Skocz do zawartości

Zdjęcie

Split/second: Velocity - Recenzja


  • Zaloguj się by odpowiedzieć
Brak odpowiedzi na ten temat

#1 Raikoh Napisany 10 grudnia 2010 - 00:20

Raikoh

    Dark Hollywood

  • Forumowicze
  • 16 353 Postów:
Wydawca- Disney Interactive
Producent- Black Rock Studio
Gatunek- Wyścigi
Premiera- 21 maj 2010

Dodany obrazek

Brytyjski developer Black Rock Studio, znany jest z produkcji gier, które należą do gatunku wyścigów- tylko i wyłącznie. Tych bardziej "szalonych", ale nie tylko. Moto GP 06 i 07 były grami dobrymi. Hot Wheels: Stunt track Chalange i ATV: Quad Power Racing 2 były wpadkami. Te gry jednak wyszły dawno temu- na poprzedniej generacji. Ostatnią grą przed wydaniem Split/Second było Pure. Gra została ciepło przyjęta przez graczy, oraz zbierała wysokie oceny od recenzentów. Było dobrze. Po zapowiedziach S/S również można było optymistycznie patrzeć na nowe dzieło Black Rock. Sprawdźmy czy słusznie.

Jak w serialu

Zaczynając sezon, zostaje on nam przedstawiony w formie znanej między innymi z ostatniej części Alone in the Dark czy nie tak dawno wydanego Alana Wake'a- czyli w epizodach. Tych jest dwanaście, a w każdym czeka nas pięć wyścigów w różnego rodzaju formach, gdzie w każdym startuje ośmiu kierowców. Oprócz normalnych wyścigów czekają nas również inne wyzwania, takie jak- Eliminator, Survival czy Ravange. Tak więc różnorodność jest. Eliminator to konkurencja w której po upływie określonego czasu odpada zawodnik który w tym momencie zamyka stawkę. Survival to wyścig w którym walczymy z czasem przeciwników, tak aby "wykręcić" najlepszy- podczas gdy na torze detonowane są różnego rodzaju pułapki, a te mają na celu utrudnić nam jazdę. Ravange to walka między innymi z helikopterem. Ten wrzuca na tor rożne miny, które musimy wymijać w dobrym stylu- najlepiej z bardzo szybką prędkością i z efektownym poślizgiem. Pozwala nam to wtedy wystrzelić rakietę lub rakiety (czym więcej napełniony pasek- tym więcej rakiet). Liczy się czas i styl. Każdy z tych trybów posiada kilka pomysłów, więc nie powtarzają się co chwilę. Czym lepsze miejsce, tym więcej zarabiamy kredytów, a te z kolei pozwolą nam na zakupy nowych aut. Tak więc jest ostro i z pomysłem.
Wyścigi są bardzo spektakularne. Nerwy, koncentracja, emocje i chęć zwycięstwa podwyższają adrenalinę w naszym ciele, bo podczas wyścigu sporo się dzieje. Nie wystarczy tylko brnąć przed siebie, trzeba planować i mieć oczy dookoła głowy. Gdyż mamy tu do czynienia z grą arkadową bardzo efektowną i szybką- niema czasu nad rozmyślaniem. Tak więc podczas wyścigu musimy starać się przeszkadzać innym. Jednak nie zbieramy po drodze różnego rodzaju dopalaczy czy tego typu rzeczy. Mamy pod samochodem pasek, a ten napełnia się gdy pędzimy z bardzo szybką prędkością, czy wchodzimy w zakręty z poślizgiem. Napełniony pasek pozwala na detonowanie różnego rodzaju pułapek- jak już wspomniałem wcześniej. Jest tego od groma- rozpędzony rozbijający się na trasie samolot? Bomba zrzucana przez helikopter? Zawalający się most? Tak jest, a to dopiero początek. Zazwyczaj gdy kończymy wyścig- trasa wygląda zupełnie inaczej.Gdyż większe wybuchy potrafią zmienić całkowicie trasę wyścigu. Wszystko podczas potyczki na torze wygląda świetnie i bardzo efektownie.

Oczy i uszy

Graficznie S/S prezentuje się naprawdę dobrze. Samochody wyglądają przyzwoicie- warto nadmienić, że nie posiadają licencji. Zapewniam jednak, że tutaj jest to nieistotne. Auta jak więc można się domyśleć to twory wyobraźni twórców. Patrząc na nie które, te wydadzą się znajome- praktycznie każdy ma swój odpowiednik w rzeczywistości. Ilość aut nie jest porażająca i próżno doliczać się ilości na miarę Forza Motorsport czy Gran Turismo, ale to oczywiste. Tutaj w tego typu grze, ilość aut nie była priorytetem. Oczywiście nie jest ich mało. Nie zdradzę dokładnej liczby, by nie psuć wam zabawy w odkrywaniu czy kupowaniu nowych. Szkoda, że niema ich odrobinę więcej, ale źle nie jest. Tras również niema w wielkiej ilości- gdy je się policzy, ale podczas wyścigów potrafią się tak zmienić, że wyglądają zgoła inaczej. Wiele z nich zaczyna się w innych miejscach- tego samego toru, a to ze względu na charakterystykę gry, gdyż miejscem wyścigów jest specjalnie na potrzeby tego show miasto (raczej jego część), plus okolice. Tak więc przyjdzie nam ścigać się po ulicach miejskich, kanionie, opuszczonym lotnisku czy terenie fabryki. To wszystko dodaje klimatu grze- poprzez wyobrażenie sobie show. Twórcy to osiągnęli. Ilość detali na torach jest
duża, wybuchy- piękne, bardzo realistyczne, widowiskowe, a wszystko śmiga w 60 klatkach na sekundę, bez żadnych zwolnień animacji, bez załamywania się tekstur.Pod tym względem jest wszystko zapięte na przysłowiowy "ostatni guzik". Oświetlenie również jest bardzo ładne.
Takie wyścigi nie obyłyby się bez muzyki. Lista kawałków zamyka się w 27 utworach w stylu Techno. Jednak jest to muzyka bardziej "orkiestrowa", filmowa. Sporo kawałków wpada w ucho, muzyka nie męczy, a zagrzewa do boju, do uzyskiwania wielkich prędkości. Pasuje do gry świetnie. Jeśli ktoś nie lubi muzyki elektronicznej- może czuć się niezadowolony. Reszta odczucia będzie miała całkowicie odwrotne.

Sterowanie zostało rozwiązane w bardzo wygodny sposób i po odpowiednim wyczuciu samochodów, będzie nam świetnie się je prowadziło. Każde auto ma przypisane punkty pod cztery statystyki. Szybkość, przyczepność, wytrzymałość i drift. Od nas zależy co będziemy w ów autach cenić najbardziej i co nam się przyda pod nasze umiejętności. Statystyki i ich wysokość zależeć będzie i wpływać na prowadzeniu auta. Czym będziemy zajmować lepsze miejsca w wyścigach i różnego rodzaju konkurencjach- tym więcej zarobimy, a to pozwoli na szybsze kupienie naprawdę dobrych pojazdów, lub okrycie innych. Wszystko jest naprawdę dobrze przemyślane.

W sieci .. dobrej zabawy

Jeśli ktoś skończy tryb dla pojedynczego gracza lub po jakimś czasie znudzi się nim- na pomoc przychodzi tryb wieloosobowy w którym można grać ze znajomym na podzielonym ekranie, lub sprawdzić swoje umiejętności w grze poprzez "sieć". Tutaj zaczyna się przednia zabawa. Jak to wygląda? Łącząc się online, możemy wybrać czy chcemy grać w publicznym lobby, lub prywatnym. Prywatne pozwala nam grać ze znajomymi, a publiczne z innymi szalonymi kierowcami z różnych zakątków świata. Tutaj również możemy wybrać konkurencję. Wyścig, eliminator lub survivor. Po połączeniu się z lobby w wyścigu bierze udział maksymalnie ośmiu graczy- tak samo jak w trybie podczas sezonu. Warto dodać, że aby walczyć online stosownym byłoby przejść tryb kariery. Powód jest jasny- auta które wygrałeś czy kupiłeś stoją w twoim garażu. Zaczynając grę od trybu sieciowego- kończysz na wyborze jednego z trzech dostępnych na początku aut, a to oznacza, że nie powalczysz o dobre pozycje z innymi. Dlatego wręcz wskazane jest skończyć grę podstawową, a dopiero potem posiadając już świetne "bryki" stanąć do walki w sieci. Liczy się również poznanie plansz, ich "pułapek", skrótów. Tryb sieciowy jest bardzo wciągający tutaj. Każde miejsce na mecie jest odpowiednio punktowane, co daje motyw do rywalizacji w lobby. Lecz to nie wszystko. Startujemy rozstawieni z numerem 99, a każdy wygrany wyścig, lub miejsce w ścisłej czołówce obniża ten numer. Wiadomo- czym lepsze miejsce tym troszkę większe obniżenie numeru naszego rozstawienia w internetowych potyczkach. Kolorowo jednak nie jest. Gdy będziemy zajmować lokaty poza środkiem stawki- numerek oznajmujący nasze rozstawienie, podwyższa się. Tak, więc dojście do "jedynki" wymaga naszych umiejętności wyścigowych, oraz również dobrego i rozważnego korzystania i uaktywniania pułapek, aby jak najbardziej utrudniać życie naszym oponentom. Wszystko dzieje się bardzo szybko, dlatego aby wygrywać trzeba trochę wyścigów za sobą mieć, aby łatwiej nam było w wykorzystywaniu skrótów i innych niespodzianek.
Tryb sieciowy daje więc mnóstwo zabawy i wydłuża w sposób znaczący żywotność gry.

Ciekawe ciekawostki i podsumowanie

Ludzie z Black Rock mieli fajny pomysł z trofeami/achievementami i wdrożyli je w życie. Naszym samochodom możemy zmieniać jedynie barwy. Niema tu tuningowania czy malowania swoich aut ... po swojemu. Nasze samochody zdobią właśnie oznaczenia trofeów lub aczików- zależy na jakiej platformie gramy. Fajnie to wszystko wygląda i ścigając się z innymi "żywymi" graczami widzimy co dany osobnik zdobył. Czy zdobi je kilka "zdobyczy", czy może jego auto jest całe w znaczkach- co sugeruje niezłego rajdowca. Fajna sprawa. Na ekranie podczas wyścigów też jest tak jak być tutaj powinno, czyli nie widzimy zbędnych rzeczy.
Niema czasu (na widoku) odmierzającego czas okrążenia, a jedyne co widzimy podczas wyścigu to licznik z paskiem do odpalania wszystkiego, co na trasie może przeszkodzić przeciwnikom lub nam ułatwić szybszy przejazd. Bardzo słusznie. Gra jest naprawdę bardzo dobrze przemyślana. Dużo jest szczegółów w przedstawieniu rozgrywki, które nie mają może wielkiego znaczenia- jednak w późniejszym czasie cieszą i potrafimy je docenić. Design miasta, okolic oraz wyglądu menu jest bardzo dobra. Co jednak w S/S można byłoby dodać? Troszkę większa ilość samochodów i torów byłaby mile widziana, ale to już tak na siłę się czepiam. Mnie boli natomiast inna rzecz, której w grze zabrakło, a którą przyjąłbym bardzo chętnie. Jest nią brak powtórek. Na trasach dzieje się bardzo wiele, emocje wielkie, wyścigi zacięte- potrafiące zmienić lokaty zawodników tuż przed samą metą, a do tego wszystkiego ilość wybuchów i innych rzeczy. Powtórki byłyby tutaj opcją którą na pewno nieraz bym wykorzystał.
Jeśli ktoś szuka wrażeń w arkadowym stylu i do tego chce się po ścigać na wysokim poziomie to grę powinien mieć. Tryb dla pojedynczego gracza starczy na minimum 10h, a tryb sieciowy wydłuży rozgrywkę o bardzo wiele kolejnych godzin. Panowie z Black Rock pokazali, że są w znakomitej formie i że na tego typu wyścigach znają się jak mało kto. Dlatego wsiadajcie w swój wirtualny samochód i ruszajcie do wyścigu dla szaleńców- godnych wrażeń, na widok których nie jeden kaskader by się z krzywił, szybko od gry nie odejdziecie.

GRAFIKA-8.5

MUZYKA-8.5

DESIGN-8.5

MIÓD-9.3

OGÓLNIE-9.0
  • 0