosowanie na szeroką skalę voice actingu. O tym będą pamiętać przez jedzcze bardzo długo nie tylko fani jrpg.



Tak, gracze beda pamietac ze dostali gre piekna na zewnatrz i pusta w srodku, Beda pamietac ze dostali pusta fabule, puste postacie (poza Auronem) i piekna oprawe audiowizualna i renderowane filmiki. Ale jak widac po wszelakich wypowiedziach fanów na roznych forach wielu z nich taka forma Finali nie odpowiada.

Skrajne emocje i kontrowersje wokół tego tytułu raczej nie pozwolą mu popaść w zapomnienie ;]


Tak, ale piszac ze genialna gra musi byc pamietana przez graczy latami, mialem na mysli pamiec w pozytywnym znaczeniu. Tymczasem wielu graczy zapamieta Finala jako niegodnego nastepce serii wypromowanej na PSOne, co z pewnoscia nie czyni tej gry w zadnym stopniu genialna.

Owszem, przygoda Tidusa, Yuny i reszty nie jest ideałem gatunku, a fabuła posiada kilka poważnych wtop.


I dlatego wlasnie gra o geniusz sie nawet nie ociera. Tyle.
  • 0

#51 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 18:46

Gość__*
  • Goście
No nie wiem.
Sama fabula przez wiekszosc gry nie jest moze jakas super-porywajaca, jednak zakonczenie + kilka innych momentow na prawde chwyta za serce czyni te gre wielka. Poza tym, mimi iz jest to RPG, to nawet w tym gatunku nie tylko fabula sie liczy. Jest jeszcze calkiem fajny swiat (choc, jak juz ktos napisal, nie wykorzystano w pelni jego potencjalu), przyjemne postaci (poza duetem Yuna i Tidus, ktorzy nie przypadli mi do gustu...ale nie ma gier, w ktorych lubilo by sie kazda postac) z Seymourem, ktory byl pierwszym badassem (teraz doszli do tego jeszcze Godwinowie z Suikodena V, ale mniejsza oto) ktorego serdecznie nie lubilem - i tu ma nawet przewage nad Sephirothami, Kujami i innymi evil cieciami, ktorzy zdobyli sympatie graczy - a przeciez nie takie sa zadania "tych zlych", czyz nie? No i do tego wszystkiego dodac trzeba swietna oprawe :)

Dla tego wlasnie, uwazam, ze dziesiatego Fajnala spokojnie mozna umiescic w panteonie gwiazd posrod jRPGow
  • 0

#52 Gość__* Napisany 24 czerwca 2006 - 18:51

Gość__*
  • Goście
Ano, o to sie akurat nie ma co kłócić. FFX do geniuszu sporo brakuje. W mojej pamięci jednak ta gra zapisała się mimo wszystkich swoich wad i niedociągnięć bardzo pozytywnie i chciałem tylko podkreślić, że będące trendi, dżezi i grółwi w pewnych kręgach jechanie po niej z góry na dół jest lekkim przegięciem.
Ale to jeden wielki offtop jest ;]
  • 0

#53 Gość__* Napisany 01 lipca 2006 - 09:57

Gość__*
  • Goście
http://www.gamefaqs..../top10/449.html

ładna lista. A recesja IMHO jest, ale pod innym względem - RPGi sie zatrzymały i stoją w miejcu. Zatem się cofają. Brakuje połączenia cRPG z jRPG, albo jeszcze innego odłamu - najbliżej chyba był Tactics Ogre, Vagrant Story i Chrono Cross
  • 0

#54 Scorpio Napisany 14 lutego 2008 - 10:25

Scorpio

    Can'-Ka No Rey

  • Forumowicze
  • 13 964 Postów:
Temat odkopany sprzed półtora roku. Ale wciąż aktualny.

Półtora roku minęło i ... nadal chyba czuć ową recesję. Zwłaszcza, gdy ktoś zainwestował w next-gena i oczekuje na jRPG. Mniejsza recesja była i jest na PS2, przynajmniej w ujęciu kilku ostatnich lat. Całkiem miłe tytuły się pokazują, choć większość to gry sprzed lat które dopiero do nas docierają.

Chyba tylko posiadacze hanheldów nie narzekają na posuchę i mogą, uwaga, przebierać. No właśnie, kiedy ponownie zawitają czasy, gdy można będzie przebierać między kilkoma tytułami, a nie być skazanym na te jedne, bo konkurencji brak. Myślałem, że recesja minie, a tu czasem tylko pojawiają się okresy wysypu, po których znów posucha ... hmmmmm.
  • 0

#55 Kyo Napisany 15 lutego 2008 - 12:45

Kyo

    Master Chief

  • Forumowicze
  • 2 503 Postów:

Półtora roku minęło i ... nadal chyba czuć ową recesję. Zwłaszcza, gdy ktoś zainwestował w next-gena i oczekuje na jRPG. Mniejsza recesja była i jest na PS2, przynajmniej w ujęciu kilku ostatnich lat. Całkiem miłe tytuły się pokazują, choć większość to gry sprzed lat które dopiero do nas docierają.


Warto wspomnieć, że wiele rewelacyjnych RPG do nas nawet nie doszło, jak choćby Xenosaga (doszła tylko druga częśc :rower: ), czy Suikoden III. Baten Kaitos Origins chyba też nie wyszedł w EU. No i te opóźnienia, DDSy po dwóch latach od wydania w Stanach itp. ...

No właśnie, kiedy ponownie zawitają czasy, gdy można będzie przebierać między kilkoma tytułami, a nie być skazanym na te jedne, bo konkurencji brak.


Dżiiz, cały czas była i jest jakaś konkurencja przecież :eek: . Nigdy chyba nie ma tak, że wychodzi tylko 1 dobry rypygy na pół roku.
  • 0

#56 Balth Napisany 15 lutego 2008 - 13:12

Balth

    Fraa

  • Forumowicze
  • 834 Postów:
No na CG właśnie tak jest. Ostatnio ES, teraz LO i na najbliższy czas jakoś nic się nie zapowiada... no chyba, że o czymś nie wiem.
  • 0

#57 rikku100 Napisany 15 lutego 2008 - 17:19

rikku100

    Dante

  • Forumowicze
  • 1 789 Postów:
Najblizszy czas to moze nie, ale ogólnie zapowiedziano tego trochę....
  • 0

#58 Sylvan Wielki Napisany 25 lutego 2008 - 00:47

Sylvan Wielki

    Demigod

  • Forumowicze
  • 8 610 Postów:

Jak uwazacie bo wedlug mnie to mamy recesje w porownaniu do tego co bylo za czasow PSX'a

Dajmy czas na rozkręcenie tego wszystkiego. Popatrz na takie fighting games, również w stosunku do tego co za czasów PSX było jest ( właściwie było ) marnie. A teraz ? Coraz więcej wybitnie zapowiadających sie produkcji.

Star Ocean 4 zapowiedziano. Przy FF XIII juz od jakiegoś czasu się pracuje. Poczekać tylko na kolejne części znanych i lubianych marek - vide kolejna Valkiria Profile, Persona, Suikoden.... i oby zaskoczono nas przepiękna oprawą 2d , jak jakiś czas temu przy Odin Sphere, która to notabene nie była żadnym sequelem a sporo na rynku namieszała.
  • 0

#59 Balth Napisany 25 lutego 2008 - 20:19

Balth

    Fraa

  • Forumowicze
  • 834 Postów:

jak jakiś czas temu przy Odin Sphere, która to notabene nie była żadnym sequelem a sporo na rynku namieszała.

Niby oficjalnie nie ale można uznać, że to duchowy następca Princess Crown :P
Ale tylko się czepiam :D

I nie jakiś czas temu tylko za jakiś czas - w połowie marca :ninjadance:
  • 0

#60 Sylvan Wielki Napisany 27 lutego 2008 - 00:17

Sylvan Wielki

    Demigod

  • Forumowicze
  • 8 610 Postów:
Cierpliwości a będziecie wynagrodzeni.
No niech ktos mi napisze ,ze na FF XIII nie czeka a tu juppi aż dwie odsłony tegoż. A to dopiero przedsmak-choć zapowiada się bajka.
  • 0